Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Witajcie
W ostatnich dniach otrzymałem sporo korespondencji dotyczącej wydarzeń na forum.
Chciałem tym postem prosić Was wszystkich o chwilę refleksji i zastanowienia się nad sobą i moim (tj. własnym) miejscem na forum.

FKN powstał po to, aby jednoczyć, a nie dzielić, fanów karawaningu a przyczep z Niewiadowa w szczególności.
Nie potrzebujemy animozji i konfliktów. Zamiast kłótni o wiele bardziej wartościowa jest merytoryczna decyzja.

Apeluję, zapewne już kolejny raz, o spokojny i wyważony (w słowach) komentarz do wszelkich treści umieszczanych przez innych użytkowników.
To nie Jan Nowak jest głupi a jedynie zaprezentowany pomysł jest kiepski a opisany problem można rozwiązać inną metodą.
Z kolei bardzo często słowa krytyki dotyczą pomysłów zagrażających bezpieczeństwu i jako takie są bardzo ważne.

I na koniec ostatni raz chciałby poruszyć kwestię n.pl
Na obu forach padło wiele niepotrzebnych i przykrych słów.
Chciałbym, aby w świadomości wszystkich użytkowników pozostała myśl, że nie ma my i oni.
Jesteśmy wspólnotą, których połączyła pasja do przyczep z Niewiadowa.
W mojej stopce znajdziecie motto, iż brak pasji jest pewnego rodzaju kalectwem.
Stąd uprawiajmy nasze hobby wspólnie dla naszego wspólnego dobra.
Nie bądźmy intelektualnymi i społecznymi kalekami.
Przyczepy i karawaning to wolność i radość.
A nie kłótnie i zwady....
Nie bądźmy jak stereotypowi Polacy.... zawistni, głupi, prostacy i kłótliwi...

Mądrze prawi Robert... nie ma my i oni. Jest pasja do przyczep z Niewiadowa.

Amen.

...

Rzadko się odzywam, ale to co się dzieje ostatnimi czasami, to przechodzi ludzkie możliwości. Jestem w klubie prawie 9 lat, ale jak widzę większość zgubiła ideę karawaningu, która ma łączyć a nie dzielić. Zakładam, że większość nie zna lub nie pamięta hymnu karawaningowców i stąd wynikają wszelkie nieporozumienia i animozje. Hymnem w dobrych klubach zaczynają się kończą wszelkie spoty i zloty, dlatego przypomnę słowa śpiewane na melodię Auld Lang Syne .

Hymn Caravaningowców

Przyjaciół mieć to dobra rzecz
Nie musisz się już bać
Do grona swego przyjmie Cię
Caravaniarska brać

Ogniska już dogasa blask
Za ręce chwyćmy się
Złączone serca wszystkich nas
To znak przyjaźni jest

Przyjaciół mieć to dobra rzecz
Nie musisz się już bać
Do grona swego przyjmie Cię
Caravaniarska brać

Już późno jest żegnamy się
Niech nasza piosnka brzmi
A pamięć naszych wspólnych dni
Niech towarzyszy Ci

Przyjaciół mieć to dobra rzecz
Nie musisz się już bać
Do grona swego przyjmie Cię
Caravaniarska brać

http://www.educationscotland.gov.uk/sco ... 555466.asp

Zastosujmy się do powyższych słów, a na pewno znikną wszelkie niesnaski i animozje.

kotek pisze:Zastosujmy się do powyższych słów, a na pewno znikną wszelkie niesnaski i animozje.

Słuszna uwaga.
Żeby tak, jeszcze wszyscy się zastosowali....