Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Samoogon pisze:Łączny koszt 1545 zł, tyle "kosztowało" mnie do tej pory ogrzewanie domu.

04.11.2021-28.01.2022 czyli porównywalny okres, faktura za gaz 1357,24. Koszt gazu za 2021 rok ogółem około 3200 zł.

Samoogon pisze:Dom 100m2, z 67roku, mocno średnio ocieplony, okna dwuszybowe z 93roku.

Powierzchnia zbliżona ale mój jest sporo starszy. Dokładnej daty produkcji nie znam ale w czasie remontu znalazłem w suficie list z 42. Ocieplony podobnie, ze sporymi błędami i mostkami cieplnymi. Okna gdzieś z początku lat 2000.

Samoogon pisze:Temperatura w domu 20 stC.

Dzień 20, noc 19.

Samoogon pisze:100 procent grzejniki, na wszystkich zamontowane klimakonwektory dla biedoty(wersja diy), muszę przyznać, że naprawde dają radę i kilku kolegów już sobie takie zrobiło nie tylko do PC.

Grzejniki bez wspomagania ale skoro mówicie że to robi robotę to trzeba pomyśleć.
Kocioł gazowy dwufunkcyjny z zamkniętą komorą spalania z roku 2000.

Pomijając obecną sytuację, bo nikt nie jest w stanie przewidzieć co się wydarzy i jak ukształtują się ceny prądu i gazu uważam, że inwestycja 50-60 tys. złotych w kredycie średnio mi się opłaca. Zakładając, że ten rok będzie mnie kosztował 5-6 tyś, bo będzie, to 10 letni okres zwrotu inwestycji mnie nie przekonuje. Tym bardziej że nie są w to wliczone koszty kredytu, serwisu i napraw, które przy tak skomplikowanych urządzeniach będą na pewno wyższe niż w przypadku prostego kotła gazowego, który tak naprawdę poza czyszczeniem nie wymaga żadnej konserwacji.
Biorąc jednak pod uwagę obecną niepewną sytuację zastanawiam się nad modernizacją mojej ozdobnej kozy na bardziej praktyczną z możliwością wspomagania lub nawet zastąpienia pieca gazowego. Niestety nie posiadam w swoim domu pomieszczenia na kotłownię więc dywersyfikację cen gazu mogę zrobić tylko poprzez kozę z płaszczem wodnym, bo średniowieczne kominy nie spełniają dzisiejszych norm i nikt na legalu mi tam nie podłączy normalnego kominka z płaszczem wodnym (pomijam fakt, że kilkadziesiąt lat ktoś tam palił w piecu kaflowym, a później w kopciuchu do centralnego).

Maksymalna możliwa temperatura na wylocie z pompy to akurat przy samsungu 65 stC.
Krzywą grzewczą mam ustawioną przy minus 15 wylot 55st C przy 15 stopniach 35stC. Podczas moich obserwacji temperatura wacha się w granicach 39 do 45 stC.
Wiadomo, że grzejniki to nie jest coś, co lubi pompa ciepła, ale jakoś to daje radę. U mnie kiedy jeszcze taki problem że grzejniki są dobrane na styk i to chyba przy parametrach 75/55/20 wpadł kolejną lipa bo powinny być przewymiarowane dwa razy.
Cały czas intensywnie kombinuje jak to rozwiązać, jest milka opcji montażu podłogówki, można wymienić grzejniki. Myślę, liczę, ważę, mierzę

Całość montowana na magnesy, temperatury pilnuje termostat z czujnikiem prsyklejonym na magnes do kaloryfera. Działa wydajnie no i wtedy kiedy potrzeba.
Tutaj wersja na najmniejszy kaloryfer, występują dwa, trzy, lub cztery wentylatory.

No dobra ale co to powoduje? Poprawia konwekcję czyli pomieszczenie się szybciej nagrzewa do zadanej temperatury? Dobrze rozumiem?

reflexes pisze:

Samoogon pisze:Łączny koszt 1545 zł, tyle "kosztowało" mnie do tej pory ogrzewanie domu.

04.11.2021-28.01.2022 czyli porównywalny okres, faktura za gaz 1357,24. Koszt gazu za 2021 rok ogółem około 3200 zł.

Samoogon pisze:Dom 100m2, z 67roku, mocno średnio ocieplony, okna dwuszybowe z 93roku.

Powierzchnia zbliżona ale mój jest sporo starszy. Dokładnej daty produkcji nie znam ale w czasie remontu znalazłem w suficie list z 42. Ocieplony podobnie, ze sporymi błędami i mostkami cieplnymi. Okna gdzieś z początku lat 2000.

Samoogon pisze:Temperatura w domu 20 stC.

Dzień 20, noc 19.

Samoogon pisze:100 procent grzejniki, na wszystkich zamontowane klimakonwektory dla biedoty(wersja diy), muszę przyznać, że naprawde dają radę i kilku kolegów już sobie takie zrobiło nie tylko do PC.

Grzejniki bez wspomagania ale skoro mówicie że to robi robotę to trzeba pomyśleć.
Kocioł gazowy dwufunkcyjny z zamkniętą komorą spalania z roku 2000.

Pomijając obecną sytuację, bo nikt nie jest w stanie przewidzieć co się wydarzy i jak ukształtują się ceny prądu i gazu uważam, że inwestycja 50-60 tys. złotych w kredycie średnio mi się opłaca. Zakładając, że ten rok będzie mnie kosztował 5-6 tyś, bo będzie, to 10 letni okres zwrotu inwestycji mnie nie przekonuje. Tym bardziej że nie są w to wliczone koszty kredytu, serwisu i napraw, które przy tak skomplikowanych urządzeniach będą na pewno wyższe niż w przypadku prostego kotła gazowego, który tak naprawdę poza czyszczeniem nie wymaga żadnej konserwacji.
Biorąc jednak pod uwagę obecną niepewną sytuację zastanawiam się nad modernizacją mojej ozdobnej kozy na bardziej praktyczną z możliwością wspomagania lub nawet zastąpienia pieca gazowego. Niestety nie posiadam w swoim domu pomieszczenia na kotłownię więc dywersyfikację cen gazu mogę zrobić tylko poprzez kozę z płaszczem wodnym, bo średniowieczne kominy nie spełniają dzisiejszych norm i nikt na legalu mi tam nie podłączy normalnego kominka z płaszczem wodnym (pomijam fakt, że kilkadziesiąt lat ktoś tam palił w piecu kaflowym, a później w kopciuchu do centralnego).

No u mnie na szczęście te wyliczenia wygląda nieco inaczej, koszt montażu PV i PC to 30tyś zł.
Całość inwestycji zwróci się w przeciągu czterech lat
Biorąc pod uwagę to co się dzieje, co może się dziać wydaje mi się, że to jest dla mnie luksusowa sytuacja i nie żałuję żadnej złotówki. Słońce nie zgaśnie za mojego życia, jeśli będą działały elektrownie będzie dobrze, ale rzeczywiście pomysł z czymś analogowym nie wydaje się w tej rzeczywistości przesadzonym.

Tak, poprawia konwekcję, przy niskiej temperaturze zasilania ona się zmniejsza lub zanika całkowicie.
Przy wyższych temperaturach po prostu grzejnik "przemiele" więcej powietrza, lepszy odbiór ciepła, wyższa temp powietrza. Ty na gazie też chyba grzejesz nisko?

Samoogon pisze:Biorąc pod uwagę to co się dzieje, co może się dziać wydaje mi się, że to jest dla mnie luksusowa sytuacja i nie żałuję żadnej złotówki. Słońce nie zgaśnie za mojego życia, jeśli będą działały elektrownie będzie dobrze, ale rzeczywiście pomysł z czymś analogowym nie wydaje się w tej rzeczywistości przesadzonym.

Na całe szczęście mam kozę, której w sumie od dłuższego czasu nie używam, bo przeszedłem z PGNIG na system przedpłacony i rachunki już mnie tak nie bolą. Koza miała iść już nawet na złom, ale w obecnej sytuacji może przeżyć renesans

Samoogon pisze:Tak, poprawia konwekcję, przy niskiej temperaturze zasilania ona się zmniejsza lub zanika całkowicie.
Przy wyższych temperaturach po prostu grzejnik "przemiele" więcej powietrza, lepszy odbiór ciepła, wyższa temp powietrza. Ty na gazie też chyba grzejesz nisko?

Nigdy nie mierzyłem temperatury na grzejnikach, ale na piecu grzeje do około 60 stopni więc efekt konwekcji jest całkiem dobry, co czuć jak się nad grzejnikiem stanie gdy grzeje.

Teoretycznie, jeśli byś zamontował takie coś, mógłbyś zejść z temperaturą trochę niżej co ma niby realnie wpłynąć na oszczędności. Ale jak widzę to koszty ogrzewania u Ciebie nie są jakieś wielkie, wręcz przeciwnie, to chyba raczej niewiele i pytanie czy warto kombinować? Koszt tego co zrobiłem, na 7 grzejników to jakieś 450 zł, no i trzeba mieć świadomość że to jednak słychać, może nie jest to jakiś wielki hałas, ale tak 1/5 chinbasto to będzie

Te koszty są w sumie mniejsze, bo w tym mieści się ogrzanie wody i kuchenka.
A te wiatraczki to może eksperymentalnie zrobię, bo mam na pewno gdzieś w garażu kilka sztuki wentylatorów z komputerów. Fajnie jakby to jeszcze chodziło na ogniwach Peltiera żeby nie trzeba było ciągnąć kabli do najbliższego gniazdka . Szkoda, że nie mam, bo tanie one nie są niestety.
Tylko zastanawiam się jak sprawdzić ich efektywność?

reflexes pisze:...
Tylko zastanawiam się jak sprawdzić ich efektywność?

Pewnie istnieją jakieś zaawansowane algorytmy i super przyrządy pomiarowe do sprawdzenia skuteczności takiego rozwiązania ale ja zweryfikowałem działanie za pomocą termometra pokojowego.
Leży sobie na komodzie przy ścianie po przeciwnej stronie grzejnika. Po użyciu wentylatora temperatura w pokóju szybciej łapie zadaną wartość oraz jest bardziej równomierna w całym pomieszczeniu.
Nawet bez przyrządów pomiarowych dało się odczuć różnicę.
Może nie jest to miarodajny sposób ale dla mnie wystarczający.
Być może występują jakieś oszczędności po użyciu takiego wspomagacza cyrkulacji powietrza ale w moim przypadku nie o to chodziło.
Zależało mi właśnie na szybszym i bardziej równomiernym nagrzaniu pokóju.

Ok, rozumiem, tym bardziej, że od wielu lat używam takiego wentylatora do mojej kozy.

To jest właśnie napędzane ogniwem Peltiera, tzn. im cieplej tym szybciej.

Myślę że sezon grzewczy można uznać za zakończony więc bardzo krótkie podsumowanie ogrzewania PC.
Zużycie 7900kW na przełomie październik-kwiecień. Szczyt 40% poza 60%. W sytuacji gdzie jest dziś spory problem z ekogroszkiem i peletem o cenach nie wspomnę, to uważam że wynik przyzwoity. O gazie nie piszę bo to u mnie pieśń przyszłości. Ogrzewanie CWU uzyskuję obecnie z solarów ewentualnie grzałki.

Ja Pany kupilem właśnie Rotenso 12KW 3 fazowy split.
Montaż w sierpniu. Aktualnie magazynuje strom

Pogratulować, sytuacja się tak zmieniła, że dziękuję mojemu staremu piecowi za awarię
Myślałem, że mam pecha, a miałem szczęście
Sytuacja z dziś, 15 maja, dane od 1 grudnia 2021

Samoogon pisze:Pogratulować, sytuacja się tak zmieniła, że dziękuję mojemu staremu piecowi za awarię
Myślałem, że mam pecha, a miałem szczęście
Sytuacja z dziś, 15 maja, dane od 1 grudnia 2021
Screenshot_2022-05-15-19-32-39-718_org.supla.android.jpg

Pokaż poprzedni rok przy okazji.

Poprzedniego roku jakby nie ma, pompa ruszyła 1-go grudnia, tyle mam danych