Prośba o ocenę ogólnego stanu N126N na podstawie zdjęć
-
- Posty: 301
- Rejestracja: poniedziałek, 27 lip 2009, 15:31
- Lokalizacja: Góra Kalwaria
Re: Prośba o ocenę ogólnego stanu N126N na podstawie zdjęć
Wszystko zależy od ceny.
Ja w zeszłym roku swoją z przedsionkiem, bez lodówki ( ale za to z kibelkiem turystycznym ) w stanie w miarę dobrym ( odklejająca się tapicerka ) kupiłem za 2000 zł i specjalnie jechałem po nią z okolic Warszawy do Krakowa.
Rób jak uważasz - albo kupuj tanio z myślą o remoncie ( 2-2,5 tys ), albo szukaj wyremontowanej i gotowej do drogi ( ale wtedy szykuj ok. 4-5 tys. ).
To moje zdanie - zrobisz jak będziesz uważał.
Ja w zeszłym roku swoją z przedsionkiem, bez lodówki ( ale za to z kibelkiem turystycznym ) w stanie w miarę dobrym ( odklejająca się tapicerka ) kupiłem za 2000 zł i specjalnie jechałem po nią z okolic Warszawy do Krakowa.
Rób jak uważasz - albo kupuj tanio z myślą o remoncie ( 2-2,5 tys ), albo szukaj wyremontowanej i gotowej do drogi ( ale wtedy szykuj ok. 4-5 tys. ).
To moje zdanie - zrobisz jak będziesz uważał.
N 126 N + Laguna II Hatchback 2,0 16V - jeszcze bez haka
Re: Prośba o ocenę ogólnego stanu N126N na podstawie zdjęć
Wszystko zależy od ceny http://allegro.pl/przyczepa-kempingowa- ... 14303.html ta z lodówką i przedsionkiem.
I kolejne http://allegro.pl/przyczepa-niewiadow-n ... 03086.html
http://allegro.pl/przyczepa-kempingowa- ... 48397.html
Jest w czym wybierać.
I kolejne http://allegro.pl/przyczepa-niewiadow-n ... 03086.html
http://allegro.pl/przyczepa-kempingowa- ... 48397.html
Jest w czym wybierać.
Re: Prośba o ocenę ogólnego stanu N126N na podstawie zdjęć
zundapp600 pisze:No to teraz masz mętlik w głowie . Rad Kolegów słuchaj , ale nie do końca .........
to tak jak ze wszystkim
Moja przyczepa też nie jest ideałem a jakoś da się podróżować
Pewne rzeczy zrobisz z czasem . Coś poprawisz coś dorobisz i będzie ok !
ale Ty sam sobie dłubiesz i idzie Ci to całkiem sprawnie, a to co teraz kombinujesz
to dopiero ludziom spadną czapki z głów
Tu kolega pisze o demolce wnętrza, ale przez kogoś obcego ... to już inne koszty
mnie zastanawia ta zgniła sklejka w rogu ... co jest pod linoleum ?
pewnie cała podłoga do roboty, oklejanie ścian, mebelki ... trochę jest roboty i trza się przygotować i przekalkulować
nie wiadomo jak ramki okien ?
wiadomo że nikt dobrej budki nie odda za darmo, ale wiadomo też że remont kosztuje, zwłaszcza robocizna
trza siąść i policzyć na spokojnie
była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4
Re: Prośba o ocenę ogólnego stanu N126N na podstawie zdjęć
Moim zdaniem, to wszystko zależy od Ciebie. Jak chcesz mieć przyczepę, w której chcesz spędzić najbliższe wolne chwile - ale nie wypoczywając, a doprowadzając ją do ładu - to kupuj. Jak chcesz mieć przyczepę do wypoczynku - szukaj innej. Naprawdę można kupić niewiadówkę w stanie do nadającym się do bezpośredniego użycia. Ta jest według mnie normalnie zaniedbana.
Pozdrawiam,
Petek
Petek
Re: Prośba o ocenę ogólnego stanu N126N na podstawie zdjęć
petek pisze:Moim zdaniem, to wszystko zależy od Ciebie. Jak chcesz mieć przyczepę, w której chcesz spędzić najbliższe wolne chwile - ale nie wypoczywając, a doprowadzając ją do ładu - to kupuj. Jak chcesz mieć przyczepę do wypoczynku - szukaj innej.
w moim przypadku było podobnie...kupując 2 juz Enke kierowałem sie ceną i chęcia zrobienia remontu w/g siebie... ,mija juz rok od zakupu i nie tknołem palcem by polepszyc sobie byt wypoczywania,,,brak czasu,praca same kłody pod nogi nawet wynajołem w zimie garaż /pomieszczenie/ by móc przez ten okres porobic-czas przeleciał a zmian jak nie było tak nie ma...liczę i wyliczyłem że było by dla mnie lepiej TERAZ zakupic np.przyczepe od Petka o spokojnie podrózowac-wypoczywac.Pozdrawiam i życzę dobrego wyboru
Re: Prośba o ocenę ogólnego stanu N126N na podstawie zdjęć
babula pisze:petek pisze:Moim zdaniem, to wszystko zależy od Ciebie. Jak chcesz mieć przyczepę, w której chcesz spędzić najbliższe wolne chwile - ale nie wypoczywając, a doprowadzając ją do ładu - to kupuj. Jak chcesz mieć przyczepę do wypoczynku - szukaj innej.
w moim przypadku było podobnie...kupując 2 juz Enke kierowałem sie ceną i chęcia zrobienia remontu w/g siebie... ,mija juz rok od zakupu i nie tknołem palcem by polepszyc sobie byt wypoczywania,,,brak czasu,praca same kłody pod nogi nawet wynajołem w zimie garaż /pomieszczenie/ by móc przez ten okres porobic-czas przeleciał a zmian jak nie było tak nie ma...liczę i wyliczyłem że było by dla mnie lepiej TERAZ zakupic np.przyczepe od Petka o spokojnie podrózowac-wypoczywac.Pozdrawiam i życzę dobrego wyboru
u mnie było podobnie, jak pomyślałem że mam się pół roku męczyć z remontem (przeróbka na 2+2)
to kupiłem sandwicza
była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4
Re: Prośba o ocenę ogólnego stanu N126N na podstawie zdjęć
konrad pisze:babula pisze:petek pisze:Moim zdaniem, to wszystko zależy od Ciebie. Jak chcesz mieć przyczepę, w której chcesz spędzić najbliższe wolne chwile - ale nie wypoczywając, a doprowadzając ją do ładu - to kupuj. Jak chcesz mieć przyczepę do wypoczynku - szukaj innej.
w moim przypadku było podobnie...kupując 2 juz Enke kierowałem sie ceną i chęcia zrobienia remontu w/g siebie... ,mija juz rok od zakupu i nie tknołem palcem by polepszyc sobie byt wypoczywania,,,brak czasu,praca same kłody pod nogi nawet wynajołem w zimie garaż /pomieszczenie/ by móc przez ten okres porobic-czas przeleciał a zmian jak nie było tak nie ma...liczę i wyliczyłem że było by dla mnie lepiej TERAZ zakupic np.przyczepe od Petka o spokojnie podrózowac-wypoczywac.Pozdrawiam i życzę dobrego wyboru
u mnie było podobnie, jak pomyślałem że mam się pół roku męczyć z remontem (przeróbka na 2+2)
to kupiłem sandwicza
na prawdę- nie ma się czym chwalić
Re: Prośba o ocenę ogólnego stanu N126N na podstawie zdjęć
Paczek pisze:na prawdę- nie ma się czym chwalić
a to dlaczego ?
wcale się tego nie wstydzę, mało tego, jestem bardzo zadowolony z decyzji
jak pomyśle że męczył bym się w małej eNce ...
teraz temp 0'C kawałek łąki a ja mogę biwakować ... nie muszę mieć WC, prądu, itd
nie muszę wstawać w środku nocy gdy maluchowi zachce się siku ...
dzisiaj dołożył bym jeszcze parę złotych i kupił budkę z ciepłą wodą na gaz
była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4
Re: Prośba o ocenę ogólnego stanu N126N na podstawie zdjęć
konrad pisze:wcale się tego nie wstydzę, mało tego, jestem bardzo zadowolony z decyzji
jak pomyśle że męczył bym się w małej eNce ...
teraz temp 0'C kawałek łąki a ja mogę biwakować ... nie muszę mieć WC, prądu, itd
nie muszę wstawać w środku nocy gdy maluchowi zachce się siku ...
dzisiaj dołożył bym jeszcze parę złotych i kupił budkę z ciepłą wodą na gaz
Konrad - święta prawda. Ja na zlocie w Danowskich po raz pierwszy byłem z nową przyczepą i rzeczywiście od razu doceniłem jej komfort. Własne WC, ciepełko z nadmuchami, ciepła woda, no i przestrzeń w przyczepie. Jest gdzie dzieciaki wykąpać. Można było gości zaprosić w deszczową pogodę. Zupełnie inny komfort życia.
Pozdrawiam,
Petek
Petek
- ChieftainY2k
- Posty: 69
- Rejestracja: czwartek, 14 kwie 2011, 18:01
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Prośba o ocenę ogólnego stanu N126N na podstawie zdjęć
Witajcie.
Jeszcze raz dziękuję za pomocne uwagi i komentarze!
Przyczepka najprawdopodobniej będzie u nas w sobotę pojutrze (mam nadzieję że sobie poradzę z jazdą, nigdy wcześniej nie prowadziłem auta z przyczepą, trzeba będzie gdzieś na sucho potrenować! )
W sumie z zamieszania i emocji w trakcie oględzin zapomnieliśmy sprawdzić górę przyczepki , co też uczynimy przed ostatecznym "dealem".
Pozdrawiam!
Jeszcze raz dziękuję za pomocne uwagi i komentarze!
Przyczepka najprawdopodobniej będzie u nas w sobotę pojutrze (mam nadzieję że sobie poradzę z jazdą, nigdy wcześniej nie prowadziłem auta z przyczepą, trzeba będzie gdzieś na sucho potrenować! )
W sumie z zamieszania i emocji w trakcie oględzin zapomnieliśmy sprawdzić górę przyczepki , co też uczynimy przed ostatecznym "dealem".
Pozdrawiam!
N126n :: Fiat Doblo II :: http://www.CzeskiMarket.pl
Re: Prośba o ocenę ogólnego stanu N126N na podstawie zdjęć
No i dobrze, rozbierać wszystko na czynniki pierwsze to można bez końca i w każdej byłoby "coś" do czego się można przypiąć. Jak się chce, to się usterkę wyszuka nawet w takiej, co zjechała z taśmy.
Widzę, że kilka poprzednich postów to antyreklama niewiadówek. Dziwne, na takim forum?
Widzę, że kilka poprzednich postów to antyreklama niewiadówek. Dziwne, na takim forum?
- robert
- Administrator
- Posty: 2976
- Rejestracja: poniedziałek, 24 maja 2010, 12:09
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Prośba o ocenę ogólnego stanu N126N na podstawie zdjęć
Depeche pisze:Widzę, że kilka poprzednich postów to antyreklama niewiadówek. Dziwne, na takim forum?
Witajcie
To nie jest antyreklama. To jasne przedstawienie sprawy. Kupujący musie zdawać sobie sprawę, że decydując się na zakup przyczepy z Niewiadowa (która z reguły ma kilkanaście lat), jednocześnie decyduje się na jej remont. I to remont przez duże R.
Nie ma rzeczy nie do zrobienia ale konieczną są 2 czynniki:
a) czas i umiejętności (wersja ekonomiczna - remonujesz sam)
b) kasa na naprawę (zlecasz naprawę komu innemu)
lub
c) kasa na zakup nowej z fabryki.
I tyle ...
Re: Prośba o ocenę ogólnego stanu N126N na podstawie zdjęć
Depeche pisze:Widzę, że kilka poprzednich postów to antyreklama niewiadówek. Dziwne, na takim forum?
To nie jest antyreklama. Kupujący powinien wiedzieć na co się porywa i od tego jest to forum. Ja ze swoją eNką zwiedziłem kawał Europy, ale byłem świadomy i w pełni akceptowałem możliwości tej przyczepy. Z prawdziwym sentymentem ją wspominam. Ja byłem z niej zadowolony i jestem pewien, że mój następca także będzie.
robert pisze:Nie ma rzeczy nie do zrobienia ale konieczną są 2 czynniki:
a) czas i umiejętności (wersja ekonomiczna - remonujesz sam)
b) kasa na naprawę (zlecasz naprawę komu innemu)
lub
c) kasa na zakup nowej z fabryki.
I tyle ...
Co do punktu c, pozwolę się niezgodzić. Nie musi być nowa. Na allegro trafiają się młodsze roczniki, w dobrym stanie. Ta nie wygląda mi na "dobry stan". Pewnie, że można zrobić wszystko, tylko, że to kosztuje - zarówno pod względem czasu jak i kasy.
Ja bym radził kupować na spokojnie. Cierpliwość popłaca. W końcu coś się trafi.
Pozdrawiam,
Petek
Petek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości