Parapetówka czyli po remoncie, przed podróżą

czyli nasza walka z przyczepą...
Awatar użytkownika
kasia-k
Posty: 13
Rejestracja: czwartek, 30 cze 2016, 22:55
Lokalizacja: Koszalin

Parapetówka czyli po remoncie, przed podróżą

Postautor: kasia-k » piątek, 15 lip 2016, 21:24

Nasza cepka to n126 rocznik 1989, resorowana z hamulcem najazdowym. Jak wyglądała przed remontem każdy wie - tak samo jak wszystkie inne.
Ponieważ troszkę się napracowałam ( mąż mój zupełnie nie techniczny) wraz z pomocnikami i rozpiera mnie duma no to się trochę chcę pochwalić.
Założenia były: czysto, jasno, pogodnie, na ile się da nowocześnie i prosto. W remoncie bardzo pomogło mi forum, więc dzielę się swoimi doświadczeniami.
Nowocześnie chcieliśmy żeby wyglądała na zewnątrz i chcąc nadać jej trochę dynamiki zrobiliśmy takie klejenie
20160715_160136.jpg
- widok z boku
20160715_160723.jpg
Oczywiście najpierw szorowanie, wymiana wszystkich lampek, uchwytów, listew maskujących itp.
Naklejki wzorowane na grafice przyczep Romer-Niewiadów.
Wnętrze wyklejane tylko wykładziną remontową ( na lewej stronie) , bez ocieplenia, bo nasze podróże to głównie Bałkany. Nie chciałam stosować butaprenu bo trudny i czasochłonny w użyciu, no i brudzi. Znalazłam kapitalny klej w spraju o nazwie: SPRAY-KON MOTO (to uniwersalny klej do tapicerki samochodowej i wykładzin w samochodach, przyczepach kempingowych i jachtach. Szybki, czysty, wygodny i ekonomiczny w aerozolu) do kupienia na e-kleje.pl . CUDO. Zużyłam 6 puszek 0,5l w cenie 22,14zł. Jedyna wada - nie wybacza błędów, bo trzyma od razu.
20160715_155941.jpg
dzisiaj o 15.30 odbyło się symboliczne opijane finału remontu.
20160715_155953.jpg
wszystkie gąbki na kanapy są nowe i niestety stanowiły dość duży wydatek (pianka, tkaniny obiciowe, tapicer) ale myślę, że warto było. Są dwustronne, możemy mieć kwiaty, lub tylko czerwień.
20160715_160100.jpg
20160715_160110.jpg
Górne szafki z przodu i tyłu przyczepy w oryginale są zamykane. Niestety żaden stolarz nie chciał z nami gadać o zrobieniu nowych mebelków, więc z pociętych na wymiar płyt laminowanych 10mm robiliśmy je sami docinając krzywizny wyrzynarką i oklejając krawędzie. Fronty górnych szafek były wyzwaniem. Finalnie są wykonane z płyt PCV spienione 5mm, docinane ręcznie nożykiem tapicerskim na podstawie szablonu i zamontowane do półek przy pomocy kątowników montażowych. Do małych półek doklejane kątownik-taśma dwustronnie przylepna.Pod półkami wkoło diody led.
20160715_160002.jpg
20160715_160224.jpg
szafa i szafka kuchenna z płyt j.w. Lodówka tylko n 230V - prąd kempingowy. Nie montujemy zlewu i kuchenki. Gotowanie w przedsionku, zmywanie na zmywaku.
20160715_160232.jpg
Lusterka na szafie, podłoga wykładzina PCV wzmacniana, doły łóżek wykładzina dywanowa
20160715_160333.jpg
dla zrównoważenia koloru limonki na dole dałam trochę także na suficie. W oknach rolety dzień-noc w uproszczonej wersji bez mechanizmu, tylko na rurkach tak aby można przekręcić tkaninę na dzień lub noc.
Z dyszla zdjęliśmy kufer i zamontowaliśmy przy pomocy cybantów dwa bagażniki rowerowe ( te same co montuje się na dachu samochodu do belek) , wyszło fajnie. Dwa dorosłe rowery mieszczą się swobodnie, z tym, że jeden musi mieć skręconą kierownicę. Jesteśmy rowerowi i nie wyobrażamy sobie wakacji bez nich.
W niedzielę lub poniedziałek wyruszamy z moim mężem w podróż. Życzcie nam jak najmniej niespodzianek z cepką.
Kasia i Tomek

Benior
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1857
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwie 2015, 21:14

Re: Parapetówka czyli po remoncie, przed podróżą

Postautor: Benior » piątek, 15 lip 2016, 21:37

Wygląda to bardzo zacnie :) gratki!

Awatar użytkownika
DIZZY
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2019
Rejestracja: sobota, 30 sie 2014, 10:40
Lokalizacja: PL

Re: Parapetówka czyli po remoncie, przed podróżą

Postautor: DIZZY » piątek, 15 lip 2016, 22:22

Piękne wnętrze, jasne i rozświetlone, brawo za inwencje i wykonanie.
Obrazek

N126 z 1988 r. "Budka Torci"
N126 z 1980 r.
N250 z 1990 r.


Kliknij proszę http://www.zbiorkanaburka.pl

Awatar użytkownika
kasia-k
Posty: 13
Rejestracja: czwartek, 30 cze 2016, 22:55
Lokalizacja: Koszalin

Re: Parapetówka czyli po remoncie, przed podróżą

Postautor: kasia-k » piątek, 15 lip 2016, 22:24

Dzięki, to miód na moje serce...

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2590
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Parapetówka czyli po remoncie, przed podróżą

Postautor: stachu_gda » piątek, 15 lip 2016, 23:03

Bardzo ładnie Wam wyszło, świeżutkie wnętrze :)

sMAJSTER

Re: Parapetówka czyli po remoncie, przed podróżą

Postautor: sMAJSTER » sobota, 16 lip 2016, 00:11

Robi wrażenie.
Pierwszą podróż proponuje tak niedaleko na sprawdzenie.

Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
dworek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1457
Rejestracja: sobota, 30 cze 2012, 18:18
Lokalizacja: Opole

Re: Parapetówka czyli po remoncie, przed podróżą

Postautor: dworek » sobota, 16 lip 2016, 08:26

Heja !

Wnętrze piękne! Estetycznie dopracowane, kolorowe :D

Jednak jeśli dopiero zaczynacie przygodę z przyczepką to spodziewajcie się, że po dwóch/trzech wyjazdach zapragniecie zmienić to czy tamto...
...a wtedy trzymajcie poziom 8-)
To napisałem ja, dworek 8-)

Awatar użytkownika
TomekN126N
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 3843
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Parapetówka czyli po remoncie, przed podróżą

Postautor: TomekN126N » sobota, 16 lip 2016, 08:51

Choć jestem miłośnikiem oryginału, to zajefajna cepka jest!!! ;) Nie ma to, jak świeże spojrzenie na temat. Super robota, szczególnie, że - jak piszesz - zrobiona kobiecymi rękami. Gratulacje, a teraz dużo wypoczynku i zadowolenia.
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665

N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)

Awatar użytkownika
Axtiff
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 203
Rejestracja: poniedziałek, 14 mar 2016, 12:51
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontaktowanie:

Re: Parapetówka czyli po remoncie, przed podróżą

Postautor: Axtiff » sobota, 16 lip 2016, 13:12

Bardzo ładne kolory. Dużo fajnej pracy zrobiliście. Gratulacje bo przyczepa wygląda super ;)

Awatar użytkownika
kasia-k
Posty: 13
Rejestracja: czwartek, 30 cze 2016, 22:55
Lokalizacja: Koszalin

Re: Parapetówka czyli po remoncie, przed podróżą

Postautor: kasia-k » sobota, 16 lip 2016, 18:15

Jesteście bardzo mili, dziękuję za każdą pochwałę.
Dzisiaj byłam z cepką w stacji kontroli. Hamulec najazdowy, łożyska i resory ok , felgi krzywe - chyba wymienię, albo podjadę najpierw do wulkanizacji niech obejrzą dokładnie czy rzeczywiście krzywe, czy źle wyważone (zauważyłam dużo ciężarków na obręczy).
20160716_124354.jpg
20160716_124427.jpg
w kolejce do przeglądu
Później sprawdzaliśmy zakupiony miesiąc temu przedsionek. Wszystko ok , rurki dopasowane do właściwych miejsc, podpisane, żeby ne trzeba było za dużo myśleć na wakacjach.
20160716_152414.jpg
20160716_152426.jpg

Jutro pakujemy sprzęt turystyczny, W poniedziałek rzeczy osobiste i rowery
20160716_124043.jpg
20160716_124059.jpg

We wtorek wyruszamy w świat. Plany są mocno ogólne, bo mamy już w życiu trochę luzu (50+) i tym razem jedziemy tylko w swoim towarzystwie, więc możemy wszystko a nie musimy niczego. Najpierw Praga, potem morele na Węgrzech ( niepowtarzalny smak ) - trwają zbiory, może Budapeszt, dalej Bośnia i Hercegowina, może Serbia, na koniec Chorwacja. Tak mniej więcej. Wszędzie rowery, bo łatwiej dotrzeć do fajnych miejsc , no i lubimy się troszkę zmęczyć.
Już się cieszę...

Awatar użytkownika
kasia-k
Posty: 13
Rejestracja: czwartek, 30 cze 2016, 22:55
Lokalizacja: Koszalin

Re: Parapetówka czyli po remoncie, przed podróżą

Postautor: kasia-k » sobota, 16 lip 2016, 18:45

sMAJSTER pisze:Robi wrażenie.
Pierwszą podróż proponuje tak niedaleko na sprawdzenie.

Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka


Już jeździliśmy z cepką. Duża angielka 1100kg dała się zaciągnąć do Chorwacji, w środku jechały cztery rowery i deska surfingowa a w aucie 5 osób...kosmos, ale jakoś poszło.

Awatar użytkownika
kasia-k
Posty: 13
Rejestracja: czwartek, 30 cze 2016, 22:55
Lokalizacja: Koszalin

Re: Parapetówka czyli po remoncie, przed podróżą

Postautor: kasia-k » sobota, 16 lip 2016, 18:53

dworek pisze:Heja !

Wnętrze piękne! Estetycznie dopracowane, kolorowe :D

Jednak jeśli dopiero zaczynacie przygodę z przyczepką to spodziewajcie się, że po dwóch/trzech wyjazdach zapragniecie zmienić to czy tamto...
...a wtedy trzymajcie poziom 8-)

Chciałabym już niczego nie dorabiać, choć kusi mnie np. rura kanalizacyjna w charakterze bagażnika na rurki do przedsionka, parawan itp.zamontowana na dyszlu przylegająca do ścianki przyczepki (rozważałam zamiast niej taką rurę o przekroju prostokąta do wentylacji-jest biała, ale nie opracowałam jeszcze zmknięcia - otwarcia) . Zabrakło mi już cierpliwości na to cudo, choć się przymierzałam...jeszcze lampka zewnętrzna do oświetlenia przedsionka ( nie zdążyłam kupić ). No i wykrakałeś...

Awatar użytkownika
marek
Administrator
Administrator
Posty: 1032
Rejestracja: piątek, 22 wrz 2006, 14:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Parapetówka czyli po remoncie, przed podróżą

Postautor: marek » sobota, 16 lip 2016, 19:39

Wygląda niepowtarzalnie

Benior
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1857
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwie 2015, 21:14

Re: Parapetówka czyli po remoncie, przed podróżą

Postautor: Benior » sobota, 16 lip 2016, 21:40

kasia-k pisze: Najpierw Praga, potem morele na Węgrzech ( niepowtarzalny smak ) - trwają zbiory, może Budapeszt, dalej Bośnia i Hercegowina, może Serbia, na koniec Chorwacja. Tak mniej więcej. Wszędzie rowery, bo łatwiej dotrzeć do fajnych miejsc , no i lubimy się troszkę zmęczyć.
Już się cieszę...



Bośnia ....... :) koniecznie Mostar i najlepiej zatrzymajcie się na noc na parkingu dosłownie zaraz obok mostu. Mostar nocą jest niesamowity i winko z widokiem na most :)
Jeszcze Jablanica a tam pyszności :) a jak będziesz zainteresowana to napiszę co gdzie i jak.

Wszystko znajdziesz w netach a, że oblatana jesteś to widać.
Zazdroszczę wyprawy ;)

Z której strony wjeżdżacie do Bośni?

Awatar użytkownika
kasia-k
Posty: 13
Rejestracja: czwartek, 30 cze 2016, 22:55
Lokalizacja: Koszalin

Re: Parapetówka czyli po remoncie, przed podróżą

Postautor: kasia-k » sobota, 16 lip 2016, 23:38

Benior pisze:
kasia-k pisze: Najpierw Praga, potem morele na Węgrzech ( niepowtarzalny smak ) - trwają zbiory, może Budapeszt, dalej Bośnia i Hercegowina, może Serbia, na koniec Chorwacja. Tak mniej więcej. Wszędzie rowery, bo łatwiej dotrzeć do fajnych miejsc , no i lubimy się troszkę zmęczyć.
Już się cieszę...



Bośnia ....... :) koniecznie Mostar i najlepiej zatrzymajcie się na noc na parkingu dosłownie zaraz obok mostu. Mostar nocą jest niesamowity i winko z widokiem na most :)
Jeszcze Jablanica a tam pyszności :) a jak będziesz zainteresowana to napiszę co gdzie i jak.

Wszystko znajdziesz w netach a, że oblatana jesteś to widać.
Zazdroszczę wyprawy ;)

Z której strony wjeżdżacie do Bośni?

Z Węgier skierujemy się wprost na południe przejeżdżając Słowenię. Granicę z Bośnią przekroczymy pewnie w Slavonskim Brodzie. Dalej Sarajevo, jakieś ciekawe boki, Jablanica pewnie też, więc pisz...o tych pysznościach. Mostar już zaliczony, ale pewnie będzie powtórka, bo byliśmy parę godzin tylko, a klimacik niepowtarzalny. Może powtórzymy wodospady Krawice, ale nie wiem jeszcze - będziemy improwizować na bieżąco. A może z Węgier do Serbii i wtedy Novi Sad i Belgrad, a później do północnego wschodu do Bośni, ale dalej raczej bez zmian.
Zainteresował mnie ten parking przy moście w Mostarze, jeśli się da to poproszę o konkretny namiar.


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości