Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Dzień dobry
Mam na imię Monika i... nie mam przyczepki A bardzo chciałabym mieć. Chciałabym mieć właśnie Niewiadówkę. Przez ostatnie trzy lata oglądałam setki różnych przyczep, ale to właśnie Niewiadówki mają to COŚ. Niby żaden problem, bo wiem co chcę, są na rynku takie "moje"- prawie idealne dla mnie, pieniądze też mam,.... Tylko im więcej czytam (m.in. Wasze/już Nasze) forum i to co widziałam na żywo na Campingu, to mi wychodzi że z moim autkiem nie mogę nawet Niewiadówki kupić
Wiem, że to jest miejsce na powitanie więc nie będę tutaj rozwijać tematu, tylko przeniosę moje pytania do odpowiedniego działu (chyba holownik przyczepy) i mam nadzieję, że dzięki Wam będę mogła w przyszłym sezonie cieszyć się swoim pierwszym własnym mieszkankiem na kółkach

Cześć, witamy na forum

Witaj. Załóż stosowny temat to pomożemy.

Siemka,, Sobków wita. Taki problem to nie problem, łatwiej zmienić holownik niż kupić przyczepę. Pomożemy

Cześć
Założyłam wątek w: Samochody Niewiadówek pt: Słabe autko+ przyczepa. Rozpisałam się straszliwie, ale chodziło mi o to, żeby wszystko było jasne
I jeśli Wy mi nie pomożecie to chyba nikt (przekopałam chyba cały Internet) i ... dalej nie wiem co mam zrobić

Witaj!
Nie panikuj, wszystko się da, ja z rodzicami jako dzieciak zjeździłem całe demoludy ładą 1.3 55kw. Wiadomo jakie w tych rejonach(dawna Jugosławia) są góry. Może to nie będzie przyjemność ale spokojnie się przemieścisz z przyczepą.

Cześć i witamy. Skąd jesteś?

Witamy na forum, hej

Cześć
Jestem z okolic Olkusza (Przeginia). Niedaleko Krakowa- Dolinki Podkrakowskie. Rozpisałam się o swoim problemie w temacie: Samochody Niewiadówek i dzięki Wam trochę nabrałam nadziei, że przyszłe wakacje spędzę w przyczepie (lub przed) a nie w namiocie
Widzę, że Samoogon miał autko podobnej mocy do mojego- jest nadzieja ze jakoś dociągnę przyczepę na miejsce docelowe. Oczywiście będę jechała opłotkami, a nie autostradą- trasę wyznaczyłam już dawno temu
Aha! Pisałam to w innym poście, ale powtórzę: muszę dostarczyć przyczepkę z Przegini (okolice Krakowa) na Camping Łęg (Pieniny) -odległość 130 km większość pod górę. Znajomi nie mają haka i nie interesują ich sprawy kempingowe. Muszę poradzić sobie sama. Nigdy nie ciągnęłam przyczepy- do tej pory jeździłam tylko małymi autkami- "Maluszek", Seicento, Spark i teraz Citroen C3. Ale nauczę się ciągnąć przyczepkę U mnie w okolicy same góry i doliny- potrenuję Oglądałam sporo filmów, dużo czytałam i mniej więcej wiem w czym problem. I tak jak będę jechać pierwszy raz to będę śmiertelnie przerażona, ale chciałabym aby ten pierwszy raz miał szansę być: chcę kupić przyczepkę, którą pociągnie moje autko.

Już Cię lubię....

Witaj na forum, pozdrawiam z pomorza

Witamy w FKN

Warszawa wita

Kraków wita i pozdrawia. Jak trzeba zaciągnąć budę w Pieniny, to nie ma problemu, jeździmy w okolice Czorsztyna raz na 2 miesiące

Witam na forum