Re: Wyroby domowe.
: wtorek, 16 lis 2021, 16:56
Tradycyjna z cebulką zawsze „the best”, ale ta też dobra i ciekawa.
"Przyczepy Niewiadów to nie stan posiadania, to stan umysłu. Bo jak inaczej wytłumaczyć, że jak człowiek wjeżdża na pole kempingowe i widzi zachodnie przyczepy za kupę kasy, luksusowe i nie czuje, że czas na zmiany". Marek
http://eth.pl/fanklub-niewiadowek.com/forum/
http://eth.pl/fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=13&t=3932
Murano pisze:Debiut w temacie kiełbasianym i chyba sukces
reflexes pisze:Bardzo smaczna wyszła, ale w czwartek będzie jeszcze smaczniejsza bo trafi na trochę do wędzarni.
RAFALSKI pisze:Murano pisze:Z ciekawości, czym nabijałeś?
Murano pisze:No właśnie maszynką bez sita i noża ale wg mnie traci mięso gramaturę. Niestety ślimak zgniata mięso.
Murano pisze:Planuję kupić nadziewarkę poziomą właśnie z tych budżetowych ale mówisz, że nie warto?
Murano pisze:Nabijałem elektryczną. Mam taką z nadziewarką. Demontujesz nóż i sitko a w miejsce tego drugiego zakłada się plastikowy pierścień o cienkich poprzeczkach, coś jak logo Mercedesa.
Mniej więcej to co pokazałeś metalowe tylko dużo większy prześwit.
Murano pisze:ten pierścień właśnie kontrujący ślimak powoduje osadzanie się na jego trzech ramionach kawałków ścięgien i tym samym z każdym kolejnym załadunkiem leja mięsem prześwit się zmniejsza a mięso ma coraz trudniej się przecisnąć.
Murano pisze:Logicznym rozwiązaniem jest właśnie wyeliminowanie wszystkich przeszkód i zastosowanie nadziewarki tłokowej.
Tą, którą pokazałeś oglądałem ale to faktycznie najtańszy chyba produkt.
Murano pisze:Jest faktycznie kilka modeli do wyboru i coś pewnie kupię ale na moje sporadyczne "masarstwo" wystarczy taka ze średniej półki.
RAFALSKI pisze:zaniechała z braku czasu.