Zadałem pytanie małżonce odnośnie podnoszonego łóżka i odpowiedź była, że nie chce więc nie będzie podnoszone.
Kupiłem takie DEERFOS pisze, że wodne a robię na sucho[emoji43]
![Obrazek](https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210411/9e2ba6685c7369da3cfc178742f592b8.jpg)
panpikuś pisze:
Te odpady to ze szlifowania? Zostało jeszcze coś forniru?
Tego pyłu to bym sobie troszku zostawił, może się okazać że przyda się do zrobienia szpachlówki do mebli.
Dzięki za odwiedziny i przepraszam, że nie ugościłem Was tak jak należało, ale byłem w ferworze prac.dzin1975 pisze:Byłem, widziałem, lizałem, macałem. Przecież to wszystko gładziutkie jak pupa niemowlaka![]()
Ps. Zdjęcia kłamią, mebelki sto razy ładniejsze. Będzie sztos!
panpikuś pisze:Mieszamy pył z lakierem i tyle, cała filozofia. Szpachlujemy po pierwszym lakierze. Po lakierze a nie po caponie.
Co skłoniło Kolegę do używania lakierów 2K i malowania natryskowego?
Ja używam 1K i wszystko malowane ręcznie, mimo że warunki, sprzęt i umiejętności są odpowiednie do malowania natryskowego.
p.s
Tutaj foto pod caponem i pierwszym lakierem malowane ręcznie, mam nadzieję że wybaczy mi Kolega wrzucenie zdjęcia.
Czy ja dobrze widzę że sklejka Kolegi nie jest fornirowana?
mannt pisze:Malowanie takiej ilości mebli wałkiem lub pędzlem sprawiłoby, że zapomniał bym po co to robię.
Caponu nie stosuję i dobrze Kolega widzi, że jest to surowa sklejka bez warstwy ozdobnego forniru.
Zdjęcie wybaczam.
panpikuś pisze:To akurat fakt, przy malowaniu ręcznym jest chwila na refleksje... No i istotna różnica byłaby w jakości ponieważ Kolega maluje faktycznie bryły a nie płaskie elementy tak jak ja.
Bez żadnego podkładu? Pytam ponieważ zastanawiam się nad ilością zużytego przez Kolegę lakieru do surowej sklejki w odniesieniu do m2 mebli. Jest w stanie Kolega to oszacować?
Tego pyłu to i tak warto sobie słoiczek zostawić, ułatwi naprawę ewentualnych uszkodzeń eksploatacyjnych za jakiś czas.
Ja lakierów wodnych także nie stosuję bo to szajs od nastu lat tylko Hartzlack.
CONFEX pisze:Nie wiem co Ci tu napisać... Po prostu obłęd!!! Wiem ile to jest pracy i czasu; fajnie, że poświęcasz go na coś tak pięknego jak te nowe mebelki, które wychodzą spod Twoich rąk! Kurczę, no naprawdę pięknie i te zaokrąglone narożniki. Och, dla mnie bajka! Nie zapeszając w skali od 1 do 10 to Ci chłopie skali już brakuje! Czapki z głów i nie mogę się doczekać żeby zobaczyć na żywo efekty Twojej ciężkiej pracy.
Dzięki, ciężko oszacować ile RGB włożyłem. Każda wolną chwilę. Na pewno więcej niż się spodziewałem.panpikuś pisze:Fajnie to wychodzi. Jest Kolega w stanie oszacować ile RBG do tej pory zostało włożone?
co to znaczy?panpikuś pisze:(urban legend)
Chcę użyć żywicy epoksydowej do zaimpregnowania ścian toalety. Pytam o to czym przecierać ponieważ ściana z oknem to sklejka impregnowana jakąś farbą podkładową epoksydową, pomalowana farbą v33 do mebli kuchennych. Warstwę farby v33 zeszlifowałem i chciałem ścianę przetrzeć, tylko nie jestem pewien czym. Chyba benzyna ekstrakcyjna będzie bezpieczna. Wolę dopytać ponieważ pod taśmę butylową użyłem nitro i butyl zaczął się pienić co skutkowało przeciekiem pod oknem.panpikuś pisze:Co Kolega ma w przyczepie epoksydowego skoro chce używać epoksydów? Czy to do zabezpieczenia jakiegoś drewna?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 53 gości