Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Dziś wreszcie skorupka przytwierdzona została do ramy przez nowiutką podłogę. Sklejka oklejona ekranami i doklejona na łączeniach srebrną metaliczną taśmą została przykręcona najpierw do ramy a potem do legarów nierdzewkami co jakieś 40cm. Pierwsze wrażenie co do ocieplenia podłogi to wydaje się być sztywniej na sklejce.

Już niemalże rocznica od ostatniego wpisu w moim remoncie. Trochę się wydarzyło w międzyczasie. Po przytwierdzeniu skorupki do ramy i założeniu świateł odstawiłem przyczepkę do lakierowania u Szwagra. Potem miała postać do wiosny pomalowana i poczekać aż będzie ciepło i uda się coś działać. Pomalowana wygląda już zdecydowanie lepiej i pomimo niedociągnięć jest dużo lepiej niż było. Przyczepkę remontowałem do tej pory wraz z Teściem, który niestety po szybkiej diagnozie i jeszcze szybszej chorobie odszedł w styczniu na tamten świat w wieku 75 lat. Nie ukrywam, że dzięki wielu godzinom spędzonym wspólnie nad remontem miałem okazje zżyć się i poznać Teścia jako bardzo pomocnego człowieka o szerokiej wiedzy technicznej. Momentami to ja czułem, że pomagam Teściowi czyli dokładnie przeciwnie do założeń sprzed remontu. Początek roku wiele spraw na głowie w tym pomoc Teściowej w organizacji życia wokół domu. Pogoda nie sprzyjała działaniom remontowym i przyczepkę udało się ściągnąć na ogród do Teściowej dopiero z początkiem maja. Wrzucona pod pokrowiec coby nie zamokła i nie niszczała. Potem znów mnóstwo na głowie z Teściową, dziećmi, firmą. Oczekiwane długo wakacje i remont mieszkania, który właśnie kończymy. Do tego po prostu nie mogłem wziąć się za pracę w pojedynkę bo brakuje pomocnej dłoni i wspólnego obmyślania i planowania. Jednak nieoczekiwane zainteresowanie i wsparcie ze strony Teściowej i małżonki przekonało mnie, żeby nie porzucać projektu tylko skończyć na ile będę potrafił i znajdę czas. Dzieci starsze to może uda się coś wygospodarować popołudniami. To chyba taki trochę osobisty post, ale miałem potrzebę bo na co dzień nie jestem wylewny a sytuacja wymaga wspomnienia straty. Podsumowując remont trwa i pretenduje do najdłuższego w historii forum. Wkrótce wrzucę info jak aktualnie wygląda sytuacja i pytanie jakie się nasuwają. Nie ukrywam, że do tej pory wiele zaczerpnąłem wiedzy z forum przede wszystkim w wątków remontowych. I bardzo dziękuję za wasze doświadczenie i dzielenie się wszystkim co można wykorzystać podczas prac remontowych.

Super, że pomimo przeciwności nie porzuciłeś remontu. Powodzenia i do dzieła

Dzięki za dobre słowo.

Pytania na dziś:
1. Czy kabelki od świateł pod ekrany? Czy między ekrany i tapicerkę? Czy na tapicerkę?
2. Czy malować sklejkę na podłodze czy zostawić oddychającą? Malowanie zabezpieczy przed brudem i ewentualnym zalaniem.
3. Jak kleić ekrany? Czy w zagłębienia docisnąć czy zostawić powietrze? Czy może wypełniać styropianem czy pianką PUR?
4. Listwy alu kedra i ozdobna wymieniać jak styrane czy reanimować?

1. Oświetlenie wewnętrzne pod, zewnętrzne na.
2. U mnie fabrycznie była surowa i tak ją zostawiłem.
3. Ja dociskałem ale gdybym robił drugi raz to wypełniałbym styropianem.
4. Jeśli nie są pogięte, wyszczerbione, itp to można łatwo reanimować.

Dzięki za odpowiedź.

tomcat pisze:1. Oświetlenie wewnętrzne pod, zewnętrzne na.

Czyli najpierw wyklejanie styropianu i ekranów oraz tapicerka a potem światełka. A wewnątrz trzeba poprowadzić kabelki tam gdzie przewiduję oświetlenie przed wyklejaniem.

tomcat pisze:2. U mnie fabrycznie była surowa i tak ją zostawiłem.

Pewnie też tak zostanie, coby kolejnego kilograma farby nie dokładać.

tomcat pisze:3. Ja dociskałem ale gdybym robił drugi raz to wypełniałbym styropianem.

Chyba pójdę w duże powierzchnie ze styropianem, zaokrąglenia wypełnione pianką i docięte do prostego i na wszystko polecane ekrany zagrzejnikowe.

tomcat pisze:4. Jeśli nie są pogięte, wyszczerbione, itp to można łatwo reanimować.

No właśnie są pogięte, poszczerbione i generalnie sporo z nimi jeszcze roboty choć część już zrobiona jakiś czas temu w postaci usunięcia farby i wstępnego szlifu wełną stalową. Wycenię nowe i się okaże czy warte zachodu. W takim razie jeszcze muszę doczytać jak się wygina nowe dopasowując do kształtu budki.

Pod lampki w środku spokojnie możesz poprowadzić kable pod ekranami. Tomkowi chodziło o lampy tylne, zewnętrzne. Tu kable lepiej puścić wierzchem i pochować w meblach. Co do listwy zawsze możesz wymienić, ale nikt Ci tego nie wyśle, więc będziesz musiał sam pojechać. Przewiezienie łatwe nie będzie.