Umarł król, niech żyje królEnka :)

czyli nasza walka z przyczepą...
Florida_blue
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 345
Rejestracja: poniedziałek, 9 kwie 2018, 23:53

Re: Umarł król, niech żyje królEnka :)

Postautor: Florida_blue » poniedziałek, 17 cze 2019, 23:10

Kwadratowa jest śliczna :) A Lola już się nie może doczekać wyjazdu :roll:
Co do konkursu to musimy szybko wystartować zanim Żaba skończy dekorować swoją przyczepę :)

dzin1975

Re: Umarł król, niech żyje królEnka :)

Postautor: dzin1975 » wtorek, 18 cze 2019, 00:12

Żaba skończyła, ale mam zakaz fotografowania. Bedzie się puszyć w realu :mrgreen:

Samoogon

Re: Umarł król, niech żyje królEnka :)

Postautor: Samoogon » wtorek, 18 cze 2019, 02:18

Ale to już teraz będzie? No już się nie mogę doczekać :)

No to dalej z opowieścią. Efekt domina zmusił nas do przeniesienia zbiornika wody który był wcześniej w miejscu gdzie teraz stoi kubeł. Wpadł więc nowy zbiornik 50l wraz z zewnętrznym wlewem wody. Zbiornik zasłonił połowę drzwi serwisowych bakisty, ale trudno inaczej nie da się tego zrobić, dostęp jakiś jest, a nic ciężkiego i tak nie może już po tej stronie podróżować.
20190614_203042.jpg
20190614_193422.jpg
20190614_203015.jpg


Teraz coś na co poświęciłem sporo czasu. Jeszcze w zapieksie nie spało nam się za wygodnie, niby ok ale coś jednak nie do końca, więc mieliśmy plan żeby zrobić sobie tutaj wygodne wyro. Po pierwszych nocach wyszło, że śpi się w ence całkiem wygodnie, ale jak się powiedziało A, to trzeba też powiedzieć następną cyfrę.

Zacząłem więc zbierać potrzebne dane i graty.
Założenie było takie, że łóżko ma wytrzymać ciężar kopulujących słoni, czyli z nadmiarem choć niewielkim :mrgreen:
Niestety ciężko znaleźć takie wrażliwe dane, nawet w internetach, zatem musiałem działać na wyczucie i testy empiryczne.
Kupiłem za 50PLN dwa używane stelaże z Ikei, 90x200 i zrobiłem z nich jeden 130x190
20190610_181647.jpg
20190610_181653.jpg

Wykonałem od nowa prawie cały stelaż bakist, potem drugi przykręcony do mechanizmu podnoszenia wyrka:
20190614_195738.jpg

Tak to wygląda gotowe na surowo:
20190614_195757.jpg
20190614_195912.jpg

Wszystko fajnie wyszło, działa jak należy choć pracy, jak pisałem było przy tym sporo. Wiadomo, że nasze przyczepy kształtem są podobne do... niczego :)
Mierzenia i pasowania nie było końca, ale efekt był tego wart. Zdjęcia gotowego łóżka będą jutro, jeszcze jakieś wykończenia, no i można myć, pakować i spinać zestaw. Wreszcie :)

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: Umarł król, niech żyje królEnka :)

Postautor: Murano » wtorek, 18 cze 2019, 04:33

Zróbcie przynajmniej testy terenowe pod domem tego łóżka. Jak się zarwie na zlocie to będzie siara a tak..., zawsze można na Karola zgonić :lol:
Super przeróbki!

dzin1975

Re: Umarł król, niech żyje królEnka :)

Postautor: dzin1975 » wtorek, 18 cze 2019, 06:40

Ale fajowo.Tak samo będę wyrko robił, teraz mam gotowca. Nie będę musiał myśleć ;) Przemo, 2 czteropaki stykną czy bedę się musiał bardziej wysilić :mrgreen:

Samoogon

Re: Umarł król, niech żyje królEnka :)

Postautor: Samoogon » wtorek, 18 cze 2019, 06:55

Nie ma opcji żeby się zarwało, a nawet jeśli to choćby mnie żelazkiem przypalali to się nie przyznam i na niewinnego nie będę musiał zganiać. Wolę spać w przedsionku :mrgreen:

Marcin żadnych czteropaków więcej, już raz mnie wprowadzileś w zakłopotanie :)
Wszystko jest do wglądu, razem z moim doświadczeniem przy budowie tego królewskiego wyra :) Pogadamy na zlocie :)

Materac w dwóch twardosciach, niestety źle sobie obliczyłem siłę sprężyn gazowych. 250N to trochę za mało i będę musiał wymienić na 500N. Niby jest ok, ale chciałbym żeby rama otwierała się samoczynnie po lekkim uniesieniu. Całość łóżka poszła lekko w górę, ale w niczym to nie przeszkadza. Wyro wydaje się być super wygodne i czeka na testy :)
20190618_062938.jpg
20190618_062948.jpg


To nie koniec zabawy z naszą królEnką, jeszcze sporo rzeczy jest do zrobienia, będziemy informować na bieżąco ;)

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10860
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Umarł król, niech żyje królEnka :)

Postautor: reflexes » wtorek, 18 cze 2019, 07:06

Samoogon pisze:Całość łóżka poszła lekko w górę, ale w niczym to nie przeszkadza.

Tylko musisz pamiętać żeby zawsze przed spaniem nogi umyć, bo podeszwy będzie Ci w oknie widać :lol: :lol: :lol:

Pełna profeska, jak zawsze!!!

Samoogon

Re: Umarł król, niech żyje królEnka :)

Postautor: Samoogon » wtorek, 18 cze 2019, 07:13

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
No co Ty, nogi myć? Przecież to zaprzeczenie karawaningu. Gdzieś słyszałem taki stereotyp, że każdy musi mieć czarne stopy i srać w lesie podcierając się liściem :mrgreen:
Ja to chyba gdzieś na fknie wyczytałem, ale nie pamiętam gdzie :)
Na wcześniejszym zdjęciu gdzie Kamila się chwaliła zasłonkami widać, że mamy czarne prześcieradło.
Najwyżej ktoś pomyśli, że mi uje...o nogi jak się kolorystycznie do niego dopasują :mrgreen:

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 10860
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Umarł król, niech żyje królEnka :)

Postautor: reflexes » wtorek, 18 cze 2019, 07:24

Samoogon pisze:Ja to chyba gdzieś na fknie wyczytałem, ale nie pamiętam gdzie :)

Masz rację. Ktoś mi tu kiedyś imputował, że ze mnie dupa a nie karawaningowiec, bo mam luksusy w przyczepie tzn. kibel i prysznic, a przecież prawdziwy karawaningowiec to ma brudne syry i wali kloca w lesie. :D

Awatar użytkownika
tomcat
Moderator
Moderator
Posty: 3887
Rejestracja: niedziela, 24 sie 2014, 22:39
Lokalizacja: Gostyń,Wielkopolska

Re: Umarł król, niech żyje królEnka :)

Postautor: tomcat » wtorek, 18 cze 2019, 07:40

reflexes pisze:...i wali kloca w lesie. :D


Hmm... :?
W lesie to ostatnio mało bezpieczne; kleszcze i takie tam :lol:

Florida_blue
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 345
Rejestracja: poniedziałek, 9 kwie 2018, 23:53

Re: Umarł król, niech żyje królEnka :)

Postautor: Florida_blue » wtorek, 18 cze 2019, 07:42

Chyba na siłę szukacie usprawiedliwienia :) karawaningowiec to jedzie z przyczepą i nogi sobie może umyć :p
A to pod namiotem nie trzeba myć :lol:

Rzeczywiście jest dość wysoko, tak troszkę dziwnie, żeby przez okno nie wypaść :lol:
W zapiekance na bocznych oknach mieliśmy tylko proste zasłonki i jednak było troszkę niżej, tutaj troszkę się martwię czy nie będziemy zawadzać poduszką lub nogami po tych roletach, żeby ich nie uszkodzić :) najwyżej będzie, że słabo przykrecone :lol: :lol: :lol:

Tak sobie myślę, że budowa przyczepy i umeblowanie było doskonale przemyślane :) te oryginalne mebelki fajnie pasują i małe elementy dobrze się składa. A jak się włoży coś duże i równiutkie i kąty proste wszędzie to nie pasuje :p normalnie jak wielka płyta :lol:
Ostatnio zmieniony wtorek, 18 cze 2019, 07:56 przez Florida_blue, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Fiacior75
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1934
Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Umarł król, niech żyje królEnka :)

Postautor: Fiacior75 » wtorek, 18 cze 2019, 07:47

MISTRZU!!!!! Nic dodać nic ująć :shock:
Już nie mogę się doczekać oględzin :D
FB - Weselny Fiat 125p


Fiat125 1975r
Komar231B
N-250

Awatar użytkownika
tantalos
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2566
Rejestracja: poniedziałek, 16 mar 2015, 17:32
Lokalizacja: Rybnik

Re: Umarł król, niech żyje królEnka :)

Postautor: tantalos » wtorek, 18 cze 2019, 08:06

Widzę że dobre patenty się sprawdzają,kibelek przy wejściu skopiowany choć podobno Maciek CBB też tak ma.Ja nie zdecydowałem się na wycięcie otworu do otwierania zasuwy w kibelku (jeszcze).Jest ciasno i niewygodnie ją otwierać w środku ale że rzadko używany to na razie tak zostanie.No a wyro to panie pierwsza klasa ale skoro
Samoogon pisze:...Założenie było takie, że łóżko ma wytrzymać ciężar kopulujących słoni, ..)
to nie oszczędzałeś na materiałach i jest zrobione solidnie czyli "ciężko". Ja starałem się zrobić możliwie lekko ale finalnie widzę że brudne nogi będziemy mieli na tym samym poziomie w oknie :lol: Myślicie dlaczego mam lustro w oknach? Duży stolik jest zbędny bo dobrze mieć dostępne wyrko przez cały czas. A w dwie osoby to już luksus.Ustawiam się za Markiem w kolejce :D

Samoogon

Re: Umarł król, niech żyje królEnka :)

Postautor: Samoogon » wtorek, 18 cze 2019, 12:17

Dzięki za dobre słowo, oczywiście zapraszam na oględziny i testy. Rzeczywiście będzie ciężko, niby nic, niby tylko drewno, ale myślę że 25kg przybyło, ale wiadomo dlaczego, no i się upadłego mną wygodny dostęp do bakist. W planach mam jeszcze szufladę na całą powierzchnię dawnego stołu, taką na kółkach. Zobaczymy co z tego będzie bo to dodatkowy ciężar.
Nawet nie wiedziałem że Masz takie patenty, o kiblu u Maćka słyszałem, ale coś mi się kojarzy że on ma ta niższą wersję, nie wiem czy coś przerabiał. Otwór miał być w kształcie serca, jak kiedyś w sławojkach, ale nie wyszło.
Z tą folią to nie zdążyłem, ale również jest plan, tyle że chciałem przyciemnić i miałem w planach właśnie do Ciebie się udać po jakaś wiedzę w tym temacie :)
W zapieksie to już przerobiliśmy, przez rok stolik nie był użyty ani raz... Tutaj jak zobaczyłem że jest duży i wygodny trochę się zastanawiałem czy nie szkoda likwidować, a bo może się przyda, może jakoś w deszczu itp, ale nie, nie przyda się. Na dwie osoby zdecydowanie lepsze jest wygodne łóżko.
Pojeździmy, zobaczymy :)

Awatar użytkownika
tantalos
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2566
Rejestracja: poniedziałek, 16 mar 2015, 17:32
Lokalizacja: Rybnik

Re: Umarł król, niech żyje królEnka :)

Postautor: tantalos » wtorek, 18 cze 2019, 13:27

Bakistę pod kibelek zostawiłem w oryginale, podniosłem tylko o 2 cm wieko. Duże łóżko zrobiłem w ten sposób że mogę go zdemontować i założyć z powrotem oryginalne bakisty i stolik.
Folia na okna to zwykła samochodowa nic specjalnego. Niby słyszałem że do pleksy się nie nadaje ale niektórzy mają już kilka lat i nic się nie dzieje.


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości