Strona 1 z 1

Mocowanie fartucha (kedr) - rozwiązanie :)

: czwartek, 21 maja 2009, 08:23
autor: konrad
Witam

od jakiegoś czasu szukałem rozwiązania zamocowania fartucha zachodniego z kedrem
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=8&t=840

Ponieważ cena haczyków z przesyłką wydawała mi się wysoka, postanowiłem coś sam wymyślić 8)
Wpadłem na pomysł wykorzystania cienkiej rurki - miedź, plastik itp
Udałem się do marketu budowlanego i zakupiłem rurkę PP do wody, najcieńszą jaka była
Następnie odciąłem kawałek w celu wykonania haczyka testowego.
Odcięty kawałek nawierciłem, a następnie naciąłem i tak powstał prototyp
Obrazek
Obrazek
następnie przymierzyłem kedr
Obrazek
pasowało idealnie :D
Postanowiłem jednak nie robić haczyków, a dać listwę w całości, od ściany przyczepki do nadkola
są to odcinki ok 1m, które naciąłem, nawierciłem i przykręciłem pod spodem przyczepki
i tak powstało mocowanie
Obrazek
kedr wsuwa się dość łatwo - trzeba tylko zastosować wkręty z małym/płaskim łbem
Obrazek
Początek nacięcia poszerzyłem, żeby było łatwiej trafić w prowadnicę.

Rurka obrabia się łatwo, jest elastyczna i "miękka" tzn nie pęka, wadą jest "kosmacenie" przy obróbce papierem
ale w związku z tym że mocowana jest pod przyczepą, nie musi być na "połysk"
Ważne że można zeszlifować ostre krawędzie i daje się nacinać/nawiercać :)

Jak rozwiązanie się sprawdzi, czas pokaże :roll:
Koszty - 5zł rurka, kilka wkrętów, trochę papieru ściernego i czasu :)

Re: Mocowanie fartucha (kedr) - rozwiązanie :)

: czwartek, 21 maja 2009, 08:32
autor: ddkrzysztof
Super i sprawa rozwiazana. :thumbup: Pozostaje się tylko cieszyć z wypoczyku :D

Re: Mocowanie fartucha (kedr) - rozwiązanie :)

: czwartek, 21 maja 2009, 08:36
autor: konrad
ddkrzysztof pisze:Super i sprawa rozwiazana. :thumbup: Pozostaje się tylko cieszyć z wypoczyku :D


jeden problem tak :D
ale jeszcze stelaż, mebelki, ... :lol:
w sobotę mam zamiar popracować dalej :wink:

Re: Mocowanie fartucha (kedr) - rozwiązanie :)

: czwartek, 21 maja 2009, 08:41
autor: ddkrzysztof
Miłej pracy i NATCHNIENIA TWÓRCZEGO Ci życzę. :D

Re: Mocowanie fartucha (kedr) - rozwiązanie :)

: czwartek, 21 maja 2009, 09:11
autor: serek
No i ładnie to spasował wszystko , brawo ... jak się wkurze to pozwolisz , ze pomysł zapożycze do swojego fartucha... 8)

Pozdrawiam

Re: Mocowanie fartucha (kedr) - rozwiązanie :)

: czwartek, 21 maja 2009, 09:57
autor: konrad
Oczywiście można powielać i udoskonalać :D







póki nie opatentowałem :lol:

Re: Mocowanie fartucha (kedr) - rozwiązanie :)

: czwartek, 21 maja 2009, 22:27
autor: kotek
Fajny pomysł, na zewnątrz nic nie widać.

Re: Mocowanie fartucha (kedr) - rozwiązanie :)

: sobota, 28 lis 2009, 18:44
autor: jarek /////+Nka
Pomysł wręcz doskonały, tani, skuteczny,wygląda bardzo solidnie, właśnie tego typu rozwiązania myślę, że są idealne do niewiadówki :clap: .W mojej przyczepie fartuch ten wisi, mimo fabrycznych zaczepów i sznurków po bokach, wygląda to beznadziejnie.
Chciałbym zapytać jak wygląda mocowanie przy kole bo na zdjęciu widać "dziurę", przykręcone to jest na wkręty do skorupy( takie jak np do drewna)? Jak się spisało podczas sezonu? Ostatnie pytanko, na czwartym zdjęciu widzę jakieś podłużne otwory w skorupie - to jest jakaś fabryczna wentylacja(czy miejsce na roślinki, bo coś zielonego wystaje z nich :) )?

Re: Mocowanie fartucha (kedr) - rozwiązanie :)

: sobota, 28 lis 2009, 19:03
autor: kotek
Ja mam fartuch mocowany na zatrzaski. To te czarne punkty.
Obrazek

Re: Mocowanie fartucha (kedr) - rozwiązanie :)

: niedziela, 29 lis 2009, 13:35
autor: konrad
jarek /////+Nka pisze:Chciałbym zapytać jak wygląda mocowanie przy kole bo na zdjęciu widać "dziurę", przykręcone to jest na wkręty do skorupy( takie jak np do drewna)? Jak się spisało podczas sezonu? Ostatnie pytanko, na czwartym zdjęciu widzę jakieś podłużne otwory w skorupie - to jest jakaś fabryczna wentylacja(czy miejsce na roślinki, bo coś zielonego wystaje z nich :) )?


przy kole jest "dziura" tzn w wersji ostatecznej, przykręciłem dwa ok 1m odcinki, a na wnekę koła zrobiłem przerwę
bo fartuch i tak jest "za krótki", tzn jakbym dał go wyżej, tak żeby zasłonić koło, to dołem zrobiła by się luka
do zasłonięcia koła mam dodatkowy kawałek, ale go nie montowałem (i tak tam stoi lodówka ;))

mocowałem na wkrętach (blachowkręty, czy wkręty do drewna, oczywiście nawiercone)
trzyma się bardzo pewnie, sezon wytrzymało dzielnie

na 4tej fotce widać spód przyczepy, który jest "falisty" coś jak blacha trapezowa
i te "szczeliny" to po porostu "wnęki" w podłodze,
zielenina - to jakiś krzaczek który "przytrzasnąłem" rurką ;)

Re: Mocowanie fartucha (kedr) - rozwiązanie :)

: niedziela, 29 lis 2009, 17:47
autor: BIGL
Zastosowałem taki sam patent z rurką PCV i sprawdził się w 100% :D . Montaż fartucha trwa 20 sek. , a samo połączenie nie dość że jest wręcz hermetyczne to i bardzo solidne.