Remont Enki Tomka, pierwszy kontakt z przyczepą

czyli nasza walka z przyczepą...
eloziomwaw

Re: Remont Enki Tomka, pierwszy kontakt z przyczepą

Postautor: eloziomwaw » czwartek, 6 lut 2020, 07:22

oko pisze:
tantalos pisze:Zaorane, dobranoc...

Niestety, chyba masz rację. Kolega wydaje się odporny na wiedzę.
Tomek, chopie, wyciep w pierony te pianki, gąbki, jedź do OBI, kup ekran i zrób to jak się należy. Nie cuduj, bo nic dobrego z tego nie wyjdzie.
eloziomwaw pisze:https://www.leroymerlin.pl/izolacja-budynkow/kleje-uszczelniacze-izolacje/piany-montazowe/izolacja-natryskowa-poliuretanowa-750-ml-polynor,p441024,l404.html

Nie chcę szlifować tylko ściąć nadmiar 100 cm. ostrzem po listwach które są na ścianach i ewentualnie jeszcze dokleję coś tymczasowo żeby mieć po czym ściąć nadmiar piany.
Masz rację, nie wiem jak do tego będzie trzymać się wykładzina ale ściany są tak nie równe i naszpikowane listwami, że wydaje mi się to najprostsza metoda wyrównania ich do jednej powierzchni.

Te listwy do czegoś służą i nie możesz ich sobie ot tak zapiankować na równo. Już Ci o tym pisali koledzy.

Do czegoś więcej poza usztywnieniem konstrukcji i mocowaniem mebli?
Przecież meble i tak zamontuję, nie wiem jak były oryginalnie ale wystarczy, że na styku pleców szafy z ściana będzie kantówka, bok szafy do kantówki a kantówka na płasko do listwy pionowej w ścianie przyczepy... Na to samo wychodzi co okładanie między listwami arkuszy styropianu.

Awatar użytkownika
Fiacior75
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1934
Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Remont Enki Tomka, pierwszy kontakt z przyczepą

Postautor: Fiacior75 » czwartek, 6 lut 2020, 07:23

tantalos pisze:Zaorane, dobranoc...

Pianka na równo z listwami hmmmm :roll:
Kurde w robocie mam takiego kumpla, odporny na wiedze i nie do zaje.... a!
Panowie, może jak kolega jest taki uparty to dajmy mu sie wykazać, zrobi piankę , a potem bedzie orać to badziewie ze scian jak sie zorjetuje co zrobił,albo enka wyląduje na olx i Dżinu ja wypatrzy :mrgreen:, może bedzie ciekawiej? Może braknie popcornu?
FB - Weselny Fiat 125p


Fiat125 1975r
Komar231B
N-250

eloziomwaw

Re: Remont Enki Tomka, pierwszy kontakt z przyczepą

Postautor: eloziomwaw » czwartek, 6 lut 2020, 08:14

Fiacior75 pisze:
tantalos pisze:Zaorane, dobranoc...

Pianka na równo z listwami hmmmm :roll:
Kurde w robocie mam takiego kumpla, odporny na wiedze i nie do zaje.... a!
Panowie, może jak kolega jest taki uparty to dajmy mu sie wykazać, zrobi piankę , a potem bedzie orać to badziewie ze scian jak sie zorjetuje co zrobił,albo enka wyląduje na olx i Dżinu ja wypatrzy :mrgreen:, może bedzie ciekawiej? Może braknie popcornu?

Obejrzyj sobie film jak ocieplają tą pianką ściany. Ona jest delikatnie rozprężna; 1 warstwa to ok. 2 cm czyli tyle ile średnio mają grubości listwy poprzyklejane na ścianie; te oryginalne i te dodane przez poprzedniego właściciela. Ta piana nie urośnie na 10 cm jak taka, którą się izoluje okna czy wkleja parapet. Jak na ścianie są listwy, ramy okien itp. to po nich nadmiar piany łatwo się zetnie długim ostrzem; tak jak zbierasz nadmiar ciągnąc łatą po listwach prowadzących robiąc wylewkę na podłodze...

naal

Re: Remont Enki Tomka, pierwszy kontakt z przyczepą

Postautor: naal » czwartek, 6 lut 2020, 08:27

To weź pod uwagę malowanie skorupy. W przeciwnym razie będziesz miał prześwit przez laminat a chyba nie muszę mówić co uv robi z pianką...

Awatar użytkownika
dywelj
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 12 wrz 2013, 14:17
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Remont Enki Tomka, pierwszy kontakt z przyczepą

Postautor: dywelj » czwartek, 6 lut 2020, 08:31

eloziomwaw pisze:
Fiacior75 pisze:
tantalos pisze:Zaorane, dobranoc...

Jak na ścianie są listwy, ramy okien itp. to po nich nadmiar piany łatwo się zetnie długim ostrzem; tak jak zbierasz nadmiar ciągnąc łatą po listwach prowadzących robiąc wylewkę na podłodze...

Napracujesz się a efekt może być mizerny. Usunięcie pianki po to by wrócić do punktu wyjścia, będzie prawie niemożliwe. Masz kupę "gratów" by zbudować fajną przyczepę nie trać energii na ...

Awatar użytkownika
oko
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 2169
Rejestracja: poniedziałek, 20 cze 2016, 11:03
Lokalizacja: Gliwice

Re: Remont Enki Tomka, pierwszy kontakt z przyczepą

Postautor: oko » czwartek, 6 lut 2020, 08:32

eloziomwaw pisze:Do czegoś więcej poza usztywnieniem konstrukcji i mocowaniem mebli?
Przecież meble i tak zamontuję, nie wiem jak były oryginalnie ale wystarczy, że na styku pleców szafy z ściana będzie kantówka, bok szafy do kantówki a kantówka na płasko do listwy pionowej w ścianie przyczepy... Na to samo wychodzi co okładanie między listwami arkuszy styropianu.

Nie wiesz jak było oryginalnie i nie przyjmujesz do wiadomości tego co Ci wszyscy tłumaczą. Kup ekrany zagrzejnikowe, wyklej ściany i z głowy. Nie kombinuj. Ty chcesz kręcić listwę do listwy, żeby odsunąć meble od ściany?? Kompletnie bez sensu.
eloziomwaw pisze:Obejrzyj sobie film jak ocieplaną tą pianką ściany, ona jest delikatnie rozprężna, 1 warstwa to ok. 2 cm.

Taaa. Nałóż jeszcze siatkę i zaciągnij klejem. To jest w stylu fejsbukowych fachowców od przyczep co zawsze wiedzą lepiej i nie dociera do nich co mówią doświadczeni użytkownicy. Twoje małpy i Twój cyrk. Zaczynam przeglądać olx.
OCZY :shock: Team
Nie dla nas "All inclusive". Wolimy "nonexclusive".

kilometry/nocki w n126e
12311/93

Awatar użytkownika
andslu58
Posty: 233
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 07:58

Re: Remont Enki Tomka, pierwszy kontakt z przyczepą

Postautor: andslu58 » czwartek, 6 lut 2020, 08:36

Już to pisałem. Co komu po rozumie skoro korzystać z niego nie umie. eloziomwaw po prostu wie lepiej i ma głęboko wszystkie dobre rady. Są tacy na tym świecie i nic na to nie poradzimy.

naal

Re: Remont Enki Tomka, pierwszy kontakt z przyczepą

Postautor: naal » czwartek, 6 lut 2020, 09:07

Panowie więcej dystansu. Łapiecie ból okolic odbytu bo kolega ignoruje wasze cenne wskazówki. Niech zrobi jak chce i jeśli nie korzysta z rad a jedynie chce prowadzić publiczną dokumentacje to niech sobie to robi. W najgorszym przypadku wyjdzie z tego kupa i będzie powód do śmieszkowania :D

Jeszcze raz upraszam wszystkich o więcej luzu i życzę miłego poranka ;)

Awatar użytkownika
tomcat
Moderator
Moderator
Posty: 3908
Rejestracja: niedziela, 24 sie 2014, 22:39
Lokalizacja: Gostyń,Wielkopolska

Re: Remont Enki Tomka, pierwszy kontakt z przyczepą

Postautor: tomcat » czwartek, 6 lut 2020, 09:25

naal pisze:... Niech zrobi jak chce i jeśli nie korzysta z rad a jedynie chce prowadzić publiczną dokumentacje to niech sobie to robi...

...bo w myśl powiedzenia, które funkcjonuje na naszym forum "każdy robi pod siebie" ;)

dzin1975

Re: Remont Enki Tomka, pierwszy kontakt z przyczepą

Postautor: dzin1975 » czwartek, 6 lut 2020, 09:27

naal pisze: i życzę miłego poranka ;)

A wzajemnie :)

tomcat pisze:...bo w myśl powiedzenia, które funkcjonuje na naszym forum "każdy robi pod siebie" ;)


Tylko ile można powtarzać ;)

Awatar użytkownika
oko
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 2169
Rejestracja: poniedziałek, 20 cze 2016, 11:03
Lokalizacja: Gliwice

Re: Remont Enki Tomka, pierwszy kontakt z przyczepą

Postautor: oko » czwartek, 6 lut 2020, 09:32

naal pisze:życzę miłego poranka

Dzięki, wzajemnie!
tomcat pisze:każdy robi pod siebie"

Tylko czasami tego żałuje. To jest następny potencjalny przypadek.
OCZY :shock: Team
Nie dla nas "All inclusive". Wolimy "nonexclusive".

kilometry/nocki w n126e
12311/93

Awatar użytkownika
tomcat
Moderator
Moderator
Posty: 3908
Rejestracja: niedziela, 24 sie 2014, 22:39
Lokalizacja: Gostyń,Wielkopolska

Re: Remont Enki Tomka, pierwszy kontakt z przyczepą

Postautor: tomcat » czwartek, 6 lut 2020, 09:33

dzin1975 pisze:...Tylko ile można powtarzać ;)

Może wyjdzie z tego jakiś ciekawy projekt :?
Uczymy się na własnych lub czyiś błędach ale też można ich wiele uniknąć ;)

Awatar użytkownika
Fiacior75
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1934
Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Remont Enki Tomka, pierwszy kontakt z przyczepą

Postautor: Fiacior75 » czwartek, 6 lut 2020, 10:21

eloziomwaw pisze:
Fiacior75 pisze:
tantalos pisze:Zaorane, dobranoc...

Pianka na równo z listwami hmmmm :roll:
Kurde w robocie mam takiego kumpla, odporny na wiedze i nie do zaje.... a!
Panowie, może jak kolega jest taki uparty to dajmy mu sie wykazać, zrobi piankę , a potem bedzie orać to badziewie ze scian jak sie zorjetuje co zrobił,albo enka wyląduje na olx i Dżinu ja wypatrzy :mrgreen:, może bedzie ciekawiej? Może braknie popcornu?

Obejrzyj sobie film jak ocieplają tą pianką ściany. Ona jest delikatnie rozprężna; 1 warstwa to ok. 2 cm czyli tyle ile średnio mają grubości listwy poprzyklejane na ścianie; te oryginalne i te dodane przez poprzedniego właściciela. Ta piana nie urośnie na 10 cm jak taka, którą się izoluje okna czy wkleja parapet. Jak na ścianie są listwy, ramy okien itp. to po nich nadmiar piany łatwo się zetnie długim ostrzem; tak jak zbierasz nadmiar ciągnąc łatą po listwach prowadzących robiąc wylewkę na podłodze...

Po co ty mi każesz oglądać filmik z pianką, jak to sie nie nadaje do przyczepy , tylko do ocieplenia chałupy!
Czyścisz ściany ze starego kleju, (oczywiście wszystkie listwy ameliniowe już zdemontowałeś i uszczelniłeś, razem z pajączkami? ) przyklejasz ekran zagrzejnikowy na foli aluminiowej sprawdzonym klejem Bonatap M38 , wtedy masz ściany proste i gładziutkie jak pupcia niemowlaka. Za jednym zamachem masz ocieplenie i osłonę przed promieniami UV i prześwitami, a ty dalej kombinujesz....

To w takim razie zróbmy mały test jednopytaniowy ;)
1.Pytanie pierwsze i jedyne
W jakim celu zarejestrowałeś sie na naszym forum :
a. Bo chcę dowiedzieć się jak poprawnie przeprowadzić remont ,aby nie popełnić podstawowych błędów.

b. Bo chcę pokazać wszystkim, że mam racje, zrobię remont po swojemu i będzie cycuś.

c. Bo chciałem być członkiem klubu.
FB - Weselny Fiat 125p


Fiat125 1975r
Komar231B
N-250

Awatar użytkownika
Lukasz_b20
Posty: 470
Rejestracja: poniedziałek, 11 lut 2019, 20:08

Re: Remont Enki Tomka, pierwszy kontakt z przyczepą

Postautor: Lukasz_b20 » czwartek, 6 lut 2020, 11:02

A ja jestem pod wrażeniem projektu..
Ciekawe w jakim kierunku ostatecznie pójdzie budowa...
Rób foto z postępów, opisuj co i jak.. będę kibicował.
P.S. Wszystkie rady od chłopków to sprawdzone już patenty od lat..

Awatar użytkownika
dywelj
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 12 wrz 2013, 14:17
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Remont Enki Tomka, pierwszy kontakt z przyczepą

Postautor: dywelj » czwartek, 6 lut 2020, 11:37

Lukasz_b20 pisze:A ja jestem pod wrażeniem projektu..
Ciekawe w jakim kierunku ostatecznie pójdzie budowa...
Rób foto z postępów, opisuj co i jak.. będę kibicował.
P.S. Wszystkie rady od chłopków to sprawdzone już patenty od lat..

Dołączam do kibicowania. Apel o więcej luzu popieram. andslu58 trochę odpuść, daj się wykazać facetowi, ma zapał, chęć do pracy. Myślę, że też chce mieć super przyczepę. Sprawdzone patenty należy wykorzystywać, a jak coś zmodyfikuje - czemu nie.


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 59 gości