Strona 1 z 1

Tabliczka znamionowa.

: czwartek, 7 maja 2015, 21:38
autor: graz
Trzy dni temu kupiłem n 126 d. Sprawdziłem nr. czterocyfrowy zgodny z wpisem w dowodzie. Tabliczka znamionowa jest. Dzisiaj w chwili przerwy w remoncie doczytałem się, że jest różnica w roczniku. Na tablice 79 r, a w dowodzie 80 r. Najlepiej i najprościej by było jakby tej tabliczki nie było. Moje pytanie, czy koniecznie musi być tabliczka jeśli jest czytelny numer na ramie zgodny z wpisem w dowodzie ? Mogła przecież przez tak długi okres ulec naturalnemu zniszczeniu. Przypuszczam, że w tym stanie rzeczy w razie szczegółowej i nadgorliwej kontroli sytuacja może być nieciekawa.

Re: Tabliczka znamionowa.

: czwartek, 7 maja 2015, 22:01
autor: Benior
sprawdź raz jeszcze ponieważ na pierwszej stronie masz datę pierwszej rejestracji a w środku datę produkcji i to nie musi się pokrywać

Re: Tabliczka znamionowa.

: czwartek, 7 maja 2015, 22:12
autor: graz
pierwsza rej. 84 rok produkcji 80

Re: Tabliczka znamionowa.

: czwartek, 7 maja 2015, 22:16
autor: Benior
Nie wiem jak jest zgodnie z prawem czy być musi ta tabliczka ale wiem, że VIN jest najważniejszy na stałym elemencie a tabliczka się w to nie wlicza. Jeśli bardzo chcesz mieć tabliczkę to mogę wygrawerować Ci w laminacie laserem z odpowiednim rokiem produkcji. :mrgreen:

Re: Tabliczka znamionowa.

: czwartek, 7 maja 2015, 22:20
autor: graz
Dla mnie to ona może jest zbyteczna.

Re: Tabliczka znamionowa.

: piątek, 8 maja 2015, 11:34
autor: RAFALSKI
Kolego graz, jak chcesz mieć święty spokój to napisz do Niewiadowa o papier z danymi dotyczący Twojej przyczepy, z tym idź do wydziału komunikacji i zrób sprostowanie w dowodzie rejestracyjnym. W tym dokumencie zawarte są też masy przyczepy, może się okazać, że nie tylko rok produkcji jest do poprawki.

Re: Tabliczka znamionowa.

: środa, 15 cze 2016, 15:07
autor: neversoft
Ja nie miałem w ogóle tabliczki ale po ostatnich przygodach z policją na Słowacji poszedłem do Wydziału Komunikacji i złożyłem wniosek o wydanie zastępczej tabliczki znamionowej. W WK wystarczyło wypełnić wniosek, zapłacić 10 zł i pójść do kierownika z dowodem rejestracyjnym. Całość trwała 15 minut i dostałem świstek, a tabliczka do odebrania i montażu na wybranej stacji diagnostycznej.
Wymiana na stacji będzie kosztowała 36 zł.

Re: Tabliczka znamionowa.

: środa, 15 cze 2016, 15:21
autor: Benior
neversoft pisze:Ja nie miałem w ogóle tabliczki ale po ostatnich przygodach z policją na Słowacji poszedłem do Wydziału Komunikacji i złożyłem wniosek o wydanie zastępczej tabliczki znamionowej. W WK wystarczyło wypełnić wniosek, zapłacić 10 zł i pójść do kierownika z dowodem rejestracyjnym. Całość trwała 15 minut i dostałem świstek, a tabliczka do odebrania i montażu na wybranej stacji diagnostycznej.
Wymiana na stacji będzie kosztowała 36 zł.


Napisz co to za przygoda.

Re: Tabliczka znamionowa.

: środa, 15 cze 2016, 17:19
autor: Fiacior75
Kolego Graz tabliczka znamionowa musi być, jedź na okręgową stacje kontroli pojazdów i poproś diagnostę o ustalenie danych pojazdu z tabliczki wystawi ci druczek z prawidłowym rokiem produkcji jaki jest wybity na tabliczce, dołączysz go przy rejestracji przyczepki. Wtedy będziesz miał wszystko zgodne z dowodem rejestracyjnym i spokojną głowę . Taki dokument kosztuje 60zł. Powodzenia.

Re: RE: Re: Tabliczka znamionowa.

: środa, 15 cze 2016, 19:58
autor: grzesiek0
Fiacior75 pisze:Kolego Graz tabliczka znamionowa musi być, ....


A co z przyczepami z lat 70?
One nie miały tabliczek tylko jakieś naklejki w szafie.
Zresztą trudno nazwać taką naklejkę tabliczką znamionową.


Wysłane z mojego GT-S7710 przy użyciu Tapatalka

Re: Tabliczka znamionowa.

: środa, 15 cze 2016, 20:07
autor: neversoft
Benior pisze:
neversoft pisze:Ja nie miałem w ogóle tabliczki ale po ostatnich przygodach z policją na Słowacji poszedłem do Wydziału Komunikacji i złożyłem wniosek o wydanie zastępczej tabliczki znamionowej. W WK wystarczyło wypełnić wniosek, zapłacić 10 zł i pójść do kierownika z dowodem rejestracyjnym. Całość trwała 15 minut i dostałem świstek, a tabliczka do odebrania i montażu na wybranej stacji diagnostycznej.
Wymiana na stacji będzie kosztowała 36 zł.


Napisz co to za przygoda.


Przekroczyłem prędkość o 11 km - od tego się zaczęło. Zaczęli wszystko sprawdzać żeby się uczepić i dowalić jakiś mandat na większe pieniądze.
Potem była dyskusja o świstku na potwierdzenie ubezpieczenia przyczepy... Nie miałem wydrukowanego najnowszego... Zagrozili mi 1000 euro..
Także skończyło się na wręczeniu euro do ręki. Całe szczęście.
Od tej akcji wiem że lepiej mieć wszystko na zicher, na papierku zamiast się potem stresować. Dlatego wyrobiłem tę tabliczkę. Tak na wszelki wypadek.

Re: RE: Re: Tabliczka znamionowa.

: środa, 15 cze 2016, 20:25
autor: grzesiek0
neversoft pisze:
Benior pisze:
neversoft pisze:Ja nie miałem w ogóle tabliczki ale po ostatnich przygodach z policją na Słowacji poszedłem do Wydziału Komunikacji i złożyłem wniosek o wydanie zastępczej tabliczki znamionowej. W WK wystarczyło wypełnić wniosek, zapłacić 10 zł i pójść do kierownika z dowodem rejestracyjnym. Całość trwała 15 minut i dostałem świstek, a tabliczka do odebrania i montażu na wybranej stacji diagnostycznej.
Wymiana na stacji będzie kosztowała 36 zł.


Napisz co to za przygoda.


Przekroczyłem prędkość o 11 km - od tego się zaczęło. Zaczęli wszystko sprawdzać żeby się uczepić i dowalić jakiś mandat na większe pieniądze.
Potem była dyskusja o świstku na potwierdzenie ubezpieczenia przyczepy... Nie miałem wydrukowanego najnowszego... Zagrozili mi 1000 euro..
Także skończyło się na wręczeniu euro do ręki. Całe szczęście.
Od tej akcji wiem że lepiej mieć wszystko na zicher, na papierku zamiast się potem stresować. Dlatego wyrobiłem tę tabliczkę. Tak na wszelki wypadek.


Ale konkretnie do tabliczki sie przyczepili czy nie?

Wysłane z mojego GT-S7710 przy użyciu Tapatalka

Re: RE: Re: Tabliczka znamionowa.

: środa, 15 cze 2016, 22:16
autor: RAFALSKI
grzesiek0 pisze:
Fiacior75 pisze:Kolego Graz tabliczka znamionowa musi być, ....


A co z przyczepami z lat 70?
One nie miały tabliczek tylko jakieś naklejki w szafie.
Zresztą trudno nazwać taką naklejkę tabliczką znamionową.


Dlatego dla świętego spokoju i aby uniknąć tłumaczenia panu policjantowi lepiej dorobić tabliczkę. Np. u mnie po naklejce nie ma śladu a i numer na dyszlu jest słabo widoczny.

Re: Tabliczka znamionowa.

: czwartek, 16 cze 2016, 09:26
autor: neversoft
Nie, nie przyczepili się konkretnie o tabliczkę. Ale dla świętego spokoju lepiej to zrobić bo nie jest to duży koszt pieniężny i czasowy.