Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Gejzer Ja też dwie nowe ksywki przywiozłem - Durczok i Rzeźnik

zapraszam do przesyłania fotorelacji na adres fanklubniewiadowek06@gmail.com
umieszczę w dziale zlotu

Aha, spoko,
mam poczucie dobrze dokonanego wyboru po tym zlocie, w czwartek mecz żużlowy drużyny Orła, której kibicuję, w piątek Łódzka Masa Krytyczna rowerzystów, na której jestem w zasadzie co miesiąc, ale cieszę się ogromnie, że z budką przyjechaliśmy do Stanicy w Miedznej

krzysiek tez juz w domu dziekuje za takie miłe przyjecie na pierwszym moim zlocie niewiadówek było super pozdrawiam i do zobaczenia za rok

Ja również melduje spokojny powrót do domu już mi zaczyna brakować tej atmosfery.
P.S.
fotki wysyłam do Bartka mam nadzieję że szybko się ukarzą.
Pozdrawiam

Odstawiliśmy dzieciaki na wakacje, przyczepę do stodoły a sami wróciliśmy do Białegostoku .
Dziękujemy wszystkim za cudowne chwile

podesłałem do admina kilka fotek czekam na publikacje od innych....

Michał gratulujemy wspaniałej organizacji zlotu.Dziękujemy Tobie i wszystkim uczestnikom zlotu za miłe przyjęcie podczas krótkiej wizyty.Zygmunt i Bożena załoga Zymek3

Witajcie
My również dotarliśmy do domu. Dziękuje za miłe chwile spędzone w Waszym gronie. Fajnie było Was spotkać na żywo.

Paczkowi gratuluje świetnej organizacji zlotu.
A miejsce cudowne...
Myślę, że dobrze się stało, że Borki zmieniły właściciela he he he...

PS. Niestety skleroza zapomniałem od Bartka tzn Tarapakuara wziąć solara dla Marka... Ale kiszka
PS2. "Skóra z żubra" rządzi...

Witamy!
Kielcaki też dotarli po dalekiej i wyczerpującej drodze Dziękujemy za miłe przyjęcie i atmosferę, w przyszłym roku na pewno zabierzemy córcie. Było super! dawno nie mieliśmy tak udanego, przyjemnego i spędzonego w tak miłym towarzystwie urlopu oby takich spotkań było wiele. Pozdrawiamy i czekamy na fotoreportaże. Magda i Marcin

P.S.
skóra z żubra jest the best! jedną nawet zostawiliśmy sobie na pamiątkę - będzie co licytować za rok...

To tutaj
po wciągnięciu flag na maszt to wszystko się zaczęło. Spokojnie, kameralnie w przyjaznej atmosferze zawieraliśmy nowe i odświeżyliśmy stare znajomości. Frekwencja zlotu była wręcz zaskakująca - to pozwala wierzyć w ludzi szczerych i pogodnych duchem. Moc atrakcji zapewnionych przez organizatorów nie miała końca więc składam na ich ręce szczere podziękowania.
Strong men by me , zdobyłem nawet jedno trofeum
Oczywiście po ciężkiej pracy kobiety stanęły na wysokości zadania i przygotowały kolację
Był też chrzest na zlotowicza i wiele innych atrakcji za które kolejny raz dziękuję w imieniu dzieciaków (i swoim) i nawet dzieciaki odkryły skarb ( sprawa jest rozwojowa i na następnym zlocie będzie podobne przedsięwzięcie dla myśliwych mężczyzn )

Oczywiście słonecznym kąpielom nie było końca - prawda Depeche

Też muszę podziękować wszystkim za wspaniałą atmosferę. Czas tak szybko minął.
Michał, natomiast jak zwykle, przeszedł samego siebie - organizacja, pierwsza klasa.

P.S.
Skóra z żubra to jest to!

pozdr. matse

Bigl te kąpiele, których zażywaliśmy były za każdym razem wręcz w pełnym słońcu jak na Casablance
raz po ciemku ledwo co ręcznik na brzegu znalazłem, a raz mi go wywiało 30 metrów w stronę pijalki

Depeche pisze:Bigl te kąpiele, których zażywaliśmy były za każdym razem wręcz w pełnym słońcu jak na Casablance
raz po ciemku ledwo co ręcznik na brzegu znalazłem, a raz mi go wywiało 30 metrów w stronę pijalki

Krakusy (Gosia i Tomek) w puntolocie dotarły (z przerwą na N-drzemkę do domu.

Dziękujemy za ten - dla nas pierwszy - N Zlot , za miłe przyjęcie nowicjuszy, wszelaką pomoc, wskazówki i dobre rady oraz dużo śmiechu

Organizacja pierwsza klasa, na zlot w Czechach już picujemy naszą N-brykę

Zdjęcia wkrótce, filmy również!

Gosia i Tomek.