Nasze Holowniki

Samochody którymi podróżujecie ciągnąc swoje domki na kółkach
Awatar użytkownika
ddkrzysztof
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 757
Rejestracja: środa, 4 cze 2008, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Re: Nasze Holowniki

Postautor: ddkrzysztof » wtorek, 6 kwie 2010, 21:12

Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop...

Pozdrawiam Krzysztof + Kasia + Dominik + Dawid + Daewoo Nubira + N126N (REMONT)

Awatar użytkownika
kotek
Moderator
Moderator
Posty: 3501
Rejestracja: środa, 26 wrz 2007, 19:31
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Nasze Holowniki

Postautor: kotek » wtorek, 6 kwie 2010, 21:49

Ale naszego zestawu niema.
KOTEK N132 L + AUDI 100 + VW SHARAN

Awatar użytkownika
ddkrzysztof
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 757
Rejestracja: środa, 4 cze 2008, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Re: Nasze Holowniki

Postautor: ddkrzysztof » środa, 7 kwie 2010, 05:17

kotek pisze:Ale naszego zestawu niema.

:( i nigdy nie widziałem
Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop...

Pozdrawiam Krzysztof + Kasia + Dominik + Dawid + Daewoo Nubira + N126N (REMONT)

Wojaak32
Posty: 52
Rejestracja: wtorek, 2 lut 2010, 20:24
Lokalizacja: 80 metrów na wschód od W-wy

Re: Nasze Holowniki

Postautor: Wojaak32 » poniedziałek, 12 kwie 2010, 15:09

Tak sobie trochę poczytałem i była krótka dyskusja o Jeepie i 4x4. Coś mogę dorzucić, bo swoją N126e kupiłem w grudniu koło Nałęczowa i pojechałem po nią moim Jeepem Grand Cherokee 5,2. To był dobry wybór, bo musiałem ją wyciągać z zaspy śnieżnej, w lesie i do tego pod górkę - tu się moje auto sprawdziło :D .Po drodze też było ślisko, lód i napęd na 4 koła się przydawał. Holowanie, wyprzedzanie czy przyspieszanie też nie było żadnym problemem, ale to kwestia dużej mocy auta. Prędkość przelotowa, już na szosie lubelskiej - okolice 100km/h. Natomiast ekonomia jazdy - cóż zużycie paliwa wzrosło o 4 litry z przyczepką, aż byłem zdziwiony że tak dużo. Może za szybko jechałem, albo przy wyprzedzaniu zaczął wciągać więcej benzyny, bo z obciążeniem :?:

A i jeszcze 1 rzecz - moje auto jest wysokie - jest podniesione o 3,5 cala, więc założyłem do niego końcówkę haka (to z kulką) od Poloneza trucka i teraz przyczepa po podłączeniu do Jeepa stoi równo przód i tył.
Pozdrawiam

Jacek

N126d, N250c off-road edition
+ 3-litrowy holownik
catering, grill, kuchnia polowa, zapraszam na http://www.grill-kuchnia.com

ellinados
Posty: 28
Rejestracja: wtorek, 30 mar 2010, 18:47

Re: Nasze Holowniki

Postautor: ellinados » poniedziałek, 12 kwie 2010, 18:17

I moja kolej przedstawić ciagnika.
Od ponad roku użytkuję MB W 124 200D. Nasz leciwy ( z '85 r.) "Zygmunt" ze swoją wagą ponad 1300 kg (gdy pusty) i tylko 75 kucykami nie grzeszy osiągami. Ale mimo to ładnie dał radę podczas swojej pierwszej podróży z niewiadką "Zośką" (nie licząc dojazdu od sprzedającego). Z racji tego, że "jak się bawić - to się bawić", to pokonaliśmy 1600 km.

Spalił ok 8 litrów ON na 100 km, specjalnie nie stawialem na ekonomię. Bez przyczepy w cyklu miejskim pali 7l, a na trasie w granicach 6l.

Czepkę czułem na ogonie, zwłaszcza przy poprzecznych nierównościach - bujało tyłeczkiem Zygmunta. Poza tym nie odczuwałem kolein, przyczepka nie myszkowała, wręcz miałem wrażenie, że jedzie "jak po szynach".

Jedyne co, to przy tym ciągniku trzeba się troszkę na wajchować biegami, niestety autko widzi prędzej górkę niż ja ;) ale auto jest niezawodne, nie planuję zmieniać. Miesięcznie robię minimum 2 kkm, i jak dotąd wszystko ok.

Pozdrawiam all
W124 D200 + N126 (roczniki '85)
szofer z lat '70

Awatar użytkownika
skorat
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 18 mar 2010, 08:11
Lokalizacja: Powiat Rybnicki, Gmina Czerwionka-Leszczyny

Re: Nasze Holowniki

Postautor: skorat » poniedziałek, 12 kwie 2010, 20:27

Ellinados na szczęście karawaning to nie wyścigi formuły 1 ;) więc nie ma się czym stresować Ważne że autko sobie dzielnie radzi! Ja do tej pory więcej czasu bywałem za granicą na wczasach a tam wszyscy grzecznie 80km/h niezależnie jaki holownik i buda. Pamiętajcie to są wczasy i liczy się sama frajda odpoczynku ;))) Pozdrawiam i do zobaczenia na trasach oraz zlotach, Tadek
Citroen Xsara Picasso 2,0HDI + N-126n

Konto usuniete

Re: Nasze Holowniki

Postautor: Konto usuniete » poniedziałek, 12 kwie 2010, 21:14

Post usuniety
Ostatnio zmieniony sobota, 2 mar 2013, 23:45 przez Konto usuniete, łącznie zmieniany 1 raz.

ellinados
Posty: 28
Rejestracja: wtorek, 30 mar 2010, 18:47

Re: Nasze Holowniki

Postautor: ellinados » poniedziałek, 12 kwie 2010, 21:48

skorat pisze:Ellinados na szczęście karawaning to nie wyścigi formuły 1 ...

święta racja, a jadąc wolniej więcej się widzi, teraz to zauważylem, wcześniej trasę tą pokonywalem szybciej bez ogonka, a teraz dzięki Zośce kilka ciekawostek zauważyłem ;)

zundapp600 pisze:
ellinados pisze: użytkuję MB W 124 200D.

Współczuję :lol:


:D hehehe, no tak, ale i tak cała moja rodzinka uwielbia Zygmunta :)

Pozdrawiam all
W124 D200 + N126 (roczniki '85)
szofer z lat '70

Bale76
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 81
Rejestracja: sobota, 23 wrz 2006, 20:48
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Nasze Holowniki

Postautor: Bale76 » wtorek, 13 kwie 2010, 11:25

zundapp600 pisze:
ellinados pisze: użytkuję MB W 124 200D.

Współczuję :lol:
Sam ciągam NIEWIDÓWKĘ MB-190D , czyli silnik taki sam , no ale buda samochodu troszeczkę lżejsza .
Jedynie co mi się podoba w Twoim MB to rocznik , sam też mam 85 Obrazek

Miałem MB190 tylko z silniczkiem 2,5 Diesel to przyczepki wogle nie czułem na ogonie po bieszczadach jak i na trasie nie odczuwałem najmniejszych problemów najpierw nim ciągałem 126 pożniej 127 a na koniec posiadania MB enke super holownik miałem rocznik 1989.....
Kiedyś N126 1980r, potem N127 1979r, N126n z 1996r. obecnie Sprite Alpine ^89 + Lew 406

BIGL
Posty: 1266
Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2007, 20:17
Lokalizacja: Białystok

Re: Nasze Holowniki

Postautor: BIGL » wtorek, 13 kwie 2010, 11:47

Ja pomimo tego że swoim MB 124 2.5D holowałem przyczepkę tylko w jednym sezonie, to mam o tym jak najlepsze zdanie. W porównaniu z Nubirą w gwiazdce w ogóle nie było czuć przyczepki i komfort był wręcz znakomity. Silnik sprawował się znakomicie, a i przy tym nie było żadnego bujania czy szarpania autem spowodowanego samą przyczepą. Teraz myślę że będzie porównywanie z Nubirą (oby nie gorzej bo 35 kucyków mniej :oops:) - zobaczymy, wczoraj bylem u diagnosty z nowym hakiem więc już mogę szaleć po drogach :D
Obrazek

Awatar użytkownika
skorat
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 18 mar 2010, 08:11
Lokalizacja: Powiat Rybnicki, Gmina Czerwionka-Leszczyny

Re: Nasze Holowniki

Postautor: skorat » wtorek, 13 kwie 2010, 20:17

Bigl
Tak gwoli przypomnienia oprócz badania technicznego musisz jeszcze iść do wydziału komunikacji z tymi papierami od diagnosty i poprosić o wbicie pieczątki "HAK" oraz daty i podpisu uprawnionej osoby. Samo badanie jest niestety niewystarczające (takie procedury). Wiem bo sam niedawno montowałem hak w swojej picasso! Radzę załatwić to jak najszybciej bo to naprawdę WAŻNE!!! Pozdrawiam Tadek
Citroen Xsara Picasso 2,0HDI + N-126n

ellinados
Posty: 28
Rejestracja: wtorek, 30 mar 2010, 18:47

Re: Nasze Holowniki

Postautor: ellinados » wtorek, 13 kwie 2010, 21:37

Bale76 i BIGL - właśnie 2,5 D to by było to, nie wspominając o 3 litrowym silniku. Ale nie mogę narzekać - Zygmuncik to dzielny rycerzyk. Uwielbiamy go. :mrgreen:
W124 D200 + N126 (roczniki '85)
szofer z lat '70

BIGL
Posty: 1266
Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2007, 20:17
Lokalizacja: Białystok

Re: Nasze Holowniki

Postautor: BIGL » środa, 14 kwie 2010, 00:11

skorat pisze:Bigl
Tak gwoli przypomnienia oprócz badania technicznego musisz jeszcze iść do wydziału komunikacji z tymi papierami od diagnosty i poprosić o wbicie pieczątki "HAK" oraz daty i podpisu uprawnionej osoby. Samo badanie jest niestety niewystarczające (takie procedury). Wiem bo sam niedawno montowałem hak w swojej picasso! Radzę załatwić to jak najszybciej bo to naprawdę WAŻNE!!! Pozdrawiam Tadek

Wiem, wiem to się zrobi na dniach :wink: . Wyślę ojca z dowodem (auto jest na niego) i od razu wymieni dowód bo już miejsca brak na wbicie badań :D .
Obrazek

Awatar użytkownika
konrad
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1453
Rejestracja: wtorek, 22 kwie 2008, 13:18
Lokalizacja: Krk/Lbl

Re: Nasze Holowniki

Postautor: konrad » środa, 14 kwie 2010, 07:25

BIGL pisze:
skorat pisze:Bigl
Tak gwoli przypomnienia oprócz badania technicznego musisz jeszcze iść do wydziału komunikacji z tymi papierami od diagnosty i poprosić o wbicie pieczątki "HAK" oraz daty i podpisu uprawnionej osoby. Samo badanie jest niestety niewystarczające (takie procedury). Wiem bo sam niedawno montowałem hak w swojej picasso! Radzę załatwić to jak najszybciej bo to naprawdę WAŻNE!!! Pozdrawiam Tadek

Wiem, wiem to się zrobi na dniach :wink: . Wyślę ojca z dowodem (auto jest na niego) i od razu wymieni dowód bo już miejsca brak na wbicie badań :D .


to jeszcze przypomnę o karcie pojazdu, jeśli takową posiadasz,
ja dwa razu jeździłem :wink:

podsumowując do WK potrzeba:
- badanie techniczne, musi być badanie dodatkowe (nie okresowe - mnie tak wpisali i jeździłem drugi raz)
- wniosek o zmianach w pojeździe
- DR (dobrze mieć OC na wszelki wypadek)
- karta pojazdu
termin to chyba 30dni - tyle jest na wbicie w DR
była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4

Konto usuniete

Re: Nasze Holowniki

Postautor: Konto usuniete » środa, 14 kwie 2010, 07:44

Post usuniety
Ostatnio zmieniony sobota, 2 mar 2013, 23:45 przez Konto usuniete, łącznie zmieniany 1 raz.


Wróć do „Samochody Niewiadówek”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości