Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Masz rację że skopałem, pomyliłem jednostki zamiast 100gr dałem 100ml
Zużyłem ją bo okazało się, że mam masę laminowania i chyba było ok.
Działam teraz, wieczorem postaram się wrzucić jakieś fotki.

Plan na dzisiaj wykonany, nadkola naprawione(mam nadzieję) laminat pod listwy prawie gotowy jeszcze małe poprawki.

Rozerwane nadkole od strony podwozia:

Zastanawiam się co i kiedy się takiego przydarzyło że aż takie uszkodzenie. Z drugiej strony prawie to samo, może szpara mniejsza, ale za to długie na 25cm.
Tu już po naprawie:

Obstawiam, że ktoś zgubił koło...

Chyba dwa muszę zapytać taty, coś mi się kojarzy, że kiedyś na betonowej autostradzie w drodze do Zgorzelca odpadło. Muszę dopytać.
Niestety nie udało mi się całkowicie zniwelować tej szpary przed laminowaniem, trudno szpachlę rozrobię w beroniarce

Prośbę mam.
Jeśli ktoś byłby tak miły wkleić fotkę mocowania śruby, którą chwyta zamek kufra. Mam coś nakombinowane na sztukę a chciałbym to naprawić przed malowaniem.

Będzie wystarczające?

Dzięki!
Jeszcze pytanie, ten plaskownik ze śrubą w jaki sposób jest zamocowany? Tutaj widać jakby był przykręcony, ale na kufrach nie widziałem w tym miejscu śrub.

Z tego co pamiętam jest tam przylaminowany kawałek drewienka (widać pogrubienie na kufrze od środka) i do tego przymocowny metalowy element zamka na dwa wkręty od środka kufra, które nie wychodzą na stronę zewnętrzną kufra. Jak wrócę do domu to postaram się zrobić dokładne zdjęcie - to na szybko znalazłem w swoim archiwum fotografi "jak to było poskładane"

Dzięki!
U mnie jakieś druciarstwo, był wywiercony otwór na brzegu laminatu i tam śruba. Wszystko się to chyba złamało i ktoś dał płaskownik ale z przodu.

Budka w końcu przygotowana do malowania, myślałem, że ten moment nigdy nie nadejdzie




Dziś poszła pierwsza warstwa jothun hardtop flexi, maluje się bardzo fajnie, kryje dobrze. Niestety malowanie na dworze nie pomaga, efekt?
No cóż pistolet to nie jest i nie będzie, na razie się nie wypowiadam i nie feruje wyroków. Będzie gotowe, będziemy gadać
Tak wybrałem ze względu na możliwości i tak musi być.
Wczoraj na próbę malowałem pokrywę dachu i zużyłem trzy gąbkowe wałki, dziś kupiłem w casto takie do żywicy i jednym pomalowałem prawie całą przyczepę. To również jest odpowiedź na pytanie które bardzo często się powtarza.
Kilka zdjęć pierwszej warstwy, może komuś się przyda bo to dość często poruszamy na forum temat:



Trochę widać ale i tak do końca nie jest to realny przekaz, wszystko zależy jak ustawimy aparat względem światła. Można zrobić tak żeby było bardzo widać niedoskonałości i można je też ukryć.
I cała pomalowana dziś częściowo budka:

Fajnie wyszło, mam nadzieję że u mnie też będzie. Też będę malował wałkiem, mógłbyś coś więcej na ten temat ? Jaki, za ile itd

Byłem w Castoramie i poprosiłem gościa o wałek do malowania poliuretanem. Razem z rączką taki o szerokości 10 cm kosztuje 8zł, dodatkowe "zapasy" po 6 zł. Kupiłem też welurowe(2 szt 6 zł) ale nie użyłem, miałem sprawdzić oba, nie było takiej potrzeby. Faktura farby jest ok.
Trzeba albo zapytać,v albo sprawdzać etykiety.
Jest na nich napisane do jakiej farby służy wałek,
Wodne, lakiery, emulsje itp.
Na tym wyraźnie było napisane że jest do żywic i lakierów agresywnych. Jutro wkleję fotkę zapasu.
Nie wiem czy to przypadek, ale pierwsze pociągnięcia warto zrobić gdzieś gdzie nie widać.
U mnie było w tym miejscu trochę paprochów, możliwe że to z nowego wałka, ale pewności nie mam. Później z niego raczej nic się nie odrywa, choć zdarzają się pojedyncze "włoski" z tej pełnej części na końcu. Wstawię fotkę jednak pewne jest ze trzeba szukać walka do poliuretanu i farb agresywnych. Są takie na necie, ja nie miałem czasu czekać na wysyłkę.
Np:
https://www.noxan.pl/narzedzia/walek-ma ... tanow.html

Samoogon pisze:Byłem w Castoramie...

Dzieki, wiem czego szukać

Pomalowana!
Wyszło dobrze, nawet bardzo dobrze jakieś włosy z wałka w kilku miejscach być może na wiosnę pobawię się w polerowanie. Całe szczęście rzutem na taśmę zdążyłem z pogodą. Został jeszcze do dokończenia panel i drzwi wewnątrz. Brakło farby bo jakiś sku....yn czytaj sąsiad napalił w piecu śmieciami i kopciuchy siadły na amen. Musiałem dach malować trzeci raz...

Jakieś zdjęcia faktury jak to wygląda,
Może się komuś przyda:

Efekt jak u mnie. Poświęć trochę czasu na zabawę z papierem wodnym i polerkę. Efekt będzie dużo lepszy i utrzymanie czystości będzie formalnością.