n126b by marek216

czyli nasza walka z przyczepą...
Samoogon

Re: n126b by marek216

Postautor: Samoogon » sobota, 11 maja 2019, 19:16

Mnie nie chodzi o zwiększenie docisku tylko osłabienie dyszla dodatkowymi otworami, wywierć ich tam ze dwadziescia, rura na pewno się wzmocni :)
Co do ciągnięcia tony to zły przykład. Ja np znam gościa co wypadl z 4 piętra, chodźi, żyje prawie nic mu się nie stało. To nie jest powód żebym kogoś namawiał do takiego skakania...
Ale wracając do tematu:
I znów masz rację, chodzi o śruby :)
Producent sobie homologuje taki zaczep, bo musi.
Konstruktorzy sobie projektują taki zaczep no bo producent kazał :)
Wyliczają jak pisałeś odpowiednie wartosci dla śrub, średnicę twardość rodzaj gwintu itp. Obliczają to przy pewnych założeniach, między innymi takich że w wyniku tarcia siła scinajaca działająca na śruby jest mniejsza. Biorą to tarcie pod uwagę przy projektowaniu, albo inaczej projektują wszystko tak żeby całość stanowiła bezpieczny mechanizm. Tutaj jest to powiązanie, także Twoje teorie że za wszystko odpowiedzialne są śruby, są nie do końca prawdziwe. Na wszystko można znaleźć jakiś pseudo logiczne argumenty, niektórzy święcie wierzą, że ziemia jest płaskim dyskiem...
To jest homologowany zaczep, żadna średnica, żaden wymiar, otwór itp nie jest tutaj przypadkowy. Ty w to ingerujesz, zmieniasz parametry i jeszcze się zasłaniasz prawami fizyki, to raczej ja odpadam..
To chyba wszystko co mam do powiedzenia w tym temacie.

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: n126b by marek216

Postautor: Murano » sobota, 11 maja 2019, 20:56

Marku...
Widocznie wiesz lepiej i nikt z ponad 2 tyś forumowiczów Cię nie przekona. Ok..., od tego jest forum aby dyskutować. Ale nie próbuj bronić teorii, że tak ma być bo nie ma. Zrobiłeś tak bo kupiłeś zły zaczep, bo słabo szukałeś i tyle.
Tak jak pisze @Samoogon forum czytane jest przez wielu użytkowników i nie chcemy aby to zostało odebrane jako "zgodne ze sztuką". Być może nic się nie stanie i tego życzę ja i wszyscy tutaj ale przyznaj, że można było zrobić lepiej.
Powołujesz się na prawa fizyki wybiórczo i nie do końca słusznie (świadomie).
Próbujemy Ci uświadomić, że każde "zdjęcie mięsa" z dyszla osłabia go.
Nie bez powodu większość uszkodzeń dyszla (dźwigni - wg fizyki) następuje w miejscach:
Screenshot_20190511-205516.jpeg
Screenshot_20190511-205247.jpeg
Screenshot_20190511-205359.jpeg
Screenshot_20190511-205136.jpeg

Wnioski wyciągnij sam...

Awatar użytkownika
marek216
Posty: 147
Rejestracja: czwartek, 2 maja 2019, 06:00
Lokalizacja: Cyprzanów

Re: n126b by marek216

Postautor: marek216 » sobota, 11 maja 2019, 21:24

Ok, mogłem lepiej poszukać, co nie zmienia faktu że pozostanę przy swoim, bo mam to poparte osobistymi testami. Śruby jakie zastosowałem mają większą twardość niż materiał z którego wykonano zaczep więc nie obawiam się obcięcia.

Twoje zdjęcia nie pokazują samego mocowania zaczepu do dyszla, a to w tym miejscy powinny powstać uszkodzenia jeśli dopasowanie rura-kwadrat byłoby niebezpieczne.

Zauważ że mój dyszel jest w całości spawany, pokazałeś mi zdjęcia przyczepy ze skręcanym dyszlem. U mnie nawet rura na której osadzony jest zaczep jest wspawana. Jutro mogę zmierzyć jaka jest jej ścianka, ale papier to to nie jest

Podobne uszkodzenia jak na Twoich zdjęciach miałem na ramie w okolicach osi, oraz z tyłu przy podporze. Dwa zdjęcia poglądowo, takich kwiatków miałem więcej.
Takie uszkodzenia nie wynikają z niewłaściwego zaczepu tylko z:
- zahaczenia źle złożoną podporą
- przeładowaniem
- luźnym połączeniem ramy z budą
- luźnym zamocowaniem osi
- musiałbym jeszcze pomyśleć
Załączniki
1.png
2.png
n126b za Chrysler Grand Voyager 3.3 V6
Minsk Roment '89
Minsk Białosuski '91 i '92
Jawa 50 "Kaczka" '78
Yamaha RS100 '79
WSK B3 1978

Samoogon

Re: n126b by marek216

Postautor: Samoogon » sobota, 11 maja 2019, 23:12

Nie no, pocieszny jesteś :)

Awatar użytkownika
TomekN126N
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 3843
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: n126b by marek216

Postautor: TomekN126N » niedziela, 12 maja 2019, 07:30

Rura, kwadrat, połączenie śrubami, czołgiem nie wyrwiesz. Do przodu faktycznie chyba nie... Ciekawi mnie tylko, co w momencie, kiedy na przyczepę działają siły boczne i skrętne? Bo działają, to pewne np. jeśli jedno koło wpadnie w dziurę, to zaczep obraca się na boki w kuli haka. Przy skręcaniu, zaczep ciągnie w bok, przy bocznym wietrze/wężykowaniu, przyczepa ciągnie zaczepem w bok. Śruby mocują zaczep do przyczepy, a równe jego przyleganie do rury, pomaga w stabilizowania przyczepy i jej toru jazdy, czyli poprawnie zespala zaczep z ramą. Dlatego do rury stosuje się raczej okrągły. Ale może się mylę, konstruktorzy Niewiadowa też.
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665

N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)

Awatar użytkownika
misha22
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 794
Rejestracja: niedziela, 6 mar 2016, 17:17
Lokalizacja: Srodkowe Mazowsze

Re: n126b by marek216

Postautor: misha22 » niedziela, 12 maja 2019, 11:51

Nie wiem kiedy pojawiło sie tu słowo:tarcie, ale nie ma ono tu znaczenia. Tu ma znaczenie słowo sztywnosć. dospawaj tam coś żeby wyszedł "prawie" kwadrat.
M
De Reu 1968, prawie jak zapiekanka
601 Limuzyna
1.9 SDI caddyilac

Awatar użytkownika
marek216
Posty: 147
Rejestracja: czwartek, 2 maja 2019, 06:00
Lokalizacja: Cyprzanów

Re: n126b by marek216

Postautor: marek216 » niedziela, 12 maja 2019, 12:03

Zamiast spawać wolę wstawić dwie śruby. Ani uchwyt ani rura dyszla na tym nie ucierpi. Nie przesadzajmy to nie jest z papieru.
Jakbym miał spawać to wywaliłbym rurę i wspawał kwadrat.
Argument przy wywrotce do mnie trafił- jak widać da się uzasadnić swoje zadnie za pomocą fizyki ;) Ale pozostanę przy swoim,czyli: dwie śruby z boku.
Dzisiaj pada, ale jak przestanie to sprawdzę czy da się dodatkową rurę wpakować przelotowo przez dyszel jako wzmocnienie.
Czy takie rozwiązanie zamyka dyskusję o zaczepie?
n126b za Chrysler Grand Voyager 3.3 V6
Minsk Roment '89
Minsk Białosuski '91 i '92
Jawa 50 "Kaczka" '78
Yamaha RS100 '79
WSK B3 1978

Awatar użytkownika
tantalos
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2566
Rejestracja: poniedziałek, 16 mar 2015, 17:32
Lokalizacja: Rybnik

Re: n126b by marek216

Postautor: tantalos » niedziela, 12 maja 2019, 12:28

marek216 pisze:Czy takie rozwiązanie zamyka dyskusję o zaczepie?

Tak i mam nadzieję że nikt nie odważy się w przyszłości powielić Twojego patentu :roll:

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: n126b by marek216

Postautor: Murano » niedziela, 12 maja 2019, 12:40

tantalos pisze:
marek216 pisze:Czy takie rozwiązanie zamyka dyskusję o zaczepie?

Tak i mam nadzieję że nikt nie odważy się w przyszłości powielić Twojego patentu :roll:

:mrgreen: miszczu...

Awatar użytkownika
TomekN126N
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 3843
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: n126b by marek216

Postautor: TomekN126N » niedziela, 12 maja 2019, 12:54

Spoko, nie naskakujcie na kolegę, każdy robi pod siebie. Marku216 też nie bierz tego do siebie, bo tu chodzi ( mam nadzieję) o merytoryczną dyskusję i powielanie udanych / nie powielanie niezbyt udanych patentów przez innych. Ja wolę zawsze zgodnie ze sztuką, niż niesprawdzone przeróbki. A podam na swoim przykładzie: w zeszłym roku, po sześciu latach od zakupu regenerowałem najazd, bo stukał, jak najęty. Zacząłem się zastanawiać, czy coś zrobiłem nie tak w użytkowaniu, czy się zużył. Wniosek: sześć lat jeździłem na jednych oponach, które już kupiłem zleżałe, bo miały super bieżnik. Efekt: były twarde, przyczepa podskakiwała na nierównościach, dyszel skakał razem z nią i trzepało tulejami w najeździe, co spowodowało szybsze ich zużycie. Teraz są już nówki opony, które są miękkie i samo prowadzenie nawet jest lepsze. Kolejny wniosek: wszystko ma znaczenie w eksploatacji przyczepy, każda cześć została przemyślana przez konstruktorów, a opony lepiej wymieniać nie tylko, jak się zetrą, bo w cepce, to nie tak szybko.
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665

N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)

Awatar użytkownika
marek216
Posty: 147
Rejestracja: czwartek, 2 maja 2019, 06:00
Lokalizacja: Cyprzanów

Re: n126b by marek216

Postautor: marek216 » niedziela, 12 maja 2019, 13:03

Nie biorę do siebie. Jedyny sensowny argument jaki padł to praca przyczepy przy przechyleniu. I choć wspomniałem wcześniej o śrubach z boku to po tym argumencie dopisałem, że sprawdzę możliwość dodatkowego wzmocnienia samej rury na której opiera się zaczep. Tyle. Ja nikogo nie namawiam do powielania mojego rozwiązania - choć wspomniana wcześniej towarówka jeździ już kilka lat bez śrub bocznych i zdarza mi się ją mocno przeładować to rozumiem obawy niektórych czytających. Jednak proszę pamiętać że robię dla siebie i raczej nie po to żeby mieć problem.
Dobra.... temat zaczepu zamknięty. Jak się pogoda poprawi to lecimy dalej z budą.
Może ktoś wie gdzie da się kupić listwy aluminiowe, ale z wysyłką, bo do Łodzi to mi się specjalnie jechać nie chce.
n126b za Chrysler Grand Voyager 3.3 V6
Minsk Roment '89
Minsk Białosuski '91 i '92
Jawa 50 "Kaczka" '78
Yamaha RS100 '79
WSK B3 1978

Awatar użytkownika
andslu58
Posty: 233
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 07:58

Re: n126b by marek216

Postautor: andslu58 » niedziela, 12 maja 2019, 14:57

Wszędzie są tacy, którzy wiedzą lepiej... Widać tutaj też. Co komu po rozumie skoro nie potrafi go używać.

Samoogon

Re: n126b by marek216

Postautor: Samoogon » niedziela, 12 maja 2019, 15:21

marek216 pisze:Nie biorę do siebie. Jedyny sensowny argument jaki padł to praca przyczepy przy przechyleniu.

Powinneś dodać że jedyny sensowny dla Twojej dziwnej i wybórczej logiki. Wtedy będzie w porządku, ponieważ sensownych argumentow padło sporo, tylko ich nie przyjmujesz. Twoja rzecz, trzeba mieć nadzieję, że nikomu krzywdy nie zrobisz podobnymi pomysłami, czego Ci z całego serca życzę.

Awatar użytkownika
dankm
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 685
Rejestracja: czwartek, 23 cze 2016, 19:56
Lokalizacja: świętokrzyskie (Boksycka)

Re: n126b by marek216

Postautor: dankm » niedziela, 12 maja 2019, 15:37

Mi w takiej konfiguracji po pół roku gniazdo kuli strasznie się rozkalibrowało a przyczepka mała i lekka.
Francuskie 120KM w ropie
Niemiecko-amerykańskie 115KM w ropie
Polsko-chińskie 3,5KM w benzynie :D
n126E
"E" tylko w dowodzie układ "D"
2018
1500km 38 nocy
2019
1800km 20 nocy

Awatar użytkownika
TomekN126N
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 3843
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: n126b by marek216

Postautor: TomekN126N » niedziela, 12 maja 2019, 17:08

Panowie, zrobił, jak zrobił, lećmy dalej,
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665

N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości