Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

Miało być na koniec wakacji.... a tu plum! Się trafiło już! Przedstawiamy Niewiadów N126e z 1986 roku czyli za chwilę będziemy świętować kolejne 18-ste urodziny.
A konkretnie o Cepce - stan uważam, że w miarę okej. Rama ocynk na resorze. Podobno szczelna. Podobno nowa wykładzina. Żelkot popękany w paru miejscach, ale nic się nie ugina. Wygląda na spękania powierzchowne. Klapa dachu fakt w dwóch miejscach pęknięta - do naprawy. Cieszy to, że meble w całości, można sobie obmiar z nich wziąć a do do reszty.... to już wielka niewiadoma! Trzeba pojeździć i sprawdzić co potrzebne, a co do hasioka. Wiadomo, jak każda potrzebuje dopieszczenia oraz napraw tu i ówdzie. Czy uda się wyjechać w tym sezonie? Mam nadzieję, że chociaż zaliczymy jakiś weekend

Z tego miejsca ślę ogromne podziękowania w stronę Damiana oko, który przez ostatni czas dzielnie znosił moje codzienne bombardowania wiadomościami na Messengerze, w sprawie wyboru i sprawach technicznych odnośnie Niewiadówek

Poniżej kilka fot z dziś, tak na gorąco! Tak wiem Damianie, miałam poczekać, ale radość zbyt wielka jest

No to pogratulować! Oby się spisywała jak należy.

Jeszcze raz gratuluję!

Alice199 pisze:Z tego miejsca ślę ogromne podziękowania w stronę Damiana oko, który przez ostatni czas dzielnie znosił moje codzienne bombardowania wiadomościami na Messengerze, w sprawie wyboru i sprawach technicznych odnośnie Niewiadówek

Forum jest od tego, żeby sobie pomagać. Nawet poza nim. Poza tym, moja pomoc była tak naprawdę znikoma. No i znamy się już trochę czasu.

Alice199 pisze:Tal wiem Damianie, miałam poczekać, ale radość zbyt wielka jest

Doskonale znam to uczucie.

Gratki
Szybki przegląd oraz uzupełnienie gratów i jeśli jest szczelna i sprawna to do końca sezonu możecie przepękać, a remont rozpocząć na jesień

Fajnie, gratulacje. Co do mebli to jeśli są całe to warto je podlikować i zostawić. Są lekkie a co ważne powierzchnia unilamu jest niesamowicie twarda i odporna.

Dziękujemy wszystkim za dobre słowo Na ten sezon tak jak Tomcat pisał - zrobimy szybki przegląd i jeździmy.
Co do mebelków.... plan jest na zrobienie nowych pod siebie. Ale można rozpatrzeć reanimacje tych. Rozumiem, że unilam to materiał, którym są pokryte płyty meblowe?

To już oficjalnie na naszym podwórku od soboty zaczynamy. Będzie obszerniejsza relacja z odświeżania.

Miał być szybki przegląd.... taaaa, rozebrałam wnętrze i co... robimy od nowa Oczywiście ramy okienne okazały się trocinami, więc z pomocą przyszło forum, przewertowałam i zrobiłam. Uszczelki poddałam reanimacji. Wykładzina położona, bo położona, ale braknie mi czasu aby ją zerwać. Musi być taka. Także do urlopu musi oblecieć... Siedziałam w przyczepie w deszcz, wyszły dwa pęknięcia przez które wchodzi woda. Także szpachla, w jednym miejscu widzę, że jeszcze włókno położę i będzie żyć. W załączeniu małe foteczki z postępów prac A No i jednak szyba przód do wymiany. Puszcza wodę jak wściekła na pęknięciach.

Odświeżone Jeszcze trochę brakuje tu i ówdzie. Z zewnątrz piękna nie jest, nad czym boleję, ale naprawdę brakło czasu. Podłączenie prądu zrobione w kufrze. Sama nie wierzyłam, że skończę, ale dzięki temu, że szybko, narodził się pomysł, aby całe wykończenia zrobić w płycie. Bo dla nas wygląda to po prostu genialnie!

Eeee, Alicja szacun! Wygląda świetnie. U mnie na wiosnę przebudowa mebli i też idę w OSB na konstrukcji szkieletowej. Jaka grubość płyty?
Mam nadzieję, że w Żędowicach obczaimy na żywo.

Mam nadzieje, że dotrzemy, bo Magda wymyśliła Bieszczady.... Jeżeli chodzi o konstrukcje, możesz iść spokojnie, ale pamiętaj ze potrzeba wzmocnień. Rozmawialiśmy chwile na ten temat ze Sztekerem. OSB lżejsze, ale! Bardziej kruche. Pod szkieletem łóżka jest 14 podpór. Jeszcze dodatkowo beleczki po długości i szerokości i na to płyta 12mm. Szafki zrobione z płyty 9mm. Po urlopie robię pufo/łóżko pod ścianą i marzy się jeszcze zrobienie szafek oraz blatu pod oknem przednim.

Jak nie lubię surowego OSB, tak u Ciebie fajnie to wygląda. Ma jakiś taki klimat.... Szacun wielki i powodzenia w dalszych pracach.

dzin1975 pisze:Jak nie lubię surowego OSB, tak u Ciebie fajnie to wygląda. Ma jakiś taki klimat.... Szacun wielki i powodzenia w dalszych pracach.

Dziękujemy Dzin

Tak na szybko bo remont domu w trakcie.... Przed świętami otrzymujemy cynk, iż u nas na wsi jest do sprzedania pewien rodzynek. Wieczorem po pracy udajemy się na oględziny. Oto jest Rama cała, papiery są, nawet czarna blacha. Fakt... laminat do reanimacji, ale wiek i to, że pewno zawsze stała pod chmurką wyjaśniają to i owo. Obejrzane, mowie się zastanowimy. Przez myśl już idzie - kurczę, ale kemping jeszcze do skończenia zarówno w środku jak i z zewnątrz, garaż zajęty przez Malucha, wiaty zajęte przez auta, tu drewno na opał...gdzie ja to postawie?...
Jednak po intensywnej nocy bicia się z myślami decyzja - kupujemy!

I tym sposobem wirus niewiadówkowy postawił kolejny krok... Na razie pierwsze foto po przeprowadzeniu ciemną nocą na podwórko.... N—250C jedyne co to.... już nas z kwitkiem odesłali z WK do SKP...

I jak tak na nią patrze to, wydaje mi się, że bardzo lubimy sobie kupować te PRL’owskie lumpy w stanie do roboty

Pozdrawiam wszystkich w nowym roku! Każdemu życzę samych udanych wyjazdów z „ogonkami”

A teraz wracam do zajęć domowych

Alice199 pisze:
I jak tak na nią patrze to, wydaje mi się, że bardzo lubimy sobie kupować te PRL’owskie lumpy w stanie do roboty

No już Ci pisałem, że choroba niewiadówkowa jest postępująca i nieuleczalna.