Strona 1 z 1

Potrzebny quad do odśnieżania.....

: środa, 9 sty 2019, 11:35
autor: Fiacior75
Panowie jak w temacie, potrzebujemy jakiś pojazd do odśnieżania, pomyślałem o quadzie, zima odśnieżanie, a latem można by nim poszaleć po hołdach :mrgreen: . Patrzyłem na ogłoszenia i jest tego w brud. Nie wiem kompletnie na jaki model patrzeć, czy ktoś z was jest w stanie mi coś doradzić, oczywiście nie chciałbym wydać na niego milionów, ani też kupić jakiś gównolit, po prostu coś dobrego za rozsądną kasę. :D

Re: Potrzebny quad do odśnieżania.....

: środa, 9 sty 2019, 16:47
autor: ruciak76
Marek, a po co marznąć na kładzie, u mnie w okolicy na grupie na FB godzinkę temu pojawił się do sprzedaży taki sprzęcik :D :
maluch 1.jpg

maluch 2.jpg

Pytać się ile cenią :?:

Re: Potrzebny quad do odśnieżania.....

: środa, 9 sty 2019, 18:06
autor: Samoogon
Temat rzeka, dlatego przydałoby się żebyś podał jakiś budżet . No i przeznaczenie raczej sport czy przeprawówka?

Re: Potrzebny quad do odśnieżania.....

: środa, 9 sty 2019, 18:42
autor: Fiacior75
ruciak76 pisze:Marek, a po co marznąć na kładzie, u mnie w okolicy na grupie na FB godzinkę temu pojawił się do sprzedaży taki sprzęcik :D :
maluch 1.jpg
maluch 2.jpg
Pytać się ile cenią :?:

Nie tylko nie maluch :lol: użyje go tylko kilka razy w roku i będzie stał.
Samoogon pisze:Temat rzeka, dlatego przydałoby się żebyś podał jakiś budżet . No i przeznaczenie raczej sport czy przeprawówka?

Właśnie, budżet... Temat rzeka, mnie bardziej interesuje odśnieżanie terenu wokół stacji, a latem ewentualnie gdzieś sobie pośmigać, chociażby wrzucić na przyczepkę i zapiąć do kampera też by można. Byle by dał radę odśnieżyć i normalnie jeździć.
Taka opcja byłaby super ale jest bez prawa rejestracji.
https://m.olx.pl/oferta/cena-promocyjna ... skS37.html
A ten ma homologację, można go zarejestrować i śmigać po drogach, ale zaczynam się zbliżać do 10tyś :roll:
https://m.olx.pl/oferta/bashan-250cc-ho ... xUPyZ.html
Najlepsza opcja to byłaby quad za minimum 20tys, pojemność 500-800ccm, napęd na 4 i ogień, ale kurde na tą chwilę nie dysponuję taką kasą.
Aga to w ogóle dziś wpadła na pomysł, że skoro mamy Nissana z napędem na cztery łapki to mam skonstruować do niego pług :lol:

Re: Potrzebny quad do odśnieżania.....

: środa, 9 sty 2019, 18:53
autor: Miron EZD
A łopata do śniegu za 10 PLN?
Jeździć się co prawda na tym nie da, ale z górki można zjechać :mrgreen:
No i na siłownię nie trzeba czasu tracić,
Same plusy. :lol:

Re: Potrzebny quad do odśnieżania.....

: środa, 9 sty 2019, 19:34
autor: kooba
Fiacior75 pisze:Aga to w ogóle dziś wpadła na pomysł, że skoro mamy Nissana z napędem na cztery łapki to mam skonstruować do niego pług :lol:

Nie śmiej się z żony bo to nie jest zły pomysł.
Wyciągarkę z montażem ogarniesz za 2000 zł. Pług kupisz za 1000 zł, a sam zrobisz zdecydowanie taniej.
I na pewno będzie lepiej niż quadem bo masa robi swoje.

Re: Potrzebny quad do odśnieżania.....

: środa, 9 sty 2019, 19:40
autor: Samoogon
To co pokazałeś to jakby Ci tu powiedzieć...
Szit pierwszej wody, wiem bo mam ;)
Nic chińskiego! Nic, zero, null. Zapomnij.
Lepiej kup tego malucha, roboty będziesz miał przy tym tyle samo, a efektywność większą.

Niestety to drogi sport kupno nowego to spory wydatek. Co mogę Ci poradzić to szukaj takich marek jak Kymco, Lucky Star teraz to chyba Acces czy jakoś tak, oczywiście używek. To koreańskie marki ale mają dość dobre opinie. No albo już bardzo leciwe Yamaha big Bear, może jakoś gryzlak za 10tyś już znalazł, bądź np Kawasaki klf 300 może coś lekko ponad 5tyś by się dało znaleźć. Ogólnie lepiej używane markowe niż chińskie nowe. Jeśli już musisz chinczyka to jedynie Linhai 300, czy jak mu tam było.
Ja jak pisałem mam bashana 200, fajna zabawka do nauki mechaniki, przerabiania wszystkiego i rzeźbienia :)
A tak btw, facet jak chce kupić sobie zabawkę do szaleństw to mówi żonie, że trzeba kupić do odśnieżania :) bo i śnieg się zgarnie, VAT odliczy... ;)

Re: Potrzebny quad do odśnieżania.....

: środa, 9 sty 2019, 20:00
autor: dankm
Tak jak Kuba pisze, masa robi robotę. Suzuki Kingqad mimo iż mocy mu nie brakuje, ale przy odśnieżaniu (no fakt dużego śniegu i na wielkim placu) nie do końca dawał radę. Może jakby łańcuchy założył to było by lepiej (nie można było, plac pięknie równy i wysypany żwirem) Szwagrowi Fordem Maverickiem (dużo cięższy niż w dowodzie, wyciągarki,bagażniki, hi lfty i inne cuda) z samochodem pełnym dzieci szło dużo lepiej.
Ale Suzuka załadowana drzewem ile i gdzie się dało do tego kloc zapięty na lince pod górę to nie do uwierzenia, szła jak wściekła.
Jeździłem różnymi, ale co sprzęt markowy to markowy Polaris, Honda, Suzuka, tylko ta cena. W tych chińczykach to wieczne problemy jak nie układ paliwowy to napędowy.

Re: Potrzebny quad do odśnieżania.....

: środa, 9 sty 2019, 20:55
autor: dzin1975
Marek, only terenówka. Albo angol za parę złoty, tylko na stację, albo coś u nas, w miarę sprawnego. Pług zapniesz, na głowę nie kapie, i ciepełko. Do lasu i na hałdy wyskoczysz (tylko kiedy?) a jakby pomyślał to lawetę do tego i usługi holowania. No tylko będziesz się musiał jednak sklonować, najlepiej razy 3 od razu :)

Re: Potrzebny quad do odśnieżania.....

: środa, 9 sty 2019, 21:33
autor: Fiacior75
Moja żona to jednak ma "łeb" :lol: :lol: :lol: , będę musiał chyba coś wykombinować. Faktycznie kupować coś co będzie się ciągle psuło to ja dziękuję. W robocie już kilka takich przeróbek zrobiłem, pierwszy to był pług do traktorka kosiarki :mrgreen:, potem do traktora ElpokK1, hula do dziś :mrgreen: więc jakieś tam doświadczenie mam :lol:. Ciekawe jak to zniesie podwozie Nissana :roll:

Re: Potrzebny quad do odśnieżania.....

: czwartek, 10 sty 2019, 00:08
autor: __ArroW__
Chińczyków quadów nie kupuj, bo będzie więcej stał na warsztacie jak odśnieżał ;)