Remont nie dla pedantów

czyli nasza walka z przyczepą...
Awatar użytkownika
Drednot
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 659
Rejestracja: poniedziałek, 12 sty 2015, 02:56
Lokalizacja: Warszawa

Re: Remont nie dla pedantów

Postautor: Drednot » piątek, 23 lis 2018, 15:04

Knott_1.jpg

Knott_2.jpg

RAFALSKI pisze:Hamulce udało Ci się wyregulować tak jak rozmawialiśmy?


Nie, na razie nie regulowałem. Skorzystałem z Twojej rady i nie pakowałem się w to wobec bliskiego terminu wyjazdu. A jak wyjazd się skończył to i skończyły się wakacje.
Zrobiłem tylko parę testów kaskaderskich na pustej drodze by zobaczyć czy mnie nie ściąga podczas hamowania na wprost i na zakrętach ;-)

Jeden pod drugim - scaliłem. R.
REMONT NIE DLA WRAŻLIWYCH: viewtopic.php?f=36&t=5157

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5547
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: Remont nie dla pedantów

Postautor: RAFALSKI » piątek, 23 lis 2018, 15:45

No i dobrze, jakby podczas regulacji coś nie pykło, zostałbyś w ogóle bez hamulców. Zrobisz sobie na spokojnie przed sezonem a jak zapomnisz jak to leciało, dzwoń :)

Awatar użytkownika
z1c00
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1260
Rejestracja: środa, 6 kwie 2016, 21:49
Lokalizacja: Warszawa

Re: Remont nie dla pedantów

Postautor: z1c00 » piątek, 23 lis 2018, 16:57

Drednot pisze:Knott_1.jpg
Knott_2.jpg
RAFALSKI pisze:Hamulce udało Ci się wyregulować tak jak rozmawialiśmy?


Nie, na razie nie regulowałem. Skorzystałem z Twojej rady i nie pakowałem się w to wobec bliskiego terminu wyjazdu. A jak wyjazd się skończył to i skończyły się wakacje.
Zrobiłem tylko parę testów kaskaderskich na pustej drodze by zobaczyć czy mnie nie ściąga podczas hamowania na wprost i na zakrętach ;-)

Domyślam się, że regulacja hamulców jest wszędzie taka sama :?: :?: Tzn. w zachodnich przyczepach oraz Niewiadówkach?
Tabbert Sportiv 395/ Opel Insignia Sport Tourer

2020- 7 nocy 700km
2019-46nocy 1577km
2018-39 nocek 3963 km

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5547
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: Remont nie dla pedantów

Postautor: RAFALSKI » piątek, 23 lis 2018, 17:04

Tak. Wpadasz wiosną na regulację? :D

Awatar użytkownika
z1c00
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1260
Rejestracja: środa, 6 kwie 2016, 21:49
Lokalizacja: Warszawa

Re: Remont nie dla pedantów

Postautor: z1c00 » piątek, 23 lis 2018, 17:09

RAFALSKI pisze:Tak. Wpadasz wiosną na regulację? :D

Pytasz się?
Podaj termin i jestem :) Nawet w grudniu :D
Tabbert Sportiv 395/ Opel Insignia Sport Tourer

2020- 7 nocy 700km
2019-46nocy 1577km
2018-39 nocek 3963 km

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5547
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: Remont nie dla pedantów

Postautor: RAFALSKI » piątek, 23 lis 2018, 17:24

He he, jutro zadzwonię do Ciebie to pogadamy. Tymczasem nie śmiećmy Koledze w wątku ;)

Awatar użytkownika
Drednot
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 659
Rejestracja: poniedziałek, 12 sty 2015, 02:56
Lokalizacja: Warszawa

Re: Remont nie dla pedantów

Postautor: Drednot » piątek, 23 lis 2018, 21:35

Można powiedzieć że urządzenie najazdowe spełnia wymogi "plug & play". Czyli że wymiana samodzielna jest możliwa, dla kogoś takiego jak ja - czyli osoby średnio zaawansowanej technicznie. Polecam jednak mimo wszystko wsparcie eksperta - chociażby telefoniczne, tak jak w moim przypadku ;-)

Jest nawet prościej niż z oryginalnym najazdem bo cały cylinder ze sprężyną oraz ta "czarna łycha" napinająca cięgno (przynajmniej u mnie jest czarna) idą sobie won. Najazd Knota ma bowiem własny system napinania cięgna.

Trzeba jednak trochę przyciąć cięgno od strony dyszla (czyli ten długi "drut" idący pod przyczepą i potem "rozdwajający" się na oba koła) bo w połączeniu z nowym najazdem jest za długie. Należy uważać, by nie przyciąć za bardzo, bo wtedy klops - do wywalenia całe cięgno główne. Ja przycinałem ze dwa, czy trzy razy, po kawałeczku - za każdym razem spasowując - by nie obciąć za dużo. Nie wolno oczywiście obciąć na styk, tylko zostawić trochę zapasu - bo w końcu zapas jest potrzebny potem do regulacji hamulców.

Ilustracje:

Cylinder ze sprężyną i "łycha" są już niepotrzebne:
niewiad_lowress (123).jpg


Najazd Knotta ma bowiem wbudowany siłownik który napina cięgno:
4b2170674e88b7acb0cfa12e466c.jpg


Imadło się przydaje przy odkręcaniu zapiekłych nakrętek, a potem przy obcinaniu końcówki cięgna
20180726_161041.jpg


Uprzedzając ewentualne pytania: nie wywaliłem starego najazdu i nie mam zamiaru go wywalać ;-)
REMONT NIE DLA WRAŻLIWYCH: viewtopic.php?f=36&t=5157

Awatar użytkownika
Drednot
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 659
Rejestracja: poniedziałek, 12 sty 2015, 02:56
Lokalizacja: Warszawa

Re: Remont nie dla pedantów

Postautor: Drednot » poniedziałek, 14 sty 2019, 01:06

W naszej 132 boczna, otwierana szyba nie była przyciemniona.

Wiadomo - wypukłe szyby naszych przyczep się do chałupniczego przyciemniania nie nadają i nigdy to nie będzie w 100% sukces.

Ponieważ jednak zostało mi sporo folii (wymieniałem ją w przedniej szybie) - zachęcony już nie pamiętam czyimi pomysłami - przymierzyłem się do tej bocznej szybki.

Nie wyszło źle.

Wujowo tylko wyszedł ten pasek u dołu.

20180725_110216 (Copy).jpg

20180725_105356 (Copy).jpg

20180725_134608 (Copy).jpg

20180725_121504 (Copy).jpg

20180808_235910 (Copy).jpg
REMONT NIE DLA WRAŻLIWYCH: viewtopic.php?f=36&t=5157

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7061
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: Remont nie dla pedantów

Postautor: Murano » poniedziałek, 14 sty 2019, 07:20

Czy ja dobrze widzę, że boczne szyby masz płaskie?

Awatar użytkownika
Drednot
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 659
Rejestracja: poniedziałek, 12 sty 2015, 02:56
Lokalizacja: Warszawa

Re: Remont nie dla pedantów

Postautor: Drednot » poniedziałek, 14 sty 2019, 11:38

Murano pisze:Czy ja dobrze widzę, że boczne szyby masz płaskie?


Niestety, płaskie a nawet wklęsłe.

Nie wgląda to najlepiej ale na razie funkcję spełnia.

Pożyjemy - zobaczymy jak ze szczelnością będzie. Na razie daje radę.
REMONT NIE DLA WRAŻLIWYCH: viewtopic.php?f=36&t=5157

Awatar użytkownika
Drednot
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 659
Rejestracja: poniedziałek, 12 sty 2015, 02:56
Lokalizacja: Warszawa

Re: Remont nie dla pedantów

Postautor: Drednot » czwartek, 17 sty 2019, 00:29

Taka sytuacja rok temu podczas naprawy tylnego okna.

niewiad_lowres (90).jpg
REMONT NIE DLA WRAŻLIWYCH: viewtopic.php?f=36&t=5157

Awatar użytkownika
Drednot
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 659
Rejestracja: poniedziałek, 12 sty 2015, 02:56
Lokalizacja: Warszawa

Re: Remont nie dla pedantów

Postautor: Drednot » wtorek, 19 mar 2019, 00:21

Czas podsumować robotę związaną z naprawą okien.

Piszę ten wątek między innymi dla osób, które by chciały powtórzyć patent z zastąpieniem okien oryginalnych poliwęglanowymi (jak to zrobił poprzedni właściciel naszej przyczepy – opis szyb zaczyna się na dole tej strony jego wątku viewtopic.php?f=36&t=5276&start=45)

W lecie 2017 odpadły mi obie szyby (patrz strona 8 niniejszego wątku). Pierwsza podczas deszczowego wyjazdu nad morze (bardzo kląłem).
Druga postąpiła bardziej przyzwoicie: odpadła o 1 w nocy podczas bezchmurnej i ciepłej nocy - już pod domem.

Pierwszą szybę naprawiłem jeszcze w lecie 2017 r. a drugą zostawiłem sobie na zimowe wieczory 2018 r. (przy okazji wymieniłem folię przyciemniającą na nową bo poprzednia miała okropne purchle).

Zanim dokleiłem spowrotem szyby do listew musiałem wydłubać resztki kleju do szyb które się w nich znajdowały. Masakrycznie upierdliwa robota – klej się bowiem świetnie trzymał aluminium (ale poliwęglanu już nie ;-))

Szybę tylną przykleiłem na klej Hybrix CX 80 polecanego przez Tomcata (dzięki ;-))
Przednią przykleiłem na Wurth K+D polecanego przez Rafalskiego (dzięki ;-))

Zanim przykleiłem szyby do listew to wytopiłem w poliwęglanie płytkie zagłębienia wzdłuż krawędzi która miała być klejona. Chodziło o to by klej miał się do czego przyczepić.
Na pewno osłabia to szybę w tym miejscu. Dlatego starałem się robić te zagłębienia płytkie i wykonać inny wzorek z przodu a inny z tyłu by uniknąć stworzenia potencjalnej linii złamania.

niewiad_lowres (50).jpg

niewiad_lowres (60).jpg

niewiad_lowres (62).jpg


Na razie obie szyby robią robotę. Pożyjemy zobaczymy. Poliwęglan to ponoć niezły koks wśród polimerów i łatwo nie pęka.

Tak to wygląda z bliska. Klejenie tylne (hybrix) ma dwie zimy za sobą, przednie (wurth) jedną

hybrixCX80.jpg

wurthK+D.jpg


Na szczęście Grzesiek0 (od którego kupiliśmy przyczepę) nie wyrzucał starych gratów i włożył mi je do przyczepy. Była wśród nich stara, pęknięta szyba przednia, która posłużyła jako zamiennik na zimę podczas gdy naprawiałem poliwęglanową w domu.

compare.jpg
REMONT NIE DLA WRAŻLIWYCH: viewtopic.php?f=36&t=5157

Awatar użytkownika
Drednot
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 659
Rejestracja: poniedziałek, 12 sty 2015, 02:56
Lokalizacja: Warszawa

Re: Remont nie dla pedantów

Postautor: Drednot » piątek, 22 mar 2019, 15:53

Muchy i komary już niebawem w Twojej przyczepie.

Prosty sposób na szybką moskitierę w wejściu ;-)
(te mniejsze klipsy lepsze na górze, te większe lepsze na dole ;-))

lore (2).jpg

lore (1).jpg
REMONT NIE DLA WRAŻLIWYCH: viewtopic.php?f=36&t=5157

Awatar użytkownika
Drednot
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 659
Rejestracja: poniedziałek, 12 sty 2015, 02:56
Lokalizacja: Warszawa

Re: Remont nie dla pedantów

Postautor: Drednot » niedziela, 7 kwie 2019, 19:47

Tu jeszcze do tematu okien. Widok detalu - klej pomiędzy listwą a poliwęglanem od spodu w przedniej wzybie. To jest rzecz która się nie rzuca w oczy. I tylko od spodu tak to wygląda - z przodu jest spoko.
20190406_173410.jpg
REMONT NIE DLA WRAŻLIWYCH: viewtopic.php?f=36&t=5157

Awatar użytkownika
Drednot
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 659
Rejestracja: poniedziałek, 12 sty 2015, 02:56
Lokalizacja: Warszawa

Re: Remont nie dla pedantów

Postautor: Drednot » czwartek, 6 cze 2019, 00:27

Koledzy poradźcie,

Mój zaczep jest przykręcony tylko do górnej "ścianki" dyszla. Śruby powinny jednak przechodzić przez cały profil (do urządzenia najazdowego które kupiłem były dołączone właśnie takie długie śruby).
Jednak poprzedni właściciel przykręcił urządzenie tylko do górnej płaszczyzny dyszla.
Martwi mnie to i wydaje mi się że nie jest to bezpieczne rozwiązanie.
Z drugiej strony myśl o zrobieniu dwóch wielkich dziur w ocynku i to w takim wrażliwym miejscu też mnie nie pocieszają.

A zatem:
1. Proszę o utwierdzeniu mnie w przekonaniu że powinienem jednak się przewiercić także przez dolną "ściankę" profilu dyszla (i rozwiercić przyspawane nakrętki do górnej ścianki).
2. Jeżeli wiercić to czym? Zwykłe wiertło do metalu? Aż takiego dużego wiertła do wiertarki chyba nie zamontuję.
3. Czy jest jakiś sposób by zabezpieczyć te ewentualne dziury w ocynku przed korozją ?

Obecnie wygląda to tak:
20180726_1151055.jpg
REMONT NIE DLA WRAŻLIWYCH: viewtopic.php?f=36&t=5157


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości