jakośc prowadzenia się N126N ??

Tylko sprawdzone porady, które warto zaprezentować Fanklubowiczom
malinoispl
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 17 cze 2013, 22:11

Re: jakośc prowadzenia się N126N ??

Postautor: malinoispl » środa, 16 paź 2013, 13:10

NIL2 pisze:Witam
Abstrahując od przepisów jak ktoś chce jezdzić w długie zagraniczne trasy to jak skład nie pójdzie 120 bez zgrzytów to się nie nadaje i tyle - oczywiście mam na myśli chwilówki bo na dłuższą metę to bankructwo na paliwie pewne :D Mam N126E z najazdem z 94r. i za Asterixem 1,4 ; 90 kucy poleci do 130 jak po sznurku > pewnie też by poszła ale brak mocy i lej w zbiorniku szybko wyhamowują zapędy . Po kraju możemy sobie ciągać jak komu pasuje ale na trasie nieraz trzeba przez kilka kilometrów niestety ale depnąć żeby nie być zawalidrogą albo nie ciągnąć się za jakimś zawalidrogą kilometrami ; chyba będę miał okazję znacznie odmłodzić przyczepkę ale niestety znowu na N126N i moim kryterium będzie nie tyle wygląd ile zachowanie przyczepy przy 120 o ile Asterix da radę :lol: jeśli będzie lipa to odpuszczam :(
Aby do wiosny :D


Warto zwrócić uwagę N126 e jest znacznie łatwiejsza w prowadzeniu niż N 126 N (miałem oba modele) i różnica była wręcz diametralna. Co wynikało zapewne też z braku mocy ciągnika raptem 1.7 M.o. 295 Nm i 110 km. Ale też ciężaru, gabarytów, wysokości. Wiem, że jeśli ktoś ma silnik 4,2 i 350 KM a moment dawno przekroczył 700Nm to dla niego żadna różnica czy N czy E. :)

Awatar użytkownika
NIL2
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 541
Rejestracja: wtorek, 15 lut 2011, 15:50

Re: jakośc prowadzenia się N126N ??

Postautor: NIL2 » niedziela, 22 gru 2013, 23:26

Witam
Wracając do tematu wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy trafił mi się ciągnik Xsara Picasso 2005r. 1,8 z LPG 116KM i w tej sytuacji dalej nurtuje mnie czy przejść na N126N czy pozostać z E . Miałem kiedyś N z 89r. i pogoniłem ze względu na prowadzenie ( Passat kombi ) teraz Cytryna lata przyzwoicie jako solówka ale ze względu na wysokość przy bocznych wiatrach odczuwa się lekkie rzucanie przy większych szybkościach co pewnie przełoży się i na ciąganie przyczepy ; z E wiem , że nie będzie problemu ale z N ???
Może któryś z kolegów ciągał Xsarą Picasso N-kę to proszę o opinie.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5533
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: jakośc prowadzenia się N126N ??

Postautor: kooba » poniedziałek, 23 gru 2013, 07:41

Ja zaliczyłem przesiadkę z E na N mając jako holownik VW Sharana. Jedyne co odczułem to większy opór powietrza i niestety większe spalanie. Ale nie ma co się oszukiwać N jest zdecydowanie wyższe od E, więc coś za coś. Chcesz się wyprostować w przyczepie (mam 187cm wzrostu) to zapłać więcej za dojazd :) Jak to mówią nie ma nic za darmo.

Awatar użytkownika
NIL2
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 541
Rejestracja: wtorek, 15 lut 2011, 15:50

Re: jakośc prowadzenia się N126N ??

Postautor: NIL2 » poniedziałek, 23 gru 2013, 22:43

Faktycznie zapomniałem o spalaniu a przy przelotach kilku tyś km ma to jednak jakieś znaczenie dla budżetu wakacyjnego ( Passat chlał nawet 15 - 16 LPG ); w N jest wygodniej zwłaszcza super jest z tym małym stolikiem w trasie no ale zawsze jest coś za coś ; w moim wypadku 175 wzrostu wysokość mi nie przeszkadza może dlatego , że dużo pływamy Venuską a tam kabinka jest znacznie niższa i jakoś się wyrabiam bez kasku :lol:Co jest w tych starych laminatach , że tak potrafią człowieka ze sobą związać :D

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10874
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: jakośc prowadzenia się N126N ??

Postautor: reflexes » czwartek, 26 gru 2013, 15:21

Bez przesady z tym spalaniem. Jak się jedzie przepisowo to bez tragedii, Mi na urlopowym wyjeździe (1700 km) wyszło średnio trochę ponad 7 litrów ON. Z małą budą nie mogłoby być wiele niższe, bo przy normalnej jeździe bez cepki też wciągnie koło 6.

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5533
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: jakośc prowadzenia się N126N ??

Postautor: kooba » czwartek, 26 gru 2013, 16:31

Jak zmieniłem budę z E na N to spalanie podskoczyło mi o jakieś 1-1,5 L/100km

Awatar użytkownika
Wodnik Szuwarek
Posty: 485
Rejestracja: wtorek, 26 maja 2009, 23:15
Lokalizacja: Cracow

Re: jakośc prowadzenia się N126N ??

Postautor: Wodnik Szuwarek » czwartek, 26 gru 2013, 18:53

Spalanie przy Golfie 1.9 tdi z n-ką = 11-12l ON
Scenic 2.0 z n132 16-17LPG - na pełnej butli robię 350-370km - nie korzystam z płatnych autostrad

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10874
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: jakośc prowadzenia się N126N ??

Postautor: reflexes » czwartek, 26 gru 2013, 19:36

Spalanie tego Twojego Golfa jakieś duże. Mój Focus tyle to spalił jak jechałem z Gliwic do Jeleniej Góry. Na płaskim terenie 7 ale prędkość max 90 km/h.

Awatar użytkownika
Wodnik Szuwarek
Posty: 485
Rejestracja: wtorek, 26 maja 2009, 23:15
Lokalizacja: Cracow

Re: jakośc prowadzenia się N126N ??

Postautor: Wodnik Szuwarek » sobota, 28 gru 2013, 14:02

Spalanie w Golfie mierzone na odcinku 900km (zakup i powrot z n132) i ~~1400km z N126n Kraków-Krynica Morska-Kraków) jazda 90-110km/h bez przyczepy 5-6L na 100km Nie wazne jak bym nie jechal spalanie bez zmian lub w góre.

Awatar użytkownika
marek
Administrator
Administrator
Posty: 1032
Rejestracja: piątek, 22 wrz 2006, 14:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: jakośc prowadzenia się N126N ??

Postautor: marek » poniedziałek, 30 gru 2013, 21:13

Powiem tak moim holownikiem była Skoda Felicja 1.3 i lżejszą przyczepę N 126e gorzej się ciągnie niż N 126n ta druga jak by się przylepiała do drogi.Oczywiście ważne jest rozmieszczenie rzeczy w przyczepie.

cicik
Posty: 50
Rejestracja: środa, 17 lip 2013, 09:21
Lokalizacja: wrocław

Re: jakośc prowadzenia się N126N ??

Postautor: cicik » czwartek, 9 sty 2014, 20:11

wiem ze temat dot. 126n (bo sam go zakładałem ;) ) ale możecie podzielić sie wiedzą jak prowadzi sie 132 ??
zakładamy ze ciągnik na nadmiar mocy - chodzi tylko o to jak idzie przyczepa (w stosunku np do 126 czy 126n)
holowniki: Jeep G-Ch 4.7, Renault G-Scenic 1.9dci
przyczepa: szukam :)

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5533
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: jakośc prowadzenia się N126N ??

Postautor: kooba » czwartek, 9 sty 2014, 22:09

Renault G-Scenic 1.9dci, ma mieć nadmiar mocy? :) :) :)

cicik
Posty: 50
Rejestracja: środa, 17 lip 2013, 09:21
Lokalizacja: wrocław

Re: jakośc prowadzenia się N126N ??

Postautor: cicik » czwartek, 9 sty 2014, 22:21

nie .. ten 2gi ktorego tez masz w "stajni" ...
poza tym scenicn 1.9 ma juz 13Okm (wer po 2006 roku) co tez wydaje sie wystarczajace na pingponga.
holowniki: Jeep G-Ch 4.7, Renault G-Scenic 1.9dci
przyczepa: szukam :)

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5533
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: jakośc prowadzenia się N126N ??

Postautor: kooba » czwartek, 9 sty 2014, 22:38

Do pingponga to nawet 1.9 ma nadmiar mocy :)
A tak na poważnie to tym scenicem szarpniesz spokojnie i większą przyczepę A takim jeepem to nie przyczepy ciągać, tylko drzewa z ziemi wyrywać :)

cicik
Posty: 50
Rejestracja: środa, 17 lip 2013, 09:21
Lokalizacja: wrocław

Re: jakośc prowadzenia się N126N ??

Postautor: cicik » czwartek, 9 sty 2014, 22:54

kooba pisze: jeepem to nie przyczepy ciągać, tylko drzewa z ziemi wyrywać :)

a zdarzyło sie raz z działki mały korzeń z ziemi wytargać ... ;-)
holowniki: Jeep G-Ch 4.7, Renault G-Scenic 1.9dci
przyczepa: szukam :)


Wróć do „Sprawdzone Porady”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości