Ogrzewanie ogarnięte, a więc czas zabrać się za chłodzenie.
Lodówka została rozebrana na części pierwsze. To co nadawało się jeszcze do dalszego użytkowania zostało wyczyszczone,
co należało pomalować, zostało pomalowane.
Wszystkie podzespoły lodówki były sprawne, mam tu na myśli grzałkę 230V, grzałkę 12V, palnik gazowy wraz z całym systemem sterowania.
Jednak przy montażu kilka elementów zostanie zastąpiona innymi częściami.
Zmienione zostanie sterowanie grzałkami.
Byłem szczerze zdziwiony, że grzałka 12V działała bez żadnego termostatu, po prostu wyłącznik na panelu sterowania i to wszystko.
Termostat mechaniczny sterował tylko grzałką 230V. Nie wiem czy tak powinno być? Instalacja wyglądała na oryginalną.
Przy ponownym podłączeniu instalacji grzewczej mam zamiar zastosować elektroniczny termostat tak aby obie grzałki były
załączane właśnie przez niego.
Do wymiany poszły drzwi lodówki, ponieważ oryginalne nie nadawały się do dalszego użytkowania z racji zniszczonych ceowników
aluminiowych okalających rant drzwi.
Dlatego też wykonałem nowe drzwi z płyty PUR na który została naklejona oryginalna płyta czołowa oklejona blachą aluminiową.
Na kant drzwi zamontuje nowe ceowniki aluminiowe.
Wygląda to mniej więcej tak:
Teraz jeszcze coś co dodatkowo pozwoliłem sobie wykonać, myślę że nikt przede mną tego na forum nie robił,
przynajmniej kiedy przeszukiwałem tematy o lodówkach, nie zauważyłem.
Chciałbym przedstawić fotorelację z przebiegu testu chłodzenia mojej lodówki wykonanej w podczerwieni.
Tak oto test zaczął się o godzinie 16:42, temperatura startowa 11'C
Grzałka po 2 minutach miała temperaturę około 70'C
Półka zamrażalnika po 8 minutach miała temperaturę około 15'C
Skraplacz po 34 minutach osiągnął temperaturę 25'C
Na palniku w tym samym czasie było juź 146'C
Docelowo po około 70 minutach udało się osiągnąć na półce zamrażalnika temperaturę -14,7'C
Natomiast na samej rurce zamrażalnika temperatura osiągnęła -24,5'C
Na tym test zakończyłem. Nie wiem czy dalsze chłodzenie obniżyło by jeszcze temperaturę.
Dla mnie -24'C to wystarczający wynik testu, osiągnięty w czasie około 1 godziny w lodówce bez drzwiczek,
na grzałce 230V włączonej bez otuliny z wełny.
Dlatego zastanawia mnie teraz, bo czytając nasze forum, niektórzy koledzy pisali, że lodówkę absorpcyjną trzeba
bardzo długo schładzać aby osiągnęła niską temperaturę w środku , nawet wspominali coś o całej nocy chłodzenia.
Ponieważ na jednego posta nie wchodzi więcej jak 10 zdjęć, jeśli temat wzbudzi zainteresowanie, chciałbym
pokazać jak rozchodzi się temperatura w separatorze, delfegmatorze i skraplaczu.
Być może rzuci to nowe światło na dodatkowe chłodzenie skraplacza poprzez wentylatorki.
Na razie tyle, reszta w następnym wątku...