Strona 3 z 3

Re: n-126 z 1973r. - czyli nowa zabawka Murano i Fiaciora

: czwartek, 22 lut 2024, 20:30
autor: krzysztof_cw
jarekvolvo pisze:... a tak sie zastanawiałem, czy dziurkowana półka to przypadek, czy jednak działanie fabryki ;) Okazuje się, że fabryka :) :) :)

IMG20240115211454.jpg
Moja szafeczka w czasie renowacji ;)


A te miejsca to na flaszkę i 4 kielonki? :)

Re: n-126 z 1973r. - czyli nowa zabawka Murano i Fiaciora

: piątek, 23 lut 2024, 07:49
autor: jarekvolvo
Flaszeczka to w koszyczku obok :lol: :lol: :D :D

Re: n-126 z 1973r. - czyli nowa zabawka Murano i Fiaciora

: piątek, 23 lut 2024, 08:44
autor: Murano
krzysztof_cw pisze:
jarekvolvo pisze:... a tak sie zastanawiałem, czy dziurkowana półka to przypadek, czy jednak działanie fabryki ;) Okazuje się, że fabryka :) :) :)

IMG20240115211454.jpg
Moja szafeczka w czasie renowacji ;)


A te miejsca to na flaszkę i 4 kielonki? :)

Kiedyś to była myśl techniczna i inne priorytety... 8-)
Dzisiaj solary, markizy, melamina z górnej półki. 50 lat temu nawet lodówki nie było w polskiej przyczepie. :mrgreen: .

Re: n-126 z 1973r. - czyli nowa zabawka Murano i Fiaciora

: piątek, 23 lut 2024, 12:02
autor: Miron EZD
Teraz musisz dołożyć półeczkę na smartfona, najlepiej żeby była z ładowarką indukcyjną. :mrgreen:

Re: n-126 z 1973r. - czyli nowa zabawka Murano i Fiaciora

: piątek, 23 lut 2024, 17:04
autor: Murano
Miron EZD pisze:Teraz musisz dołożyć półeczkę na smartfona, najlepiej żeby była z ładowarką indukcyjną. :mrgreen:

To będzie pierwszy taki remont, że raczej coś usunę niż dołożę :geek: .

Re: n-126 z 1973r. - czyli nowa zabawka Murano i Fiaciora

: sobota, 24 lut 2024, 19:18
autor: Fiacior75
Ty to do zlotu się wyrobisz czy Ci pomóc? 8-) , zapnę ją na hak do kamperka i wio... :mrgreen:

Re: n-126 z 1973r. - czyli nowa zabawka Murano i Fiaciora

: sobota, 24 lut 2024, 21:23
autor: Miron EZD
Murano pisze:
Miron EZD pisze:Teraz musisz dołożyć półeczkę na smartfona, najlepiej żeby była z ładowarką indukcyjną. :mrgreen:

To będzie pierwszy taki remont, że raczej coś usunę niż dołożę :geek: .

Zostaw chociaż goły laminat w oryginalnym stanie. :lol:

Re: n-126 z 1973r. - czyli nowa zabawka Murano i Fiaciora

: niedziela, 25 lut 2024, 08:02
autor: Murano
Fiacior75 pisze:Ty to do zlotu się wyrobisz czy Ci pomóc? 8-) , zapnę ją na hak do kamperka i wio... :mrgreen:

2025... To jest ten rok :mrgreen:
Co do holownika... Hmmm... :roll: Niby Fiat ale to nie to 8-) .

Re: n-126 z 1973r. - czyli nowa zabawka Murano i Fiaciora

: środa, 28 lut 2024, 11:53
autor: jarekvolvo
Miron EZD pisze:
Murano pisze:
Miron EZD pisze:Teraz musisz dołożyć półeczkę na smartfona, najlepiej żeby była z ładowarką indukcyjną. :mrgreen:

To będzie pierwszy taki remont, że raczej coś usunę niż dołożę :geek: .

Zostaw chociaż goły laminat w oryginalnym stanie. :lol:


Ja właśnie zostawiam laminat w takim stanie, w jakim go zastałem. Szyby nowe, uszczelki nowe, kliny metalizowane z epoki, oryginalne lampy - ale skorupa nietknięta, tylko umyta :D
IMG20231011143243.jpg

IMG20231013210739.jpg

Otwierane okno, listwy i uchwyty dołożone w epoce przez poprzedniego właściciela jak tylko pojawiła sie wersja "e"

Re: n-126 z 1973r. - czyli nowa zabawka Murano i Fiaciora

: środa, 28 lut 2024, 16:13
autor: Murano
jarekvolvo pisze: Ja właśnie zostawiam laminat w takim stanie, w jakim go zastałem. [...] ale skorupa nietknięta, tylko umyta :D
[...]
Otwierane okno, listwy i uchwyty dołożone w epoce, przez poprzedniego właściciela, jak tylko pojawiła sie wersja "e"


Żeby w tym modelu zmienić okno na otwierane trzeba dołożyć po bokach laminatu więc ta buda już taka oryginalna nie jest ;) .

Re: n-126 z 1973r. - czyli nowa zabawka Murano i Fiaciora

: czwartek, 29 lut 2024, 10:42
autor: jarekvolvo
Murano pisze:
jarekvolvo pisze: Ja właśnie zostawiam laminat w takim stanie, w jakim go zastałem. [...] ale skorupa nietknięta, tylko umyta :D
[...]
Otwierane okno, listwy i uchwyty dołożone w epoce, przez poprzedniego właściciela, jak tylko pojawiła sie wersja "e"


Żeby w tym modelu zmienić okno na otwierane trzeba dołożyć po bokach laminatu więc ta buda już taka oryginalna nie jest ;) .

Oczywiście :) , masz rację. Jednak tu wymieniono przednią, więc nic nie doklejano (imho - pomysł rewelacyjny, przewietrzanie jest doskonałe ). Chodziło mi o to, że nie ma tu szpachlowania i nowego lakieru. Oczywiście, jeżeli ktoś chce mieć "landrynkę", to może zarzucić mi druciarstwo, ale nadal mam pięćdziesięcioletnią powłokę w bardzo dobrym stanie. Zresztą, laminaty z pierwszych serii są o galaktykę odległe od późniejszych, sam pewnie zauważyłeś. Bywały skorupy, w których "wata szklana" schodziła kłakami i które zapadały się pod własnym ciężarem z powodu "oszczędności" żywicy.. .
Moja została "apgrejdowana" przez majętnego właściciela, co - jak sądzę - kosztowało go spore pieniądze. Dołożyli listwy, dodali okno ( choć partacko, bo dali za cienkie listwy ramy, a braki dopełnili wiadrem żelkotu :lol: , zmienili podnośnik na nożyce ( wzdłuż of kors) i wykleili sufit. Ale środek został "nierusany", i gdyby nie dziurka w oknie od gałęzi, nie musiałbym regenerować mebli.. .
Ale te wszystkie przeróbki uważam za dopuszczalne, jako wykonane w epoce, z wykorzystaniem dedykowanych elementów zgodnych z czasami.. To coś, jakby dołożenie do maluszka 73 halogenów Zelmotu czy radia Safari... . Chyba nie kundli ?? ;) ;)
IMG20231013210532.jpg

IMG20231013210635.jpg

Re: n-126 z 1973r. - czyli nowa zabawka Murano i Fiaciora

: czwartek, 29 lut 2024, 11:10
autor: Murano
Więc teraz czas na Twój własny wątek remontowy :mrgreen:

Re: n-126 z 1973r. - czyli nowa zabawka Murano i Fiaciora

: czwartek, 29 lut 2024, 13:01
autor: jarekvolvo
Regularnie archiwizuję prace, może nie raz przesadnie. Ale czy to nie będzie nudne ? Kolejna cepka i kolejne, "takie same" roboty ? ;) ;)