Off-road 4x4
- kooba
- Administrator
- Posty: 5542
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Off-road 4x4
Wczoraj niedaleko Lublina odbyła się impreaza pod hasłem "Terenowa integracja".
Też tam byłem i swojego WJ-ka uświniłem Nie ma to jak zapach benzyny, oleju i ... ... ... błota smażonego na tłumikach
A tu kilka filmików z zabawy
Też tam byłem i swojego WJ-ka uświniłem Nie ma to jak zapach benzyny, oleju i ... ... ... błota smażonego na tłumikach
A tu kilka filmików z zabawy
Re: Off-road 4x4
Mi by było szkoda auta na co dzień nim jeżdżącego...
Mój remont N126N "nr.1" i "nr. 2"
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=36&t=3072
N126NT - robi się:) Remont "nr. 3"
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=36&t=9891
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=36&t=3072
N126NT - robi się:) Remont "nr. 3"
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=36&t=9891
- robert
- Administrator
- Posty: 2974
- Rejestracja: poniedziałek, 24 maja 2010, 12:09
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Off-road 4x4
Tak sobie oglądam te filmiki i mam podobne odczucia jak Karol.
Rozumiem takie zabawy jak masz WJ jako drugie auto właśnie przeznaczone do takich celów t.j. off road, polowania itp.
Zawsze w takich momentach zastanawia mnie co jak poważnie uszkodzisz samochód?
Kilka tygodni bez auta? W moim przypadku nie do przyjęcia....
PS. a klimat imprezy bomba... bardzo mi się podoba.
Rozumiem takie zabawy jak masz WJ jako drugie auto właśnie przeznaczone do takich celów t.j. off road, polowania itp.
Zawsze w takich momentach zastanawia mnie co jak poważnie uszkodzisz samochód?
Kilka tygodni bez auta? W moim przypadku nie do przyjęcia....
PS. a klimat imprezy bomba... bardzo mi się podoba.
Re: Off-road 4x4
Co do topienia auta no to wiadomo z głową i będzie git.
Zeszłoroczna Rumunia z tatą.-nasza toyka wygląda najmniej wyprawowo
Gorgany 2012-muszę zdjęcia poszukać-UAZ niestety sprzedany :<
Kolega autorem nagrania.
Był jeszcze wyjazd do Gruzji(HDJ100) przez południe Europy, ale nie wiem gdzie foty teraz.
Poza tym różne sprzęty do topienia
Pozdrawiam Paweł.
Zeszłoroczna Rumunia z tatą.-nasza toyka wygląda najmniej wyprawowo
Gorgany 2012-muszę zdjęcia poszukać-UAZ niestety sprzedany :<
Kolega autorem nagrania.
Był jeszcze wyjazd do Gruzji(HDJ100) przez południe Europy, ale nie wiem gdzie foty teraz.
Poza tym różne sprzęty do topienia
Pozdrawiam Paweł.
Re: Off-road 4x4
...nie przesadzajcie. Taki teren to Kuba przejechalby nawet z Enka na haku... to tylko kilka malych kaluz, a ile zabawy ;-P
Naskrobane Tapatalk'iem.
Naskrobane Tapatalk'iem.
SQ8KMY via Icom D-Star
- kooba
- Administrator
- Posty: 5542
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Off-road 4x4
Karolus pisze:Mi by było szkoda auta na co dzień nim jeżdżącego...
robert pisze:Tak sobie oglądam te filmiki i mam podobne odczucia jak Karol.
Rozumiem takie zabawy jak masz WJ jako drugie auto właśnie przeznaczone do takich celów t.j. off road, polowania itp.
Zawsze w takich momentach zastanawia mnie co jak poważnie uszkodzisz samochód?
Kilka tygodni bez auta? W moim przypadku nie do przyjęcia....
Oczywiście zawsze jest jakieś ryzyko. Jednak doświadczenie robi swoje i już wiem gdzie wjeżdżać nie należy.
Jako żółtodziób tego nie wiedziałem i jedno auto zepsułem. Na szczęście wtedy miałem dwa, więc nie byłem skazany na komunikację publiczną.
Robcio pisze:...nie przesadzajcie. Taki teren to Kuba przejechałby nawet z Enka na haku... to tylko kilka małych kałuż, a ile zabawy ;-P
No z N-ką na haku to może bez przesady
Kałuże były całkiem spore, a zabawa przednia
Re: Off-road 4x4
kooba pisze:Karolus pisze:Mi by było szkoda auta na co dzień nim jeżdżącego...robert pisze:Tak sobie oglądam te filmiki i mam podobne odczucia jak Karol.
Rozumiem takie zabawy jak masz WJ jako drugie auto właśnie przeznaczone do takich celów t.j. off road, polowania itp.
Zawsze w takich momentach zastanawia mnie co jak poważnie uszkodzisz samochód?
Kilka tygodni bez auta? W moim przypadku nie do przyjęcia....
Oczywiście zawsze jest jakieś ryzyko. Jednak doświadczenie robi swoje i już wiem gdzie wjeżdżać nie należy.
Jako żółtodziób tego nie wiedziałem i jedno auto zepsułem. Na szczęście wtedy miałem dwa, więc nie byłem skazany na komunikację publiczną.Robcio pisze:...nie przesadzajcie. Taki teren to Kuba przejechałby nawet z Enka na haku... to tylko kilka małych kałuż, a ile zabawy ;-P
No z N-ką na haku to może bez przesady
Kałuże były całkiem spore, a zabawa przednia
Z tym doświadczeniem to na zloty też bez 12V zapasowego jeździłeś - a z doświadczenia i tak wiedzieliśmy że odpalisz na kable
Mój remont N126N "nr.1" i "nr. 2"
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=36&t=3072
N126NT - robi się:) Remont "nr. 3"
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=36&t=9891
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=36&t=3072
N126NT - robi się:) Remont "nr. 3"
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=36&t=9891
- kooba
- Administrator
- Posty: 5542
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Off-road 4x4
Karolus pisze:Z tym doświadczeniem to na zloty też bez 12V zapasowego jeździłeś - a z doświadczenia i tak wiedzieliśmy że odpalisz na kable
No właśnie dzięki doświadczeniu miałem porządne kable pożyczkowe
- Pająk
- Fanklubowicz
- Posty: 380
- Rejestracja: poniedziałek, 15 cze 2009, 07:23
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: Off-road 4x4
Życie jest za krótkie aby siedzieć przed telewizorem. Jak jest szansa to trzeba się bawić.
- Tarapukuara
- Fanklubowicz
- Posty: 541
- Rejestracja: wtorek, 24 mar 2009, 18:57
- Lokalizacja: Radom
- Kontaktowanie:
Re: Off-road 4x4
Hejka:)
I kto to mówi (pisze)?! A co tam widać na fotkach u Ciebie w podpisie?
A swoją drogą, jak zabrałem kolegę do lasu na ognisko, to odmówił dalszej jazdy solo vitarką za moją 126e
robert pisze:Tak sobie oglądam te filmiki i mam podobne odczucia jak Karol.
Rozumiem takie zabawy jak masz WJ jako drugie auto właśnie przeznaczone do takich celów t.j. off road, polowania itp.
Zawsze w takich momentach zastanawia mnie co jak poważnie uszkodzisz samochód?
Kilka tygodni bez auta? W moim przypadku nie do przyjęcia....
PS. a klimat imprezy bomba... bardzo mi się podoba.
I kto to mówi (pisze)?! A co tam widać na fotkach u Ciebie w podpisie?
A swoją drogą, jak zabrałem kolegę do lasu na ognisko, to odmówił dalszej jazdy solo vitarką za moją 126e
Bartek bartekatsp5brhkreukrorg 609-220-575 frotka a sport+126e
https://pomagam.pl/fundacjadlamartyny
http://www.ledats.pl żarówki led i panele słoneczne- załatwię spory rabat
http://sp5brh.eu.org
https://pomagam.pl/fundacjadlamartyny
http://www.ledats.pl żarówki led i panele słoneczne- załatwię spory rabat
http://sp5brh.eu.org
- a.d.a.m.
- Posty: 34
- Rejestracja: poniedziałek, 28 kwie 2014, 08:38
- Lokalizacja: Dzięgielów
- Kontaktowanie:
Re: Off-road 4x4
Podepnę się pod temat off-roadowy bo nie znalazłem żadnego tematu o zakopywaniu się na biwakach i kampingach.
W Chorwacji i na naszych krajowych kampingach parę razy widziałem jak osobowe holowniki miały duży problem żeby wyciągnąć przyczepki z grząskiego podłoża
sam parę razy wiedziałem, że jak skopię delikatny start to mogę poważnie utknąć w błotku, a mój busik terenówką nie jest i na pusto waży prawi 2,5 tony.
A że lubię offroadowe kempingowe klimaty to poprawiłem nieco trakcję busika wrzucając oponki typu nalewki o mocno błotno-śniegowym bieżniku.
Pomogło bardzo, nadal jednak mam spore obawy wjeżdżając busem w dziwne nieutwardzone miejsca.
Tu niech się proszę wypowiedzą fachowcy od jazdy terenowej, czy dołożenie 40% szpery do tylnego otwartego dyfra poprawi trakcję na śliskim
czy robić blokadę 100%, ale wtedy będą problemy ze skręcaniem na zapiętej blokadzie w lekkim terenie. Szperę 40% już kupiłem, ale spotkałem się
z opiniami że to nic nie pomoże jak się zakopię, ale z drugiej strony po coś fabryka VW te szpery wymyśliła.
A blokada 100% pochodziłaby z busa syncro, ale to już koszty ~2000zł za wszystko.
W Chorwacji i na naszych krajowych kampingach parę razy widziałem jak osobowe holowniki miały duży problem żeby wyciągnąć przyczepki z grząskiego podłoża
sam parę razy wiedziałem, że jak skopię delikatny start to mogę poważnie utknąć w błotku, a mój busik terenówką nie jest i na pusto waży prawi 2,5 tony.
A że lubię offroadowe kempingowe klimaty to poprawiłem nieco trakcję busika wrzucając oponki typu nalewki o mocno błotno-śniegowym bieżniku.
Pomogło bardzo, nadal jednak mam spore obawy wjeżdżając busem w dziwne nieutwardzone miejsca.
Tu niech się proszę wypowiedzą fachowcy od jazdy terenowej, czy dołożenie 40% szpery do tylnego otwartego dyfra poprawi trakcję na śliskim
czy robić blokadę 100%, ale wtedy będą problemy ze skręcaniem na zapiętej blokadzie w lekkim terenie. Szperę 40% już kupiłem, ale spotkałem się
z opiniami że to nic nie pomoże jak się zakopię, ale z drugiej strony po coś fabryka VW te szpery wymyśliła.
A blokada 100% pochodziłaby z busa syncro, ale to już koszty ~2000zł za wszystko.
- kooba
- Administrator
- Posty: 5542
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Off-road 4x4
Prawda jest taka, że jak już się zakopiesz to ani szpera, ani blokada nie pomoże. To wszystko jest dobre przed zakopaniem i zdecydowanie pomaga żeby się nie zakopać. Jak już się zakopiesz to tylko wyciągarka albo drugie (nie zakopane) auto.
Montowanie busiku z napędem tylko na 1 oś 100% blokady to chyba lekka przesada i faktycznie może nic nie dać. Sądzę, że wspomaganie się 40% szperą spokojnie wystarczy żeby bez obaw zjechać w leśną drogę.
Montowanie busiku z napędem tylko na 1 oś 100% blokady to chyba lekka przesada i faktycznie może nic nie dać. Sądzę, że wspomaganie się 40% szperą spokojnie wystarczy żeby bez obaw zjechać w leśną drogę.
Re: Off-road 4x4
Na twoim miejscu raczej zainwestowałbym w wyciągarkę (12000lbs - 5445kg) i to nie jakąś wymyślną bo po klamki w gnój wjeżdżać nie będziesz. Jeśli już utkniesz to możesz się ładnie podpiąć do drzewa i na początek wyciągać cały zestaw a jeśli będzie za ciężko to samego busa a potem odwrócić go i wyciągnąć cepkę. Od 1000 do 1500zł spokojnie kupisz wyciągarkę z gwarancją na 5lat. Do tego ze dwa zblocza i kilka metrów taśmy holowniczej to już żadna przeszkoda nie będzie groźna. Oczywiście plus płyta montażowa ok. 150zł, hebel i kogoś kto to porządnie zamontuje.
- robert
- Administrator
- Posty: 2974
- Rejestracja: poniedziałek, 24 maja 2010, 12:09
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Off-road 4x4
Tarapukuara pisze:I kto to mówi (pisze)?! A co tam widać na fotkach u Ciebie w podpisie?
Wtedy jeszcze przyczepa nie miała żadnych dziur w podłodze, pod instalacje gazowe itp.
Pływała jak boja :]
A ta rzeczka, jak wjeżdżałem na kemping, była rachitycznym, malutki strumyczkiem....
- TomekN126N
- Fanklubowicz
- Posty: 3845
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Off-road 4x4
przez robert » So, 27 lut 2016, 12:35
A ta rzeczka, jak wjeżdżałem na kemping, była rachitycznym, malutki strumyczkiem....
Przechodziłem przez tę rzeczkę parę razy i strumyczek to dość wartki jest a nie rachityczny. A dodatkowo te płyty betonowe już trochę porośnięte mchem, to i stopy się ślizgały. Ale faktycznie jest to jedyny wjazd na kemping i zestawem da się tam wjechać
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
Wróć do „Hobby Fanklubowiczów”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości