Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

To się kupi dekoder dąb+ i dalej wszytko będzie działać.

Tęsknicie wszyscy po prostu za młodością.

I murano mnie zainsporował jeśli chodzi o audio do domu i tak odałem do naprawy swojego starego Radmora 5102 i kupiłem po 2 dniach poszukiwań te oto kolumny zg 40 . po pełnej regeneracji na org. częściach. No i hi end PRL - u. Tak tęsknimy za młodością. Tylko za młodu to nikogo nie było stać na większosć produktów, a jak już to tanie nie były....

Ja tam uważam że zbieracze pamiątek PRLu są potrzebni, i bardzo cieszy że tacy są... Przynajmniej będzie czym straszyć dzieci...

Romlas pisze:Ja tam uważam że zbieracze pamiątek PRLu są potrzebni, i bardzo cieszy że tacy są... Przynajmniej będzie czym straszyć dzieci...

Ja cię zaraz postrasze!!!
Niech MOC będzie z nami!!!!!!

Jumpman pisze:A mnie naszła taka refkelsja po zobaczeniu najnowszych zdjęć Murano...rozumiem, że wszystkich jarają nas te różniste gadżety z przeszłości, też wspominam tamte czasy ...ale żeby wszystkich używać? Murano - chcesz dzieci w PRL-u wychowywać ? :p Żeby było jasne - no ofence - to tyko luźna myśl :0

Kuba, moje dzieci nie mają problemu aby wyskoczyć na miasto na Wigry 3 gdy kumple śmigają nowymi "góralami". U teściów na wsi młody ubiera moro, hełm ZOMO i gania z psem po ogrodzie udając załogę rudego 102 (pies też taki z PRLu ).
W dzisiejszym świecie, gdzie wszystko jest plastikowe, ledowe, hybrydowe i na chwilę takie relikty szarego komunizmu są ciekawe, niecodzienne i w pewnym sensie edukacyjne historycznie.
No "każdy ma jakiegoś bzika...kota, rybki albo psa... "

Wujek , kurtkę na zimę masz? Bo wisi u mnie w piwnicy "ortalion szary" z podpinką, nie wiem czy kołnierz jest.

Romlas pisze:Wujek , kurtkę na zimę masz? Bo wisi u mnie w piwnicy "ortalion szary" z podpinką, nie wiem czy kołnierz jest.

Priv....
Fiacior nawet o tym nie myśl!

Murano pisze:

Romlas pisze:Wujek , kurtkę na zimę masz? Bo wisi u mnie w piwnicy "ortalion szary" z podpinką, nie wiem czy kołnierz jest.

Priv....
Fiacior nawet o tym nie myśl!

Te ty masz chyba szlifować swojego wieloryba co?!!!

Może nie PRL ale taki widelec znalazłem w mojej N132 po zakupie, może to była mobilna kwatera Gestapo?

Wychodzi na to, że pochodzi z niezbędnika, to chyba identyczny: https://archiwum.allegro.pl/oferta/iii- ... 61006.html

Murano pisze:W dzisiejszym świecie, gdzie wszystko jest plastikowe, ledowe, hybrydowe i na chwilę takie relikty szarego komunizmu są ciekawe, niecodzienne i w pewnym sensie edukacyjne historycznie.
No "każdy ma jakiegoś bzika...kota, rybki albo psa... "

Przyznaję, że ja też nie pojmuję tego swoistego sentymentalizmu niektórych fanklubowiczów, choć dla mnie to jest powrót do dzieciństwa. Szczęśliwego. Moja mama w ogóle nie rozumie, czym tu się zachwycać. Jej PRL kojarzy się z biedą (nie w sensie dosłownym, tylko brakiem wszystkiego), kolejkami i problemami ze zdobyciem czegokolwiek. Fakt, przedmioty codziennego użytku były robione solidniej, bo miały służyć lata, ale czasami gloryfikacja ich sięga absurdu. Przykro mi, takie jest moje zdanie. (Marcin, mam nadzieję, że wiesz, że to nic osobistego. Podziwiam Twoją i Beni pasję i daleka jestem od krytyki).

Spoko!
Przy następnym spotkaniu zafunduję ci karuzelę w Frani, saunę w prodiżu a na koniec wywiozę moim pomarańczowym rydwanem pod ruiny hotelu Orbis
Buziole

Z PRL kojarzy mnie się, "każdy ma jakiegoś bzika, każdy jakieś hobby ma, ja w słoiku mam chomika, w beczce trzymam sobie psa..."

Wiem że nie PRL a DDR, ale fajnie że kolega z pracy powiedział: ja ją kupię, bo jest fajna i doprowadze ja do ładu. Przyczepka VEB STEMA HP 401