Leśne Dziady w Siemianach 7-10.10.2021

[Slawek_C]

Ja też. Planuję S7.

A kiedy jedziesz? Ja dopiero w piątek przed południem będę ruszał z Garwolina.

[z1c00]

Ja też. Planuję S7.

A kiedy jedziesz? Ja dopiero w piątek przed południem będę ruszał z Garwolina

My to już w czwartek ruszamy

[RAFALSKI]

A mi Mati narobił apetytu na środę. Ale to byłoby szaleństwo, dojechałbym na noc.

[krzysztof_cw]

A mi Mati narobił apetytu na środę. Ale to byłoby szaleństwo, dojechałbym na noc.

Ale pomyśl, że w czwartek rano będziesz już na miejscu.

[mcube]

A kiedy jedziesz? Ja dopiero w piątek przed południem będę ruszał z Garwolina.

W piątek będzie kac. Już zaplanowane. Wtedy nie jeżdżę.

A mi Mati narobił apetytu na środę. Ale to byłoby szaleństwo, dojechałbym na noc.

Ja też dojechałbym w nocy, ale opanowanie terenu w sytuacjach awaryjnych mamy opracowane... Nie takie akcje były.

[RAFALSKI]

To znaczy, że namawiasz? Wymagałoby to de mnie wielkiej przeprawy w domu ale nie jest to niewykonalne.

[mcube]

To znaczy, że namawiasz? Wymagałoby to de mnie wielkiej przeprawy w domu ale nie jest to niewykonalne.

Ja nie miałem lekko. Ale powiedziałem, że Rafał przecież jedzie, to ja też muszę. Wolę siedzieć w lesie niż na kwadracie

[RAFALSKI]

No tak, wszystko na mnie Dobra, zagadam jutro z małżowiną i dam znać. Trzymaj kciuki.

Jeszcze z innej beczki. Jakiś głośniczek na BT ktoś ma? Muzyczka musi być, te wieczorne słuchowiska i takie tam.
Drugi temat, mam brać ten piec na 11-stkę do przedsionka czy nie?

[krzysztof_cw]

No tak, wszystko na mnie [emoji38] Dobra, zagadam jutro z małżowiną i dam znać. Trzymaj kciuki.

Jeszcze z innej beczki. Jakiś głośniczek na BT ktoś ma? Muzyczka musi być, te wieczorne słuchowiska i takie tam.
Drugi temat, mam brać ten piec na 11-stkę do przedsionka czy nie?

Będzie głośnik.

[RAFALSKI]

Super

[reflexes]

Mały głośnik mam na stałe. Mogę też wziąć duży ale boje się że będzie kusiło do nadmiernego hałasowania.
Co do pieca to nie wiem. Przedsionek to awaryjnie na w razie deszczu, którego nie ma w prognozie. Jak będzie sucho to przecież grzejemy sie przy ogniu.

[z1c00]

To znaczy, że namawiasz? Wymagałoby to de mnie wielkiej przeprawy w domu ale nie jest to niewykonalne.

Ja nie miałem lekko. Ale powiedziałem, że Rafał przecież jedzie, to ja też muszę. Wolę siedzieć w lesie niż na kwadracie

Ehhh, też bym chciał, ale w obecnie siedzę w Nowym Sączu do środy Także dopiero w czwartek rano ruszam.
A może słoneczko na butlę?

[krzysztof_cw]

To znaczy, że namawiasz? Wymagałoby to de mnie wielkiej przeprawy w domu ale nie jest to niewykonalne.

Ja nie miałem lekko. Ale powiedziałem, że Rafał przecież jedzie, to ja też muszę. Wolę siedzieć w lesie niż na kwadracie

Ehhh, też bym chciał, ale w obecnie siedzę w Nowym Sączu do środy Także dopiero w czwartek rano ruszam.
A może słoneczko na butlę?

Zapamiętaj miasto bo pewnie w weekend tą nazwę jeszcze usłyszysz - No wysącz

[RAFALSKI]

Chcesz żebyśmy się spalili wraz z Andrzeja nowym nabytkiem? Słoneczko to wiesz, dla trzeźwych się nadaje

tą nazwę jeszcze usłyszysz - No wysącz

Padłem

Ale widać, że ciśnienie wyjazdowe sięga zenitu. Tylu dziadów na forum o tej porze

[z1c00]

Chcesz żebyśmy się spalili wraz z Andrzeja nowym nabytkiem? Słoneczko to wiesz, dla trzeźwych się nadaje

To była luźna propozycja