odwrócony pisze:Skoro opat jest pozytywnie nastawiony, to czemu nie zbierze ofiary ''co łaska'', tylko ustala koszty pobytu stałymi kwotami?
Jezus chodził boso i uzdrawiał ludzi nie za pieniądze, to dlaczego kler pobiera opłaty za przyjazd? Chętnie bym przyjechał, ale nie bardzo mnie stać na ten wyjazd, gdyż jestem bezrobotny, żona mizernie zarabia i posiadam czwórkę dzieci. Może byłby ktoś skory sfinansować mi ten pobyt? Przecież kościół jest miłościwy...
pozdrawiam Marcin
odwrócony, jeśli Twoja sytuacja materialna jest nieciekawa, a bardzo chciałbyś przyjechać, wcale nie musiałeś zakładać innego konta. Mogłeś napisać mi o tym na PW i nie byłoby problemu. W dzisiejszych czasach to nie wstyd, że jest ciężko, bo w wielu rodzinach jest podobna sytuacja. Nadal nie ma problemu i jeśli bardzo chcesz przyjechać, a zwłaszcza dzieci, to wpisuj się na listę pod prawdziwym nickiem, a finansami się nie przejmuj. Złożysz ofiarę taką, na jaką Cię stać. Pozdrawiam i zapraszam na zlot.