Nasze rowery
- ruciak76
- Fanklubowicz
- Posty: 1660
- Rejestracja: niedziela, 1 cze 2008, 09:08
- Lokalizacja: EZG / Bratoszewice, gm. Stryków, woj. łódzkie
Re: Nasze rowery
He he, hamulce powiadacie, da się z tym żyć .
Do dziś pamiętam jak gacie były pełne gdy jechało się za autobusem (autosanem) tak z 60km/h i ten nagle zaczął hamować albo skręcać na przystanek.
To były czasy, wtedy u mnie każdy kto miał taki rower, znał na pamięć rozkład jazdy PKS i czaił się w okolicy przystanku by podłączyć się na szybki sprint przynajmniej do następnego przystanku na DK14. Głównie w ten sposób wtedy podróżowaliśmy do sąsiedniej miejscowości oddalonej 6-8km. Od czasu jak dwa razy przyładowałem przednim kołem w autosana który zaczął hamować, skończyły się takie moje podróże - rozsądek wygrał, a rower służy do dziś
Do dziś pamiętam jak gacie były pełne gdy jechało się za autobusem (autosanem) tak z 60km/h i ten nagle zaczął hamować albo skręcać na przystanek.
To były czasy, wtedy u mnie każdy kto miał taki rower, znał na pamięć rozkład jazdy PKS i czaił się w okolicy przystanku by podłączyć się na szybki sprint przynajmniej do następnego przystanku na DK14. Głównie w ten sposób wtedy podróżowaliśmy do sąsiedniej miejscowości oddalonej 6-8km. Od czasu jak dwa razy przyładowałem przednim kołem w autosana który zaczął hamować, skończyły się takie moje podróże - rozsądek wygrał, a rower służy do dziś
Skoda Octavia 3FL 1.6TDI 115KM 250Nm
Skoda Fabia 2, 1.4 MPI 86KM 132Nm
Kiedyś N132T, teraz N126e i N126N
Wątek remontowy N126e
Wątek remontowy N126N
2024 - 2 nocki 255 km
2023 - 20 nocek, 1861 km
2008-2022 - 274 nocki, 31731 km
Skoda Fabia 2, 1.4 MPI 86KM 132Nm
Kiedyś N132T, teraz N126e i N126N
Wątek remontowy N126e
Wątek remontowy N126N
2024 - 2 nocki 255 km
2023 - 20 nocek, 1861 km
2008-2022 - 274 nocki, 31731 km
Re: Nasze rowery
Z pół roku chodziłem, chodziłem i w końcu wychodziłem Romet Wagant i Gazela po pierwszych właścicielach
Historia jest taka, że pewien gość w '82 roku kupił nastoletnim córce i synowi po bicyklu. Rowery są do pary - te same opony, kolor, przerzutki, nawet naklejki na rurze podsiodłowej. Ponoć szybko je "usportowili" zdejmując bagażniki, błotniki, oświetlenie a Wagant dostał nową kierownicę, barana "na połykacza asfaltu" Córka używała roweru symbolicznie i miał szansę zachować się lepiej, lecz niestety (jeszcze w tamtych czasach) spadła na niego drabina uszkadzając tylną część ramy. Zostało to wyprostowane na ile się dało i wydaje się, że koło prowadzone jest w miarę dobrze, choć uszkodzenie wygląda słabo. Wagant jeździł więcej ale też nie jakoś specjalnie dużo, co widać po oponach. W latach 90-tych dostał to brzydkie siodło i jaskrawą owijkę kierownicy.
Wszystko co kiedyś zostało zdjęte z rowerów dostałem w reklamówce. Jest też oryginalna kierownica ale mam plan odświeżyć Waganta tak jak wyobrażał go sobie poprzedni właściciel. Natomiast Gazela dostanie po latach z powrotem bagażnik, błotniki i elektrykę.
Idzie jesień i zima, będzie czas na dłubanie.
Historia jest taka, że pewien gość w '82 roku kupił nastoletnim córce i synowi po bicyklu. Rowery są do pary - te same opony, kolor, przerzutki, nawet naklejki na rurze podsiodłowej. Ponoć szybko je "usportowili" zdejmując bagażniki, błotniki, oświetlenie a Wagant dostał nową kierownicę, barana "na połykacza asfaltu" Córka używała roweru symbolicznie i miał szansę zachować się lepiej, lecz niestety (jeszcze w tamtych czasach) spadła na niego drabina uszkadzając tylną część ramy. Zostało to wyprostowane na ile się dało i wydaje się, że koło prowadzone jest w miarę dobrze, choć uszkodzenie wygląda słabo. Wagant jeździł więcej ale też nie jakoś specjalnie dużo, co widać po oponach. W latach 90-tych dostał to brzydkie siodło i jaskrawą owijkę kierownicy.
Wszystko co kiedyś zostało zdjęte z rowerów dostałem w reklamówce. Jest też oryginalna kierownica ale mam plan odświeżyć Waganta tak jak wyobrażał go sobie poprzedni właściciel. Natomiast Gazela dostanie po latach z powrotem bagażnik, błotniki i elektrykę.
Idzie jesień i zima, będzie czas na dłubanie.
- tomcat
- Moderator
- Posty: 3929
- Rejestracja: niedziela, 24 sie 2014, 22:39
- Lokalizacja: Gostyń,Wielkopolska
Re: Nasze rowery
Fajny zestaw; gratki
Re: Nasze rowery
A czemu jeden ma na widelcu naklejkę "Tyler"? Jakoś export?
Re: Nasze rowery
Tak, prawdopodobnie marka eksportowa ale nigdy wcześniej się z taką nie spotkałem. Pewne jest, że kupowane były razem.
Re: Nasze rowery
No to rarytas. Też pierwsze widzę takie brandowanie.
- TomekN126N
- Fanklubowicz
- Posty: 3845
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Nasze rowery
Fajne sprzęty, gratki za wyrwanie
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
Re: Nasze rowery
Fajnie Rafałku! Też mam taką parkę, muszę zerknąć co mam na Gazeli z przodu.
Re: Nasze rowery
Witam!
I ja mam też taki sam. Jest u mnie od nowości, ale mało jeżdżony. Jest w oryginale, ale niestety wymaga prawdopodobnie rewitalizacji.
Pozdrawiam.
I ja mam też taki sam. Jest u mnie od nowości, ale mało jeżdżony. Jest w oryginale, ale niestety wymaga prawdopodobnie rewitalizacji.
Pozdrawiam.
-
- Przyjaciel
- Posty: 800
- Rejestracja: niedziela, 23 mar 2008, 17:24
- Lokalizacja: Opole
Re: Nasze rowery
Pozazdrościłem Zenita i nabyłem. Stan dost. ale dzisiaj już jeździł.
Re: Nasze rowery
No i fajnie Mój wisi na ścianie i czeka na lepszą pogodę.
Miałem w zimie coś dłubnąć przy pozostałych rowerach, chciałem aby na wiosnę były gotowe ale jak to często bywa, nie było kiedy się tym zająć.
Miałem w zimie coś dłubnąć przy pozostałych rowerach, chciałem aby na wiosnę były gotowe ale jak to często bywa, nie było kiedy się tym zająć.
- Pająk
- Fanklubowicz
- Posty: 380
- Rejestracja: poniedziałek, 15 cze 2009, 07:23
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: Nasze rowery
Rowery to nie mój temat a trafił się jubilat. Podpowiecie jaki rozmiar łańcucha pasuje?
Re: Nasze rowery
Łańcuch jednorzędowy, bodajże 1/8 cala. Liczbę ogniw musisz policzyć, a jeśli nie masz łańcucha po prostu dobierz eksperymentalnie.
Pozdrawiam!
Marcin
Marcin
- Pająk
- Fanklubowicz
- Posty: 380
- Rejestracja: poniedziałek, 15 cze 2009, 07:23
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: Nasze rowery
Poczytałem, powęszyłem i taki właśnie kupiłem, dzięki. Nie mam starego łańcucha więc wziąłem długi aby skrócić.
Wróć do „Hobby Fanklubowiczów”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości