Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Kupiłem szpachlówke żelkotową SeaLine ale cena naprawdę z kosmosu (za 0.75 kg - 111 polskich cebulionów) no nic będę próbował to łatać, jak będzie dobrze szło to może spróbuje sam zrobić podobną szpachlówe . Dzięki Miron.

Dokładnie robiłem taką samą. Tylko, że wtedy była tańsza a i tak była droga.

Ja zamiast tej zielonej używałem goldcar

Tą samą szpachlówką robiłem i będziesz zadowolony, fakt, że droga ale jest świetna.

Mała aktualizacja moich wypocin nie myślcie, że zaniechałem projektu. Mało czasu jak zawsze a każdą wolną chwilę staram się wykorzystać a terminy gonią. I tak po wydarciu poprzedniej szpachli która nie wyschła w te miejsca wlaminowałem matę szklaną na żywicę a po wyschnięciu szpachlowalem Sealine. I tak szpachlowane już dwa razy. Zupełnie inna szpachla i inna praca, idzie jak masełko .

Zabrałem się też za regenerację lamp tylnych. Będą oryginalne. Jedną udało się kupić w dobrym stanie, druga odnaleziona do regeneracji. Rozbieranie, elektroliza, czyszczenie rdzy, i narazie pomalowana odrdzewiaczem. I tu pytanie - musiałem wyjąć wkład. A wkład zamontowany do obudowy na stałe jest za pomocą... ? To tuleja poziomująca czy nitonakręta rozprężna m6 ? Chyba to drugie ale pewny nie jestem. Jeśli ktoś odnawiał lampy czytaj wykłady to jak reanimowaliscie odbłyśniki? Jest jakieś "pazłotko" w spray-u. Pozdrawiam.

Akurat odbłyśników nie reanimowałem ale srebrny lakier (z połyskiem) kupisz w każdym markecie budowlanym albo z farbami.

Slawek_C pisze:Akurat odbłyśników nie reanimowałem ale srebrny lakier (z połyskiem) kupisz w każdym markecie budowlanym albo z farbami

Myślisz, że to wystarczy ja bardziej mysłałem o zastosowaniu aluminium albo ocynku w spray-u ale znam sie na tym, jednak chyba musi być coś odpornego i nieutleniajacego się ale dzięki za podpowiedź.

KajmanLLE pisze:

Slawek_C pisze:Akurat odbłyśników nie reanimowałem ale srebrny lakier (z połyskiem) kupisz w każdym markecie budowlanym albo z farbami

Myślisz, że to wystarczy ja bardziej mysłałem o zastosowaniu aluminium albo ocynku w spray-u ale znam sie na tym, jednak chyba musi być coś odpornego i nieutleniajacego się ale dzięki za podpowiedź.

Są firmy zajmujące się regeneracją odbłyśników natryskowym chromem ale nie wiem czy przy tylnym oświetleniu to jest konieczne. Ocynk srebrzysty w aerozolu wystarczy.

Murano... dobry duchu moich postów Nie, do firmy nie będę wysyłał bo nie ma bardzo czego wysyłać a zczeszą mnie jak za mokre zboże więc będę robił sam. Tego ocynku srebrzystego nie znałem ale już zamówiłem. Dzięki.

Mała aktualizacja. Szpacholwanie i szlifowanie. Już 3 razy i mnie szlak trafia bo w dalszym ciągu pojawiają się drobne nierówności i dziurki. Docierałem to papierem 100 później 150. Pytanie. Czy coś źle robię? Wy jakim paierem docieraliście swoje przyczepki? Chodzi mi o gradację. Pozdrawiam.

Szpachlę trzeba potraktować gradacją dużo drobniejszą na koniec. Dobrze jest kontrolnie odtluścić i zapylić ciemnym podkładem, potem szlif gradacją 400-500 i wszystko będzie widać. Po zapodkładowaniu można przejechać całość papierem 800-1000.

Okej dzięki. Spróbuję jeszcze tym 400 - 500 ale to już ostatnie moje podejście będzie bo to można w nieskończoność robić, ciągle gdzieś się dziurka jakaś pojawia. Ktoś gdzieś polecał podkład wypełniający Finixa i jeszcze tego spróbuję

Hey. Piszę ponownie o poradę odnośnie docierania. Kolejny raz szpachlowałem i znowu wychodzą dziurki albo zapadliska. Docieram, a to ręcznie, a to oscylacyjną i papierem 240 i próbowałem na mokro papierem 320 nawet i 800 spróbowałem i ..uj. Może tu jest jakiś lepszy fachowiec od szpachli niż Ci na grupie facebukowej. Co z tym dalej zrobić? Docierać to na siłę do gładkiego ? A może ta szpachla SeaLine potrzebuje jakiegoś finisha o czym producent nie pisze? 4 razy szpachlowana i efektu nie ma! Co jest nie tak? Kilka miejsc już poleciałem podkładem i jest nawet ok ale reszta tragedia.

Na tym etapie warto skorzystać z szpachli finish. Poza tym ja bym to dotarł jeszcze. Kolejna warstwa szpachli musi być kładziona na totalnie bezpyłową powierzchnię. Jeśli w dziurkach zostanie pył lub szłam po szlifowaniu to nic się tam nie przyjmie.