N126 do kapitalnego remontu

czyli nasza walka z przyczepą...
Bartosik
Posty: 7
Rejestracja: poniedziałek, 25 maja 2020, 19:01

N126 do kapitalnego remontu

Postautor: Bartosik » poniedziałek, 8 cze 2020, 19:01

Cześć. Od piątku stałem się szczęśliwym posiadaczem nieszczęśliwej przyczepy:)

Plan jest; chodź ciężki jest do zrealizowania- skończyć do połowy lipca i na Mazury.

Przyczepa z 85 bez hamulca najazdowego. Na wlepionej karteczce w budę opis n126 d e.

Plan na remont:
1. Renowacja skorupy- duża liczba pajączków- od znajomego lakiernika dowiedziałem się, że najlepiej by było to do zera w tych miejscach zjechać. Uzupełnienie ubytków, szpachla z włóknem ( widziałem pod innymi postami dyskusje o topkocie zamiast szpachli ale boje się wyzwania)
Na koniec malowanie farbą do jachtów (chyba z wałka) i ewentualnie wykładanie dolnych wnęk folia, przyczepa zmieni kolor któryś odcień szarości.

2. Rama w dobrym stanie (ocynkowana) tylko do wyczyszczenia- podpory już nasmarowane i wymienione zardzewiałe śruby. Zaczep do wymiany.

3. Środek- izolacja, folia zagrzejnikowa i remontówka ( jasnoniebieską na ściany i beż na sufit).

Okna- tu niestety wymiana wszystkich okien (chciałbym te grafitowe).

Panel słoneczny- chciałbym tutaj mieć możliwość zasilania bez przyłącza (jeżdżę rowerem enduro i nie na wszystkich miejscówkach jest taka opcja) i dodatkowo możliwość ładowania e-bike ( jescze nie konsultowałem tego z elektrykiem czy coś będzie sensownie w stanie tu uciągnąć).

Lodówka 12V typowo samochodowa zabudowana z dostępem u góry plus mały zlew. Chcę większy zbiornik na wodę białą i wyjście zewnętrze- żeby można było się opłukać po jeździe.

W środku parę szafek od strony przodu i na przeciwko wejścia oraz standardowa zabudowa sypialniana wszystko ze sklejki ( tutaj jeszcze decyzja czy będzie oklejana czy woskowana żeby został efekt drewna).
Najbardziej martwię się stanem z zewnątrz lecz mam nadzieję że podołam :)

Jakieś rady?

Mam do oddania przednie okno i jedno boczne ( są spękane ale całe).





ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

RychoSND
Posty: 24
Rejestracja: czwartek, 12 lis 2015, 22:06

Re: N126 do kapitalnego remontu

Postautor: RychoSND » poniedziałek, 8 cze 2020, 23:48

Powodzenia trzymam kciuki.
N126e 1981r
Chrysler T&C 2007 3.8

Bartosik
Posty: 7
Rejestracja: poniedziałek, 25 maja 2020, 19:01

Re: N126 do kapitalnego remontu

Postautor: Bartosik » środa, 10 cze 2020, 21:25

Z racji tego iż moja przyczepa posiada bardzo dużo pajączków udałem się po radę do dobrego lakiernika.

Oto rady

-Przeszlifować budę papierem 300
- głębokie ubytki wypełnić szpachla z włóknem
- w pajączki wetrzeć silikon lakierniczy ma to wyeliminować powtórne pękanie
- przeszlifować całość
- pomalować rozcienczoną cobra/ raptorem

Próbował ktoś tak z tym postępować?




Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: N126 do kapitalnego remontu

Postautor: Murano » środa, 10 cze 2020, 22:07

Bartosik pisze:Z racji tego iż moja przyczepa posiada bardzo dużo pajączków udałem się po radę do dobrego lakiernika.

Oto rady

-Przeszlifować budę papierem 300
- głębokie ubytki wypełnić szpachla z włóknem
- w pajączki wetrzeć silikon lakierniczy ma to wyeliminować powtórne pękanie
- przeszlifować całość
- pomalować rozcienczoną cobra/ raptorem

Próbował ktoś tak z tym postępować?




Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Ile laminatów ten lakiernik tak naprawił i jaki efekt?

Bartosik
Posty: 7
Rejestracja: poniedziałek, 25 maja 2020, 19:01

Re: N126 do kapitalnego remontu

Postautor: Bartosik » środa, 10 cze 2020, 22:23

Ogólnie lata doświadczenia i nie bał bym mu się auta powierzyć. Od części motocyklowych do samochodów rajdowych.

Problemem że szpachla w pajączki jest taki że ciężko aby się tam dostała i mikro brud wewnątrz, silikon ma rozwiązać ten problem. Cobra jest na tyle twarda i elastyczna powłoka że nie będzie pękać od pracy.

Wydaje mi się że jedynym zagrożeniem to to wizualne i efekt baranka.



Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: N126 do kapitalnego remontu

Postautor: Murano » czwartek, 11 cze 2020, 07:15

Czyli nie jest to rozwiązanie idealne.
Osobiście nie jestem zwolennikiem baranków, cytrynek, raptorów i innych.
Technologicznie może i poprawnie ale o własnościach raptora już wiadomo dawno.
Osobiście uważam, że grubość, jakość i technologia wykonania laminatu z niewiadowa jest "od dziecka" narażona na pęknięcia w stałych miejscach i nie ma z tym co walczyć. Owszem przy remoncie skorupy, przed lakierowaniem jak najbardziej ale to wyjdzie spowrotem.
W mojej zapiekance po 7 latach wyszły pajączki i rysy zaraz za szpachlowanymi miejscami. Szpachlą z włóknem trzyma a rysy powstają dalej za obszarem naprawy. Te typy tak mają i tyle.

Bartosik
Posty: 7
Rejestracja: poniedziałek, 25 maja 2020, 19:01

Re: N126 do kapitalnego remontu

Postautor: Bartosik » czwartek, 11 cze 2020, 16:46

A wypełnienie silikonem może zlikwidować powtórne pękanie ponieważ stare rysy nie będą miały napięć spowodowana sztywnym wypełnieniem.

No nic będę testował.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Bartosik
Posty: 7
Rejestracja: poniedziałek, 25 maja 2020, 19:01

Re: N126 do kapitalnego remontu

Postautor: Bartosik » wtorek, 16 cze 2020, 11:21

Prace w toku, szpachla w łączeniu części budy wydrapana i nałożona nowa.
Dziury zaklejone od środka włóknem z żywicą i z góry zalane.

Pytanie odnośnie środka, ta emalie na ścianach zostawiacie czy szlifujecie przed przyklejeniem ekranu zagrzejnikowego? Obrazek

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
Murano
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 7010
Rejestracja: poniedziałek, 22 kwie 2013, 20:17
Lokalizacja: Zabrze

Re: N126 do kapitalnego remontu

Postautor: Murano » wtorek, 16 cze 2020, 11:23

Emalię?
Chyba nikt nie ma...

Bartosik
Posty: 7
Rejestracja: poniedziałek, 25 maja 2020, 19:01

Re: N126 do kapitalnego remontu

Postautor: Bartosik » wtorek, 16 cze 2020, 11:26

Wygląda jak by ktoś czymś takim pomalował odsłonięte części budy w środku, chyba że się mylę i to nie emalia a coś innego.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
oko
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 2164
Rejestracja: poniedziałek, 20 cze 2016, 11:03
Lokalizacja: Gliwice

Re: N126 do kapitalnego remontu

Postautor: oko » wtorek, 16 cze 2020, 14:53

Bartosik pisze:Wygląda jak by ktoś czymś takim pomalował odsłonięte części budy w środku

To są pozostałości po kleju do tapicerki.
OCZY :shock: Team
Nie dla nas "All inclusive". Wolimy "nonexclusive".

kilometry/nocki w n126e
12311/93

Bartosik
Posty: 7
Rejestracja: poniedziałek, 25 maja 2020, 19:01

Re: N126 do kapitalnego remontu

Postautor: Bartosik » wtorek, 16 cze 2020, 15:08

U mnie chyba ktoś kiedyś ściągnął tapicerkę i pomalował farbą - na zdjęciu widać trochę o co mi chodzi.Obrazek

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
misha22
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 794
Rejestracja: niedziela, 6 mar 2016, 17:17
Lokalizacja: Srodkowe Mazowsze

Re: N126 do kapitalnego remontu

Postautor: misha22 » wtorek, 16 cze 2020, 16:39

Klej na to pomalowane, nie odpadnie...może ktoś malował bo go "prześwity" drażniły/
De Reu 1968, prawie jak zapiekanka
601 Limuzyna
1.9 SDI caddyilac

Diak
Posty: 130
Rejestracja: niedziela, 4 lis 2018, 19:03
Lokalizacja: Łódz

Re: N126 do kapitalnego remontu

Postautor: Diak » wtorek, 23 cze 2020, 10:08

Co z oknem bo miałeś wysłać?
Jacek
Kamper Pilote
N126e 1987
Holownik- Polonez Borewicz 1987
Fiat 126p 1.6 boxer 2000
Wigry 3 1982
Wfm Osa 1965
Romet Pony
Komar Mr


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 50 gości