Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac

czyli nasza walka z przyczepą...
Awatar użytkownika
Robcio
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 400
Rejestracja: czwartek, 21 sie 2014, 13:13
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac

Postautor: Robcio » piątek, 29 sty 2016, 09:53

BobBudowniczy pisze:Czytałem dość konkretne opracowanie wraz z rzetelnymi testami na temat czystego propanu zastosowanego w karawaningu i wcale tak kolorowo z tym gazem nie jest... Poza jego właściwościami w niskiej temperaturze nie widzę innych plusów.

Alez tu wlasnie chodzi o zimowe warunki... tez kupilem butle samochodowa i jest to swietna opcja w kwestii gazu, ale po ostatnim zimowym wyjezdzie zdalem sobie sprawe z tego, ze w zimie i tak trzeba zabrac dodatkowa butle z czystym propanem. A samochodowa butla swoje wazy, wiec w tym aspekcie warto dokladnie zastanowic sie nad tematem... i o to w tym temacie chodzi :-D

Naskrobane Tapatalk'iem.
Obrazek
SQ8KMY via Icom D-Star

BobBudowniczy
Posty: 727
Rejestracja: czwartek, 6 mar 2014, 07:41

Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac

Postautor: BobBudowniczy » piątek, 29 sty 2016, 14:05

Robcio pisze:
BobBudowniczy pisze:Czytałem dość konkretne opracowanie wraz z rzetelnymi testami na temat czystego propanu zastosowanego w karawaningu i wcale tak kolorowo z tym gazem nie jest... Poza jego właściwościami w niskiej temperaturze nie widzę innych plusów.

Alez tu wlasnie chodzi o zimowe warunki... tez kupilem butle samochodowa i jest to swietna opcja w kwestii gazu, ale po ostatnim zimowym wyjezdzie zdalem sobie sprawe z tego, ze w zimie i tak trzeba zabrac dodatkowa butle z czystym propanem. A samochodowa butla swoje wazy, wiec w tym aspekcie warto dokladnie zastanowic sie nad tematem... i o to w tym temacie chodzi :-D

Naskrobane Tapatalk'iem.

tak tak zgadzam się z Tobą, osobna butla na propan. Tylko dalej dla mnie tankowanie butli lpg propanem i związane z tym komplikacje (sam przyznasz bo takie są w małych miejscowościach) jest uciążliwe. Ja bym propan zostawił w spokoju. Rozwiązaniem jest podgrzanie butli ze zwykłym lpg tak by mieszanka gazów nie rozwarstwiła się i można było spokojnie z niej korzystać. Wielu kamperowców dumało nad tym jak to zrobić by w kamperach można było siedzieć na samym lpg. Tyko jak w terenie to zrobić? I tu przychodzi mój ale zapożyczony koncept z bp light :) podpowiem - Co łatwiej ogrzać/co wymaga mniej energii - ogrzanie masywnej butli stalowej, samochodowej czy może lekkiej butli kompozytowej. Podpowiem więcej... Jak ją ogrzać - np otulić butle kompozytową kocem elektryczny/grzewczym na 12v i na to folia NRC lub osoby nawiew ciepłego powietrza do kufra zabezpieczonego również folią przed szybką utratą ciepła- sceptykom powiem że nic nie wyleci w powietrze bo nie mówimy tu o ogrzewaniu wysoką temperaturę zresztą butle kompozytowe są przystosowane do znacznie większych ciśnień niż tradycyjna butla stalowa.

niebieski-n2
Posty: 299
Rejestracja: czwartek, 1 sty 2015, 10:32
Lokalizacja: Łomianki/Warszawa

Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac

Postautor: niebieski-n2 » piątek, 29 sty 2016, 21:47

Jaka to musiałaby być temperatura, żeby butla wyleciała w powietrze - nie ma opcji, prędzej się stopi i zapali niż wybuchnie.

Awatar użytkownika
Robcio
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 400
Rejestracja: czwartek, 21 sie 2014, 13:13
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac

Postautor: Robcio » piątek, 29 sty 2016, 22:21

BobBudowniczy pisze:tak tak zgadzam się z Tobą, osobna butla na propan. Tylko dalej dla mnie tankowanie butli lpg propanem i związane z tym komplikacje (sam przyznasz bo takie są w małych miejscowościach) jest uciążliwe. Ja bym propan zostawił w spokoju. Rozwiązaniem jest podgrzanie butli ze zwykłym lpg tak by mieszanka gazów nie rozwarstwiła się i można było spokojnie z niej korzystać. Wielu kamperowców dumało nad tym jak to zrobić by w kamperach można było siedzieć na samym lpg. Tyko jak w terenie to zrobić? I tu przychodzi mój ale zapożyczony koncept z bp light :) podpowiem - Co łatwiej ogrzać/co wymaga mniej energii - ogrzanie masywnej butli stalowej, samochodowej czy może lekkiej butli kompozytowej. Podpowiem więcej... Jak ją ogrzać - np otulić butle kompozytową kocem elektryczny/grzewczym na 12v i na to folia NRC lub osoby nawiew ciepłego powietrza do kufra zabezpieczonego również folią przed szybką utratą ciepła- sceptykom powiem że nic nie wyleci w powietrze bo nie mówimy tu o ogrzewaniu wysoką temperaturę zresztą butle kompozytowe są przystosowane do znacznie większych ciśnień niż tradycyjna butla stalowa.
...masz racje, rowniez nie wyobrazam sobie przelewania czystego propanu do butli samochodowej, w warunkach "okolodomowych".

Ale nie wyobrazam sobie rowniez jak w niewiadowce ogrzac propan-butan. Bylem na razie na jednym wyjezdzie zimowym i temperatura najnizsza w nocy to -16*C... ilosc energii potrzebnej do ogrzania wnetrza kufra lub nawet samej butli bylaby ogromna. W mojej opinii to slaby pomysl...tym bardziej, jezeli jedziesz 'na dziko'.

Na zimowe warunki trzeba miec czysty propan i to z zapasem, bo nie ma zartow, gdy sie konczy :mrgreen:

I dlatego (w aspekcie zimy) ten temat jest ciekawy, a pytania, o mozliwosci tankowania butli samochodowych czystym propanem, w pelni uzasadnione :D
Obrazek
SQ8KMY via Icom D-Star

Awatar użytkownika
fortis
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 500
Rejestracja: środa, 11 cze 2014, 21:22
Lokalizacja: Sosnowiec Śląsk

Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac

Postautor: fortis » piątek, 29 sty 2016, 22:35

a może zrobić kuferek z pianki i podłączyć rurę z ogrzewania (nawiewu) albo Ci co mają komin pod przyczepę ogrzewać butlę spalinami tak w skrócie :lol:

BobBudowniczy
Posty: 727
Rejestracja: czwartek, 6 mar 2014, 07:41

Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac

Postautor: BobBudowniczy » piątek, 29 sty 2016, 23:41

fortis pisze:a może zrobić kuferek z pianki i podłączyć rurę z ogrzewania (nawiewu) albo Ci co mają komin pod przyczepę ogrzewać butlę spalinami tak w skrócie :lol:

Jest to temat do ogarnięcia, oczywiście kocem można podgrzać butle do startu trummy a później wyłączyć koc i odpalić nawiew ciepłego powietrza do schowka. Taki koc bierze ok 5A także wykluczone jest grzanie nim non stop w dziczy. Potrzeba matką wynalazku i z pewnością można coś w temacie wymyślić.

Awatar użytkownika
pawlo fiona n126e
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 945
Rejestracja: czwartek, 15 sie 2013, 19:52
Lokalizacja: Mielec

Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac

Postautor: pawlo fiona n126e » piątek, 29 sty 2016, 23:56

Panowie mam pytanie, wiem miałem już nie... ale ciekawość.

Jak to jest ze spalaniem gazu LPG w zimie w samochodzie, mieszanka gazu rozwarstwia się czy nie?
Bo chyba podgrzewana jest dopiero w parowniku, tak mi się wydaje.
Czy nie jest tak że w zimie mieszanka gazu jest (sprzedawana) bogatsza w propan?

Awatar użytkownika
CornBlumenBlau
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 4375
Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
Lokalizacja: Siradiensis

Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac

Postautor: CornBlumenBlau » sobota, 30 sty 2016, 00:01

Zimą mieszanka jest bogatsza w propan, to jedno, a nie rozwarstwia się gdyż podczas jazdy jest mieszana. Przynajmniej ja tak myślę.
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 2 / 0280 km

Awatar użytkownika
Tarapukuara
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 541
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2009, 18:57
Lokalizacja: Radom
Kontaktowanie:

Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac

Postautor: Tarapukuara » sobota, 30 sty 2016, 06:59

Mieszanka płynna w naszych warunkach klimatycznych nigdy się nie rozwarstwia. Natomiast przy pobieraniu fazy lotnej gazu w temp. ujemnych paruje dostatecznie szybko tylko propan. W instalacji samochodowej zaś pobierana z butli jest faza ciekła i po ogrzaniu w parowniku parują równomiernie oba składniki.
Rozwiązaniem dla karawaningu zimowego było by więc podobne pobieranie fazy ciekłej do wnętrza przyczepy i tam podgrzewanie małej porcji np powietrzem z pieca.
Ja jednak wolę klasyczne rozwiązanie z butlą przenośną- jest bardziej uniwersalne i w razie braku gazu nie muszę ruszać całej przyczepki z biwaku, nie mam żadnych skomplikowanych systemów podgrzewania gazu, czy też przełączania butla samochodowa/przenośna. Czysty propan w butli 11kg w moich okolicach jest 1-2 zł droższy od mieszanki.
Bartek bartekatsp5brhkreukrorg 609-220-575 frotka a sport+126e
https://pomagam.pl/fundacjadlamartyny
http://www.ledats.pl żarówki led i panele słoneczne- załatwię spory rabat ;)
http://sp5brh.eu.org

Awatar użytkownika
pawlo fiona n126e
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 945
Rejestracja: czwartek, 15 sie 2013, 19:52
Lokalizacja: Mielec

Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac

Postautor: pawlo fiona n126e » sobota, 30 sty 2016, 09:09

Tarapukuara pisze:Mieszanka płynna w naszych warunkach klimatycznych nigdy się nie rozwarstwia. Natomiast przy pobieraniu fazy lotnej gazu w temp. ujemnych paruje dostatecznie szybko tylko propan. W instalacji samochodowej zaś pobierana z butli jest faza ciekła i po ogrzaniu w parowniku parują równomiernie oba składniki.
Rozwiązaniem dla karawaningu zimowego było by więc podobne pobieranie fazy ciekłej do wnętrza przyczepy i tam podgrzewanie małej porcji np powietrzem z pieca.
Ja jednak wolę klasyczne rozwiązanie z butlą przenośną- jest bardziej uniwersalne i w razie braku gazu nie muszę ruszać całej przyczepki z biwaku, nie mam żadnych skomplikowanych systemów podgrzewania gazu, czy też przełączania butla samochodowa/przenośna. Czysty propan w butli 11kg w moich okolicach jest 1-2 zł droższy od mieszanki.

Dzięki Bartek trochę rozjaśniłeś mi temat.

Awatar użytkownika
robert
Administrator
Administrator
Posty: 2968
Rejestracja: poniedziałek, 24 maja 2010, 12:09
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac

Postautor: robert » sobota, 30 sty 2016, 12:11

robert pisze:Czy ktoś ma może zbędny element (wskazany strzałką) zamka kufra w N126n?


Sprawa nieaktualna. Kupiłem samą blaszkę.
Dziękuje wszystkim za pomoc.
Robert
Brak pasji jest pewnym rodzajem kalectwa
502 43 46 44
Wątek remontowy

Awatar użytkownika
robert
Administrator
Administrator
Posty: 2968
Rejestracja: poniedziałek, 24 maja 2010, 12:09
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac

Postautor: robert » środa, 27 kwie 2016, 16:12

Krótkie 2 pytania:
1. Materace - jaki i gdzie kupić?
2. Wykładzina na podłogę - jaka i gdzie kupić?

Wszelkie sugestie mile widziane....
Robert
Brak pasji jest pewnym rodzajem kalectwa
502 43 46 44
Wątek remontowy

Awatar użytkownika
fortis
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 500
Rejestracja: środa, 11 cze 2014, 21:22
Lokalizacja: Sosnowiec Śląsk

Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac

Postautor: fortis » środa, 27 kwie 2016, 17:27

http://www.materialytapicerskie.com.pl ja u nich kupuje materialy, polecam.

Awatar użytkownika
robert
Administrator
Administrator
Posty: 2968
Rejestracja: poniedziałek, 24 maja 2010, 12:09
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac

Postautor: robert » środa, 27 kwie 2016, 21:53

A jaką mam wybrać? Lubię raczej twardy materac....
Robert
Brak pasji jest pewnym rodzajem kalectwa
502 43 46 44
Wątek remontowy

Awatar użytkownika
fortis
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 500
Rejestracja: środa, 11 cze 2014, 21:22
Lokalizacja: Sosnowiec Śląsk

Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac

Postautor: fortis » środa, 27 kwie 2016, 22:05

robert pisze:A jaką mam wybrać? Lubię raczej twardy materac....


przedzwoń zapytaj, ja brałem 2 tyg temu na łóżko do domu i jest dużo twardszy materac od oryginału, do przyczepy tez będę u nich brał.


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości