Operacja "NIEWIADÓW" kryptonim N126n
Operacja "NIEWIADÓW" kryptonim N126n
Witam.
Przyczepę kupiłem 6 października, rok produkcji przyczepy 1988, stan ramy bdb, stan skorupy bdb, środek komuna style
Założenie na dziś było demontaż zaczepu dyszla, nie obyło się bez szlifierki i palnika do zardzewiałych i zapieczonych śrub.
Demontaż mebli z wnętrza.
Wrzucam parę fotek z dziś.
A plan na kolejne dni to renowacja zaczepu, demontaż podłogi, wchodzę z myjką ciśnieniową do wnętrza w celu usunięcia gąbki, łatanie skorupy.
Przyczepę kupiłem 6 października, rok produkcji przyczepy 1988, stan ramy bdb, stan skorupy bdb, środek komuna style
Założenie na dziś było demontaż zaczepu dyszla, nie obyło się bez szlifierki i palnika do zardzewiałych i zapieczonych śrub.
Demontaż mebli z wnętrza.
Wrzucam parę fotek z dziś.
A plan na kolejne dni to renowacja zaczepu, demontaż podłogi, wchodzę z myjką ciśnieniową do wnętrza w celu usunięcia gąbki, łatanie skorupy.
- misha22
- Przyjaciel
- Posty: 799
- Rejestracja: niedziela, 6 mar 2016, 17:17
- Lokalizacja: Srodkowe Mazowsze
Re: Operacja "NIEWIADÓW" kryptonim N126n
Ile stała z tą dziurą w szybie? Bo tam chyba trochę wilgoci było...
De Reu 1968, prawie jak zapiekanka
601 Limuzyna
1.9 SDI caddyilac
601 Limuzyna
1.9 SDI caddyilac
Re: Operacja "NIEWIADÓW" kryptonim N126n
Hamulec najazdowy, zdemontowałem, rozbieram, czyszczę. Pytanie:
Czy ten element który zaznaczyłem ma być tak delikatnie skierowany w dół? Czy to proste powinno być? I czy to jest element ruchomy? Bo w środku tego jest siłownik który jest ruchomy.
Czy ten element który zaznaczyłem ma być tak delikatnie skierowany w dół? Czy to proste powinno być? I czy to jest element ruchomy? Bo w środku tego jest siłownik który jest ruchomy.
- CornBlumenBlau
- Fanklubowicz
- Posty: 4379
- Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
- Lokalizacja: Siradiensis
Re: Operacja "NIEWIADÓW" kryptonim N126n
Zaznaczyłeś suwadło. Jak nazwa wskazuje element ruchomy. Jeśli jest tak krzywe jak wynika ze zdjęcia, wyklucza je z dalszej eksploatacji. Dziwne to skrzywienie w dół. Wygląda jakby ktoś nie wyczepił zaczepu z haka i podkręcił ostro przednie podpory
Gorsza wiadomość jest taka, że już takiego (tzw. starego typu) nowego nie dokupisz.
W Twoim przypadku najlepiej zaiwestować w kompletny nowy najazd wraz z zaczepem, jak to zrobił ostatnio kolega Naal.
Zagadaj z nim o koszty, ale chyba w 600pln się zmieścisz.
Gorsza wiadomość jest taka, że już takiego (tzw. starego typu) nowego nie dokupisz.
W Twoim przypadku najlepiej zaiwestować w kompletny nowy najazd wraz z zaczepem, jak to zrobił ostatnio kolega Naal.
Zagadaj z nim o koszty, ale chyba w 600pln się zmieścisz.
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 11 / 1400 km
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 11 / 1400 km
Re: Operacja "NIEWIADÓW" kryptonim N126n
Wyprostowalem to na prasie ale nie wiem czy aż tak płynnie się to rusza. Nie regeneruje ktoś takich rzeczy?
Re: Operacja "NIEWIADÓW" kryptonim N126n
Wyprostowałeś, OK, ale czy jesteś pewny że geometria zachowana? Suwadło ma chodzić w tulejach płynnie a luz rzędu 2-3 mm już świadczy o nadmiernym zużyciu tulei ślizgowych. Zmierz dokładnie średnicę zewnętrzną i wewnętrzną i napisz mi na pw, coś bedziemy myśleć.
BTW Nowy najazd 715 zł.
BTW Nowy najazd 715 zł.
Re: Operacja "NIEWIADÓW" kryptonim N126n
CornBlumenBlau pisze:Gorsza wiadomość jest taka, że już takiego (tzw. starego typu) nowego nie dokupisz.
W Twoim przypadku najlepiej zaiwestować w kompletny nowy najazd wraz z zaczepem,
Nie potrzeba od razu kupować nowego najazdu, suwadło można kupić ale ma inny układ otworów pod zaczep więc i jego trzeba wymienić. Spokojnie można ten najazd zregenerować, pytanie czy koledze chce się trochę pobawić.
Lukaspo pisze:Nie regeneruje ktoś takich rzeczy?
Zerknij: http://www.fanklub-niewiadowek.com/foru ... 96#p109396
http://www.fanklub-niewiadowek.com/foru ... 26#p113726
http://www.fanklub-niewiadowek.com/foru ... 259#p93259
Musiałem wymienić suwadło, tuleje i zaczep. Amortyzator okazał się sprawny więc nie wymieniałem go. Po regeneracji chodzi jak nowy a koszt sporo mniejszy niż nowy najazd.
- CornBlumenBlau
- Fanklubowicz
- Posty: 4379
- Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
- Lokalizacja: Siradiensis
Re: Operacja "NIEWIADÓW" kryptonim N126n
Pewnie, że się da i może parę groszy taniej, bo też regenenerowałem wymieniając tuleje, amortyzator oraz zaczep AKS (z którego akurat zadowolony jestem najbardziej), ale wciąż mam stare urządzenie. Dziś bez wahania, zważywszy ile km pokonuję rocznie, poszedłbym w ślady Aganetki i Naala kupując kompletny nowy najazd. Ot, rzecz gustu.
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 11 / 1400 km
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 11 / 1400 km
- mannt
- Fanklubowicz
- Posty: 1045
- Rejestracja: środa, 12 maja 2010, 18:48
- Lokalizacja: Kielce
- Kontaktowanie:
Re: Operacja "NIEWIADÓW" kryptonim N126n
Również kupiłem nowy najazd. Jak to mówią "Z G...A bata nie ukręcisz"[emoji6] choć z drugiej strony jeśli ktoś się specjalizuje w regeneracji to może warto. Ja wolałem kupić nowy.
Re: Operacja "NIEWIADÓW" kryptonim N126n
CornBlumenBlau pisze:Pewnie, że się da i może parę groszy taniej
Nie żebym był remontowym sknerą albo upierał się przy swoim ale warto przemyśleć bo te "parę groszy" to tak naprawdę jest ładnych kilka stówek. Specjalnie wyciągnąłem remontowe kwity i znalazłem rachunek od Dariusa:
zaczep: 74,70,-
linka: 17,10,-
osłona gumowa: 18,-
tuleje komplet: 19,80,-
suwadło: 60,30,-
Wyszło mi łącznie 189,90,- za części plus tokarz który obrobił tuleje. Tutaj to już zależy jakie kto ma układy, może potrzebna będzie butla, może dwie dychy Marcin pisał, że nowy najazd 715,- a więc pięć stów zostaje w kieszeni! Nawet jeżeli przyszłoby wymienić amortyzator to i tak wychodzi sporo taniej więc warto żeby kolega wiedział co i jak.
mannt pisze:Z G...A bata nie ukręcisz
Ważne jest w jakim to wszystko jest stanie, trzeba zweryfikować.
CornBlumenBlau pisze:wciąż mam stare urządzenie. (...) zważywszy ile km pokonuję rocznie
No jak stare. Stare po regeneracji jest jak nowe. Nie bardzo mogę dopatrzeć się związku między ilością pokonywanych km a tym czy najazd jest nowy czy regenerowany. To jest akurat sprzęt który po naprawie ma sprawność identyczną jak nówka, zostaje jedynie brzydki stary korpus. Jeden plus nowego to super wygląd i tyle.
Moim zdaniem np. lodówkę czy materace na wyrko z różnych względów warto kupić nowe, tak przy najeździe z technicznego punktu widzenia nie widzę sensu. W przeciwieństwie do np. dwóch wymienionych, jest to jedna z tych rzeczy na których można oszczędzić bez uszczerbku na jakości użytkowania. Ale jeśli ktoś ma chęć bo tak i już, to z tym się nie dyskutuje No i kwestia tego czy ktoś ma czas, chęci i umiejętności na taką zabawę bo wiadomo, że łatwiej zamówić nówkę.
- Fiacior75
- Fanklubowicz
- Posty: 1937
- Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Operacja "NIEWIADÓW" kryptonim N126n
Ja już kilka urządzeń najazdowych zregenerowałem. Nie jest to jakaś czarna magia, ale żeby to sie opłacało to suwadło i amortyzator musza być dobre, a u ciebie niestety suwadło skrzywione i na 100% amortyzator też, bo on jest w środku tego suwadła. Nie ma szans wyprostować ich idealnie co do milimetra, nadają sie tylko na złom. Na pewno jest do wymiany suwadło, tulejki i amortyzator. W twoim przypadku warto zastanowić sie nad nowym urzadzeniem.
- mannt
- Fanklubowicz
- Posty: 1045
- Rejestracja: środa, 12 maja 2010, 18:48
- Lokalizacja: Kielce
- Kontaktowanie:
Re: Operacja
Fakt, że stan najazdu jest ważny. U mnie była dyskwalifikacja, suwadło krzywe i pęknięty korpus. Niby mam drugi na części ale doszedłem do wniosku że nie ma chęci na prace związane z regeneracją.
Re: Operacja "NIEWIADÓW" kryptonim N126n
To jest najazd po regeneracji zrobionej przez nas z Fiaciorem.
Do spraw mechanicznych, o których pisze Rafalski dorzucony wątek estetyczny (wszystko w nowym ocynku) i mamy nowy najazd za pół ceny.
Warunek - suwadło proste.
Do spraw mechanicznych, o których pisze Rafalski dorzucony wątek estetyczny (wszystko w nowym ocynku) i mamy nowy najazd za pół ceny.
Warunek - suwadło proste.
Re: Operacja "NIEWIADÓW" kryptonim N126n
Pracę idą trochę mozolnie ale najważniejsze, że do przodu.
Póki co bawię się z najazdem i dyszlem. Najazd rozebrałem, odświeżyłem i czekam na nowe suwadło, zaczep i siłownik (są jakieś zamienniki takiego siłownika?)
Wnętrze i zewnątrz przyczepa jest totalnie goła, czeka mnie teraz szpachlowanie i łatanie dziur.
Planuję też powiększyć kufer, przeciąć go w pół i oddać do człowieka, który zajmuje się laminatem, włóknem szklanym itp. Chcę żeby zmieściła się tam butla 11kg, akumulator, Webasto, jakaś bańka z wodą i drobne rzeczy które niekoniecznie muszę wozić w przyczepie.
Póki co bawię się z najazdem i dyszlem. Najazd rozebrałem, odświeżyłem i czekam na nowe suwadło, zaczep i siłownik (są jakieś zamienniki takiego siłownika?)
Wnętrze i zewnątrz przyczepa jest totalnie goła, czeka mnie teraz szpachlowanie i łatanie dziur.
Planuję też powiększyć kufer, przeciąć go w pół i oddać do człowieka, który zajmuje się laminatem, włóknem szklanym itp. Chcę żeby zmieściła się tam butla 11kg, akumulator, Webasto, jakaś bańka z wodą i drobne rzeczy które niekoniecznie muszę wozić w przyczepie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości