Re: T0 NI32 - Remontowe perypetie
: czwartek, 14 mar 2024, 21:54
Ostatnio trafiło się parę ładnych dni, to pozwoliło mi dokończyć ramę.
Wszystkie otwory po ocynku trzeba było poprawić. Natrasowałem i wywierciłem otwory pod mocowanie budy. Niebylo to łate z uwagi na uciekanie otworów w oryginalnej ramie (mam nadzieje, że obyło sie bez pomyłki w obliczeniach)
Rama ubrana w pełen osprzęt KNOTTa: oś, hamulec, podpory, koło manewrowe i chlapacze z Niewiadowa.
W związku z przedłużeniem dyszla musiał wydłużyć sie też pręt od hamulca. Kupiłem pręt na metry (2,35cm) i nagwintowałem. Ostatecznie pręt został jeszcze zabezpieczony i trafił w koszulkę termokurczliwą.
W ramie zainstalowane będzie też gniazdo 7pin, żeby można było chować kabel. A co do kabla, to udało sie tanio dorwać fajny spiralny przewód, który będzie łączył przyczepę z autem. Ciekawi mnie jak to będzie sie sprawować.
Wyczekuje kolejnego okienka pogodowego, zeby znów wczołgać sie pod budę i połączyć już z pachnącą nowością ramą
Wszystkie otwory po ocynku trzeba było poprawić. Natrasowałem i wywierciłem otwory pod mocowanie budy. Niebylo to łate z uwagi na uciekanie otworów w oryginalnej ramie (mam nadzieje, że obyło sie bez pomyłki w obliczeniach)
Rama ubrana w pełen osprzęt KNOTTa: oś, hamulec, podpory, koło manewrowe i chlapacze z Niewiadowa.
W związku z przedłużeniem dyszla musiał wydłużyć sie też pręt od hamulca. Kupiłem pręt na metry (2,35cm) i nagwintowałem. Ostatecznie pręt został jeszcze zabezpieczony i trafił w koszulkę termokurczliwą.
W ramie zainstalowane będzie też gniazdo 7pin, żeby można było chować kabel. A co do kabla, to udało sie tanio dorwać fajny spiralny przewód, który będzie łączył przyczepę z autem. Ciekawi mnie jak to będzie sie sprawować.
Wyczekuje kolejnego okienka pogodowego, zeby znów wczołgać sie pod budę i połączyć już z pachnącą nowością ramą