Kilka dni temu stałem się posiadaczem przyczepki n126e. Czy szczęśliwym - to się dopiero okaże
Przyczepa z tej perspektywy wygląda bardzo dobrze, niestety z tyłu już tak różowo nie jest...
Długi postój bez tylnego okna poczynił spore spustoszenia we wnętrzu - w tylnej części podciekła woda i co nieco zgniło
Zdjęcia wnętrza nie wrzucam - nie chcę razić niczyich uczuć estetycznych 
Ale nastawiałem się na kupno przyczepy do remontu, więc jakiegoś specjalnego zaskoczenia nie ma. Plan jest taki, żeby w przyszłym roku pojechać z nią na wakacje, czy się uda - zobaczymy.Na razie czytam forum, przeleciałem już chyba większość wątków remontowych, co ciekawsze pomysły spisuję sobie do wykorzystania - jest tu naprawdę solidna dawka inspiracji
))Jak widać po holowniku karawaning nie jest nam obcy, teraz - z uwagi na pojawienie się nowego członka rodziny - chcemy spróbować innej konfiguracji - osobówka + przyczepa zamiast busa...
