Suzuki Vitara jako holownik i nie tylko ;)
Suzuki Vitara jako holownik i nie tylko ;)
Witam
W ostatni weekend dzięki rosnącej w siłę, ekipie "zrytych beretów, udało się przetestować nowy, stary holownik.
Okazja była nie byle jaka, bo Zlot Mikołajkowy na torze kajakowym w Krakowie.
Dystans nie wielki ok 30km w jedną stronę, w sam raz na testy (połowa to odcinek po autostradzie)
pacjent - suzuki vitara rocznik najlepszy (lata 90) silnik 1.6 MPI, 16 zaworowy, 97KM
powiem tak ... super, jedzie się bardzo przyjemnie, mniej szarpie/buja, niż w sumie większą astrą kombi
sądzę że to efekt małej odległości osi od haka, bo DMC holowników podobne, trochę ponad 1100km
Spokojnie 80km/h można jechać na V biegu, obroty niecałe 3000rpm, czuć górki, ale nie ma tragedii
właściwie nie było potrzeby redukować do IV ...
spalanie ... nie wiem - za krótko, ale wskazówka jakoś dramatycznie nie opadała
normalnie solo pali min 8L (trasa), 10L miasto, 12-13L zima krótkie 5km odcinki
szybciej jak 90km/h nie jechałem (licznik lekko zawyża, gdy w innych autach przeważnie zaniża)
Więc testy wypadły bardzo pomyślnie i mogę polecić nawet krótką vitarkę na holownik
w sumie autko ma spory zapas na haku, bo DMC przyczepy to 1100km/750kg
Oczywiście należy przypomnieć że to prawie terenówka i porowadzi się zupełnie inaczej niż "placek"
na koniec kilka fotek
i sam holowniczek, a właściwie holowniczka Zuza
a teraz czekamy na
trochę więcej zdjęć http://picasaweb.google.com/koonrad.b/Vitara#
a autko służy nam np do takich wyjazdów http://picasaweb.google.com/koonrad.b/VZlotaLadaNivaSzlakiemOrlichGniazd#
pytanie (które zadaje sobie wiele osób) jak to teraz pogodzić z ciągnięciem ogona
Pozdr
Konrad
W ostatni weekend dzięki rosnącej w siłę, ekipie "zrytych beretów, udało się przetestować nowy, stary holownik.
Okazja była nie byle jaka, bo Zlot Mikołajkowy na torze kajakowym w Krakowie.
Dystans nie wielki ok 30km w jedną stronę, w sam raz na testy (połowa to odcinek po autostradzie)
pacjent - suzuki vitara rocznik najlepszy (lata 90) silnik 1.6 MPI, 16 zaworowy, 97KM
powiem tak ... super, jedzie się bardzo przyjemnie, mniej szarpie/buja, niż w sumie większą astrą kombi
sądzę że to efekt małej odległości osi od haka, bo DMC holowników podobne, trochę ponad 1100km
Spokojnie 80km/h można jechać na V biegu, obroty niecałe 3000rpm, czuć górki, ale nie ma tragedii
właściwie nie było potrzeby redukować do IV ...
spalanie ... nie wiem - za krótko, ale wskazówka jakoś dramatycznie nie opadała
normalnie solo pali min 8L (trasa), 10L miasto, 12-13L zima krótkie 5km odcinki
szybciej jak 90km/h nie jechałem (licznik lekko zawyża, gdy w innych autach przeważnie zaniża)
Więc testy wypadły bardzo pomyślnie i mogę polecić nawet krótką vitarkę na holownik
w sumie autko ma spory zapas na haku, bo DMC przyczepy to 1100km/750kg
Oczywiście należy przypomnieć że to prawie terenówka i porowadzi się zupełnie inaczej niż "placek"
na koniec kilka fotek
i sam holowniczek, a właściwie holowniczka Zuza
a teraz czekamy na
trochę więcej zdjęć http://picasaweb.google.com/koonrad.b/Vitara#
a autko służy nam np do takich wyjazdów http://picasaweb.google.com/koonrad.b/VZlotaLadaNivaSzlakiemOrlichGniazd#
pytanie (które zadaje sobie wiele osób) jak to teraz pogodzić z ciągnięciem ogona
Pozdr
Konrad
była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4
Re: Suzuki Vitara jako holownik i nie tylko ;)
Vitarka nie ma lekko u Ciebie Takim zestawem pewnie wszędzie podejdziesz
Ale ciekaw jestem jak będzie z C-MAXem
Ale ciekaw jestem jak będzie z C-MAXem
Re: Suzuki Vitara jako holownik i nie tylko ;)
szary11 pisze:Vitarka nie ma lekko u Ciebie Takim zestawem pewnie wszędzie podejdziesz
lekko nie ma, ale u niektórych mają gorzej
autko kupione z myślą o zabawie w lekkim terenie
oraz do jazdy na codzień - oba zadania spełnia w 100%
Ale ciekaw jestem jak będzie z C-MAXem
tzn ? ... w błocie go nie będę topił
maksiu powinien sprawować się jeszcze lepiej - twarde zawieszenie, mocniejszy silnik o 20KM,
a auto cięższe o 200kg ...
Być może dostanie trudniejsze zadanie - tzn budkę ok 1100kg na hak ... i to będzie wyzwanie
była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4
Re: Suzuki Vitara jako holownik i nie tylko ;)
konrad pisze: ...
Być może dostanie trudniejsze zadanie - tzn budkę ok 1100kg na hak ... i to będzie wyzwanie
Zdradź nam co to będzie ? Holenderka , Angielka , czy tylko przeładowana Niewiadówka ?
-
- Fanklubowicz
- Posty: 480
- Rejestracja: piątek, 11 wrz 2009, 20:29
- Lokalizacja: Promnice / Poznań
- Kontaktowanie:
Re: Suzuki Vitara jako holownik i nie tylko ;)
Jaaaa, konrad marzy mi się taka opcja, tyle żeby vitarka miękki dach miała (jechałem kiedyś taką ^^)
Pytanko co Ty masz z przodu przyczepki zamiast szyby?
Pytanko co Ty masz z przodu przyczepki zamiast szyby?
RXE 2.0 Automatic. Reno future
Re: Suzuki Vitara jako holownik i nie tylko ;)
Paczek pisze:konrad pisze: ...
Być może dostanie trudniejsze zadanie - tzn budkę ok 1100kg na hak ... i to będzie wyzwanie
Zdradź nam co to będzie ? Holenderka , Angielka , czy tylko przeładowana Niewiadówka ?
Michale kto to wie
na pewno max 1100kg, bo tyle mam DMC
gimof pisze:Jaaaa, konrad marzy mi się taka opcja, tyle żeby vitarka miękki dach miała (jechałem kiedyś taką ^^)
Pytanko co Ty masz z przodu przyczepki zamiast szyby?
vitarka cabrio piękna rzecz, ale nie na nasze miejskie warunki
jak ktoś ma garaż i traktuje auto typowo rekreacyjnie, to super na lato
ale zostaw takie cabrio pod robotą, czy marketem
są co prawda tzw hardtopy i wtedy ok, mnie trafiła się blaszanka, ale za to z klimą
choć nie ukrywam że też podoba mi się cabrio
co co szyby, to jest to chyba poliwęglan, taka płyta z podłużnymi komorami, gr ok 5mm
niestety oryginalną ktoś sobie "pożyczył", wraz z całym osprzętem
i powstała taka prowizorka, a jak wiadomo prowizorki są najtrwalsze
była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4
-
- Fanklubowicz
- Posty: 480
- Rejestracja: piątek, 11 wrz 2009, 20:29
- Lokalizacja: Promnice / Poznań
- Kontaktowanie:
Re: Suzuki Vitara jako holownik i nie tylko ;)
Przecież Kraków to takie bezpieczne miasto (spędziłem tam cały poniedziałek i ciągle żyje )
Hardtop ma ten minus, że w trzeba to ze sobą wozić, a taki materiał tylko rozciągasz i włala deszcze nie straszny
Za ile można wyrwać taką jak masz cabrio w dieslu w stosunkowo dobrym stanie?
Hm, a ta szybka to jest całkiem płaska? Przykleiłeś ją jakoś z wierzchu? czy jak?
Hardtop ma ten minus, że w trzeba to ze sobą wozić, a taki materiał tylko rozciągasz i włala deszcze nie straszny
Za ile można wyrwać taką jak masz cabrio w dieslu w stosunkowo dobrym stanie?
Hm, a ta szybka to jest całkiem płaska? Przykleiłeś ją jakoś z wierzchu? czy jak?
RXE 2.0 Automatic. Reno future
Re: Suzuki Vitara jako holownik i nie tylko ;)
gimof pisze:Przecież Kraków to takie bezpieczne miasto (spędziłem tam cały poniedziałek i ciągle żyje )
tak źle nie jest, ale ...
jak to mówią lepiej dmuchać na zimne, a znam przypadki że komuś po prostu przecięli plandekę
Hardtop ma ten minus, że w trzeba to ze sobą wozić, a taki materiał tylko rozciągasz i włala deszcze nie straszny
Za ile można wyrwać taką jak masz cabrio w dieslu w stosunkowo dobrym stanie?
wszystko zależy, ceny blaszanek, czy cabrio są zbliżone
znajomy ostatnio kupił pod poznaniem za 6tyś do lekkich poprawek blacharskich, rocznik chyba 91
IMO w dobrym stanie to ok 10kzł trzeba liczyć
z dieslem jest problem, bo ich prawie nie ma, dopiero w GV jest tego więcej - silnik PSA 2.0 HDI
w vitarce był silnik mazdy 1,9TD i też coś francuskiego
Hm, a ta szybka to jest całkiem płaska? Przykleiłeś ją jakoś z wierzchu? czy jak?
jest całkiem płaska, początkowo była tylko na 4 śrubach po rogach i silikonie
http://picasaweb.google.com/lh/photo/mpfl4qTZbqdeVHlLOERYQQ?feat=directlink
ja wzmocniłem listwą alu dookoła na wkrętach ... i się trzyma ...
http://picasaweb.google.com/lh/photo/cVvg0rbM8E86aBNUV8dHCA?feat=directlink
była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4
- stef
- Fanklubowicz
- Posty: 276
- Rejestracja: wtorek, 18 sie 2009, 08:31
- Lokalizacja: Choroszcz/k. Białegosotku
- Kontaktowanie:
Re: Suzuki Vitara jako holownik i nie tylko ;)
No super zestawik.
Co do ciągania autkiem przez przyczepę to astrą mogło mocniej ciągać bo ma bardziej miękkie zawieszenie, przynajmniej tak wynika z moich obserwacji - mój jeep ma całkiem spora odległość między tylna osią a hakiem i prawie w ogóle nie czuje przyczepy w porównaniu do ojca mięciutkiego espero.
A co do jazdy po bezdrożach - przetestowałem swoją niewidaówkę... tzn przejechałem się po starym kartoflisku które od 4 lat stanowi dojazd do mojego domu i niewiadóweczka super się sprawdza, nie to co niemieckie, nisko zawieszone przyczepy. Kiedyś taka pożyczyłem i zawrócić nie mogłem bo mi zawisła... ale 4x4 i reduktor robi swoje
A o do vitarki z plandeką to super sprawa... ale na dłuższe wyjazdy z rodzinka odpada - plandek mocno hałasuje i często przecieka. Poza tym więcej jak 100km bez plandeki na tylnym siedzeniu... współczuje. - wiem bo miałem uaza nawet małe prędkości ale długa trasa z wiatrem we włosach robi spustoszenie w zatokach u uszach
A co do Krakowa... ostatnio uczę się zaocznie w szkole aspirantów w Nowej Hucie... w ciągu 2 dni byłem światkiem postrzelenia kobiety w barze, gonitwy 3 karków za innym karkiem i rozbicia butelki na masce Forda Focusa mojego kumpla... to bezpieczne miasto i jestem szczęśliwy że mam poloneza - przynajmniej mi go nie żal jak stoi gdzieś w osiedlowej uliczce
Co do ciągania autkiem przez przyczepę to astrą mogło mocniej ciągać bo ma bardziej miękkie zawieszenie, przynajmniej tak wynika z moich obserwacji - mój jeep ma całkiem spora odległość między tylna osią a hakiem i prawie w ogóle nie czuje przyczepy w porównaniu do ojca mięciutkiego espero.
A co do jazdy po bezdrożach - przetestowałem swoją niewidaówkę... tzn przejechałem się po starym kartoflisku które od 4 lat stanowi dojazd do mojego domu i niewiadóweczka super się sprawdza, nie to co niemieckie, nisko zawieszone przyczepy. Kiedyś taka pożyczyłem i zawrócić nie mogłem bo mi zawisła... ale 4x4 i reduktor robi swoje
A o do vitarki z plandeką to super sprawa... ale na dłuższe wyjazdy z rodzinka odpada - plandek mocno hałasuje i często przecieka. Poza tym więcej jak 100km bez plandeki na tylnym siedzeniu... współczuje. - wiem bo miałem uaza nawet małe prędkości ale długa trasa z wiatrem we włosach robi spustoszenie w zatokach u uszach
A co do Krakowa... ostatnio uczę się zaocznie w szkole aspirantów w Nowej Hucie... w ciągu 2 dni byłem światkiem postrzelenia kobiety w barze, gonitwy 3 karków za innym karkiem i rozbicia butelki na masce Forda Focusa mojego kumpla... to bezpieczne miasto i jestem szczęśliwy że mam poloneza - przynajmniej mi go nie żal jak stoi gdzieś w osiedlowej uliczce
Stefan
T4 EuroSky 550
było
Xsara picasso 1.8B+G + N126 + KIP 42 TTZ
T4 EuroSky 550
było
Xsara picasso 1.8B+G + N126 + KIP 42 TTZ
Re: Suzuki Vitara jako holownik i nie tylko ;)
stef pisze:A o do vitarki z plandeką to super sprawa... ale na dłuższe wyjazdy z rodzinka odpada - plandek mocno hałasuje i często przecieka. Poza tym więcej jak 100km bez plandeki na tylnym siedzeniu... współczuje. - wiem bo miałem uaza nawet małe prędkości ale długa trasa z wiatrem we włosach robi spustoszenie w zatokach u uszach
dokładnie ... jak wszystko ma swoje plusy i minusy
w terenie cabrio też się nie sprawdza ...
tak jak pisałem, jakimś wyjściem jest hardtop, na trasę ciszej, a okazjonalnie można ściągnąć dla lansu
A co do Krakowa... ostatnio uczę się zaocznie w szkole aspirantów w Nowej Hucie... w ciągu 2 dni byłem światkiem postrzelenia kobiety w barze, gonitwy 3 karków za innym karkiem i rozbicia butelki na masce Forda Focusa mojego kumpla... to bezpieczne miasto i jestem szczęśliwy że mam poloneza - przynajmniej mi go nie żal jak stoi gdzieś w osiedlowej uliczce
to w hucie było, a nie krakowie
a poważnie, są miejsca gdzie się nie powinno bywać, za dnia na ulicach jest OK,
najgorsze są właśnie blokowiska
była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4
Wróć do „Samochody Niewiadówek”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości