Strona 28 z 29

Re: Za drugim razem jest łatwiej, czyli remont nr. 2

: środa, 19 sty 2022, 12:18
autor: mannt
RAFALSKI pisze:I życie toczy się dalej :) Z ciekawości, zostaje w Fanklubie?
Uznaję, że to pytanie nigdy nie padło... [emoji6]

Re: Za drugim razem jest łatwiej, czyli remont nr. 2

: środa, 19 sty 2022, 12:51
autor: Miron EZD
Mnie by było trochę szkoda sprzedać taki egzemplarz :(

Re: Za drugim razem jest łatwiej, czyli remont nr. 2

: środa, 19 sty 2022, 14:37
autor: oko
mannt pisze:panele winylowe od mrozu skurczy się i odeszły po końcach. Wyglądało to fatalnie. Chciał czy nie trzeba było zmienić podłogę na sprawdzony pcv. Zdecydowanie nie polecam tego typu paneli w przyczepie.
Uuu, nie fajnie! Planowałem takie panele do Opla, ale teraz zaczynam się zastanawiać.

Re: Za drugim razem jest łatwiej, czyli remont nr. 2

: środa, 19 sty 2022, 14:58
autor: Murano
No cóż... Zdjęcie trojaczków w Suchedniowie przejdzie do historii.
Tegoroczny kalendarz Ci przypomni jesienią jaka głupotę zrobiłeś :mrgreen: .
Ale takie życie.
Trzymam kciuki za udany kolejny egzemplarz.

Re: Za drugim razem jest łatwiej, czyli remont nr. 2

: środa, 19 sty 2022, 17:45
autor: RAFALSKI
oko pisze:
mannt pisze:panele winylowe od mrozu skurczy się i odeszły po końcach. Wyglądało to fatalnie. Chciał czy nie trzeba było zmienić podłogę na sprawdzony pcv. Zdecydowanie nie polecam tego typu paneli w przyczepie.
Uuu, nie fajnie! Planowałem takie panele do Opla, ale teraz zaczynam się zastanawiać.

Żadne panele się nie nadają, w ogóle jakakolwiek łączona podłoga w której szpary może wchodzić wilgoć i ogólnie nie jest jednolitą płaszczyzną. Nie ma nic lepszego niż linoleum. Tylko grube, odpowiednio odporne na ścieranie, nie to cienkie "pokojowe co to się po nim chadza w skarpetkach" ;)

Re: Za drugim razem jest łatwiej, czyli remont nr. 2

: środa, 19 sty 2022, 18:13
autor: oko
RAFALSKI pisze:
oko pisze:
mannt pisze:panele winylowe od mrozu skurczy się i odeszły po końcach. Wyglądało to fatalnie. Chciał czy nie trzeba było zmienić podłogę na sprawdzony pcv. Zdecydowanie nie polecam tego typu paneli w przyczepie.
Uuu, nie fajnie! Planowałem takie panele do Opla, ale teraz zaczynam się zastanawiać.

Żadne panele się nie nadają, w ogóle jakakolwiek łączona podłoga w której szpary może wchodzić wilgoć i ogólnie nie jest jednolitą płaszczyzną. Nie ma nic lepszego niż linoleum. Tylko grube, odpowiednio odporne na ścieranie, nie to cienkie "pokojowe co to się po nim chadza w skarpetkach" ;)

Wiesz, ludzie to kładą na potęgę i to nie tylko u nas. Jak na razie nigdzie nie zauważyłem, żeby ktoś miał jakieś problemy, ale przypadek Marcina daje do myślenia.
mannt pisze:panele winylowe od mrozu skurczy się i odeszły po końcach

Marcinie, a jaką miałeś klasę użyteczności tych paneli?

Re: Za drugim razem jest łatwiej, czyli remont nr. 2

: środa, 19 sty 2022, 18:23
autor: RAFALSKI
oko pisze:Wiesz, ludzie to kładą na potęgę i to nie tylko u nas.

Co nie znaczy, że należy tak robić ;) Nie wnikam co kto kładzie i gdzie, kieruję się intuicją, można powiedzieć "na chłopski rozum". Podłoga wg. mnie powinna być ciągła a nie poskładana z iluś tam elementów. Inaczej zawsze istnieje ryzyko, że może się rozejść lub po prostu coś wniknie między łączenia. Wchodzi się w buciorach a nawet jeśli nie to zawsze istnieje możliwość rozlania czegoś, itd.
A linoleum jest niemal wieczne, dostępne w wielu kolorach i wzorach, nawet do złudzenia udające drewno, metal, marmur... No ale każdy robi jak uważa.

Re: Za drugim razem jest łatwiej, czyli remont nr. 2

: środa, 19 sty 2022, 18:33
autor: oko
RAFALSKI pisze:Nie wnikam co kto kładzie i gdzie, kieruję się intuicją, można powiedzieć "na chłopski rozum".

Masz rację. Zwykłych paneli na pewno bym nie położył, chociaż niektórzy mają i sobie chwalą. Według dostępnych informacji panele winylowe powinny być pancerne, a tu się okazuje że jednak nie są.

Re: Za drugim razem jest łatwiej, czyli remont nr. 2

: środa, 19 sty 2022, 18:42
autor: RAFALSKI
Ja tam nie mam doświadczenia, nie zbudowałem żadnego kampera ale wydaje mi się, że nie ma co eksperymentować skoro jest sprawdzone w stu procentach rozwiązanie które chyba nie ma żadnych wad i właśnie jest pancerne.

Re: Za drugim razem jest łatwiej, czyli remont nr. 2

: środa, 19 sty 2022, 18:46
autor: oko
RAFALSKI pisze:Ja tam nie mam doświadczenia, nie zbudowałem żadnego kampera
Ja też nie ;)

Re: Za drugim razem jest łatwiej, czyli remont nr. 2

: środa, 19 sty 2022, 19:38
autor: Murano
Panowie temat rozwojowy więc proponuję w wątku "...i nie tylko" kontynuację dyskusji.
Dla autora temat zamknięty więc szkoda tak cenną wiedzę umieszczać w jałowym wątku.
Zapraszam na odpowiedni temat ;-).

Re: Za drugim razem jest łatwiej, czyli remont nr. 2

: środa, 19 sty 2022, 20:44
autor: kooba
Nie wiem czy to kwestia przyczepy lub kampera. My położyliśmy panele winylowe w domu i też się szpary zrobiły.

Re: Za drugim razem jest łatwiej, czyli remont nr. 2

: środa, 19 sty 2022, 22:00
autor: mannt
Miron EZD pisze:Mnie by było trochę szkoda sprzedać taki egzemplarz :(


Murano pisze:No cóż... Zdjęcie trojaczków w Suchedniowie przejdzie do historii.
Tegoroczny kalendarz Ci przypomni jesienią jaka głupotę zrobiłeś :mrgreen: .


Eh... Jak nie sprzedam to nie zrobię już nic lepszego a tak to jest nadzieja. Dzieci wyrosną i wtedy kupię dla siebie i Magdy zapiekankę lub enkę i będę mógł spełnić się z nowymi pomysłami.

Murano pisze:Trzymam kciuki za udany kolejny egzemplarz.

Dziękuję.

oko pisze:Marcinie, a jaką miałeś klasę użyteczności tych paneli?

Jakaś wysoka odporność to była - przeznaczenie na sklepy i ciągi komunikacyjne.
Nie kombinuj z tymi panelami, odpuść.

Re: Za drugim razem jest łatwiej, czyli remont nr. 2

: czwartek, 20 sty 2022, 09:13
autor: easy_rider
Szkoda, ładna była. Dużo roboty włożyłeś do niej. Cóż, takie życie.

Re: Za drugim razem jest łatwiej, czyli remont nr. 2

: czwartek, 20 sty 2022, 12:51
autor: mannt
Swoją drogą, widzieliście droższą używaną Niewiadowkę w ogłoszeniach, która się sprzedała? Ja nie śledziłem wcześniej portali ogłoszeniowych ale w ostatnim czasie moja byla chyba najwyżej wyceniona. Co nie znaczy, że był to deal życia.