rozważania o przemijaniu

Piszcie o wszystkim nie związanym z Niewiadówkami i karawaningiem
Regulamin forum
W dziale "na każdy temat" został utworzony wątek Hydepark

Hydepark czyli specjalny dział ub wątek występujący na forach internetowych, czatach i innych serwisach internetowych, pozwalający na wolną dyskusję nieograniczoną żadnym tematem przewodnim. Hydepark wziął swoją nazwę od Królewskiego Londyńskiego Parku o tej samej nazwie, który zawdzięcza swoje potoczne znaczenie - jako forum swobodnego wypowiadania wszelkich poglądów w imię wolności słowa - od Speakers' Corner, położonego w pobliżu Marble Arch, które jest tradycyjnym miejscem przemówień i debat.

Hydepark występujący na wielu forach internetowych (głównie specjalistycznych, poświęconych wąskiemu zagadnieniu), charakteryzuje się tym, iż nie jest ściśle moderowany. W miejscu tym zazwyczaj dopuszczone są wątki off-topic (czyli zagadnienia nie związane z profilem tematycznym forum).

Obowiązują zasady poprawnej pisowni (w tym bez wulgaryzmów) i zakaz obrażania osób, ich poglądów, opinii lub uczuć religijnych.
Awatar użytkownika
stef
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 276
Rejestracja: wtorek, 18 sie 2009, 08:31
Lokalizacja: Choroszcz/k. Białegosotku
Kontaktowanie:

Re: rozważania o przemijaniu

Postautor: stef » środa, 28 maja 2014, 13:14

Oj tam, my mamy inne wspomnienia niż nasze dzieci będą miały za 30 lat... i też będą mile wspominały swoje młode lata... a to że było coś takiego jak xbox, że się gry na dvd kupowało... że trzeba było trzymać telefon przy głowie żeby gadać... itd. Panowie, technika i świat idzie do przodu. Mi też żal dawnych lat i mam bardzo miłe wspomnienia, a jak popatrzę na dzisiejsze 15 latki to się boję gdy moje dzieci będą w tym wieku... ale może niepotrzebnie.

Ostatnio przyszedł kolega - rocznik 84 - posiedzieliśmy wypiliśmy kilka piw. Mówię - no to wódeczka a on na to że tego się obawiał... bo mówi że zaobserwował, ludzie urodzenie w latach 70tych wola wódeczkę a urodzeni po 80 roku - piweczko. Tak patrze - niby 6 lat różnicy a jaki przeskok w upodobaniach :) Ostatecznie skończyliśmy przy pysznym kawowym bimberku. Paczek - wezmę na wakacje zapas podlaskiego specyfiku:)

Pioseneczka która mi przypomina o starych czasach.
http://www.djoles.pl/mp3/pobierz/1702292,piotr-fronczewski-chlopcy-z-naszej-ulicy.html
Stefan
T4 EuroSky 550
było
Xsara picasso 1.8B+G + N126 + KIP 42 TTZ

Awatar użytkownika
stico80
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 985
Rejestracja: poniedziałek, 1 sie 2011, 18:18
Lokalizacja: Lubelskie

Re: rozważania o przemijaniu

Postautor: stico80 » środa, 28 maja 2014, 15:38

Dobre Maciek ale oficjalnie to moja dla mnie zawsze ma 17 a tak mniej oficjalnie to siedzi mi w głowie ten klip
Chociaż na pewno to nie wszystkich klimat ja go jakoś lubię.
"dzyń, dzyń, dzyń"

Awatar użytkownika
marcinek94
Posty: 230
Rejestracja: piątek, 18 sty 2013, 21:29
Lokalizacja: mazowsze wschodnie

Re: Odp: rozważania o przemijaniu

Postautor: marcinek94 » środa, 28 maja 2014, 16:07

Pamiętacie wode"gruźliczanke"z saturarorów i oranżadę z foliowych torebek. Jeszcze paniętam jej smak :)

wymeczone na smartfonie

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10860
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: rozważania o przemijaniu

Postautor: reflexes » środa, 28 maja 2014, 17:03

Parę lat temu nawet saturator spotkałem w Toruniu. Oczywiście kupiłem ale to już nie to. Nie dość, że z plasikowego kubka (wiadomo, Sanepid) to niestety wspomnienie jest zdecydowanie smaczniejsze niż rzeczywistość i lepiej tego nie psuć.

reflexes z tapatalk

Awatar użytkownika
CornBlumenBlau
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 4375
Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
Lokalizacja: Siradiensis

Re: rozważania o przemijaniu

Postautor: CornBlumenBlau » środa, 28 maja 2014, 17:33

No właśnie symbol tych czasów -uliczny saturator, pomyśleć że dawniej szklanki nie były myte tylko wątpliwie opłukane od wewnątrz, piło z nich pół miasta i żaden sanepid się nie czepiał, ba nikomu do głowy nie przyszło by się nie napić z tak błahego powodu.
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 2 / 0280 km

Awatar użytkownika
stef
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 276
Rejestracja: wtorek, 18 sie 2009, 08:31
Lokalizacja: Choroszcz/k. Białegosotku
Kontaktowanie:

Re: rozważania o przemijaniu

Postautor: stef » czwartek, 29 maja 2014, 07:57

Jak już mówimy o starych czasach to ja od jakiegoś czasu czytam po kolei wszystkie części "Pana samochodzika" Nienackiego. Po prostu rewalka, aż się chce wsiąść w auto, zapakować namiot i wyruszyć.

A co do Twojej sytuacji w szpitalu... wcale się nie dziwię, że tak cię na przemyślenia złapało. Ja w święta tez siedziałem w szpitalu z synem i tez takie myśli mnie napadały... ale to dobrze, jak wyszliśmy ze szpitala to od razu świat stał się piękniejszy :)
Stefan
T4 EuroSky 550
było
Xsara picasso 1.8B+G + N126 + KIP 42 TTZ

Awatar użytkownika
TomekN126N
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 3843
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: rozważania o przemijaniu

Postautor: TomekN126N » czwartek, 29 maja 2014, 21:16

A ja dzieciństwo wspominam fajnie, choć, gdy miałem 9 lat, był moment nieciekawy związany ze śmiercią, ale nie będę tego opisywał. Natomiast uważam, że prócz kolejek po kawę, kaseciaków, gumy Donald etc. miałem duże szczęście, bo w wieku sześciu lat poznałem przyjaciela, z którym przyjaźnimy się do dziś i jesteśmy gotowi pomóc sobie w każdej chwili. Trochę później poznałem kilku następnych przyjaciół, którzy są nimi do dziś. A największym dokonaniem było "scalenie" ich wszystkich w jedną paczkę. Mimo odległości 350-400km dzwonimy,spotykamy się kilka razy do roku, a knajpę zawsze zamykamy o czwartej rano ;-) Jest nas ośmioro (było dziewięć, niestety w zeszłym roku jedno z nas odeszło), ale mamy wspólne pasje i będziemy do końca świata. Uważam, że takie przyjaźnie, to największy skarb. Tyle uzewnętrzniania. A to, co pamiętam z dzieciństwa, czego niestety teraz nie ma, to otwarci i przyjaźni ludzie. Wtedy tacy byli, bo uciskała ich władza, teraz mamy demokrację i życie w necie, które sam już też niestety łapnąłem. Alledrogo, maile etc., a umówić się nie ma z kim, bo wszyscy zarobieni. Do d.py to jest. Dlatego lubię FKN, bo mamy wspólną pasję, jaką są niewiadki i spotykamy się na zlotach. I niech tak będzie!!!
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665

N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)


Wróć do „Na każdy temat”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 39 gości