Zbiornik na ścieki
-
- Przyjaciel
- Posty: 800
- Rejestracja: niedziela, 23 mar 2008, 17:24
- Lokalizacja: Opole
- Bartekzg
- Fanklubowicz
- Posty: 299
- Rejestracja: czwartek, 30 cze 2011, 09:28
- Lokalizacja: Czerwieńsk pod Zieloną Górą
Re: Zbiornik na ścieki
Na razie przyłączenie jest w wersji "otwartej". Może z czasem pomyślę o szczelnym połączeniu
tylko pamiętaj, że ścieki to ścieki i pachnieć nie będą a szczególnie po kilku dniach na słońcu. Wiem bo sam się tak zrobiłem - raz umyłem naczynia w przyczepie, ścieki trafiły do zbiornika razem, z resztkami z talerzy, później myliśmy już w umywali i zapomniałem o zawartości ze zbiornika pod budką - W ciepłe popołudnie przypomniał o sobie sam.....
Więc jak zrobisz za szczelnie to gazy będą wracać do przyczepy.
Re: Zbiornik na ścieki
Chyba że kolega zastosuje chemię do szarej wody, to ma problem z głowy.
Espace 2,2 b+ lpg oraz n126n
- Bartekzg
- Fanklubowicz
- Posty: 299
- Rejestracja: czwartek, 30 cze 2011, 09:28
- Lokalizacja: Czerwieńsk pod Zieloną Górą
Re: Zbiornik na ścieki
olan pisze:Chyba że kolega zastosuje chemię do szarej wody, to ma problem z głowy.
zgadza się
-
- Przyjaciel
- Posty: 800
- Rejestracja: niedziela, 23 mar 2008, 17:24
- Lokalizacja: Opole
Re: Zbiornik na ścieki
To jest alternatywa do klasycznego wiaderka.
- szerszen83
- Fanklubowicz
- Posty: 71
- Rejestracja: poniedziałek, 10 sty 2011, 14:17
- Kontaktowanie:
Re: Zbiornik na ścieki
albo szczelnie połączyć ze zbiorniczkiem, ale pod umywaleczką zastosować syfon i smrodek nie przejdzie :D
Re: Zbiornik na ścieki
Przejdzie przejdzie. Jak zawartość na słońcu zacznie pracować i gazować to nawet syfon nie pomoże. Cały smród będzie w budzie. Trzeba szczelnie połączyć, zrobić syfon i odpowietrzenie. Tak jak to się robi w domowych instalacjach.
- Bartekzg
- Fanklubowicz
- Posty: 299
- Rejestracja: czwartek, 30 cze 2011, 09:28
- Lokalizacja: Czerwieńsk pod Zieloną Górą
Re: Zbiornik na ścieki
wszystko zależy od tego co trafia do zbiornika, ja mam jeden pod umywalką i drugi pod zlewem - z tym z łazienki nigdy nie było problemu więc podstawiam większy na kółkach i starcza na kilka dni, a pod zlew obecnie wstawiam baniaczek jak ten tylko 10 l http://allegro.pl/karnister-20-beczka-20l-banka-baniak-promocja-i3443451168.htmlwięc jak kończy się czysta woda w pompce to znak, że trzeba również wynieść ścieki i nie ma stresu. Na wszelki wypadek zlew po myciu można zatkać koreczkiem.
Ale tez nie dajmy się zwariować, rzadko myjemy naczynia w przyczepie. Najczęściej wtedy jak coś jest właśnie potrzebne. W innym przypadku chodzimy na zmywak a jak jesteśmy na dziko, to baniaczek z kranikiem na bagażniku rowerowym załatwia sprawę.
Ale tez nie dajmy się zwariować, rzadko myjemy naczynia w przyczepie. Najczęściej wtedy jak coś jest właśnie potrzebne. W innym przypadku chodzimy na zmywak a jak jesteśmy na dziko, to baniaczek z kranikiem na bagażniku rowerowym załatwia sprawę.
- Załączniki
-
- 20130711_200301.jpg (60.06 KiB) Przejrzano 12280 razy
Re: Zbiornik na ścieki
Ja w ogóle nie myje naczyń w budzie. Nie mam przez to w ogóle zlewu. Moim zdaniem w tak małych budkach to jest jedyna słuszna droga. Teraz będę jeszcze robił sobie zewnętrzne gniazdo żeby gotowanie też wystawiać na wolne powietrze. Ugotowanie garnuszka ziemniaków i usmażenie do tego jajek sadzonych podnosi temperaturę w budzie o kolejne kilka stopni co przy ostatnich upałach nie pozostaje bez znaczenia.
- Bartekzg
- Fanklubowicz
- Posty: 299
- Rejestracja: czwartek, 30 cze 2011, 09:28
- Lokalizacja: Czerwieńsk pod Zieloną Górą
Re: Zbiornik na ścieki
zgadza się, gotowanie w przyczepie to słaby pomysł dlatego w tym roku doposażyliśmy się w takie to cudo, sprawdza się rewelacyjnie
- Załączniki
-
- 20130711_200324.jpg (60.89 KiB) Przejrzano 12275 razy
- TomekN126N
- Fanklubowicz
- Posty: 3843
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Zbiornik na ścieki
Tak patrzę na te wyposażenie, doposażenie, wygodne dodatki (zaczeło się od zbiornika na ścieki )...
i zastanawiam się, jak człowiek żył w namiocie ?
Nie no... fajne to wszystko jest, nie jestem złośliwy,tylko sam już widzę po sobie ile rzeczy dokupiłem do cepki przez troche ponad rok. Przedsionek, butla z gazem, palnik, naczynia, zbiornik na wodę taki i siaki, lodówka turystyczna, stoliki, krzesełka, fotele itd... za chwilę pewnie będzie truma i lodówka na gaz. To wszystko jest na minimum dwutygodniowe wczasy, a nie na krótkie wypady. Więcej roz- i spakowywania, niż wypoczywania. Jak byłem na objazdówce w Kotlinie Kłodzkiej, to przez siedem dni, tylko przez dwie noce miałem rozłożony przedsionek na polu w Radkowie, bo mi się nie chciało chować gratów przy każdym wyjściu. A tak na codzień wystawiałem dwa małe stoliki i krzesełka dla naszej czwórki (na noc szły do samochodu), butle 3kg gazu, aku i zbiornik z wodą miałem z przodu w kufrze i szło żyć. Dokupowałem tylko wode 5L do picia w biedronkach po drodze, a do mycia była ze strumieni, lub, jak sie gdzieś trafiło, to prysznic (na pokładzie przysznic solarny). Myślę,ze nawet na dłuższe wczasy wystarczy przedsionek, krzesełka i stolik, butla z gazem, aku z prądem i woda w zbiorniku. No jeszcze dobrze mieć na pokładzie lodówke LPG i trumę. Nie myślę o jakichś dodatkowych kuchenkach, szafkach i innych uprzyjemniaczach, bo bym musiał jeszcze jedną cepke kupić. Ale to moje subiektywne zdanie...
i zastanawiam się, jak człowiek żył w namiocie ?
Nie no... fajne to wszystko jest, nie jestem złośliwy,tylko sam już widzę po sobie ile rzeczy dokupiłem do cepki przez troche ponad rok. Przedsionek, butla z gazem, palnik, naczynia, zbiornik na wodę taki i siaki, lodówka turystyczna, stoliki, krzesełka, fotele itd... za chwilę pewnie będzie truma i lodówka na gaz. To wszystko jest na minimum dwutygodniowe wczasy, a nie na krótkie wypady. Więcej roz- i spakowywania, niż wypoczywania. Jak byłem na objazdówce w Kotlinie Kłodzkiej, to przez siedem dni, tylko przez dwie noce miałem rozłożony przedsionek na polu w Radkowie, bo mi się nie chciało chować gratów przy każdym wyjściu. A tak na codzień wystawiałem dwa małe stoliki i krzesełka dla naszej czwórki (na noc szły do samochodu), butle 3kg gazu, aku i zbiornik z wodą miałem z przodu w kufrze i szło żyć. Dokupowałem tylko wode 5L do picia w biedronkach po drodze, a do mycia była ze strumieni, lub, jak sie gdzieś trafiło, to prysznic (na pokładzie przysznic solarny). Myślę,ze nawet na dłuższe wczasy wystarczy przedsionek, krzesełka i stolik, butla z gazem, aku z prądem i woda w zbiorniku. No jeszcze dobrze mieć na pokładzie lodówke LPG i trumę. Nie myślę o jakichś dodatkowych kuchenkach, szafkach i innych uprzyjemniaczach, bo bym musiał jeszcze jedną cepke kupić. Ale to moje subiektywne zdanie...
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
Re: Zbiornik na ścieki
A ja właśnie po tych wakacjach wiem, że pierwszą rzeczą jaką kupię to szafka jak na zdjęciu Bartka.
"dzyń, dzyń, dzyń"
Re: Zbiornik na ścieki
TomekN126N pisze:Tak patrzę na te wyposażenie, doposażenie, wygodne dodatki (zaczeło się od zbiornika na ścieki )...
i zastanawiam się, jak człowiek żył w namiocie ?
Nie no... . Nie myślę o jakichś dodatkowych kuchenkach, szafkach i innych uprzyjemniaczach, bo bym musiał jeszcze jedną cepke kupić. Ale to moje subiektywne zdanie...
............a Ja Myślę że Mam podobne zdanie i będzie Mi bardzo miło Cię poznać w MRU
Re: Zbiornik na ścieki
............a Ja Myślę że Mam podobne zdanie i będzie Mi bardzo miło Cię poznać w MRU
A ja powiem tak, każdy robi jak mu pasuje . Jeden chce szafkę i inne sprzęty a jednemu wystarczy, że mu na głowę nie pada. Ja bez szafki przeżyję i bez wielu innych sprzętów też ale właśnie wróciłem do tematu tv w budzi, bo masochista jestem i wiadomości obejrzeć lubię.
- Bartekzg
- Fanklubowicz
- Posty: 299
- Rejestracja: czwartek, 30 cze 2011, 09:28
- Lokalizacja: Czerwieńsk pod Zieloną Górą
Re: Zbiornik na ścieki
dokładnie, pewnie, że każda nowa rzecz do przyczepy zajmuje miejsce i wymaga czasu na rozłożenie. Ale niektóre rzeczy są po prostu wygodne i umilają odpoczynek. Jak zachce mi się warunków namiotowych, które praktykowałem dość intensywnie to zawsze mogę niczego nie rozkładać i siedzieć na kamieniu.
ale to wszystko jest tak jak napisał reflexes
i to jest piękne w karawaningu
ale to wszystko jest tak jak napisał reflexes
A ja powiem tak, każdy robi jak mu pasuje
i to jest piękne w karawaningu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości