Poradnik mały dla dużych
Re: Poradnik mały dla dużych
Powiem Wam szczerze, temat wentylatorków, przycisków, uchwytów i chłodzenia mnie nie wzrusza, bo to są szczegóły za przysłowiowe 2 zł 50 gr
Jak się będzie grzała lodówka, huczała czy psuła, jadę do sklepu i kupuję kompresorową bez nawet jak się to mówi pierdnięcia.
Ja robię wszystko dla siebie i nie wchodzę w takie drobiazgi.
Dzisiaj ma każdy prawo wyboru. Chcesz to pracujesz młotkiem za 9 zł a chcesz to pracujesz młotkiem za 100 zł.
Efekt końcowy się liczy i powiem Wam, że jest na co popatrzeć
Nie dowali się nikt do niczego a przyczepa opuści wkrótce Polskę
Jak się będzie grzała lodówka, huczała czy psuła, jadę do sklepu i kupuję kompresorową bez nawet jak się to mówi pierdnięcia.
Ja robię wszystko dla siebie i nie wchodzę w takie drobiazgi.
Dzisiaj ma każdy prawo wyboru. Chcesz to pracujesz młotkiem za 9 zł a chcesz to pracujesz młotkiem za 100 zł.
Efekt końcowy się liczy i powiem Wam, że jest na co popatrzeć
Nie dowali się nikt do niczego a przyczepa opuści wkrótce Polskę
Re: Poradnik mały dla dużych
GrzegorzBruta pisze:Nie dowali się nikt do niczego a przyczepa opuści wkrótce Polskę
Wyprowadzasz się?
- Fiacior75
- Fanklubowicz
- Posty: 1937
- Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Poradnik mały dla dużych
GrzegorzBruta pisze:Powiem Wam szczerze, temat wentylatorków, przycisków, uchwytów i chłodzenia mnie nie wzrusza, bo to są szczegóły za przysłowiowe 2 zł 50 gr
Jak się będzie grzała lodówka, huczała czy psuła, jadę do sklepu i kupuję kompresorową bez nawet jak się to mówi pierdnięcia.
Ja robię wszystko dla siebie i nie wchodzę w takie drobiazgi.
Dzisiaj ma każdy prawo wyboru. Chcesz to pracujesz młotkiem za 9 zł a chcesz to pracujesz młotkiem za 100 zł
Efekt końcowy się liczy i powiem Wam, że jest na co popatrzeć
Nie dowali się nikt do niczego a przyczepa opuści wkrótce Polskę
Grzesiu nie pitol, że te twoje przysłowiowe 2.50 zł nic nie znaczą, bo właśnie ta "drobnica" generuje najwięcej niewidocznych kosztów, dla większości z nas każdy wydany grosz znaczy bardzo dużo. Rozpisujesz się na jakieś tematy, a teraz to wymazujesz gumką, kończysz tym, że przyczepa pójdzie w świat.... echhh.
Po drugie znowu się rozpisujesz o tych twoich narzędziach, co ty myślisz, że nikt nie wie ile kosztują i ile wytrzymują narzędzia z marketu lub z porządnej firmy? Powiedz mi kto kupi młotek za 100zł do remontu przyczepy!!!???? Koleś który kupił ruinę do remontu za 500zł???
Grzesiu lepiej byś wkleił jakieś fajne zdjęcia jak ty zrobiłeś swój remont, albo w końcu pokaż się z przyczepą na jakimś zlocie...
- tomcat
- Moderator
- Posty: 3920
- Rejestracja: niedziela, 24 sie 2014, 22:39
- Lokalizacja: Gostyń,Wielkopolska
Re: Poradnik mały dla dużych
Fiacior75 pisze:GrzegorzBruta pisze:Powiem Wam szczerze, temat wentylatorków, przycisków, uchwytów i chłodzenia mnie nie wzrusza, bo to są szczegóły za przysłowiowe 2 zł 50 gr
Jak się będzie grzała lodówka, huczała czy psuła, jadę do sklepu i kupuję kompresorową bez nawet jak się to mówi pierdnięcia.
Ja robię wszystko dla siebie i nie wchodzę w takie drobiazgi.
Dzisiaj ma każdy prawo wyboru. Chcesz to pracujesz młotkiem za 9 zł a chcesz to pracujesz młotkiem za 100 zł.
Efekt końcowy się liczy i powiem Wam, że jest na co popatrzeć
Nie dowali się nikt do niczego a przyczepa opuści wkrótce Polskę
Grzesiu nie pitol, że te twoje przysłowiowe 2.50 zł nic nie znaczą, bo właśnie ta "drobnica" generuje najwięcej niewidocznych kosztów, dla większości z nas każdy wydany grosz znaczy bardzo dużo. Rozpisujesz się na jakieś tematy, a teraz to wymazujesz gumką, kończysz tym, że przyczepa pójdzie w świat.... echhh.
Po drugie znowu się rozpisujesz o tych twoich narzędziach, co ty myślisz, że nikt nie wie ile kosztują i ile wytrzymują narzędzia z marketu lub z porządnej firmy? Powiedz mi kto kupi młotek za 100zł do remontu przyczepy!!!???? Koleś który kupił ruinę do remontu za 500zł???
Grzesiu lepiej byś wkleił jakieś fajne zdjęcia jak ty zrobiłeś swój remont, albo w końcu pokaż się z przyczepą na jakimś zlocie...
Się zgadzam...
- dankm
- Fanklubowicz
- Posty: 685
- Rejestracja: czwartek, 23 cze 2016, 19:56
- Lokalizacja: świętokrzyskie (Boksycka)
Re: Poradnik mały dla dużych
Ja kupowałem młotek za ponad 100 no ale nie do remontu przyczepy. Wcale nie był to najdroższy, wpiszcie w allegro "młotek ciesielski", ustawcie cenę od najwyższej a gwarantuję, że będzie wielkie zdziwienie ile może kosztować 600-800 gr. stali.
Francuskie 120KM w ropie
Niemiecko-amerykańskie 115KM w ropie
Polsko-chińskie 3,5KM w benzynie
n126E
"E" tylko w dowodzie układ "D"
2018
1500km 38 nocy
2019
1800km 20 nocy
Niemiecko-amerykańskie 115KM w ropie
Polsko-chińskie 3,5KM w benzynie
n126E
"E" tylko w dowodzie układ "D"
2018
1500km 38 nocy
2019
1800km 20 nocy
- tomcat
- Moderator
- Posty: 3920
- Rejestracja: niedziela, 24 sie 2014, 22:39
- Lokalizacja: Gostyń,Wielkopolska
Re: Poradnik mały dla dużych
Pracuję w branży narzędziowej od 18-tu lat i wierzcie mi;conieco wiem w temacie ,więc postanowiłem się tu udzielić i wtrącić "trzy słowa"...
Tak jak napisał Grzegorz:
Jeśli kogoś stać na młotek za 100 złotych,to niech sobie go kupi,ale zakładam,że dla większości z nas jest to spory wydatek.
Do celów amatorskich i na czas remontu wystarczy wersja za 9 zł - no góra 20 zł
To samo dotyczy pozostałych sprzętów,które można zobaczyć na załączonych przez Grzegorza zdjęciach.Sporo z nich ma tańsze zamienniki którymi też można zrobić robotę,a zaoszczędzone pieniądze zainwestować w przyczepę
Tylko,kto kupi pilarko-zagłębiarkę żeby odbudować sobie mebelki w przyczepie
No chyba,że gość z branży,który wykorzysta ją później zawodowo...
Albo ktoś,kto koniecznie chce ją mieć w swoim parku maszynowym...
Zawsze też można pochwalić się przed sąsiadem...
Prawdopodobnie większość z nas robiła lub robi remont narzędziami,którymi dysponuje i stara się nie generować kosztów kupując kolejne,a póżniej wcale lub bardzo rzadko wykorzystywać.
Istnieją jeszcze takie wytwory jak Wypożyczalnie Narzędzi
Czytając wątek Grzegorza też zauważyłem jakąś dziwną fascynację tymi narzędziami
Zakładam,że pracujesz nim zawodowo,więć musisz mieć taki sprzęt-jesteś usprawiedliwiony .
Tak jak napisał Grzegorz:
GrzegorzBruta pisze:Dzisiaj ma każdy prawo wyboru. Chcesz to pracujesz młotkiem za 9 zł a chcesz to pracujesz młotkiem za 100 zł.
Jeśli kogoś stać na młotek za 100 złotych,to niech sobie go kupi,ale zakładam,że dla większości z nas jest to spory wydatek.
Do celów amatorskich i na czas remontu wystarczy wersja za 9 zł - no góra 20 zł
To samo dotyczy pozostałych sprzętów,które można zobaczyć na załączonych przez Grzegorza zdjęciach.Sporo z nich ma tańsze zamienniki którymi też można zrobić robotę,a zaoszczędzone pieniądze zainwestować w przyczepę
Tylko,kto kupi pilarko-zagłębiarkę żeby odbudować sobie mebelki w przyczepie
No chyba,że gość z branży,który wykorzysta ją później zawodowo...
Albo ktoś,kto koniecznie chce ją mieć w swoim parku maszynowym...
Zawsze też można pochwalić się przed sąsiadem...
Prawdopodobnie większość z nas robiła lub robi remont narzędziami,którymi dysponuje i stara się nie generować kosztów kupując kolejne,a póżniej wcale lub bardzo rzadko wykorzystywać.
Istnieją jeszcze takie wytwory jak Wypożyczalnie Narzędzi
Fiacior75 pisze: Weź załóż wątek pod tytułem "Profesjonalne narzędzia do odbudowy przyczepy" i wal tam sobie wszystkie ciekawostki narzędziowe ......Sorry ale musiałem.....
Czytając wątek Grzegorza też zauważyłem jakąś dziwną fascynację tymi narzędziami
dankm69 pisze:Ja kupowałem młotek za ponad 100 no ale nie do remontu przyczepy.Wcale nie był to najdroższy,wpiszcie w allegro "młotek ciesielski" ustawcie cene od najwyższej,a gwarantuje że będzie wielkie ździwienie ile może kosztować 600-800gr. stali.
Zakładam,że pracujesz nim zawodowo,więć musisz mieć taki sprzęt-jesteś usprawiedliwiony .
- dankm
- Fanklubowicz
- Posty: 685
- Rejestracja: czwartek, 23 cze 2016, 19:56
- Lokalizacja: świętokrzyskie (Boksycka)
Re: Poradnik mały dla dużych
Dokładnie, zawodowo.
Francuskie 120KM w ropie
Niemiecko-amerykańskie 115KM w ropie
Polsko-chińskie 3,5KM w benzynie
n126E
"E" tylko w dowodzie układ "D"
2018
1500km 38 nocy
2019
1800km 20 nocy
Niemiecko-amerykańskie 115KM w ropie
Polsko-chińskie 3,5KM w benzynie
n126E
"E" tylko w dowodzie układ "D"
2018
1500km 38 nocy
2019
1800km 20 nocy
Re: Poradnik mały dla dużych
Panowie nie rozumiem o co tyle szumu
Tak się dzisiaj naśmiałem z tym całym zamieszaniem o narzędzia, że wspomniało mi się ....przecież mam piec do montażu a trzeba czymś dziurę przecież wyciąć !
Dlatego zaraz po przeczytaniu o narzędziach ( dziękuję za przypomnienie ) podjechałem do sklepu kupić wyrzynarkę
Kupiłem z Makity, bo jeśli ktoś wejdzie, przeczyta jak o wiatraczkach lub ekranach ( nie chce lipy znowu nikomu reklamować )
Tak się dzisiaj naśmiałem z tym całym zamieszaniem o narzędzia, że wspomniało mi się ....przecież mam piec do montażu a trzeba czymś dziurę przecież wyciąć !
Dlatego zaraz po przeczytaniu o narzędziach ( dziękuję za przypomnienie ) podjechałem do sklepu kupić wyrzynarkę
Kupiłem z Makity, bo jeśli ktoś wejdzie, przeczyta jak o wiatraczkach lub ekranach ( nie chce lipy znowu nikomu reklamować )
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 13 sie 2018, 21:44 przez GrzegorzBruta, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Poradnik mały dla dużych
Zaraz po zakupie wyrzynarki, zabrałem się za prace przy łóżku.
Szkielet zrobiony, wstawiony a jutro dołożę dwie nogi i gotowe.
Wszystko pasuje i znów ubyło trochę roboty z przyczepą.
Nogi docięte i dokręcone kształtowniki.
W całej odsłonie. Koszt szkieletu gotowego łóżka to coś ponad 200 zł ( szkielet kupiony jakieś 176 zł z przesyłką ) reszta to kawałki krawędziaków oraz śruby i kształtowniki.
Teraz już w przyczepie i działa, sprawdzone z materacem Leżenie baja
Szkielet zrobiony, wstawiony a jutro dołożę dwie nogi i gotowe.
Wszystko pasuje i znów ubyło trochę roboty z przyczepą.
Nogi docięte i dokręcone kształtowniki.
W całej odsłonie. Koszt szkieletu gotowego łóżka to coś ponad 200 zł ( szkielet kupiony jakieś 176 zł z przesyłką ) reszta to kawałki krawędziaków oraz śruby i kształtowniki.
Teraz już w przyczepie i działa, sprawdzone z materacem Leżenie baja
Re: Poradnik mały dla dużych
Teraz jeszcze raz opowiem, jak montowałem kratki do przepływu powietrza.
Jedną montowałem na dole a drugą dokładnie pod kuchennym blatem
Dlaczego nie przy radiatorze z lodówki? Odpowiedź jest taka, że ciepło uchodzi do góry.
Przechodzi przez cały radiator i jest wyrzucane górą.
Montując wentylatorki naprzeciwko radiatora doszło by do tego, że powietrze zasysane z dołu by nie przechodziło przez cały radiator. Proszę spróbować samemu zrobić doświadczenie z dymem i zobaczyć jak dochodzi do chłodzenia inaczej mówiąc co się dzieje z dymem a tak samo zachowa się powietrze
Gdyby miał ktoś wątpliwości, to mogę zrobić schemat przepływu powietrza.
Jedną montowałem na dole a drugą dokładnie pod kuchennym blatem
Dlaczego nie przy radiatorze z lodówki? Odpowiedź jest taka, że ciepło uchodzi do góry.
Przechodzi przez cały radiator i jest wyrzucane górą.
Montując wentylatorki naprzeciwko radiatora doszło by do tego, że powietrze zasysane z dołu by nie przechodziło przez cały radiator. Proszę spróbować samemu zrobić doświadczenie z dymem i zobaczyć jak dochodzi do chłodzenia inaczej mówiąc co się dzieje z dymem a tak samo zachowa się powietrze
Gdyby miał ktoś wątpliwości, to mogę zrobić schemat przepływu powietrza.
Re: Poradnik mały dla dużych
dzin1975 pisze:GrzegorzBruta pisze:Nie dowali się nikt do niczego a przyczepa opuści wkrótce Polskę
Wyprowadzasz się?
Wyjeżdżam na ryby do Czech hehehe
Re: Poradnik mały dla dużych
tomcat pisze:Pracuję w branży narzędziowej od 18-tu lat i wierzcie mi;conieco wiem w temacie ,więc postanowiłem się tu udzielić i wtrącić "trzy słowa"...
Tak jak napisał Grzegorz:GrzegorzBruta pisze:Dzisiaj ma każdy prawo wyboru. Chcesz to pracujesz młotkiem za 9 zł a chcesz to pracujesz młotkiem za 100 zł.
Jeśli kogoś stać na młotek za 100 złotych,to niech sobie go kupi,ale zakładam,że dla większości z nas jest to spory wydatek.
Do celów amatorskich i na czas remontu wystarczy wersja za 9 zł - no góra 20 zł
To samo dotyczy pozostałych sprzętów,które można zobaczyć na załączonych przez Grzegorza zdjęciach.Sporo z nich ma tańsze zamienniki którymi też można zrobić robotę,a zaoszczędzone pieniądze zainwestować w przyczepę
Tylko,kto kupi pilarko-zagłębiarkę żeby odbudować sobie mebelki w przyczepie
No chyba,że gość z branży,który wykorzysta ją później zawodowo...
Albo ktoś,kto koniecznie chce ją mieć w swoim parku maszynowym...
Zawsze też można pochwalić się przed sąsiadem...
Prawdopodobnie większość z nas robiła lub robi remont narzędziami,którymi dysponuje i stara się nie generować kosztów kupując kolejne,a póżniej wcale lub bardzo rzadko wykorzystywać.
Istnieją jeszcze takie wytwory jak Wypożyczalnie NarzędziFiacior75 pisze: Weź załóż wątek pod tytułem "Profesjonalne narzędzia do odbudowy przyczepy" i wal tam sobie wszystkie ciekawostki narzędziowe ......Sorry ale musiałem.....
Czytając wątek Grzegorza też zauważyłem jakąś dziwną fascynację tymi narzędziamidankm69 pisze:Ja kupowałem młotek za ponad 100 no ale nie do remontu przyczepy.Wcale nie był to najdroższy,wpiszcie w allegro "młotek ciesielski" ustawcie cene od najwyższej,a gwarantuje że będzie wielkie ździwienie ile może kosztować 600-800gr. stali.
Zakładam,że pracujesz nim zawodowo,więć musisz mieć taki sprzęt-jesteś usprawiedliwiony .
Nikt nikomu nie każe kupować drogich narzędzi
Wejdź na YT i tam poczytaj mase hejtu pod filmikami polskich stolarzy
Boki można zrywać
Jak wchodzę na fb i grupy z kamperami, to nie piszę, że gościu pokazuje w środku klimę za kilkanaście tysięcy, czy nową lodowkę za 6 koła. Ma kasę to kupuje i tyle.
Nie piszę, jak gościu pokazuje kampera za kilkaset tysięcy, że ma sobie zamiennik kupić
Nie piszę też na stolarskich grupach, że gościu pokazuje nowego feldera za 70 tyś i pokazuje jak na nim super się pracuje.
Zasada jest prosta z gó....na bicza nie ukręcisz. Jaki ołówek, taka linia. Życia nie oszukasz.
Kupiłem budę do remontu, bo mam czym ją wyremontować. Gdybym nie miał narzędzi, to zlecam stolarskie prace i po sprawie.
Nie miałem gdzie pomalować drzwi i kufra, to zleciłem pracę lakiernikowi....proste.
Nie miałem do lakiernika pretensji, że ma kabinę lakierniczą i mega sprzęt do malowania a ja nie mam.
Jeden pije, pali itp a ja sobie kupuje narzędzia i wędki
Re: Poradnik mały dla dużych
Wkrętarka fajna ale Makita to chyba podróba z Ukrainy. Makity są zielone
Re: Poradnik mały dla dużych
tomcat pisze:To samo dotyczy pozostałych sprzętów,które można zobaczyć na załączonych przez Grzegorza zdjęciach. Sporo z nich ma tańsze zamienniki którymi też można zrobić robotę,a zaoszczędzone pieniądze zainwestować w przyczepę
Najpierw kupić konkretne narzędzia i nimi zarobić na nową przyczepę!
Jak się dobrze postarasz to w rok kupisz nową budę i jeszcze zostanie Ci na wakacje!
tomcat pisze:Tylko, kto kupi pilarko-zagłębiarkę żeby odbudować sobie mebelki w przyczepie
Zagłębiarka zwraca się w ciągu miesiąca!
Popatrz na usługi np podcinanie drzwi, docinanie i montaż blatów kuchennych, zabudowa wnęk, szafy przesuwne, itp.
tomcat pisze:No chyba, że gość z branży, który wykorzysta ją później zawodowo...
Albo ktoś, kto koniecznie chce ją mieć w swoim parku maszynowym...
Przechodząc na emeryturę trzeba sobie znaleźć zajęcie a w moim przypadku to stolarstwo i wędkarstwo, żeby nudy nie było.
tomcat pisze:Zawsze też można pochwalić się przed sąsiadem...
Jak pójdziesz do sąsiada coś zrobić, to sąsiad już na wstępie patrząc na narzędzia, będzie wiedział z jakim fachowcem ma do czynienia. Ja do docinania blatów kuchennych chłopa z przysłowiową ręczną piłą w rękach do domu bym nawet nie wpuścił.
Cytaty! R.
Re: Poradnik mały dla dużych
dzin1975 pisze:Wkrętarka fajna ale Makita to chyba podróba z Ukrainy. Makity są zielone
Dla mnie kolor nie ma znaczenia, jestem daltonistą, hehehe.
Powiem Ci szczerze, że lepiej nic nie mówić o narzędziach, bo zaraz wywołasz wilka z lasu i posypie się las hejtu
Odezwałem się na fb o lodówce, to gościu mi napisał w komentarzu, żebym się obudził i mamy 21 wiek a lodówki na gaz były modne w 20 wieku
Miał chłop rację, dałem laika i po rozmowie
Jednym słowem każdy orze jak może i wg stawu grobel sypią jak się to mówi.
Tu też pokazujesz, że można coś prosto uciąć, wyfrezować i potem pokażesz efekt końcowy, to narzędzia za drogie
Ludziom nie wygodzisz
Zdjęcia z przyczepy będą i zapewniam, że profesjonalne.
Potem zacznie się dopiero prawdziwa sraczka
Trzeba pewne rzeczy docenić, że ktoś pokaże jak się co robi itp i potem jak to wygląda.
Mogłem olać całe forum, zrobić i wtedy by inni mogli spać spokojnie.
Ja jednak pokażę zrobioną przyczepę na cacy i pokażę jak taka przyczepa powinna wyglądać po remoncie.
Ponad rok pracy i kilkanaście tyś złotych polskich włożonych w remont!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości