Witajcie- proźba
Witajcie- proźba
Witam mam na imię Konrad
Już od dawan w moim garażu stoi przyczepka niewiadowska jest to Tramp bodajze 66
Jest dość stara w dowodzie mam rok produkcij 1964r
Mam pytanie ile jest warta taka zabytkowa przyczepka? z tego co się oriętuje posiada wszystkie originalne części (no jest do małej kosmetyki ale z tym wiekiem nie ma co się dziwić ) w niedługim czasie zabiorę się za nią
Już od dawan w moim garażu stoi przyczepka niewiadowska jest to Tramp bodajze 66
Jest dość stara w dowodzie mam rok produkcij 1964r
Mam pytanie ile jest warta taka zabytkowa przyczepka? z tego co się oriętuje posiada wszystkie originalne części (no jest do małej kosmetyki ale z tym wiekiem nie ma co się dziwić ) w niedługim czasie zabiorę się za nią
Re: Witajcie- proźba
Witaj Konradzie. Czy możesz pokazać fotkę tej przyczepy? Czy nie masz przekłamania w dokumentach?
Przyczepy Tramp były wyprodukowane w niewielkiej ilości w 1958 roku, a dopiero w 1965 roku powstał prototyp namiotówki,
a od 1966 roku była wdrożona produkcja Tramp-66. Co do wartości, to niech się wypowiedzą specjaliści i amatorzy zabytków.
Jeżeli jest to oryginał z przedsionkiem, to cena prawdopodobnie waha się w granicach 500-1000 zł.
Z pozdrowieniami.
Przyczepy Tramp były wyprodukowane w niewielkiej ilości w 1958 roku, a dopiero w 1965 roku powstał prototyp namiotówki,
a od 1966 roku była wdrożona produkcja Tramp-66. Co do wartości, to niech się wypowiedzą specjaliści i amatorzy zabytków.
Jeżeli jest to oryginał z przedsionkiem, to cena prawdopodobnie waha się w granicach 500-1000 zł.
Z pozdrowieniami.
KOTEK N132 L + AUDI 100 + VW SHARAN
Re: Witajcie- proźba
Z tymi dokumentami faktycznie musi być coś nie tak.. w weekend będę miał dostęp do przyczepki i przyjże się tablice oraz zrobię foty i wstawie
Re: Witajcie- proźba
Witaj No koniecznie wrzuć fotki na forum. To nie lada rodzynek i każdemu ślinka cieknie by pogapić się w te cudo
Wartość pewnie też zależy od stanu. Kiedyś na allegro widziałem wyremontowaną w idealnym stanie to z tego co kojarze zapłacono sprzedawcy ok 3-4tys.
Wartość pewnie też zależy od stanu. Kiedyś na allegro widziałem wyremontowaną w idealnym stanie to z tego co kojarze zapłacono sprzedawcy ok 3-4tys.
-
- Fanklubowicz
- Posty: 101
- Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2007, 09:54
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Witajcie- proźba
Ja również witam i czekam na fotki. A co do wartości to wydaje mi sie że jest to przedział między 1-2 tys zł.
Re: Witajcie- proźba
A chcesz ją sprzedać czy odnowić ? Bo teraz ma Niewidów robić jakąś imprezę i szukali kogoś z trampem.A przede wszystkim fotki
Re: Witajcie- proźba
Niestety się rozchorowałem i nie bylem stanie pojechać na wieś gdzie stoi przyczepka więc zdjęć narazie nie mam ale postaram się jak najszybciej zrobić..
Najpierw chce ją wyremontować i odnowić a puźniej może i sprzedać
gdzie mogę się dowiedzieć o tej imrezie w niewiadowie ? w sumie to do niewiadowa mam bardzo blisko bo jestem z tych rejonów
Najpierw chce ją wyremontować i odnowić a puźniej może i sprzedać
gdzie mogę się dowiedzieć o tej imrezie w niewiadowie ? w sumie to do niewiadowa mam bardzo blisko bo jestem z tych rejonów
Re: Witajcie- proźba
obiecałem fotki i torchę się z nimi zeszło ale udało mi się zrobić kilka zdjęć choć lichej jakości bo przez tel. ale są zrobie lepsze
http://picasaweb.google.com/kodzok/Przyczepka
http://picasaweb.google.com/kodzok/Przyczepka
Re: Witajcie- proźba
Stan z fotek jest bardzo dobry.Walcz z remontem jak tylko to będzie możliwe to pomożemy.A jak myślisz o sprzedaży to jestem chętny
Re: Witajcie- proźba
Patrząc na fotki, to nie jest tak źle.Roboty to na pewno będziesz miał. Jakbyś miał jakieś problemy, to pytaj, a na pewno będziemy chcieli pomóc w miarę naszej wiedzy i możliwości. Powodzenia.
KOTEK N132 L + AUDI 100 + VW SHARAN
Re: Witajcie- proźba
Cześć Konrad,bardzo miło wspominam czasy w których jeździłem z taką przyczepką,zresztą była to pierwsza przyczepa po latach spędzonych w namiotach.Kupiłem ją okazyjnie i też stała od wielu lat w garażu.Pierwszy raz pojechałem z nią 1983r do Łeby na camping "Przymorze:,poszukam zdjęć to je wkleję.Służyła nam,to znaczy mnie i mojej rodzinie(4osoby)do 1998r gdzie kupiłem przyczepę campingową niemiecką.Przez te kilka lat służyła nam bez problemów,mimo że miała już swoje lata.Oczywiście wspominamy ją z rozrzewnieniem,wzbudzała na campingach duże zaciekawienie,szczególnie jak zmieniłem jej okrycie.To były ciekawe lata wielu rzeczy było brak,i tak zamiast powłoki z materiału namiotowego uszyli powłokę z plandeki dla sam ciężarowych i żeby było śmieszniej koloru czarnego.Kiedy przyjechałem po odbiór to mało nie zemdlałem. Parę razy przesuwali termin realizacji i tak dwa dni przed wyjazdem na urlop odebrałem "odnowioną " przyczepę.Jeżeli ta opowieść będzie kogoś interesować to opiszę co było dalej.
mirkaz11
mirkaz11
Re: Witajcie- proźba
mirkaz11 pisze:Cześć Konrad,bardzo miło wspominam czasy w których jeździłem z taką przyczepką,zresztą była to pierwsza przyczepa po latach spędzonych w namiotach.Kupiłem ją okazyjnie i też stała od wielu lat w garażu.Pierwszy raz pojechałem z nią 1983r do Łeby na camping "Przymorze:,poszukam zdjęć to je wkleję.Służyła nam,to znaczy mnie i mojej rodzinie(4osoby)do 1998r gdzie kupiłem przyczepę campingową niemiecką.Przez te kilka lat służyła nam bez problemów,mimo że miała już swoje lata.Oczywiście wspominamy ją z rozrzewnieniem,wzbudzała na campingach duże zaciekawienie,szczególnie jak zmieniłem jej okrycie.To były ciekawe lata wielu rzeczy było brak,i tak zamiast powłoki z materiału namiotowego uszyli powłokę z plandeki dla sam ciężarowych i żeby było śmieszniej koloru czarnego.Kiedy przyjechałem po odbiór to mało nie zemdlałem. Parę razy przesuwali termin realizacji i tak dwa dni przed wyjazdem na urlop odebrałem "odnowioną " przyczepę.Jeżeli ta opowieść będzie kogoś interesować to opiszę co było dalej.
mirkaz11
Proponuje abyś wszystkie fotki sprzed lat i opis umieścił tu viewtopic.php?f=13&t=127
życie jak droga, kiedyś się kończy...
Re: Witajcie- proźba
Witajcie. Nie sądziłem że tak szybko ktoś zainteresuje się moją informacją na temat tej przyczepki. Oczywiście że w najbliższą niedzielę poszukam zdjęć z tamtych lat.Nie jest to takie proste, wtedy fotografowałem aparatem dostępnym na rynku,w tej chwili nawet nie pamiętam jakiej był marki(miałem ich kilka).Spróbuję porozmawiać z córkami(dzisiaj to dorosłe osoby, żonate i dzieciate),ale myślę że nie będą miły nic przeciw abym opisał naszą przygodę z carawaningiem,tym bardziej że jedna z nich posiada od jesieni też przyczepę.Początkowo wszystkie zdjęcia są w slajdach,dawno do tych kaset nie zaglądałem.Żięć jest informatykiem na pewno pomoże mi w instalacji ich na forum.Pierwszy raz pojechałem na urlop z córką w 1980r,jest to szmat czasu temu. Od tej pory jeździmy co roku,w różnych składach,ale to opiszę później.Może na forum przyjmie się pomysł.na stare jak i nowe opowieści i przeżycia w czasie wypadów krótkich jak i urlopów.
mirkaz11
mirkaz11
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości