Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Witam wszystkich serdecznie.
Nazywam się Adam, jestem z Warszawy. Na co dzień zawodowo zajmuję się szkutnictwem czyli buduję, remontuję, doposażam, modernizuję jachty żaglowe i motorowe, popełniłem także kilka camperów, camper busów i przyczep. Na forum trafiłem ponieważ podjęliśmy z Pamiątką Ślubną decyzję o zakupie Niewiadówki na spędzenie obecnych wakacji, a po sezonie na kompleksowe przebudowanie jej na styl marynistyczny i dopasowanie do naszych wymagań. Dlatego N ponieważ mamy sentyment do oldschool i wiekiem będzie pasowała do G klasy z 1988, którą będziemy ją ciągać po wykonaniu przeze mnie rewitalizacji; tak przyczepy jak i auta.
Pozdrawiam.

Witam, hej
Z takim doświadczeniem myślę, że nie będziesz miał kłopotów z odbudową Niewiadówki

Cześć, witaj na forum Zapowiada się ciekawa reanimacja niewiadówki, załóż wątek remontowy i chwal się do bólu

Witaj. Pewnie sporo szkutniczej roboty będzie widać. Chętnie podpatrzymy co nieco.
Witam z Zabrza.

Cześć witaj, już się zapisuję do Twojego wątku

Jestem do dyspozycji jeśli będę mógł w czymś pomóc. Wątek na pewno założę ale jeszcze poznaję to forum. Jeśli ktoś chciałby popatrzeć na jakieś moje skromne prace to zapraszam http://www.pimpmyboat.pl strona zaniedbana trochę bo brak czasu na jej ogarnianie, ale sporo prac mam w dysku Google, będę coś wrzucać dla przykładu jeśli będzie taka potrzeba.
W sumie to czy przyczepa czy łódka to prawie to samo, różni się tylko medium po którym się przemieszcza.

Cześć!

Wolbórz wita

Sobków wita

Kolega @dzin1975 ma w stopce wpisaną offroad-owa enke, podpinana pod tego gallopera? Można ją gdzieś zobaczyć? Jak się zachowuje na wykrzyżach?
Pytanie też co to znaczy offroad? Ciuranie w błocie po okna czy wyprawa leśnym duktem?

viewtopic.php?t=4871
Proszę bardzo, miłego czytania. Co do pytań, na razie stoi, czeka na remont. Nie była ciorana w błocie, bardziej turystyka szutrowa...

Dzięki, sądziłem że gotowa i stąd moje pytanie.
Ja do G, typowo w lekki teren zbuduję teardrop aby przekoczować nockę z dala od cywilizacji. Z mojego punktu widzenia nie ma przyczepy która nadaje się w ciężki teren, do tego są auta wyprawowe.

CK pozdrawiają

Witam Panie kolego

O losie! Cześć Dawidzie! Już mi raźniej z kolegą motorowodniakiem Warto wyjaśnić innym użytkownikom że z Dawidem znamy się z ogólnopolskiego forum motorowodnego, jest maniakiem wodnym, dwie łódki, ponton, i buduje wodolot... A właśnie jak tam wodolot? Hula już?
Skoro się wydało, to gwoli wyjaśnienia, oprócz OFM jestem też od wielu lat aktywnym użytkownikiem sailforum...
Żeby nie było niedomówień to wrzucam jakieś swoje prace, na OFM jest stado laminaciarskich moich prac, bardziej ambitnych niż tu wrzuciłem (z racji stażu na forum, tu wrzuciłem pierwsze z brzegu) - trochę innym sposobem niż Wy drodzy Forumowicze, bo ja używam żelkotu na formę i moje wyroby wystarczy zapolerować - jeszcze nie wiem czemu Wy tak nie robicie - być może ktoś robi ale jeszcze nie doczytałem - jedyny temat jaki przeczytałem cały to ten o mebelku na kołach, ma fajny tytuł i 3 strony , przecież dokładacie sobie full pracy ze szpachlowaniem i lakierowaniem a niespodzianki i tak wyjdą... , z kolei na Sailforum wrzucam sporo zdjęć zabudów w moim wykonaniu lub różnych rozwiązań instalacyjnych. Wszędzie staram się być pomocny i dzielić się wiedzą i doświadczeniem popartym praktyką. Problemem jest to że mówię wprost jak coś jest spieprzone a nie wszyscy tolerują konstruktywną krytykę. Mam nadzieję że będę przydatny dla Forumowiczów i liczę także na fachową pomoc jeśli ja będę jej potrzebował.

Dobra wystarczy tego. Jak wodolot?