Kwasowy sen pijanego rysownika czyli totalny spontan bez planu

czyli nasza walka z przyczepą...
Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: Kwasowy sen pijanego rysownika czyli totalny spontan bez planu

Postautor: RAFALSKI » wtorek, 4 maja 2021, 10:18

Fajnie wygląda, pogratulować :)

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10860
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Kwasowy sen pijanego rysownika czyli totalny spontan bez planu

Postautor: reflexes » wtorek, 4 maja 2021, 10:41

No a ja na przekór jak zawsze. Nie powiem że jest brzydka bo nie jest, ale sówki to były sówki, jedyne i oryginalne. Taką różę wiatrów można spotkać na co drugim kamperze i wielu przyczepach. Szkoda że zmieniliście image. Tamten mi bardziej do Was pasował.

cyran'o
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 470
Rejestracja: niedziela, 2 mar 2014, 17:22
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Kwasowy sen pijanego rysownika czyli totalny spontan bez planu

Postautor: cyran'o » wtorek, 4 maja 2021, 11:58

Nie powiem przyczepa fajna, ciekawa, ale nijak nie wpisuje się w hasło, kwasowy sen pijanego rysownika. Tamta była bardziej spersonalizowana, że się tak wyrażę, bardziej pod Was :D

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: Kwasowy sen pijanego rysownika czyli totalny spontan bez planu

Postautor: RAFALSKI » wtorek, 4 maja 2021, 12:03

Macie trochę racji ale ja tam lubię ten motyw, choć faktycznie jest często spotykany. Będę bronił bo podobny mam na aucie ;)

cyran'o
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 470
Rejestracja: niedziela, 2 mar 2014, 17:22
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Kwasowy sen pijanego rysownika czyli totalny spontan bez planu

Postautor: cyran'o » wtorek, 4 maja 2021, 12:06

Motyw jest spoko ale z artystów stali się zwykłymi podróżnikami :D

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: Kwasowy sen pijanego rysownika czyli totalny spontan bez planu

Postautor: Murano » wtorek, 4 maja 2021, 13:11

RAFALSKI pisze:Macie trochę racji ale ja tam lubię ten motyw, choć faktycznie jest często spotykany. Będę bronił bo podobny mam na aucie ;)

I u mnie zawita wkrótce.
Z majfrendami nie wygrasz ;-). Idą na ilość :-).

Florida_blue
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 345
Rejestracja: poniedziałek, 9 kwie 2018, 23:53

Re: Kwasowy sen pijanego rysownika czyli totalny spontan bez planu

Postautor: Florida_blue » wtorek, 4 maja 2021, 13:30

Motyw motywem, ale złotym Hammeritem nie malują :) I efektu burzy piaskowej nie ma.

sookinsyn

Re: Kwasowy sen pijanego rysownika czyli totalny spontan bez planu

Postautor: sookinsyn » wtorek, 4 maja 2021, 16:30

Dobra dobra. Zaraz lecę i pierdyknę sówki :)
A tak poważnie, celowo został wybrany neutralny wzór - tamten był niestety nie do odtworzenia, a w przypadku tego przyczepa jest łatwiej zbywalna. Niemniej dziękujemy bardzo za słowa uznania i krytyki. Image pozostał bez zmian, co przypadkowo potwierdziliśmy parę dni temu na pewnym przydrożnym parkingu :)

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: Kwasowy sen pijanego rysownika czyli totalny spontan bez planu

Postautor: Murano » wtorek, 4 maja 2021, 17:17

sookinsyn pisze:w przypadku tego przyczepa jest łatwiej zbywalna.

Czyli na handel szykujesz... :mrgreen:

dzin1975

Re: Kwasowy sen pijanego rysownika czyli totalny spontan bez planu

Postautor: dzin1975 » wtorek, 4 maja 2021, 18:15

Ale w celu zachowania niepowtarzalności mógłbyś pająka domalować :mrgreen: Będę truł ;)

sookinsyn

Re: Kwasowy sen pijanego rysownika czyli totalny spontan bez planu

Postautor: sookinsyn » wtorek, 4 maja 2021, 18:33

Sam się odciśnie następnym razem.

sookinsyn

Re: Kwasowy sen pijanego rysownika czyli totalny spontan bez planu

Postautor: sookinsyn » sobota, 8 sty 2022, 13:11

Niestety, pewien etap naszego karawaningowego życia dobiegł końca. Wina leży w 100% po stronie Romlasa i jego, a teraz już naszej grazielli. Tak więc w dniu dzisiejszym złota a skromna odjechała w stronę stolycy z nowym właścicielem. Trochę smutno, ale nowe wyzwanie czeka cierpliwie u Tomka w Siamoszycach...
Załączniki
IMG_20220108_114946.jpg

Awatar użytkownika
oko
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 2164
Rejestracja: poniedziałek, 20 cze 2016, 11:03
Lokalizacja: Gliwice

Re: Kwasowy sen pijanego rysownika czyli totalny spontan bez planu

Postautor: oko » sobota, 8 sty 2022, 13:18

sookinsyn pisze:Niestety, pewien etap naszego karawaningowego życia dobiegł końca. Wina leży w 100% po stronie Romlasa i jego, a teraz już naszej grazielli. Tak więc w dniu dzisiejszym złota a skromna odjechała w stronę stolycy z nowym właścicielem. Trochę smutno, ale nowe wyzwanie czeka cierpliwie u Tomka w Siamoszycach...

Jednak. No cóż, coś się kończy, coś się zaczyna.
OCZY :shock: Team
Nie dla nas "All inclusive". Wolimy "nonexclusive".

kilometry/nocki w n126e
12311/93

Samoogon

Re: Kwasowy sen pijanego rysownika czyli totalny spontan bez planu

Postautor: Samoogon » sobota, 8 sty 2022, 13:53

Patrzymy do przodu, nie w bok, nie w tył :)
Na grazielli jest zdecydowanie więcej miejsca do zapisania, ogarniaj remont i w drogę, świat czeka :)

Awatar użytkownika
tomcat
Moderator
Moderator
Posty: 3887
Rejestracja: niedziela, 24 sie 2014, 22:39
Lokalizacja: Gostyń,Wielkopolska

Re: Kwasowy sen pijanego rysownika czyli totalny spontan bez planu

Postautor: tomcat » sobota, 8 sty 2022, 14:06

Pozostałeś przy laminacie więc nie jest tak źle ;)


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 47 gości