Remont u VVarriora na 132 ... fajerki...

czyli nasza walka z przyczepą...
grzesiek0

Re: Remont u VVarriora na 132 ... fajerki...

Postautor: grzesiek0 » wtorek, 9 maja 2017, 13:35

Romlas pisze:Z tego co czytam to walka o oryginalna ramę w moim przypadku ma średni sens...
Chyba naprawdę poszukam zarejestrowanej ramy od szkieletówki. Rozwiąże to wiele kwesti

Już kiedyś był temat z takim pomysłem. I to chyba w 132. Trzeba by poszukać.

kooba pisze:
vvarrior pisze:Dlatego myślę że naspawanie kątownika wzmacniającego ceownik dyszla którego właśnie dolna część jest osłabiona może uratować temat na jakiś czas.

Taki kątownik musisz dać praktycznie na całej długości. U mnie było takie wzmocnienie od przedniej poprzeczki w stronę zaczepu, a dyszel puścił zaraz za przednią poprzeczką tam gdzie kątownika już nie było.
Zastanawia mnie tylko po co się tak bawić skoro to tylko ratowanie sytuacji na jakiś czas? Nie lepiej od razu zrobić porządnie na stałe? Wyciąganie ramy z pod "pełnej" budy wcale nie jest takie fajne.


Kuba u Ciebie był inny problem. W miejscu pęknięcia dyszla nie było praktycznie dolnej ścianki dyszla. Wzmocnienie naspawane na starą farbę pod którą była rdza. Ze ścianki 2mm zrobiła się 1mm. Dodatkowo drgania które generował rozwalony najazd. Waga przyczepy.
Dużo rzeczy się nałożyło.

Reanimować dyszel można, pytanie jak to zabezpieczyć żeby korozja się nie posuwała.
Bardziej bym się bał korozji w miejscach spawu niż sił skręcających działających na ramę.

Awatar użytkownika
vvarrior
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1611
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 00:27
Lokalizacja: Warszawa

Re: Remont u VVarriora na 132 ... fajerki...

Postautor: vvarrior » środa, 10 maja 2017, 02:41

No więc reasumując z g.....a bata nie ukręcisz. Spawanie, cięcie osłabia, utlenia więc zostaje wzmocnienie, dobre obspawanie ceownika i obserwacja a w międzyczasie chyba wzorem Rafalskiego reprodukcji albo przestawka na gotową ramę ze zgniłka lub zakup od producenta przyczep czegoś co podpasuje wymiarem i dmc. Zobaczymy też co Romlas wykmini.
LandRover II Td5 + N132
RemontN132t
RemontN126e

Romlas
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1455
Rejestracja: środa, 26 paź 2016, 18:41
Lokalizacja: Gniezno

Re: Remont u VVarriora na 132 ... fajerki...

Postautor: Romlas » czwartek, 11 maja 2017, 19:16

U mnie rama tak wygląda. Rocznik 1988. Więc pewnie jakieś poprawki były.
Załączniki
IMG_20170511_174112.jpg
IMG_20170511_174132.jpg
IMG_20170511_174203.jpg
Paweł i Kinga. N250 i Jamet Arizona

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2590
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Remont u VVarriora na 132 ... fajerki...

Postautor: stachu_gda » czwartek, 11 maja 2017, 19:50

Romlas pisze:U mnie rama tak wygląda. Rocznik 1988. Więc pewnie jakieś poprawki były.


O kurczę, nie wiedziałem że w n132 cynkowali ramy. Słuchaj, a Ty nie masz posadzonego wielorybka na ramie od enki (nie wiem czy się da, ale... może by Ci to pomogło rozwiązać problemy)?

Romlas
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1455
Rejestracja: środa, 26 paź 2016, 18:41
Lokalizacja: Gniezno

Re: Remont u VVarriora na 132 ... fajerki...

Postautor: Romlas » czwartek, 11 maja 2017, 20:45

Zasadniczo to nie rozwiąże problemów. Nie wiem co tworzyli w niewiadowie ale Vin wygląda jakoś tak x132xxxxxxx i zgadza się z tabliczka znamionową i tym co było w dowodzie. Więc nie jest to samoròbka. No i właścicielem była firma państwowa. Dlatego szkoda że nie ma prawnej drogi żeby to przywrócić do życia.
Paweł i Kinga. N250 i Jamet Arizona

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5509
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Remont u VVarriora na 132 ... fajerki...

Postautor: kooba » czwartek, 11 maja 2017, 20:45

132 nie zmieści się na ramię od N-ki. Ktoś po prostu ocynkował ramę. Historia notuje takie przypadki.

grzesiek0

Re: Remont u VVarriora na 132 ... fajerki...

Postautor: grzesiek0 » czwartek, 11 maja 2017, 21:03

Romlas pisze:U mnie rama tak wygląda. Rocznik 1988. Więc pewnie jakieś poprawki były.


Raczej nie 8-) , oprócz zabezpieczenia antykorozyjnego.

Romlas
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1455
Rejestracja: środa, 26 paź 2016, 18:41
Lokalizacja: Gniezno

Re: Remont u VVarriora na 132 ... fajerki...

Postautor: Romlas » czwartek, 11 maja 2017, 21:26

W 88 to pewnie niewiadów cynkował wszystko.
Już sam nie wiem co z tą rama robić. Kuzyn już grzeje pistolet do malowania a ja stoję jak dupa w Trokach.. a na lawecie tego wozić nie będę.
Paweł i Kinga. N250 i Jamet Arizona

Awatar użytkownika
kaiman
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 846
Rejestracja: czwartek, 10 gru 2015, 14:29
Lokalizacja: KR / RDE

Re: Remont u VVarriora na 132 ... fajerki...

Postautor: kaiman » piątek, 12 maja 2017, 10:46

Ta przyczepa była zrobiona (można powiedzieć) na zamówienie - lab. Ocynkowana rama to pewnie taka specyfika tego modelu.
Niewiadów n121 '93 mydelniczka (09.2016-05.2020)

Romlas
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1455
Rejestracja: środa, 26 paź 2016, 18:41
Lokalizacja: Gniezno

Re: Remont u VVarriora na 132 ... fajerki...

Postautor: Romlas » piątek, 12 maja 2017, 11:01

Może i tak. Może się to gdzieś kiedyś potwierdzi
Paweł i Kinga. N250 i Jamet Arizona

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: Remont u VVarriora na 132 ... fajerki...

Postautor: RAFALSKI » piątek, 12 maja 2017, 11:06

grzesiek0 pisze:
Romlas pisze:U mnie rama tak wygląda. Rocznik 1988. Więc pewnie jakieś poprawki były.


Raczej nie 8-) , oprócz zabezpieczenia antykorozyjnego.

Dokładnie, jest identyczna jak u mnie w roczniku '85, poza ocynkiem oczywiście.
kaiman pisze:Ocynkowana rama to pewnie taka specyfika tego modelu.

Pewnie tak, podobnie jak fabryczne okno dachowe takie jak w eNce.

Awatar użytkownika
kaiman
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 846
Rejestracja: czwartek, 10 gru 2015, 14:29
Lokalizacja: KR / RDE

Re: Remont u VVarriora na 132 ... fajerki...

Postautor: kaiman » piątek, 12 maja 2017, 12:35

RAFALSKI pisze:Pewnie tak, podobnie jak fabryczne okno dachowe takie jak w eNce.


Czy też brak okna "kuchennego".
Niewiadów n121 '93 mydelniczka (09.2016-05.2020)

Awatar użytkownika
vvarrior
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1611
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 00:27
Lokalizacja: Warszawa

Re: Remont u VVarriora na 132 ... fajerki...

Postautor: vvarrior » poniedziałek, 22 maja 2017, 10:13

Jedziemy z laminatem. Skorupa została ogołocona z osprzętu.
Niestety w większości przypadków raczej cięcie niż odkręcanie.
Obrazek
Nakrętki w laminacie to przeszłość.
Większość śrub wymagała rozwiercenia łbów. Po różnych kombinerkach z pogłębianiem rowków i odkręcaniu z udarem najskuteczniejszym rozwiązaniem bylo wiertło fi 6 mm i rozwiercanie.
Dodatkowo woda musiała dostawac się do "kieszeni" nakrętek bo laminat porozsadzany był więc pozostałości zostały wybite do środka.
Obrazek
Obrazek
Otwory zostały zaklejone szpachlą z włóknem szklanym. Po zeszlifowaniu dam tam jeszcze paski maty z żywicą.
Potem przyszła pora na kufer jako tester do szlifowania.
Obrazek
Pająki pogłębiłem dremmelkiem z frezem lub w zależności od konieczności dłutkiem od multinarzedzia oscylacyjnego.
Tu mam pytanie czy na takie płytsze tarantule kitować szpachle z włóknem czy wystarczy np. wykończeniowa. Używam szpachli Novol. Z włóknwm, umiwersalnej i Finish.
W kufrze sprawa często wyglądała tak że malutka dziurka była tylko wlotem a pod spodem nicość.
Obrazek
Obrazek
Tam szła szpachla z włóknem, potem uniwersalna a po tym finish.
Oczywiście między etapami szlifowanie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Miejscami od środka poszła też mata.
Obrazek
Teraz testowy zakup zestawu Olivy.
Ale wcześniej ponowie pytanie czy sama szpachlą Finish można zaklejać pogłębione pająki?
Obrazek
LandRover II Td5 + N132
RemontN132t
RemontN126e

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7014
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: Remont u VVarriora na 132 ... fajerki...

Postautor: Murano » poniedziałek, 22 maja 2017, 11:25

Gdzie tylko się da dawaj szpachle z włóknem.
szczególnie polecam zieloną z Bolla.
Jak się przyłożysz to etap uniwersalnej możesz pominąć, na włoknistą finish i gitara.
Ja po 3 latach zauważam powrót pajączków w miejscach gdzie było bardzo płytko i dałem tylko iniwersalną szpachlówke.
Dodatkowo moja rada... Jeżeli masz możliwość to od wewnątrz w miejscu pająków i pęknięć dawaj łatki z włokna i żywicy.
Ja w farbachjachtowych.pl kupiłem matę plecioną (wygląda jak karbon) i to robi robotę!!!
Dziury po tylnych lampach (4 otwory fi 70 każdy) mam załatane tą ma tą i zielonym Bollem. Po 3 latach nie znajdziesz miejsca gdzie były dziury.

Awatar użytkownika
vvarrior
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1611
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 00:27
Lokalizacja: Warszawa

Re: Remont u VVarriora na 132 ... fajerki...

Postautor: vvarrior » poniedziałek, 22 maja 2017, 11:47

Oki. Dzięki. Właśnie tak zamierzam też z matą plus w miejscach gdzie się da np. przy drzwiach wlaminuje łaty drewniane na mocowanie mebli bo tam skorupa jest bardzo miękka i pająki są właśnie w miejscach gdzie pracuje.
LandRover II Td5 + N132
RemontN132t
RemontN126e


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości