Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Obaj macie rację. Ja zrobiłem to tak że najpierw ułożyłem uszczelkę w otworze dokładnie dociskając do krawędzi laminatu i nawet z lekkim naddatkiem, a później przełożyłem ją na szybę i montowałem.
W ten sposób wiem, że uszczelka ma długość która nie pozwoli aby powstała szczelina w miejscu łączenia.

RAFALSKI pisze:

Murano pisze:Uszczelkę dopasowuje się długością do szyby na zewnątrz i razem z szybą wkłada od wewnątrz metodą "na sznurek".

tantalos pisze:Panie,od pradawien szyby stałe zakłada się przy pomocy sznurka

A potem uszczelka pięknie rozchodzi się/luzuje w nieco (jak to bywa) za dużym otworze okiennym i mamy piękną szczelinę Ile razy widziałem to w naszych klubowych przyczepach...
Już to opisywałem w moim wątku, zerknijcie: viewtopic.php?p=130134#p130134

Lukasz_b20 pisze:Uszczelka na laminat i szyba wciskana do okoła z pomocą mało ostrego śrubokręta. Weszła pięknie.

Dobrze zrobiłeś. Masz uszczelkę wyłożoną po całym obwodzie otworu i o to chodzi.

Rafał no nie gadaj, że ty najpierw wkładasz uszczelke do otworu, a potem szybę śrubokrętem , no nie wieże, ty taki fachura.... Jeszcze śrubokrętem ....... Ręce mi opadły jak to przeczytałem....

Wykładanie na szybie, czemu nie, ale przy założeniu, że każda szyba jest odpowiedniej wielkości w stosunku do otworu a wiemy jak to z niewiadowską dokładnością bywa.

Murano pisze:Powiedz mi co da założenie na laminat?

Kto przeczytał ze zrozumieniem ten wie. Da dokładnie to:

Samoogon pisze:W ten sposób wiem, że uszczelka ma długość która nie pozwoli aby powstała szczelina w miejscu łączenia.

I jeszcze z mojego wątku:

RAFALSKI, 13 gru 2017 pisze:A więc po montażu zawsze będzie jakiś luz i sęk w tym żeby to szyba lekko "pływała" w uszczelce a nie uszczelka rozeszła się po obwodzie otworu okiennego tworząc szczelinę w miejscu łączenia jej końców.

Przemek jak widać zrobił to lepiej niż ja, bo obłożył uszczelkę na laminacie a dalej pojechał metodą zgodnie ze sztuką a nie jak ja, wkrętakiem. Faktycznie, z tego możecie drzeć łacha Żeby było jasne, metoda na sznurek jest właściwa, nie neguję tego i nie w tym sęk dyskusji.

Fiacior75 pisze:no nie wieże, ty taki fachura.... Jeszcze śrubokrętem ....... Ręce mi opadły jak to przeczytałem....

Cóż, niech Ci opadają... Nie znam się, z zawodu jestem optykiem ale niestety okularowym a nie od optykania okien
Nie krytykuj lecz zastanów się nad ideą.


Naprawdę nie widzicie różnicy w długości w zależności czy wykładacie uszczelkę po laminacie czy po szybie? Zróbcie taki mały test wykładając uszczelkę na szybie a potem tą samą uszczelkę wyłóżcie po obwodzie otworu okiennego. Wszystko będzie OK jeśli szyba jest docięta dokładnie pod wymiar danego otworu okiennego. Jeśli natomiast będzie nawet trochę za mała to wykładana na niej uszczelka po montażu może rozejść się bo zwyczajnie będzie miała gdzie, w związku z lekko za dużym otworem. Efektem będzie szczelina którą można spotkać w co którejś remontowanej przyczepie.
Dla mnie koniec tematu bo raz, że nie ten wątek a dwa to jaśniej nie umiem wytłumaczyć. No chyba, że na zlocie przy browarku

RAFALSKI pisze:Efektem będzie szczelina którą można spotkać w co którejś remontowanej przyczepie.

Dlatego Twojego przypadku nie można brać za pewniak. Miałeś pecha (lub farta) trafiając na taki egzemplarz. Na kilkadziesiąt wyjętych i zamontowanych okien stałych ani razu mi się to nie przytrafiło a w przypadku nowych szyb było wręcz odwrotnie.
No cóż...

RAFALSKI pisze:...wiemy jak to z niewiadowską dokładnością bywa.

Ale śrubokrętem......???
Dobra...koniec

ale śrubokręt jest do.... Albo faktycznie omówimy to przy browarku

Dawno nic nie pisałem.. Robota nadal idzie do przodu Zrobiłem półkę nad tylnym oknem (30cm głębokości), dwie kanapy, instalację 230v, na drzwiach kosz i materiałowe schowki. Powierzchnia Łóżka po rozłożeniu ma wymiary 185 x 165cm. Muszę jeszcze sklejkę z kanap obszyć szarą wykładziną i zabieram się za łazienkę i kuchenkę. W sumie pozytywnie mnie zaskoczyła ilość wolnego miejsca pod łazienkę - zobaczymy jak to wyjdzie. No i już zacząłem przerabiać podnośniki dachu powinno być wyżej o około 5cm. Kilka foto aktualnego stanu.

Mam pytanie.. Podczas zakładania bocznych szyb użyłem sporo silikonu w sprayu przez co porobiły mi sie zacieki na tapicerce. Ma ktoś sposób jak delikatnie usunąć tłuste pozostałości aby nie uszkodzić tapicerki? Dla tych co w przyszłości będą wymieniać boczne szyby - silikon ułatwia zakładanie ale trzeba go używać w małych ilościach.

Bardzo ładnie. Fajna tapeta wokół okien.

Kolejne postępy.

Widać, że pierwsze testy już zaliczone

Nowy zakup. Mała rzecz a cieszy

Ładnie Panie lecisz. Ja bym jednak miał lekkie obawy o "wiszącą" szafę. Niby jest podparcie z jednej strony a z drugiej trzyma półka, ale uwierz że to wszystko w środku cholernie pracuje. Po dwóch trzech latach trzeba dać nowe wkręty bo zdarza się że te poprzednie już się pozrywały...

naal pisze:Ładnie Panie lecisz. Ja bym jednak miał lekkie obawy o "wiszącą" szafę. Niby jest podparcie z jednej strony a z drugiej trzyma półka, ale uwierz że to wszystko w środku cholernie pracuje. Po dwóch trzech latach trzeba dać nowe wkręty bo zdarza się że te poprzednie już się pozrywały...

Jeszcze pod spodem będzie wsparcie w postaci 15cm płyty meblowej. Będzie dołożona do ściany na płasko - góra skręcona z prawym (pustym bokiem szafy) a spód do ławy. Zobaczymy jak sie sprawdzi w praktyce.

Lukasz_b20 pisze: ...a spód do ławy. Zobaczymy jak sie sprawdzi w praktyce.

To akurat się nie sprawdzi bo w tym miejscu bakista lub "ława" jak to nazywasz jest pusta pod spodem a od ściany jest (przynajmniej powinna być) odsunięta o ok 2 cm. Więc to co chcesz tam dołożyć będzie dalej "wisieć" i obciążać dodatkowo ten wiszący komin. Nawet wpuszczenie owej płyty meblowej do samej podłogi nic nie da bo podłoga w tym miejscu na ok 8-10 cm wisi nad łatami i się będzie uginać.

Kuchnia prawie ogarnięta. Kuchenka do gazu podpięta - jednym słowem można gotować obiady

Kurcze gdzie taką fajna umywaleczkę kupiłeś?