Strona 1 z 2

Offroad i caravaning ;)

: czwartek, 23 lip 2009, 10:11
autor: konrad
taki zestaw niewiadówek :D
Obrazek
mamy N126 z vitarką jako holownik
a w tle eNka z suzuki Jimny
tu przygotowania do wersji ekstremalnej
Obrazek
link do poczytania
http://www.k9rdj.co.uk/campingtrailer.html

Re: Offroad i caravaning ;)

: czwartek, 23 lip 2009, 23:18
autor: kotek
Jednak nasze niewiadówki nadają się do wszystkiego, nawet do jazd terenowych,

Re: Offroad i caravaning ;)

: piątek, 24 lip 2009, 23:08
autor: Paczek
Moja nawet ma zawieszenie terenowe - szkoda że nie mam autka terenowego.

Przy okazji - "rodzi się nowy bagażnik rowerowy"

Obrazek

Re: Offroad i caravaning ;)

: poniedziałek, 27 lip 2009, 08:09
autor: Egebere
Powiało prawdziwą wolnością i nadzieją, że wśród nas są prawdziwi traperzy !
Znam temat, bo ostatnio wyciągał mnie traktor z drogi dojazdowej do pewnego wyrobiska, choć posiadam 4x4 i nawet założyłem łańcuchy.
Mój Knaus Sudwind jest przystosowany do klimatów off roadowych i dobrze wiem, ile wymaga to pracy i pomysłowości.
Mało tego: dla przeciętnie rozgarniętego obserwatora, a nawet carawaningowca, taki sprzęt to :lol: :shock: i nietety drwiny jak na forum Karawaning.pl.
Przerabianie fabrycznej przyczepy w przeciwieństwie do robienia jej z samochodu, wydaje się sensowniejsze ale nie bez zastrzeżeń.
Przeróbka z samochodu ma niewątpliwie największą wytrzymałość i dzielność w terenie ale nie zapewnia komfortu w tym dostatecznej izolacji termicznej od upału i zimna.
Trudno wygospodarować też miejsce na zlew, kuchnię, ogrzewanie , butle gazowe, zbiorniki wody itd.
Problemem jest też założenie hamulca najazdowego, współpracującego z zawieszeniem samochodowym i ewentualna legalizacja całości, by móc tym jeździć po drogach publicznych.
Niestety podstawowym problemem, może okazać się brak miejsc, gdzie moglibyśmy wykorzystać zdolności terenowe naszego sprzętu.
Wiemy, że na reklamach przyczepa, czy kamper stoi na plaży, czy leśnej polanie nad jeziorem. W praktyce mamy zakazy wjazdu, a alternatywą jest zatłoczony camping, na którym będziemy "robić" za wariata.
Rodzi się pytanie : gdzie tym jeździć ?

Re: Offroad i caravaning ;)

: poniedziałek, 27 lip 2009, 09:23
autor: konrad
Egebere pisze:Rodzi się pytanie : gdzie tym jeździć ?

"dzikie kraje" ? - obecnie za takie robią Bałkany, Rumunia Bułgaria, Ukraina ... i dalej na wschód
może Islandia ?
w PL poszwendać się można jeszcze podobno na ścianie wschodniej, tam zostało trochę szutrówek i polnych dróg
które w bardziej zurbanizowanej części PL są już zaasfaltowane :(

Ciekaw jestem jak się poruszać takim zestawem, bo ogranicza on jednak mocno terenowe właściwości :roll:
z tego co wiem, to większość wypraw opiera się jednak na biwakowaniu w namiotach
Dla zestawu pozostają właśnie drogi "polne" ale w miarę przejezdne

Re: Offroad i caravaning ;)

: poniedziałek, 27 lip 2009, 13:24
autor: Paczek
Nie - no koledzy - to oczywisty żart - TERENOWA PRZYCZEPA CAMPINGOWA. :D :D :D

A następbna z tej serii będzie PRZYCZEPKA BOLID, albo PRZYCZEPKA CAPMPINGOWA KABRIOLET :D :D :D

PS. Z wielikim szacunkiem do wszystkich tuningowców .

Re: Offroad i caravaning ;)

: poniedziałek, 27 lip 2009, 14:06
autor: konrad
Paczek pisze:Nie - no koledzy - to oczywisty żart - TERENOWA PRZYCZEPA CAMPINGOWA. :D :D :D

A następbna z tej serii będzie PRZYCZEPKA BOLID, albo PRZYCZEPKA CAPMPINGOWA KABRIOLET :D :D :D

PS. Z wielikim szacunkiem do wszystkich tuningowców .


Michał ty tu na spamuj tylko zakładaj wątek z opisem remontu :lol:
wszyscy na wakacjach i nikt poza Tobą nie działa w przyczepce
jak tam malowanie :?: robiłeś renolakiem ? wałek czy pistolet ?
bo na fotce za wiele nie widać ;)

Re: Offroad i caravaning ;)

: wtorek, 28 lip 2009, 22:49
autor: Paczek
konrad pisze:
Michał ty tu na spamuj tylko zakładaj wątek z opisem remontu :lol:
wszyscy na wakacjach i nikt poza Tobą nie działa w przyczepce
jak tam malowanie :?: robiłeś renolakiem ? wałek czy pistolet ?
bo na fotce za wiele nie widać ;)


Remont oczywiście - pomalutku do przodu.
Przy odrobinie szczęscia , sierpinowy wyjazd powinien się odbyć juz wyremontowanym ping-pongiem.
Ale narazie nic nie zdradzam , cięzko pracujemy , wszystko dokumentujemy i .... napewno wszystko opiszemy .

Pozdro dla wzystkich

Re: Offroad i caravaning ;)

: czwartek, 20 sie 2009, 18:18
autor: stef
Panowie, przyczepy do sam. terenowych istnieją już dawno, a najlepiej lubią je w Australii.
oto przykład:
Obrazek
Obrazek

Fotki ze strony producenta: http://www.tracktrailer.com.au/

Są tez przyczepy posiadające własny napęd, tak by łatwiej było wyjść z opresji dla auta terenowego.

Ja swoja przyczepę przyciągnąłem pod dom... a nie jest to prosta droga :roll: i już jestem zadowolony że Niewiadówka ma takie duże kąty i niczym nie zaczepiam :D

Re: Offroad i caravaning ;)

: poniedziałek, 26 gru 2011, 20:34
autor: Drako
Odswiezajac temat
czy cos wyszlo z tego projektu ? lub czy wiecie o jakims innym udanym projekcie uterenowienia Nki
zaczynam swoj projekt i z checia bym pogadal czego sie wystrzegac a w co inwestowac itd
u mnie holownikiem bedzie stary landcruiser
przyczepe potrzebuje jako wygodny hotel dla mojego malego dziecka.
Wczesniej jezdzilem po bezdrozach roznych dziwnych zakatkow swiata spiac w aucie ( mam zrobiana cala zabudowe...nawet pryszniuc grzany przez silnik itd)
Z dzieckiem trzeba troszke wiecej konfortu.... wiec rozppoczynam projetk
pozdrawiam

Re: Offroad i caravaning ;)

: poniedziałek, 26 gru 2011, 21:01
autor: robert
Pozwolę wtrącić swoje 3 grosze.
Jeśli chodzi o połączenie offroadu i karawaningu, to moim zdaniem, lepszym pomysłem wydaje się zestaw pt. Unimog 1300L (najlepiej w wersji militarnego ambulansu) + stosowne modyfikacje wnętrza.
Zresztą, jak niektórzy wiecie, ten temat mi już od dłuższego czasu chodzi po głowie...

Re: Offroad i caravaning ;)

: poniedziałek, 26 gru 2011, 23:31
autor: Drako
Unimog jest bez sensu - wolny , klocowaty zbyt szeroki na 90% ciekawych tras. Na wiekszosci europejskich szlakow unimog jest bezuzyteczny. Pomijajac chore koszty budowy takiego pojazdu ( bylem swiadkiem powstawania paru ciekawych camperow 4x4) to koszty eksploatacji zabijaja.

gdybym mogl zaszyc sie w algierii na pol roku to to moze...
Oczywiscie nie zmienia to faktu ze unimog jest super pojazdem.

Jest duzo wiecej ciekawych pojazdow do budowy mobilnego 4x4 campera-
od np. laplandera c303 ( znajomy ma pieknego) , delica, iveco 4x4.... i mase innych
Unimog czy duzy MAN jest genialny do " wyprawy zycia"- np. 3lata dookola swiata itd.
jest to temat rzeka...

ale wrocmy na ziemie :)
forum jest o niewiadowkach
i o budzetach na poziomie 2 opon do unimoga.

Re: Offroad i caravaning ;)

: wtorek, 27 gru 2011, 19:26
autor: robert
Drako pisze:Unimog jest bez sensu - wolny , klocowaty zbyt szeroki na 90% ciekawych tras. Na wiekszosci europejskich szlakow unimog jest bezuzyteczny.


Tak sobie teoretyzujesz czy piszesz opierając się na doświadczeniu?
Pytam bez cienia złośliwości.
Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie kupno i modyfikacja unimoga 1300 do zastosowań wyprawowych.
Mam ochotę na wyprawę w stylu Unimog track expedition http://www.youtube.com/watch?v=G9do9Iq1-ow

Re: Offroad i caravaning ;)

: wtorek, 27 gru 2011, 20:17
autor: wojtus
robert pisze:Mam ochotę na wyprawę w stylu Unimog track expedition http://www.youtube.com/watch?v=G9do9Iq1-ow

Film pewnie, nie oddaje wszystkiego. Myślę że większość normalnych (nie SUV) 4x4, przejechałby tą trasą, bez strat. Najwięcej zależy, od kierowcy. Unimog jest fajny, ale jest dużo innych samochodów, też fajnych :wink:

@Drako, dziś prowadzilśmy korespondencję, o motaniu n126n :mrgreen:

Re: Offroad i caravaning ;)

: wtorek, 27 gru 2011, 22:04
autor: konrad
wojtus pisze:
robert pisze:Mam ochotę na wyprawę w stylu Unimog track expedition http://www.youtube.com/watch?v=G9do9Iq1-ow

Film pewnie, nie oddaje wszystkiego. Myślę że większość normalnych (nie SUV) 4x4, przejechałby tą trasą, bez strat. Najwięcej zależy, od kierowcy. Unimog jest fajny, ale jest dużo innych samochodów, też fajnych :wink:

@Drako, dziś prowadzilśmy korespondencję, o motaniu n126n :mrgreen:


to jest tak jak ludzie jadą do Rumuni zmotanymi patrolami i itp autami
opony 35", wyciągarki, blokady itp ... a obok jedzie sobie gość seryjną vitarą na ATkach :wink:
mało tego, trasę robią Rumuni daciami :lol:

na wyprawę nie jedzie się topić po klamki, bo to można robić pod domem
a z drugiej strony nie jest ciekawie rozwalić auto 3tyś km od domu, w jakiejś dziurze gdzie słowo unimog wiele nie mówi

chyba gdzieś wrzucałem linka do wyprawy na wschód, którą zrobiła para seryjną vitarą

więc tu podzielam Wasze zdanie, że można tylko po co :wink:

dla mnie auto musi być w miarę ekonomiczne i komfortowe
to jest tak samo jak z przyczepą/kamperem, można jeźdzć T4 można 6m a można 12m amerykańcem
przyczepę można mieć małą niewiadówkę, może być 4m, a mają i 7m dwuosiówki
każdy w/w wybór niesie ze sobą pewnie plusy i minusy