Strona 5 z 11
Re: Dżinowata enka...
: sobota, 2 lut 2019, 21:26
autor: dzin1975
Nie mogłem się zdecydować jaką lampę do przedsionka założyć, więc ,,umotałem,, sam.
Lampa cofania uniwersalna
Agregat chłodniczy po małych przeróbkach pasuje idealnie
Tak się prezentują ,,bebechy,, 2x4,5w dioda cob, i stabilizator/regulator (?) napięcia. Syn mówił, ale zapomniałem
Efekt przeszedł moje oczekiwania...
Dlaczego tak, a nie gotowiec ? Bo, po pierwsze wszystkie gotowce mają barwę światła zimną lub neutralną. A jak już znalazłem taką którą mogłbym założyć, to kosztuje zylion...
A moja ? Lampka 8zł, agregat chłodniczy free, diody 8zł. Godzina pracy i koszt 16zł. Chyba ją założę
Re: Dżinowata enka...
: sobota, 2 lut 2019, 21:50
autor: Samoogon
No pomysł i wykonanie super!
Skąd wziąłeś obudowę?
Jedyny minus jaki widzę to że spory kawał laminatu trzeba wyciąć..
Re: Dżinowata enka...
: sobota, 2 lut 2019, 21:52
autor: Fiacior75
Samoogon pisze:No pomysł i wykonanie super!
Skąd wziąłeś obudowę?
Jedyny minus jaki widzę to że spory kawał laminatu trzeba wyciąć..
To samo pomyślałem. Dżinu czy jesteś tego pewien?
Re: Dżinowata enka...
: sobota, 2 lut 2019, 22:10
autor: dzin1975
Jaka by nie była, i tak trzeba ciąć. Marek, jak byłbym pewny, to już byłaby założona.Tylko co innego założyć ?
Re: Dżinowata enka...
: sobota, 2 lut 2019, 22:20
autor: Murano
Ostatnio miałem do czynienia z takim czymś...
Coś koło 80 zł. Barwa biała neutralna ale przyjemna dla oka.
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7245593870
Re: Dżinowata enka...
: sobota, 2 lut 2019, 22:21
autor: tomcat
Może gniazdo zewnętrzne 12 volt lub "multi" i jakaś lampa przenośna
Re: Dżinowata enka...
: sobota, 2 lut 2019, 23:26
autor: misha22
Dżin, zakładaj tą za 16...
Re: Dżinowata enka...
: niedziela, 3 lut 2019, 01:16
autor: dzin1975
Murano pisze: Barwa biała neutralna
No właśnie, barwa biała zimna. Nie daję rady przy takim świetle, poza tym za słabe
tomcat pisze:Może gniazdo zewnętrzne 12 volt lub "multi" i jakaś lampa przenośna
Też biorę pod uwagę, Kuba (Sookinsyn) tak ma i się sprawdza. Zobaczymy co i jak...
Re: Dżinowata enka...
: niedziela, 3 lut 2019, 07:27
autor: Fiacior75
Dżin to ja zadam ci jeszcze ostatnie pytanie, czy siedziałeś kiedyś wieczorem przed przyczepą przy takim mocnym świetle? Zapytaj Murano co on robi jak zaświeci swoje światło? Taki "halogen" po prostu razi w oczy, weź se postaw tą lampkę na meblach w domu mniej więcej na takiej wysokości jak w ence, usiądź z Doris na krzesłach przodem do niej i wtedy zrozumiesz o co mi chodzi.
Re: Dżinowata enka...
: niedziela, 3 lut 2019, 10:39
autor: dzin1975
Fiacior75 pisze:Dżin to ja zadam ci jeszcze ostatnie pytanie, czy siedziałeś kiedyś wieczorem przed przyczepą przy takim mocnym świetle? Zapytaj Murano co on robi jak zaświeci swoje światło? Taki "halogen" po prostu razi w oczy, weź se postaw tą lampkę na meblach w domu mniej więcej na takiej wysokości jak w ence, usiądź z Doris na krzesłach przodem do niej i wtedy zrozumiesz o co mi chodzi.
Marek, w zgniłku miałem 10w paskami. I momentami miałem za słabo. Lubię czytać po nocach, i potrzebuję mocnego światła. Z racji SKS
Bo po prostu jestem już ślepawy trochę
Re: Dżinowata enka...
: niedziela, 3 lut 2019, 11:03
autor: reflexes
A Rafalski przypadkiem nie montował u siebie włącznika na pilota ze ściemniaczem?
Re: Dżinowata enka...
: niedziela, 3 lut 2019, 14:42
autor: tantalos
reflexes pisze:Proszę nie używać podwójnych spacji, jedna w zupełności wystarczy. reflexes
Tak, wiem ale pisząc z telefonu, słownik zawsze daje mi dwie spacje za wyrazem. Często je poprawiam ale widać czasem mi jakaś umknie
Re: Dżinowata enka...
: poniedziałek, 4 lut 2019, 00:03
autor: RAFALSKI
Do mnie jakoś ta lampa nie przemawia ale jak chcesz. Lubię takie tematy, sam przerabiałem pozycyjne lampki zewnętrzne na wewnętrzne z włącznikiem ale tutaj coś mi nie leży.
Ja też nie trawię zimnego światła, ono sprawdza się np. w miejscach pracy, przy maszynach i ogólnie tam gdzie trzeba być skoncentrowanym. Do relaksu i wypoczynku nadaje się tylko barwa ciepła. Neutralna z kolei jest idealna np. do ekspozycji wszelkiego rodzaju towarów.
Też miałem dylemat z lampą i w końcu kupiłem w GoMarket chyba Brunnera, bardzo fajną lampę. W tym poście ją widać:
viewtopic.php?p=135162#p135162 Nie była droga bo na żaróweczkę ale zamiast niej dałem mocny, ciepły zamiennik LED. Świeci toto super a lampa wymagała wywiercenia jedynie trzech małych otworków. Do tego mam ściemniacz z włącznikiem na pilot (brelok przy kluczach od budy) i jest baja.
Re: Dżinowata enka...
: niedziela, 17 mar 2019, 00:39
autor: dzin1975
Lampka jednak taka
Była na 220, syn przerobił na 12v. 3 małe otworki, obyło się bez cięcia.
Poza tym walka z solarem, a raczej zapadniętym dachem. Wstępne przymiarki pokazały, że ładnie nie będzie niestety. Dach na tyle twardy, że się nie poddał. Podczas przykręcania panel się skręcał. Trzeba będzie dawać dystansy z jednego rogu.
Od środka dałem drewniane wypełnienia, na razie na klej. Jak chłopaki-ślonzoki będą wymieniać tapicerkę i dawać ocieplenie to zalaminują. Chyba
Re: Dżinowata enka...
: środa, 3 kwie 2019, 16:05
autor: dzin1975
Znalazłem sposób na opadające szafki