Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac - kontynuacja
- CornBlumenBlau
- Fanklubowicz
- Posty: 4377
- Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
- Lokalizacja: Siradiensis
Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac - kontynuacja
Adaptery zamienione stronami, ale raczej nie przez pomyłkę
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 2 / 0280 km
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 2 / 0280 km
Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac - kontynuacja
CornBlumenBlau pisze:
Adaptery zamienione stronami, ale raczej nie przez pomyłkę
A co rozumiesz przez słowo ,,adaptery " bo nie bardzo widzę z czym maja być zamienione .
Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac - kontynuacja
Wygląda świetnie, będzie na czym się wzorować
Kooba wygląda swietnie to fakt .
Mam prośbę jak byś mógł wypunktować mankamenty twojej ramy , tak dla potomnych żeby było wiadomo co i jak powinno się robić . Przecież wielu znawców ją widziało i poprawiało, a wyszło jak wyszło .
Drugie pytanie to czy warto było zdjąć budę z ramy ? Myślę ze możesz teraz to ocenić na chłodno ( nie tylko ze względu na porę roku )
Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac - kontynuacja
A mnie nurtuje jedno pytanie Kuba...
Bo to że rama jest igła i fajnie że już ma dodatkowe mocowania i przeróbki w ocynku to nie ma co gadać.
Ale zastanawia mnie wykonanie profilu zamkniętego a dokładnie spawów....
Czy dobrze rozumię, że pomiędzy spawami jest szczelność i nie ma możliwości dostania się tam wody...?
Bo na zdjęciach (mimo, że świetnych) inaczej to wygląda.
Chyba że masz odpływ w dole dyszla?
Tak czy siak...Super inwestycja! Gratki
125% normy każdego dnia!
MURANO
Bo to że rama jest igła i fajnie że już ma dodatkowe mocowania i przeróbki w ocynku to nie ma co gadać.
Ale zastanawia mnie wykonanie profilu zamkniętego a dokładnie spawów....
Czy dobrze rozumię, że pomiędzy spawami jest szczelność i nie ma możliwości dostania się tam wody...?
Bo na zdjęciach (mimo, że świetnych) inaczej to wygląda.
Chyba że masz odpływ w dole dyszla?
Tak czy siak...Super inwestycja! Gratki
125% normy każdego dnia!
MURANO
Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac - kontynuacja
Murano pisze:A mnie nurtuje jedno pytanie Kuba...
Bo to że rama jest igła i fajnie że już ma dodatkowe mocowania i przeróbki w ocynku to nie ma co gadać.
Ale zastanawia mnie wykonanie profilu zamkniętego a dokładnie spawów....
Czy dobrze rozumię, że pomiędzy spawami jest szczelność i nie ma możliwości dostania się tam wody...?
Bo na zdjęciach (mimo, że świetnych) inaczej to wygląda.
Chyba że masz odpływ w dole dyszla?
Tak czy siak...Super inwestycja! Gratki
125% normy każdego dnia!
MURANO
Dawaj Kuba specyfikację .
- kooba
- Administrator
- Posty: 5516
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac - kontynuacja
1. Uszczelnione jest przez zalanie ocynkiem
2. Są otwory, które były potrzebne przy ocynku ogniowym
Ale, że jak zamienione???
2. Są otwory, które były potrzebne przy ocynku ogniowym
CornBlumenBlau pisze:Adaptery zamienione stronami, ale raczej nie przez pomyłkę
Ale, że jak zamienione???
- CornBlumenBlau
- Fanklubowicz
- Posty: 4377
- Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
- Lokalizacja: Siradiensis
Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac - kontynuacja
Adaptery ze względu na stronę montażu są lustrzanym odbiciem. Wg mnie ten który wskazałem na zdjeciu nie ma podparcia na narożnej końcówce ramy, więc wychodzi na to, że jest z przeciwnej strony. Poza tym otwór na przykręcenie podpory powinien wyjść na linii ramy (pokryć się z otworem w ramie), a że tak jest nie przez pomyłkę to już kwestia ich przyspawania do zamkniętego profilu ramy, bo niby jak dokręciłbyś do nich podporę? Nie twierdzę, że to błąd, myślałem tylko, że jakoś to rozkminiałeś przed spawaniem do pełnego profilu i najlepiej wiesz dlaczego tak właśnie jest.
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 2 / 0280 km
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 2 / 0280 km
- kooba
- Administrator
- Posty: 5516
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac - kontynuacja
Teraz już trochę rozumiem co miałeś na myśli.
To nie są adaptery produkowane przed zlotem. To jest nowa konstrukcja na potrzeby tej konkretnej roboty przy ramie.
Tylna i przednia poprzeczka nie jest zamknięta i tam wypada po jednej śrubie od podpory.
To nie są adaptery produkowane przed zlotem. To jest nowa konstrukcja na potrzeby tej konkretnej roboty przy ramie.
Tylna i przednia poprzeczka nie jest zamknięta i tam wypada po jednej śrubie od podpory.
Re: RE: Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac - kontynuacja
kooba pisze:1. Uszczelnione jest przez zalanie ocynkiem
2. Są otwory, które były potrzebne przy ocynku ogniowymCornBlumenBlau pisze:Adaptery zamienione stronami, ale raczej nie przez pomyłkę
Ale, że jak zamienione???
No to pięknie. Niech służy...
125% normy każdego dnia!
MURANO
- kooba
- Administrator
- Posty: 5516
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac - kontynuacja
Budka wróciła na ramę
Cała operacja zajęła około godzinkę na przykręcenie podpór, rury transportowej i regulację hamulców + dwie godziny na montaż ramy.
Rama gotowa do wjazdu pod przyczepę.
Przy wjeżdżaniu trzeba było uważać na kabelki i węże.
Postawienie tylnych podpór na wózkach jest mega ułatwieniem całej operacji. Dzięki Pawełku (sMajster) za opracowanie technologii
Rama już przykręcona, ale jeszcze wszystko na kobyłkach.
Operacja zdjęcia z kobyłek jest trochę ryzykowna, ale raz się żyje
Przyczepa cała zdrowa i na swoim miejscu.
Teraz czekamy na cieplejsze dni żeby założyć kufer i połatać wszystkie instalacje.
Cała operacja zajęła około godzinkę na przykręcenie podpór, rury transportowej i regulację hamulców + dwie godziny na montaż ramy.
Rama gotowa do wjazdu pod przyczepę.
Przy wjeżdżaniu trzeba było uważać na kabelki i węże.
Postawienie tylnych podpór na wózkach jest mega ułatwieniem całej operacji. Dzięki Pawełku (sMajster) za opracowanie technologii
Rama już przykręcona, ale jeszcze wszystko na kobyłkach.
Operacja zdjęcia z kobyłek jest trochę ryzykowna, ale raz się żyje
Przyczepa cała zdrowa i na swoim miejscu.
Teraz czekamy na cieplejsze dni żeby założyć kufer i połatać wszystkie instalacje.
Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac - kontynuacja
Powoli ale do przodu. Co prawda mikołajki już minęły ale na sylwestra możesz jeszcze gdzieś pojechać
Koncepcja deszczu zależna jest od człowieka.
Pesymistów olewa, na optymistów leci.
2017: 25 nocy / 2494 km, [size=50]2018: 19 nocy /? km, 2019: 30 nocy / 2540 km,2020: 11 nocy/0km
Pesymistów olewa, na optymistów leci.
2017: 25 nocy / 2494 km, [size=50]2018: 19 nocy /? km, 2019: 30 nocy / 2540 km,2020: 11 nocy/0km
Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac - kontynuacja
Aganetka pisze:Powoli ale do przodu. Co prawda mikołajki już minęły ale na sylwestra możesz jeszcze gdzieś pojechać
i to jest bardzo słuszna koncepcja
- kooba
- Administrator
- Posty: 5516
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac - kontynuacja
Podobno idzie odwilż, więc instalacje może bym połatał. Sylwestra mamy już jednak zaplanowanego bez przyczepy.
- robert
- Administrator
- Posty: 2970
- Rejestracja: poniedziałek, 24 maja 2010, 12:09
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac - kontynuacja
Dzięki za relację.
Piękna robota....
Piękna robota....
- kooba
- Administrator
- Posty: 5516
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Mój remont czyli 100 pytań do i relacja z prac - kontynuacja
Ostatni weekend minął pod hasłem składajmy dalej
Na miejsce wrócił przedni kufer i butla gazowa. Poskładałem również instalacje elektryczną, wodna i gazową. Jak widać nawet udało się odpalić trumę i kuchenkę
Przy okazji dorobiłem jeszcze jedną szybkozłączkę gazową żeby mieć oddzielnie na lodówkę i grilla. Mam nadzieję, że "wszystko trzymające" trytytki dadzą radę i nie będę musiał dziurawić ramy albo podłogi.
Tutaj takie drobne spostrzeżenie. Po zrobieniu już trzeciej instalacji gazowej w przyczepie stwierdzam, że ktoś kto wymyślił system FARO jest geniuszem. Zbudowanie instalacji na FARO jest 10 razy szybsze i 100 razy wygodniejsze niż w miedzi.
Z nowych gadżetów przyczepa dostała kosz na drzwiach. Niestety Ikea wycofała te kosze, które bardzo dobrze pasowały na nasze drzwi. Trafiłem jednak na inny kosz, również w Ikei. Jest on mniejszy co wymusza częstsze opróżnianie, ale przy lokalizacji na drzwiach to i lepiej. W ramach rekompensaty za rozmiar ma klapkę i jest zdejmowany (przydatne do ewentualnego umycia).
Do przyczepy wróciły też wszystkie graty, które musiałem z niej wyjąć żeby była jak najlżejsza do postawienia na kobyłkach. Po ułożeniu ich w przyczepie waga pokazała 65 kg nacisku na hak. Co prawda było to przy prawie pustej (1/4), ale i bez koła zapasowego z tyłu (jeszcze nie kupiłem uchwytu). Sądzę, że jak dodam koło i zatankuję gazu do pełna to będzie w sam raz.
Na miejsce wrócił przedni kufer i butla gazowa. Poskładałem również instalacje elektryczną, wodna i gazową. Jak widać nawet udało się odpalić trumę i kuchenkę
Przy okazji dorobiłem jeszcze jedną szybkozłączkę gazową żeby mieć oddzielnie na lodówkę i grilla. Mam nadzieję, że "wszystko trzymające" trytytki dadzą radę i nie będę musiał dziurawić ramy albo podłogi.
Tutaj takie drobne spostrzeżenie. Po zrobieniu już trzeciej instalacji gazowej w przyczepie stwierdzam, że ktoś kto wymyślił system FARO jest geniuszem. Zbudowanie instalacji na FARO jest 10 razy szybsze i 100 razy wygodniejsze niż w miedzi.
Z nowych gadżetów przyczepa dostała kosz na drzwiach. Niestety Ikea wycofała te kosze, które bardzo dobrze pasowały na nasze drzwi. Trafiłem jednak na inny kosz, również w Ikei. Jest on mniejszy co wymusza częstsze opróżnianie, ale przy lokalizacji na drzwiach to i lepiej. W ramach rekompensaty za rozmiar ma klapkę i jest zdejmowany (przydatne do ewentualnego umycia).
Do przyczepy wróciły też wszystkie graty, które musiałem z niej wyjąć żeby była jak najlżejsza do postawienia na kobyłkach. Po ułożeniu ich w przyczepie waga pokazała 65 kg nacisku na hak. Co prawda było to przy prawie pustej (1/4), ale i bez koła zapasowego z tyłu (jeszcze nie kupiłem uchwytu). Sądzę, że jak dodam koło i zatankuję gazu do pełna to będzie w sam raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 131 gości