Tanio to już było...

[tantalos]

Byłem teraz w Zakopcu na termach "Gorący Potok". Za nimi jest camper park i uwaga! cena 160 za 2 osoby i każda kolejna 35zl . W cenie już przyczepa, kamper. Fakt, że pole nówka i pełne nowe zaplecze socjalne - bajka. Dodam, że pokój gościnny w okolicy w naprawdę dobrym standardzie z pełnym aneksem kuchennym kosztuje 55zl osoba + 20% zniżki na termy. Korzystający z kamper parku mają dużą zniżkę na termy ale suma summarum wychodzi jak kwatera w pensjonacie.
I gdzie tu sens targać przyczepę?
Czasy takie że z przyczepą to już chyba tylko na dziko...

[Tarapukuara]

.....
Czasy takie że z przyczepą to już chyba tylko na dziko...

Nigdzie indziej się raczej nie wybieram

[oko]

Czasy takie że z przyczepą to już chyba tylko na dziko...

Uwierz, tak jest najprzyjemniej.

[Miron EZD]

Tylko gdzie to wszystko zmierza? Coś co kiedyś było normalnością dzisiaj staje się luksusem, na który coraz mniej nas stać.
Wszystko drożeje, coraz więcej zakazów. Ropa be, węgiel be, gaz be.
Nie wyobrażam sobie wyjazdu karawaningowego elektrycznym autem z przyczepą na dziko...
No bo gdzie podłączysz samochód do podładowania akumulatora?
Chyba, że w lesie zaczną instalować ładowarki
Gazem se przyczepy nie ogrzejesz, no bo gaz be.
Ogniska nie napalisz bo zakaz spalania gałęzi.
Jedynie co chyba będzie możliwe to jazda palcem po mapie w smartfonie i przechadzka w goglach VR po brzegu jeziora.
Zaczyna mnie już to wszystko ....... panie doktorze.

[reflexes]

Mirek po co Ci buda jak jednym ruchem myszki możesz się znaleźć w Las Vegas i zwiedzać do woli

A tak całkiem poważnie to w pełni popieram. Zmierza to wszystko do nikąd i nie zapowiada się żeby świat miał z tej drogi zawrócić.
Ceny na kempingach zwariowały i coraz ciężej znaleźć takie trochę zapomniane albo półdzikie miejsca gdzie dawno temu zatrzymał się czas i ceny też. Szkoda, bo takie lubię najbardziej W tym roku z racji przesiadki na kampera chcemy więcej dzikować i to zarówno po lasach jak i po miastach, ale obawiam się że tam też coraz częściej będą się pojawiać zakazy wjazdu/parkowania itp. Stety albo niestety ale karawaning stał się modny i popularny, a wielu pseudokarawaningowców robi nam krecią robotę wjeżdżając gdzie się tylko da i często robiąc jeszcze syf. Rozmawiałem kilka tygodni temu z jednym ze sprowadzaczy kamperów i gość mi powiedział wprost. Polski rynek chłonie wszystko, a kampery u niego są najczęściej sprzedane jeszcze na lawecie. W sumie coś w tym musi być, bo obserwując ich FB wiedzę, że ogłoszenia rzadko się utrzymują dłużej niż 1 dzień.

[misha22]

Byłem teraz w Zakopcu na termach "Gorący Potok". Za nimi jest camper park i uwaga! cena 160 za 2 osoby i każda kolejna 35zl . W cenie już przyczepa, kamper. Fakt, że pole nówka i pełne nowe zaplecze socjalne - bajka. Dodam, że pokój gościnny w okolicy w naprawdę dobrym standardzie z pełnym aneksem kuchennym kosztuje 55zl osoba + 20% zniżki na termy. Korzystający z kamper parku mają dużą zniżkę na termy ale suma summarum wychodzi jak kwatera w pensjonacie.
|

Byłem w listopadzie na kwaterze. Na pewno nie było wiecej jak 60pln +30 za sniadanie. Minusem jedynym było wchodzenie na 2 piętro bo wiadomo ze pokoje pod sam dach, jak to w polskich górach. Ale przestrzeń, balkon, wygodniejsze od podążania za modą jechania wszędzie z własnym łóżkiem /szczególnie poza sezonem. Do term miałem 350m.
Przy okazji polecam mniejsze ale mniej zatłoczone termy: GORCE w Niedzwiedziu. Ok 30km od B Dunajca

[oko]

wielu pseudokarawaningowców robi nam krecią robotę wjeżdżając gdzie się tylko da i często robiąc jeszcze syf

Zgadzam się z Tobą, widać to w wielu miejscach. Często o tym mówię, szczególnie o śmieceniu. Niestety na nasze, karawaningowe, konto wpada zawsze cały syf, niezależnie od tego, kto go zostawił. Dlatego, my zawsze staramy się dobrze po sobie posprzątać i zabrać nawet cudze śmieci.

[KRZYSIEK]

Jesteśmy na kempingu Smok w Krakowie. Cennik powala. Za dwie osoby dorosłe Niewiadówka samochód i prąd 240 złoty doba. Największy koszt to przyczepa 100 zł. Jak żyć?

[reflexes]

No właśnie testujemy nowe rozwiązanie. 3 noc i ogólny koszt to 4 zł w parkomacie w Pucku. Dzisiaj nocka praktycznie nad samym morzem, koszt 0 zł.

[kooba]

Ja jak czytam posty o takich cenach kempingow to mam ochotę ucałować kampera w zderzak albo koło

[reflexes]

Dokładnie. Same oszczędności. Zbyszek pali mniej niż Kijanka z budą, noclegi za darmo, wczoraj serwis kampera za darmo na Orlenie. Żyć nie umierać.

[kooba]

Normalnie idylla
Tylko jak dodamy do tego wszystkiego różnicę w cenie zakupu między kamperem, a przyczepą to nie jeden raz by na kemping Smok do Krakowa pojechał

[tomcat]

...no i koszty utrzymania.
Wszystko ma swoje plusy dodatnie i plusy ujemne...

[reflexes]

Normalnie idylla
Tylko jak dodamy do tego wszystkiego różnicę w cenie zakupu między kamperem, a przyczepą to nie jeden raz by na kemping Smok do Krakowa pojechał

Czepiasz się i psujesz zabawę.

[kooba]

...no i koszty utrzymania.
Wszystko ma swoje plusy dodatnie i plusy ujemne...

Koszty utrzymania to odrobisz nie stojąc na kempingu 2-3 weekendy.
Koszty zakupu odrobisz tylko i wyłącznie na zasadzie pasja, miłość i zachcianki nie podlegają ocenie opłacalności
Tak czy siak w ostatecznym rozrachunku mam poczucie, że jest taniej bo kemping nie potrzebny