Strona 43 z 47

Re: Remont naszymi Oczami

: niedziela, 7 cze 2020, 15:24
autor: oko
Taka beczka to najtańsza opcja do wody pitnej. Nie zaryzykowałbym jakiegoś kanistra niewiadomego pochodzenia. Chociaż mam kanister po wodzie destylowanej, którego też używałem do wody, a teraz będzie robił za transportowy.

Re: Remont naszymi Oczami

: niedziela, 7 cze 2020, 20:20
autor: __ArroW__
oko pisze:Taka beczka to najtańsza opcja do wody pitnej. Nie zaryzykowałbym jakiegoś kanistra niewiadomego pochodzenia. Chociaż mam kanister po wodzie destylowanej, którego też używałem do wody, a teraz będzie robił za transportowy.


To raz, a dwa jest tak duży wybór, że ciężko wybrać ten konkretny. Ja chcę zrobić pod szafką, ale nie wiem czy tak jak u Ciebie wysoki, czy czasem leżący wrzucić o miejsce chodzi.

Re: Remont naszymi Oczami

: niedziela, 7 cze 2020, 20:55
autor: oko
__ArroW__ pisze:
oko pisze:Taka beczka to najtańsza opcja do wody pitnej. Nie zaryzykowałbym jakiegoś kanistra niewiadomego pochodzenia. Chociaż mam kanister po wodzie destylowanej, którego też używałem do wody, a teraz będzie robił za transportowy.


to raz, a dwa jest tak duży wybór, że ciężko wybrać ten konkretny. Ja chcę zrobić pod szafką, ale nie wiem czy tak jak u Ciebie wysoki, czy czasem leżący wrzucić o miejsce chodzi

No miejsca jest mniej, to fakt. Jeszcze lodówka i dwie szafki praktycznie wyłączone.

Re: Remont naszymi Oczami

: niedziela, 7 cze 2020, 21:01
autor: __ArroW__
oko pisze:No miejsca jest mniej, to fakt. Jeszcze lodówka i dwie szafki praktycznie wyłączone.


Dlatego dumam ile litrów wybrać i jaki zbiornik, bo można jakieś w połowie półki chociaż zrobić jak będzie leżący ;)

Re: Remont naszymi Oczami

: niedziela, 7 cze 2020, 21:08
autor: oko
__ArroW__ pisze:
oko pisze:No miejsca jest mniej, to fakt. Jeszcze lodówka i dwie szafki praktycznie wyłączone.


Dlatego dumam ile litrów wybrać i jaki zbiornik, bo można jakieś w połowie półki chociaż zrobić jak będzie leżący ;)

20 l to chyba absolutne minimum, ale płaski zbiornik to albo z jakiegoś dedykowanego kanistra, albo zbiornik "karawaningowy".

Re: Remont naszymi Oczami

: niedziela, 7 cze 2020, 23:06
autor: kooba
20L można elegancko wpakować do kufra na dyszlu. Oprócz tego wchodzą jeszcze 2 butle 3kg.

Re: Remont naszymi Oczami

: poniedziałek, 8 cze 2020, 08:52
autor: oko
kooba pisze:20L można elegancko wpakować do kufra na dyszlu.

O ile jest miejsce.

Re: Remont naszymi Oczami

: poniedziałek, 8 cze 2020, 09:31
autor: kooba
Raczej nie mam fotki ze swojej zapiekanki, ale jeszcze chyba TomekMal ma taki układ. W kufrze jest z brzegu baniak 20L zamiast jednej butli. Pozostałe 2 butle stoją w oryginalnej ramce.

Re: Remont naszymi Oczami

: poniedziałek, 8 cze 2020, 09:59
autor: tomcat
Ja też tak woziłem.
Baniak na środku, a po bokach butle trójki.

Re: Remont naszymi Oczami

: poniedziałek, 8 cze 2020, 10:13
autor: TomekMal
kooba pisze:Raczej nie mam fotki ze swojej zapiekanki, ale jeszcze chyba TomekMal ma taki układ. W kufrze jest z brzegu baniak 20L zamiast jednej butli. Pozostałe 2 butle stoją w oryginalnej ramce.

Potwierdzam, mam tak zrobione. Niestety, nie mam fotki, a przyczepa stoi na działce 48 km ode mnie. Zastosowałem baniak 20 l o przekroju kwadratowym. Na wysokość mieści się bez problemu. Baniak stoi z prawej strony bakisty. Oryginalny stojak na 3 butle wymontowałem, obciąłem mocowanie jednej butli i na nowo zamocowałem przesuwając go w lewo. I w ten sposób wszystko elegancko się mieści. Musiałem też nieco zmodyfikować baniak, ponieważ przez otwór w szyjce nie przechodziła pompka. Więc szyjkę obciąłem, a otwór powiększyłem tak, że wciska się w niego korek od fabrycznego pojemnika na wodę. Teraz pompka wchodzi swobodnie, a przez dwa otwory w korku przeprowadzony jest wężyk wodny i przewód elektryczny zasilający pompkę. Może w najbliższy weekend pojawię się na działce, wtedy zrobię dokumentację fotograficzną i ją tu zamieszczę.

Re: Remont naszymi Oczami

: czwartek, 11 cze 2020, 23:42
autor: oko
"Nowy" kufer jest teraz widoczny w lusterku wstecznym i w sumie to dobrze, bo jego pierwszy wyjazd mógł być ostatni. Całe szczęście w porę zauważyłem, że klapa kufra jakoś krzywo leży podczas jazdy. Okazało się, że wkręty które trzymają ten metalowy płaskownik, kompletnie nie trzymają się w otworach. Wyrobiły się na amen. Dobrze, że wożę ze sobą wkrętarkę, wiertła i różne śrubki. 10 minut roboty na MOPie i klapa trzyma się jak należy.
20200611_150032.jpg
20200611_150024.jpg

Kufer idzie jeszcze do poprawki, więc te odpryski znikną, ale mocowanie zostanie na takich śrubach, bo jest pewniejsze od wkrętów.
Butla 11kg wchodzi bezproblemowo.
20200611_145947.jpg

Re: Remont naszymi Oczami

: piątek, 12 cze 2020, 18:53
autor: TomekMal
Byłem na działce i zgodnie z obietnicą załączam zdjęcia mojego kufra. Jest to standardowy kufer z N126e. Nie wygląda może najpiękniej, ale ze względu na plany remontowe przyczepa nie przeszła procedur pozimowego czyszczenia.
IMG_0366.JPG
Tak wygląda cały kufer. Niestety, chwilowo nie ma w nim drugiej butli. Jak widać, mieści się w nim jeszcze szpula z 20 m przewodu zasilającego 230 V, podkładki pod podpory, korba do podpór i butla 0.5 kg do lampy gazowej. Do płaskownika mocującego zawiasy pokrywy została przykręcona listwa zaworów gazowych do szybkozłączki do zewnętrznej lodówki lub gazowego grila, kuchenki i ogrzewania. Również, podobnie jak Kolega, miałem problem z wkrętami mocującymi płaskownik do dolnej części kufra. Zamiast nich zastosowałem zamkowe śruby M6. Duży łeb z powodzeniem zasłonił ubytki powstałe przy wierceniu otworów.
IMG_0368.JPG
Tutaj widać, jak został przerobiony uchwyt do butli. Przykręcona jest do niego obejma z płaskownika aluminiowego trzymająca baniak z wodą. W praktyce okazała się ona zbędna i dlatego jeden jej koniec nie jest przykręcony. Zbiornik stoi stabilnie i nie ma zamiaru się przemieszczać, zwłaszcza, że jest zaklinowany szpulą z kablem. Ten żółty pokrowiec z prawej, to narzędzie uniwersalne- składana saperka, siekierka i piła do drewna. Jest to sprzęt zabytkowy, bo zakupiony w latach siedemdziesiątych ubiegłego stulecia, ale nadal nadaje się w pełni do użytku.
IMG_0367.JPG
A tak, z kolei, wygląda powiększony otwór w baniaku. Baniak, jak pisałem w poprzednim poście ma pojemność 20 l.
Jak ruszam w drogę, to na wierzchu tego wszystkiego mieści się jeszcze koło manewrowe, gdyż bardzo nie lubię jechać z kołem przy dyszlu.

Re: Remont naszymi Oczami

: sobota, 11 lip 2020, 18:35
autor: oko
Dzisiaj w końcu odebrałem nową lodówkę z firmy ABeM z Prudnika. Ze względu na problemy z dostawą, podjechaliśmy osobiście do producenta i oto jest:
20200711_173625_HDR.jpg

20200711_182845_HDR.jpg

90l pojemności, wersja z trzema szufladami. Lodówka jest kompresorowa na 12V, dobowe zapotrzebowanie na energię to ok 3-5Ah. Temperatura minimalna -15*C
Teraz czeka nas przeróbka mebli, bo lodówka jest wyższa.

Re: Remont naszymi Oczami

: sobota, 11 lip 2020, 18:47
autor: Pavulon
O kurczę, super. Czytałem kilka razy o niej, zapodaj wymiary?

Re: Remont naszymi Oczami

: sobota, 11 lip 2020, 18:48
autor: oko
Pavulon pisze:O kurczę super , czytałem kilka razy o niej , zapodaj wymiary ?

Wymiary: szerokość 48 cm głębokość 50 cm i wysokość 82 cm.