Poradnik mały dla dużych

Tylko sprawdzone porady, które warto zaprezentować Fanklubowiczom
GrzegorzBruta

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: GrzegorzBruta » wtorek, 5 wrz 2017, 14:17

kooba pisze:Ta szafa to słaby pomysł. Miałem coś takiego i wróciłem do tradycyjnych półek. Z tego wynalazku ciuchy wypadają w trakcie jazdy i wszystko masz na dnie szafy.

Masz racje, ja nie wożę niczego w przyczepie. Jedynie wodę w zbiorniku ale około 5 litrów tylko.
Wkładam wszystko do półek już na miejscu po przyjeździe. Szafy, półki, szuflady i szafki mam zawsze puste. Jedynie jeszcze chusteczki i ręczniki papierowe mam w szafkach. Przyczepa jest zawsze pusta. Mam jeszcze specjalną torbę na ciuchy, przeznaczone do prania i na koniec wyciągam z tego powietrze, by się gabaryt zgadzał. Specjalny kompresor do pompowania pontonu z akumulatorem w środku i z funkcją odsysania powietrza.
Pompuje wszystko co jest na rynku i super rozpala się tym grila :) Torbę o pojemności 60 litrów z ciuchami w środku i robi z tego blachę ;)
Pościel to samo ;) Można się spakować konkretnie, bez wysiłku i nie trzeba się martwić, że nie wejdzie.
Super sprawa. Kilka toreb i kompresor robi robotę. Jak ma ktoś mały bagażnik to super sprawa. To samo z pontonem, weź go człowieku poskładaj, żeby wszedł do pokrowca. Bez odsysania komór hmm ciężka sprawa.
http://www.pontony.net.pl/turbom.jpg
Zmniejszają te worki objętość nawet o 75 %
http://www.empik.com/worek-prozniowy-we ... ,gadzety-p
może zła rzecz ?
http://www.empik.com/pokrowiec-na-posci ... ,gadzety-p
http://www.empik.com/torba-podrozna-na- ... ,gadzety-p

kubuś
Posty: 397
Rejestracja: niedziela, 9 kwie 2017, 21:10

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: kubuś » wtorek, 5 wrz 2017, 22:11

GrzegorzBruta pisze:Miał być remont najazdu Uśmiałem się po same pachy. To jest tak jak coś projektuje księgowy a nie inżynier
Chyba sobie odpuszczę i kupię nowy. Podeślą mi coś chłopaki z WB razem z ogrzewaniem.
Jestem za koniecznością przeglądu przyczep raz do roku !
Skończy się handel złomem i jeżdżenie samoróbkami ! Porażka
Robisz coś sam, to tracisz homologację a na miejscu ubezpieczycieli bym właśnie tak zrobił i za każdym razem wypinał się na wypłatę odszkodowania.
Znalazłem w sieci taki najazd i chyba powinien być ok ? Co myślicie ?
https://unitrailer.pl/product-pol-113-U ... gKpQfD_BwE
Raz i na 30 lat spokój, tyle wytrzymał poprzedni.
Postanowiłem zlikwidować najazd z hamulcem i zastapić to normalnym dyszlem.
Pisałem w pierwszym poście o planie. Bez tego nie ma żadnej roboty a jedynie chaos i rozczarowanie.


Remont remontem, a życie życiem. :|

Nowy najazd to i nowy hamulec.
Nowy hamulec to i pasuje remont hamulców w bębnach.
Remont hamulców to i pasuje remont osi lub nowa oś.
Nowa oś, to i pasuje sprawdzić ramę i nanieść nowy ocynk.
Nowy ocynk bez ściągnięcia budy nie przejdzie. A jak już buda ściągnięta to... Itd. Itd. ...

Kiedyś leciał na Discovery taki angielski program - "wielkie remonty".
Lubiłem go oglądać, a chodziło o to, że ludziska budowali-remontowali domy.
Był zaplanowany termin i budżet. Oglądałem kilkanaście, lub może kilkadziesiąt odcinków.
W ani jednym, w żadnym, nie zgrały się te dwa założenia.

Życzę powodzenia i 3mam kciuki :)
N126a - sprzedana
Jest teraz N126N 8-) + Ford Transit 85T260
Rok 2019 km. nie liczę, a nocki to; 1+3+1+1+1+5+3+1+3+4+3+2+5+2+4+4+2+2+2+3+3+3+2+2+1+1-28.12.2019 i to koniec / 8-)
Rok 2020 14.02. 1+2+5+5+2+3+4+2+1+3+2+3+2+2+3

kubuś
Posty: 397
Rejestracja: niedziela, 9 kwie 2017, 21:10

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: kubuś » wtorek, 5 wrz 2017, 22:36

GrzegorzBruta pisze:To jest tak jak coś projektuje księgowy a nie inżynier.

Jak już gdzieś pisałeś, to miłością do inżynierów PRL-u nie grzeszysz. :)
A że tak zapytam, co to mamy dziś?!
PLASTIK I POPELINA!
Pralka która ma się popruć najlepiej kilka miesięcy po gwarancji? Mikser, czy maszynka do mięsa na plastikowych zębatkach?
Samochody 50% elementów to plastik, i gdzie bez komputera ani rusz? Koła dwumasy, filtry cząstek, elektronika. Jaka naprawa w serwisach? Wymiana modułów i to wszystko w ASO = płacz i płać. Dawniej wystarczyło mieć kilka kluczy, cewkę i pończochy :) i naprawiłeś. A dziś tylko jedna kontrolka Ci się na desce zapali na czerwono i laweta do ASO = wiesz co :)
A wejdźmy na tematy tak Ci bliskie - wędkarstwo.
Inżynierowie od łódek sterowanych - albo się topią, albo zamakają, albo tracą zasięg albo ... zapłacisz 10 tyśi i jest jako taka, a i tak byś coś poprawiał. Zrobisz sobie sam to tak jak z powiedzeniem, "pierwszy dom buduje się na handel, następny kolegom i dopiero może sobie.
Wędziska? Koszt około 2-3 tyś za szt. albo szukasz coś po starych zbrojmistrzach i robisz tuning.
Kołowrotki? Albo szuka się starych sprawdzonych modeli z drugiej ręki, albo kilka tyśi za magnezium. Im dalej w las, tym więcej drzew.
Pozdrawiam i połamania :)
N126a - sprzedana
Jest teraz N126N 8-) + Ford Transit 85T260
Rok 2019 km. nie liczę, a nocki to; 1+3+1+1+1+5+3+1+3+4+3+2+5+2+4+4+2+2+2+3+3+3+2+2+1+1-28.12.2019 i to koniec / 8-)
Rok 2020 14.02. 1+2+5+5+2+3+4+2+1+3+2+3+2+2+3

GrzegorzBruta

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: GrzegorzBruta » piątek, 8 wrz 2017, 13:32

Odnosmie najazdu. Nie czynie zadnej kaskaderki. Znam przekroj profilu zamknietego i odczytalem z tablic jego wytrzymalosc wdg polskich norm. Nacisk maksymalny na zaczep to 75 kg i poyrafie jeszcze belki liczyc ;) znajac dlugosc i dane profilu mozna w ac podstawic do wzoru. Cofnijmy sie do pierwszego posta. Zakup wkretow! Pamietacie? Znakac parametry wiesz czego uzyc! Najazd jest starego typu. Nie kupisz juz nowego pod stary typ. Nowy natomiast przy cofaniu blokuje nam kola! Trzeba zmodernizowac nowy najazd by przy cofaniu nie blokowal kol. Robia to wkrecajac zwykla srube z tylu tloczyska i tym sposobem omijaja blokowanie kol podczas cofania. Stary najzd mial zapadke reczna. Nowe nie maja. Teraz pytanie? Wkrecajac tam z tylu srube to kaskaderka? Moim zdaniem tak! Jak produkowano moja przyczepe to mieli ma mysli polska motoryzacje i o abs i innych systemach bezpieczenstwa. Terazam pytanie? Bys wolal ciagac przyczepe polskim fiatem 125 p i jamulem w przyczepie? Vzy mercefesem Vito z wieloma systemami bezpieczenstwa i ladownoscia 1200 kg bez hamulca w przyczepie? Ja osobiscie wole to drugie rozwiazanie. Mniejszu opor powietrza i hamulce dostosiwane do ciezaru ponad tone! Utrzymamie toru jazdy, trakcja, oraz system wspomagajacy hamowanie i nie mylic tego z abs.

GrzegorzBruta

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: GrzegorzBruta » piątek, 8 wrz 2017, 13:43

Mam 4 samochody ( takie czasy ) tylko busem bym sie odwazyl ciagac przyczepe za soba. Wlasnie dla bezpieczenstwa. 150 koni i masa wlasna robi swoje. Do tego dochodzi gabaryt busa i przyczepa nie stawia takich oporow powietrza. Dzieki temu, ze wszystko mam w busie ( czytaj wszystkie potrzebne graty) przyczepa jezdzi pusta i jej nie czuc za samochodem. Oczywiscie jak sie targa przyczepe mala osobowka zaladowana po sam dach i na dodatek siedza 4 osoby, to umowmy sie, ze w tej osobowce juz niea hamulcow! Co dopiero z przyczepa! Co nie probowalem puntem ? Probowalem i na tym sie skonczylo! Wlasnie na probach!

GrzegorzBruta

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: GrzegorzBruta » sobota, 9 wrz 2017, 11:06

Nie mam zamiaru, nikomu niczego udowadniać i podawać przykładów. Przyczepa do 750 kg nie musi być wyposażona w hamulec najazdowy tak ?
Samochód mający wbity w dowód 02 czyli przyczepa bez hamulca ! nie musi mieć za sobą hamowanej przyczepy tak ?
To w czym leży problem ? Problem to jest wydać grubo ponad 2 tysiące w coś, czego mieć nie muszę. Gościu jak zapytałem się w sklepie o nowy najazd i nową hamowaną oś, powiedział, żebym sobie dał spokój i to sprzedał jak stoi. Oczywiście mając hamulec w przyczepie, wiem, że hamuje mi ona równo na dwa koła. że wszystko jest wyregulowane i sprawdzone na hamowni tak ? Inaczej nie wiem, czy przyczepa mnie nie pociągnie przy gwałtownym hamowaniu i nie wywinie mi orła albo nie złoży się w scyzoryk.
Nie ma sensu wsadzać w taką budę takich pieniędzy ;)
Teraz zabieram się za wymianę uszczelek w oknach, bo szkoda czasu.

GrzegorzBruta

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: GrzegorzBruta » sobota, 9 wrz 2017, 14:48

Szyby wymienione. Poszło elegancko i szybciusio. Ruszyłem o 12 tej, skończyłem o 14 tej. Godzina okno z demontażem, szlifowaniem starego silikonu, klejeniem uszczelek i montaż klina. Przerwa na kawę i spoko robota.
20170909_143559.jpg

20170909_144300.jpg

Tak jest juz po nowemu ;)
Od środka
20170909_143430.jpg

Łączenie klina uszczelki u góry
20170909_143523.jpg

Łączenie uszczelki okna stałego dół
20170909_143528.jpg

Lepiej nie mogło już wyjść, Zresztą ja wszystko robię naj ;)
Przyzwyczaiłem się juz do tego i nawet nie musi mi nikt mówić, że ładnie, solidnie itp bo dobrze o tym wiem, że lepiej zrobić się nie da.
Skromność, to obce mi pojęcie i mam wywalone na wszystko. Teraz idę jeszcze coś zrobić i potem wrzucę kilka fotek do pooglądania ;)
Wieczorem usiądę przed przyczepą i popatrzę na moją piękną, dobrze wykonaną i nikomu niepotrzebną robotę.
Posłucham też konkretnej muzyki ;)
https://www.youtube.com/watch?v=1MFX1axYqOo
Dodam jeszcze, że dzisiaj o 9 rano wróciłem z ryb
tu jest link do strony na fb https://www.facebook.com/lkbaitsPL/?hc_ ... nref=story
received_1527974940582397.jpeg

GrzegorzBruta

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: GrzegorzBruta » sobota, 9 wrz 2017, 17:13

Wrzucam jeszcze kilka zdjęć od środka budki z uszczelkami, bez zmarszczek, zagięć, odstających rogów.
20170909_165841.jpg

20170909_165849.jpg

20170909_165905.jpg

20170909_165913.jpg

20170909_170016.jpg

Nawiasem mówiąc mi to "lotto", uszczelek od środka nikt nigdy nie zobaczy ;) Będą zabudowane i będzie widać tylko podświetlone od środka szyby. Takie światło znikąd. Okna maja być szczelne i są szczelne ;) Do wykrywania wszelkich nieszczelności polecam środek specjalny.
Mozna popsikać i sprawdzić gdzie jest potencjalne zagrożenie zalania przyczepy.
Zabudowałem jeszcze dzisiaj dodatkowe światło stop, czujnik ruchu na zewnątrz przyczepy oraz lampę przedsionka ( przedsionka nie będę używał, znowu wczoraj na rybach poskładało jeden namiot ) Ja takiego lata nie pamiętam z takimi anomaliami. Ja przed busem zwijałem "przydach"
Jak ktoś ma lepiej zamontowane szyby w budce to proszę o foto !
Jak dotąd nie widziałem.
Dlatego wszystko co robię mam lepiej wykonane i koniec ;)
Tej wersji się trzymajmy.
Gdyby ktoś był zainteresowany przyczepą N126 to jest jedna na sprzedaż.

Awatar użytkownika
TassMan
Posty: 65
Rejestracja: piątek, 14 sie 2015, 00:33

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: TassMan » sobota, 9 wrz 2017, 22:32

GrzegorzBruta pisze:Jak ktoś ma lepiej zamontowane szyby w budce to proszę o foto !
Jak dotąd nie widziałem.
Dlatego wszystko co robię mam lepiej wykonane i koniec ;)
Tej wersji się trzymajmy.
GrzegorzBruta pisze:Lepiej nie mogło już wyjść, Zresztą ja wszystko robię naj ;)
Przyzwyczaiłem się juz do tego i nawet nie musi mi nikt mówić, że ładnie, solidnie itp bo dobrze o tym wiem, że lepiej zrobić się nie da.
Skromność, to obce mi pojęcie i mam wywalone na wszystko.

Na kolejnych Igrzyskach Olimpijskich będziemy mogli fascynować się zmaganiami sportowców w kilku nowych konkurencjach min: wspinaczka sportowa, skateboarding, surfing, karate, baseball czy też softball. Natomiast nigdzie nie mogę doczytać się, by ktokolwiek proponował zawody na najszybszy remont niewiadówki w świecie, na najpiękniejsze wnętrze w świecie czy na najgenialniejszego remontującego. Nie da się więc zdobyć żadnych medali, żadnych laurów, wywiadów czy wizyt u Głowy Państwa. Nie pojmuję w takim razie skąd taka napinka na wynik?
Stawiam dolary przeciwko orzechom, że 99% forumowiczów ma wywalone na to, że ktoś stara się im wmówić i udowodnić swoją wyższość. Takie trochę na siłę szukanie szacunku i aplauzu.
Mam przekonanie graniczące z pewnością, że im bezczelniej i nachalniej owego szacunku i aplauzu będziesz się domagał, tym wywalone będą mieli bardziej.
Jednak zawiodą się bezgranicznie, gdyż Ich wywalone to pikuś przy Twoim wywalonym. ;)
Holownik: Volvo XC90
Na haku: n126n 1987r

GrzegorzBruta

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: GrzegorzBruta » sobota, 9 wrz 2017, 22:37

Jeszcze raz, dla jasności o zabudowie szyb w przyczepie. Powiem jak ja to zrobiłem. zdemontowałem najpierw klin z okien stałych.
Potem delikatnie wypchałem szyby od środka przyczepy ( byłem w środku budki i wypychałem szyby z uszczelek na zewnątrz )
Następnie wyczyściłem stare pozostałości jakiegoś silikonu, na którym fabryka osadziła uszczelki do budki.
Następnie oczyściłem szyby z resztek masy uszczelniającej. Po tym wszystkim osadziłem uszczelkę na szybie i obciąłem uszczelkę na odpowiednią długość ( zakładka około 2 cm ) Potem zdjąłem uszczelkę z szyby, do uszczelki naniosłem sikalastomer butylowy 710 koloru czarnego i włożyłem uszczelkę na szybę. Potem do uszczelki od zewnętrznej strony naniosłem sikaflex, tym razem białego koloru. Do uszczelki wsadziłem sznurek i przyłożyłem do otworu w budce od zewnątrz. Wsadziłem dół uszczelki wraz z szybą na dolną krawędź otworu okiennego i od środka ciągłem sznurek i tym samym wciągałem uszczelkę do środka budki. Proces przechodził z oporami i trochę kleju wydostaje się ze sznurkiem. Potem ustawiłem uszczelkę wraz z szybą na swoim miejscu. Resztki sikaflexu z uszczelek zmyłem benzyną ekstrakcyjną i przystąpiłem do montażu klina uszczelki. tam w miejsce gdzie ma być klin nasmarowałem wazeliną techniczną bezkwasową. Tym samym zwiększyłem poślizg przyrządu do zabudowy klina.
Klin wsadziłem z delikatną zakładką i popychając na sam koniec śrubokrętem, by końce ustawić obok siebie. Czyli na styk. Klin musi być dłuższy !
Na dole w miejscu styku uszczelki dałem sikalastomer butylowy 710 czarny ( żywa guma )
Wszystko jasne ?Jakieś pytania ? Sugestie ? Poprawki ?
Proszę pisać, bo może ma ktoś inny szybszy i lepszy sposób ?
Do montażu szyb proponuję założyć rękawice jednorazowe gumowe ;) Jedna para na jedno okno ;)
Benzyna ekstrakcyjna też potrzebna i ze dwie suche ściereczki. Srubokręt i mały nożyk oraz duże nożyczki. Szurek w dwóch kawałkach, jeden kawałek na jedno okno ( bedzie cały od kleju, dlatego już nie będzie się nadawał do montażu drugiego okna )
Więcej grzechów nie pamiętam.

GrzegorzBruta

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: GrzegorzBruta » sobota, 9 wrz 2017, 22:52

TassMan pisze:
GrzegorzBruta pisze:Jak ktoś ma lepiej zamontowane szyby w budce to proszę o foto !
Jak dotąd nie widziałem.
Dlatego wszystko co robię mam lepiej wykonane i koniec ;)
Tej wersji się trzymajmy.
GrzegorzBruta pisze:Lepiej nie mogło już wyjść, Zresztą ja wszystko robię naj ;)
Przyzwyczaiłem się juz do tego i nawet nie musi mi nikt mówić, że ładnie, solidnie itp bo dobrze o tym wiem, że lepiej zrobić się nie da.
Skromność, to obce mi pojęcie i mam wywalone na wszystko.

Na kolejnych Igrzyskach Olimpijskich będziemy mogli fascynować się zmaganiami sportowców w kilku nowych konkurencjach min: wspinaczka sportowa, skateboarding, surfing, karate, baseball czy też softball. Natomiast nigdzie nie mogę doczytać się, by ktokolwiek proponował zawody na najszybszy remont niewiadówki w świecie, na najpiękniejsze wnętrze w świecie czy na najgenialniejszego remontującego. Nie da się więc zdobyć żadnych medali, żadnych laurów, wywiadów czy wizyt u Głowy Państwa. Nie pojmuję w takim razie skąd taka napinka na wynik?
Stawiam dolary przeciwko orzechom, że 99% forumowiczów ma wywalone na to, że ktoś stara się im wmówić i udowodnić swoją wyższość. Takie trochę na siłę szukanie szacunku i aplauzu.
Mam przekonanie graniczące z pewnością, że im bezczelniej i nachalniej owego szacunku i aplauzu będziesz się domagał, tym wywalone będą mieli bardziej.
Jednak zawiodą się bezgranicznie, gdyż Ich wywalone to pikuś przy Twoim wywalonym. ;)

Szacunek dla kolegi. Bo widzisz, nikt się nie odzywa, nie pisze ;)
Widzisz, ja staram się, by ludzie starali się robić wszystko dobrze i zmusili się do odrobiny wysiłku.
Każdy młody chłopak chce byc taki jak Ronaldo, Lewandowski itp. Nikt nie chce być rysiem z klanu i grać w klubie "naprzód dyszel, mała wieś "
Nikt nie robi tutaj przyczepy na handel ale tylko i wyłącznie dla siebie. Nie widzę sensu robienia sobie popeliny na długie lata.
Mistrzostwa świata w oklejaniu samochodu wygrali Polacy ;) Też nowa dyscyplina ;)
Pamiętasz scenę z filmu pieniądze to nie wszystko ?
https://www.youtube.com/watch?v=cmh_b5UPehk
Tak to ma wyglądać !
Nie ma lipy ;) Tandeciarstwa nie popieram, nie lubię i nie chce oglądać.
Jak jesteś na zawodach i pragniesz być ósmy ? Ja chcę być pierwszy i nawet nie biorę pod uwagę innej opcji.
Czwarty, piąty, dziesiąty ? Kto pamięta dziesiąte miejsce na mistrzostwach świata ;) Nikt !
Każdy chce być zawsze pierwszy i tyle w temacie. Ja natomiast tak już mam, że zawsze jestem pierwszy ;)
Wszystko co robię, to robię dobrze a jak wiem, że nie podołam, to się za robotę nie zabieram ;)
Pażdziernik i mam zawody karpiowe, co mam sobie wmawiać, że nie wygram ? Wygram i tyle bo gdybym zakładał inne miejsce, to nie jadę. Jadę powalczyć a nie popić piwska, czy wódy. To ma być walka a nie odpoczynek. Odpoczynek to już po zawodach w domu.
Ja mam o czym mówić i się czym pochwalić ;) Pokazuję jak robię i czekam na na te lepiej cały czas ;)

Awatar użytkownika
TassMan
Posty: 65
Rejestracja: piątek, 14 sie 2015, 00:33

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: TassMan » niedziela, 10 wrz 2017, 00:09

GrzegorzBruta pisze:Każdy młody chłopak chce byc taki jak Ronaldo, Lewandowski itp. Nikt nie chce być rysiem z klanu i grać w klubie "naprzód dyszel, mała wieś "
Nikt nie robi tutaj przyczepy na handel ale tylko i wyłącznie dla siebie. Nie widzę sensu robienia sobie popeliny na długie lata.
Mistrzostwa świata w oklejaniu samochodu wygrali Polacy Też nowa dyscyplina

Kolega mnie nie zrozumiał. Spróbuję inaczej.
Czy koledze znane są wypowiedzi Lewandowskiego, Ronaldo czy mistrzów świata w oklejaniu samochodów, w których tak wyraźnie akcentowali by swoją wyższość nad innymi? Czy Robert powiedział kiedyś publicznie kolegom z Bayernu, że jest tak wspaniałym zawodnikiem, tak świetnie wyszkolonym, tak znakomicie broniącym i atakującym, że w zasadzie w pojedynkę zdobył by Ligę Mistrzów. Nie lubi fuszerki i tandeciarstwa, ma do zaoferowania kunszt, do którego pozostali powinni nieustannie dążyć.
I ma wywalone na to, co inni o tym sądzą.
Niech kolega raczy zrozumieć, że uznanie dla swojej pracy, ciekawych pomysłów, nowatorskich rozwiązań można zyskać po prostu je prezentując.
GrzegorzBruta pisze:
Widzisz, ja staram się, by ludzie starali się robić wszystko dobrze i zmusili się do odrobiny wysiłku.
)

GrzegorzBruta pisze:Nie ma lipy Tandeciarstwa nie popieram, nie lubię i nie chce oglądać.

Nie sądzę by kolega osiągnął cel, insynuując ludziom tandeciarstwo, odwalanie lipy czy druciarstwo.
Na te właśnie ciągłe insynuacje pragnę koledze zwrócić uwagę, a nie na samo dążenie kolegi do doskonałości.
Holownik: Volvo XC90
Na haku: n126n 1987r

Awatar użytkownika
TassMan
Posty: 65
Rejestracja: piątek, 14 sie 2015, 00:33

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: TassMan » niedziela, 10 wrz 2017, 00:33

GrzegorzBruta pisze:Ja natomiast tak już mam, że zawsze jestem pierwszy

Czy partnerka kolegi nie widzi w tym problemu??? :twisted:
Holownik: Volvo XC90
Na haku: n126n 1987r

GrzegorzBruta

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: GrzegorzBruta » niedziela, 10 wrz 2017, 08:36

TassMan pisze:
GrzegorzBruta pisze:Każdy młody chłopak chce byc taki jak Ronaldo, Lewandowski itp. Nikt nie chce być rysiem z klanu i grać w klubie "naprzód dyszel, mała wieś "
Nikt nie robi tutaj przyczepy na handel ale tylko i wyłącznie dla siebie. Nie widzę sensu robienia sobie popeliny na długie lata.
Mistrzostwa świata w oklejaniu samochodu wygrali Polacy Też nowa dyscyplina

Kolega mnie nie zrozumiał. Spróbuję inaczej.
Czy koledze znane są wypowiedzi Lewandowskiego, Ronaldo czy mistrzów świata w oklejaniu samochodów, w których tak wyraźnie akcentowali by swoją wyższość nad innymi? Czy Robert powiedział kiedyś publicznie kolegom z Bayernu, że jest tak wspaniałym zawodnikiem, tak świetnie wyszkolonym, tak znakomicie broniącym i atakującym, że w zasadzie w pojedynkę zdobył by Ligę Mistrzów. Nie lubi fuszerki i tandeciarstwa, ma do zaoferowania kunszt, do którego pozostali powinni nieustannie dążyć.
I ma wywalone na to, co inni o tym sądzą.
Niech kolega raczy zrozumieć, że uznanie dla swojej pracy, ciekawych pomysłów, nowatorskich rozwiązań można zyskać po prostu je prezentując.
GrzegorzBruta pisze:
Widzisz, ja staram się, by ludzie starali się robić wszystko dobrze i zmusili się do odrobiny wysiłku.
)

GrzegorzBruta pisze:Nie ma lipy Tandeciarstwa nie popieram, nie lubię i nie chce oglądać.

Nie sądzę by kolega osiągnął cel, insynuując ludziom tandeciarstwo, odwalanie lipy czy druciarstwo.
Na te właśnie ciągłe insynuacje pragnę koledze zwrócić uwagę, a nie na samo dążenie kolegi do doskonałości.

Nikomu tu na forum ani w życiu, nie zarzuciłem, że odstawia lipe, czy tandetę ;)
Proszę mi tu niczego nie wmawiać ;)
Nikomu pod postem nie napisałem brzydko, lub nie podoba mi się taka robota ;)
Napisałem tylko, że ja robię to najlepiej :)
Czytałeś wszystkie posty? moje posty ? Mam w domu stolarnię i jak myslisz jak się reklamuje towar, czy firmę ?
Właśnie tak jak piszę ;) Mam napisać jestem najgorszy, jestem tandeciarzem, łowię najmniejsze karpie w okolicy ?
Zapamiętaj, mój produkt jest najlepszy i to ja robię najlepiej !
Może zawsze drugi mam być ?
https://www.youtube.com/watch?v=QNVyguoyUyA

GrzegorzBruta

Re: Poradnik mały dla dużych

Postautor: GrzegorzBruta » niedziela, 10 wrz 2017, 08:53

TassMan pisze:
GrzegorzBruta pisze:Ja natomiast tak już mam, że zawsze jestem pierwszy

Czy partnerka kolegi nie widzi w tym problemu??? :twisted:

Akurat dla swojej żony byłem pierwszy i jeden jedyny ;)
Nie drugi ;)
Raczej nie widzi w tym problemu hehehehehe


Wróć do „Sprawdzone Porady”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 126 gości