Tak powstaje Superzapiekanka

czyli nasza walka z przyczepą...
Awatar użytkownika
TomekMal
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 186
Rejestracja: poniedziałek, 25 cze 2012, 11:45
Lokalizacja: Lublin

Re: Tak powstaje Superzapiekanka

Postautor: TomekMal » poniedziałek, 7 wrz 2020, 12:17

Dzięki za wyrazy współczucia. To jest specjalna szpachlówka do uzupełniania ubytków w żelkocie. Jest w kolorze białym i po jej zastosowaniu nie jest konieczne malowanie naprawianego miejsca. Zastanawiam się, czy w moim przypadku, gdzie przyczepa ma być malowana, jej stosowanie ma w ogóle sens. Zwłaszcza, że jest droga. Puszka 250g kosztuje 50zł. Chyba pająki przed malowaniem zrobię zwykłą szpachlówką wykończeniową, a żelkotową zostawię na ewentualną naprawę tych, których teraz nie zauważyłem. Był na forum wątek o likwidacji pająków i tam było opisane zastosowanie szpachlówki żelkotowej.
Skoda Yeti 1.2 TSI/105 KM, N126E-1984 z późniejszymi zmianami

W hotelu jestem gościem, w mojej przyczepie jestem w domu

Awatar użytkownika
panpikuś
Posty: 137
Rejestracja: wtorek, 4 sie 2020, 18:00
Lokalizacja: Warszawa,
Kontaktowanie:

Re: Tak powstaje Superzapiekanka

Postautor: panpikuś » wtorek, 8 wrz 2020, 05:27

Warto zakupić topkot, to to samo co rzeczona szpachlówka, tyle że z dodatkiem korektora parafinowego - więc nie zostaje na niej polep po utwardzeniu.
Jeśli nie odpowiada Tobie treść moich postów zrób sobie dobrze, dodaj mnie proszę do wrogów. Nie zobaczysz więcej mojej wypowiedzi a jedynie informację że coś napisałem. Zaznaj odrobiny komfortu i oszczędź nerwów sobie i innym trenując samodyscyplinę. Pokaż że potrafisz.
Pozdrawiam, Adam 8-)

Awatar użytkownika
TomekMal
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 186
Rejestracja: poniedziałek, 25 cze 2012, 11:45
Lokalizacja: Lublin

Re: Tak powstaje Superzapiekanka

Postautor: TomekMal » wtorek, 22 wrz 2020, 21:07

Prace trwają! Dziś skorupa została pierwszy raz pomalowana.
Ale po kolei.
Zabrałem się dalej za pająki. Najpierw, dla treningu, zrobiłem kufer. Wstawiłem łatę z maty szklanej na tylnej ścianie kufra, bo była pęknięta. Klocki, do których przymocowany jest kabłąk pokrywy, niestety zgniły. Przylaminowałem więc nowe.
IMG_0402.JPG
Widoczne są otwory 6 mm, ponieważ nie mocuję kabłąka do kufra wkrętami, tylko zamkowymi śrubami M6.
IMG_0401.JPG
Kufer już jest wyszpachlowany i czeka na malowanie.
IMG_0400.JPG
Tak samo, jak pokrywa z wypełnionymi pająkami.
Przygotowana do malowania jest też pokrywa dachu.
IMG_0403.JPG
Większe ubytki żelkotu uzupełniłem najpierw szpachlówką z włóknem szklanym, a dokładnie wyrównałem zwykłą. Wydawało mi się, że skorupa jest już w pełni gotowa i można ją malować. Jednak dokładne oględziny obaliły ten pogląd na tyle, że szpachlowałem i szlifowałem jeszcze całe 2 dni. W końcu jednak powiedziałem sobie "dość" i uznałem przyczepę za ostatecznie przygotowaną do malowania.
IMG_0404.JPG
IMG_0405.JPG
Zdecydowanie wygodniej byłoby malować ścianę przyczepy po zdemontowaniu klapy luku. Jednak zastosowany do jej uszczelnienia Soudaflex40FC okazał się na tyle mocny, że obawiałem się połamania przy próbie demontażu dość delikatnej ramki luku, wobec czego zrezygnowałem z wyjęcia luku i okleiłem tylko krawędzie ramki taśmą malarską. Pozostało jeszcze równomierne zmatowić całą powierzchnię laminatu, zebrać mokrą ścierką tony pyłu po szlifowaniu, przetrzeć denaturatem w celu odtłuszczenia i złapać się za wałek. A tak wygląda efekt wałkowania:
IMG_0408.JPG
IMG_0409.JPG
IMG_0410.JPG
Wałkowałem dwuskładnikową farbę poliuretanową Sigma w kolorze białym. Jest to dopiero pierwsza warstwa farby. Ponieważ karta technologiczna farby zaleca kładzenie drugiej warstwy po 6 godzinach w temperaturze 20 st. C, odłożyłem tę czynność na jutro, jako że malowanie w okolicach zmierzchu nie jest za bardzo sensowne.Na pierwszą warstwę poszło 1.5 litra farby, z tym że pomalowałem tylko skorupę, bez drzwi i kufra. Pokrywę dachu udało się pomalować tylko częściowo. Jutro przewidziany jest dalszy ciąg prac malarskich.
Skoda Yeti 1.2 TSI/105 KM, N126E-1984 z późniejszymi zmianami

W hotelu jestem gościem, w mojej przyczepie jestem w domu

Awatar użytkownika
trinio
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 453
Rejestracja: niedziela, 4 lis 2012, 18:20
Lokalizacja: Łódź

Re: Tak powstaje Superzapiekanka

Postautor: trinio » środa, 23 wrz 2020, 07:24

Kolejny remont wart naśladowania - piękna , fajny pomysł z tym małym oknem i fajnie wygląda.

Awatar użytkownika
TomekMal
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 186
Rejestracja: poniedziałek, 25 cze 2012, 11:45
Lokalizacja: Lublin

Re: Tak powstaje Superzapiekanka

Postautor: TomekMal » środa, 23 wrz 2020, 18:35

Plan na dzień dzisiejszy został zrealizowany. Pomalowałem drugi raz skorupę. Farby wystarczyło jeszcze na skończenie pokrywy dachu i pomalowanie pierwszy raz drzwi oraz pokrywy kufra. Muszę więc zamówić jeszcze jedną puszkę farby. Efekt malowania jest bardzo dobry. Powłoka ma ładny połysk. Farba dobrze kryje. Po dwukrotnym pomalowaniu nie widać miejsc gdzie była kładziona szpachlówka, ani przebarwień żelkotu. Od przyczepy bije taka biel, że oczy bolą.
IMG_0411.JPG
IMG_0412.JPG
IMG_0413.JPG
IMG_0414.JPG
Wynika więc, że do pomalowania zapiekanki wałkiem na kolor biały potrzeba 4 litry farby. Zgodnie z kartą technologiczną farby przyczepę czeka teraz 4 dni kwarantanny, celem pełnego utwardzenia powłoki. Może w międzyczasie nadejdzie zamówiona czwarta puszka, to wtedy skończę drzwi i kufer. Po weekendzie zajmę się montażem listwy kiedrowej i wreszcie wyklejaniem wnętrza.
Skoda Yeti 1.2 TSI/105 KM, N126E-1984 z późniejszymi zmianami

W hotelu jestem gościem, w mojej przyczepie jestem w domu

Awatar użytkownika
SO...N126
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 135
Rejestracja: wtorek, 31 maja 2016, 19:21
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Tak powstaje Superzapiekanka

Postautor: SO...N126 » czwartek, 24 wrz 2020, 08:50

No i ładnie - gratuluję. Ja z utęsknieniem wyczekuję czasu jak już będzie polakierowana.
T4+N126N+N250+Maggiolina Airlander S i L+Columbus M
Generalne "odświeżenie" N126N

Awatar użytkownika
Paczek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 4543
Rejestracja: czwartek, 2 kwie 2009, 21:23
Lokalizacja: Opoczno

Re: Tak powstaje Superzapiekanka

Postautor: Paczek » czwartek, 24 wrz 2020, 12:27

Dla mnie bomba!
Albo kiedyś (o ile Tomku pozwolisz) skopiuję pomysł, albo... ją po prostu odkupię!

Powodzenia przy dalszych pracach.

Awatar użytkownika
TomekMal
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 186
Rejestracja: poniedziałek, 25 cze 2012, 11:45
Lokalizacja: Lublin

Re: Tak powstaje Superzapiekanka

Postautor: TomekMal » czwartek, 24 wrz 2020, 12:36

Ochrony patentowej nie ma, kopiowanie dozwolone.
Skoda Yeti 1.2 TSI/105 KM, N126E-1984 z późniejszymi zmianami

W hotelu jestem gościem, w mojej przyczepie jestem w domu

dzin1975

Re: Tak powstaje Superzapiekanka

Postautor: dzin1975 » czwartek, 24 wrz 2020, 15:14

Chciałbym mieć tyle zapału i sił. Piękna budka będzie, trzymam kciuki :)

Awatar użytkownika
TomekMal
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 186
Rejestracja: poniedziałek, 25 cze 2012, 11:45
Lokalizacja: Lublin

Re: Tak powstaje Superzapiekanka

Postautor: TomekMal » niedziela, 27 wrz 2020, 00:13

Farba przyszła zgodnie z planem. Mogłem więc dokończyć malowanie. Pomalowałem po raz drugi drzwi, co prawda tylko od zewnątrz, bo od środka zostaną oklejone wykładziną ścienną. Drugiej warstwy doczekała się też pokrywa kufra. Kufer pomalowałem dziś 2 razy, może był nieco zbyt krótki odstęp czasu między kolejnymi warstwami, ale wyszło dobrze.
IMG_0417.JPG
IMG_0418.JPG
IMG_0416.JPG
I w ten sposób doszedłem do końca malowania.
Następnie zabrałem się za listwy aluminiowe. Wyczyściłem i wypolerowałem listwę kiedrową, rynienkę nad drzwiami i tylną listwę zawiasową okna. Dalsze działania, niestety, przerwał deszcz. Do czyszczenia aluminium użyłem zmywaka kuchennego z wiórków metalowych i włókniny szlifierskiej o gradacji "0" do wstępnego czyszczenia i "000" do polerowania. Jak pogoda pozwoli, mam zamiar jutro wyczyścić pozostałe listwy, a następnie polakierować je bezbarwnym lakierem w aerozolu. Ponieważ obecna, plastikowa kratka wentylacyjna w drzwiach ma inne wymiary, niż stara, aluminiowa, a kratki aluminiowe są całkowicie niedostępne, musiałem zająć się jej renowacją. Udało się całkiem ładnie ją wyczyścić i wypolerować włókniną. Polakieruję ją razem z listwami i mam nadzieję, że nabierze wtedy świeżego wyglądu. Jeśli jutro uda się przygotować listwę kiedrową, w poniedziałek przystąpię do jej montażu. i wtedy już nic nie stanie na przeszkodzie do robienia wnętrza.
Skoda Yeti 1.2 TSI/105 KM, N126E-1984 z późniejszymi zmianami

W hotelu jestem gościem, w mojej przyczepie jestem w domu

Awatar użytkownika
TomekMal
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 186
Rejestracja: poniedziałek, 25 cze 2012, 11:45
Lokalizacja: Lublin

Re: Tak powstaje Superzapiekanka

Postautor: TomekMal » środa, 30 wrz 2020, 23:45

Zgodnie z planem w poniedziałek zabrałem się za montaż listwy kiedrowej z prawej strony przyczepy. Wyczyszczona i wypolerowana włókniną ścierną listwa została pomalowana lakierem bezbarwnym. Do uszczelnienia listwy wykorzystałem taśmę butylową o szerokości 25 i grubości 2.5 mm. Taśma idealnie pasowała do wgłębienia w profilu listwy. Najpierw wywierciłem w listwie nowe otwory, bo większość starych została nadmiernie powiększona przy rozwiercaniu śrub podczas demontażu i nie zapewniałaby właściwego osadzenia łbów nowych śrub. Następnie wszystkie otwory potraktowałem stożkowym pogłębiaczem o kącie 90 st, aby nie wystawały stożkowe łby śrub. Konieczne też było wywiercenie nowych otworów w skorupie przyczepy. Poprzednie otwory zostały zalaminowane od wewnątrz dwoma warstwami tkaniny szklanej i wypełnione od zewnątrz szpachlówką z włóknem szklanym. Nowe otwory przesunąłem o kilkadziesiąt mm względem poprzednich, aby trafiły w "świeże" miejsca w skorupie. Otwory w laminacie wierciłem przez przyklejoną wcześniej taśmę butylową. Kłopotów z tym nie było żadnych, tylko co kilka otworów trzeba było zdjąć naklejony na wiertło butyl. Do przymocowania listwy użyłem śrub M4x25, powiększonych podkładek pod śruby M4 o średnicy 12 mm i nakrętek M4. Wszystkie te elementy wykonane są ze stali nierdzewnej. I tu popełniłem drobny błąd. Śruby M4x25 okazały się zdecydowanie za długie. Po montażu musiałem wszystkie obcinać i to precyzyjną, drehmelopodobną szlifierką, bo zwykłą kątówką nie było dostępu. Całkowicie wystarczyłyby śruby M4x15. Trzeba przyznać, że bardzo dobrze jest pomyślany profil listwy aluminiowej. Po dociśnięciu śrubami nadmiar butylu nie wypłynął od strony kiedry. a tylko z drugiej strony listwy. Tam został bez problemu odcięty nożem i zebrany.
IMG_0419.JPG
IMG_0420.JPG

I tak właśnie wygląda odświeżona listwa na przyczepie. Mam jeszcze zamiar na wszelki wypadek zalaminować po obcięciu wszystkie śruby od wewnątrz przyczepy. Położę 2 warstwy maty szklanej. Powinno to zredukować do zera prawdopodobieństwo ewentualnych przecieków na śrubach.
Następnie zabrałem się za listwę nad drzwiami. Podobnie jak kiedrowa, została oczyszczona i wypolerowana włókniną szlifierską, a następnie tryśnięta lakierem bezbarwnym. Przy montażu wykorzystałem oryginalną uszczelkę gumową. Na uszczelkę z obu stron nałożyłem uszczelniacz Sika Lastomer 710, szczególnie dokładnie otaczając otwory na śruby. Listwa przykręcona została przy pomocy takich samych śrub, podkładek i nakrętek, jak kiedrowa. Śruby i tu i tu okazały się za długie.
IMG_0421.JPG

Przy okazji malowania listew odświeżyłem też kratkę wentylacyjną z drzwi. Po polakierowaniu uzyskałem taki efekt:
IMG_0424.JPG

Następnie zamontowałem na przedniej ścianie lampy obrysowe. Do uszczelnienia użyłem również Lastomera 710.
IMG_0426.JPG

Lampy umiejscowiłem dość wysoko, aby były widoczne ponad dachem mojego Tourana. Przednie lampy pozycyjne umiejscowione jak w oryginale miały może sens przy holowaniu przyczepy Maluchem 126p, każdy większy samochód całkowicie je zasłaniał. Tyle udało się zrobić w poniedziałek. Następną czynnością będzie laminowanie śrub od listwy kiedrowej, wklejenie listew wzmacniających przy uchwytach manewrowych, ostateczne oszlifowanie ścian wewnętrznych, dokładne odkurzenie i można wreszcie będzie zacząć wyklejać budę pianką.
W międzyczasie zająłem się też odświeżeniem okuć pokrywy dachowej i okien otwieranych. Zapinki dachu, podnośniki, bolce zamknięć okien otwieranych były w dobrym stanie, tylko po 36 latach zrobiły się "zapyziałe"i ze śladami korozji. Kupienie nowych to wydatek gdzieś ze 350 zł, a ponadto bardzo nie lubię wywalać całkiem dobrych i sprawnych rzeczy. Jest to też zupełnie nieekologiczne. Po krótkich poszukiwaniach udało się znaleźć zakład galwanizerski, który podjął się cały ten złom pocynkować. I tak, po zainwestowaniu 30 zł jestem w posiadaniu takiego oto kompletu okuć:
IMG_0428.JPG
Wyglądają teraz, jakby wczoraj opuściły fabrykę.
Skoda Yeti 1.2 TSI/105 KM, N126E-1984 z późniejszymi zmianami

W hotelu jestem gościem, w mojej przyczepie jestem w domu

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Moderator
Moderator
Posty: 5544
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: Tak powstaje Superzapiekanka

Postautor: RAFALSKI » czwartek, 1 paź 2020, 00:11

Ładnie idziesz do przodu, trzymam kciuki i oby pogoda była łaskawa.

Awatar użytkownika
Lukasz_b20
Posty: 470
Rejestracja: poniedziałek, 11 lut 2019, 20:08

Re: Tak powstaje Superzapiekanka

Postautor: Lukasz_b20 » czwartek, 1 paź 2020, 08:40

Fajny projekt!

Awatar użytkownika
panpikuś
Posty: 137
Rejestracja: wtorek, 4 sie 2020, 18:00
Lokalizacja: Warszawa,
Kontaktowanie:

Re: Tak powstaje Superzapiekanka

Postautor: panpikuś » sobota, 3 paź 2020, 11:48

Fajnie. Gdyby ktoś chciał jednak nowe to nie kosztuje to 350 zyla. Są to elementy stolarki, klipsy do stołu - jakieś 8 PLN szt, mechanizmy do ławy - jakieś 25 PLN sztuka...
Jeśli nie odpowiada Tobie treść moich postów zrób sobie dobrze, dodaj mnie proszę do wrogów. Nie zobaczysz więcej mojej wypowiedzi a jedynie informację że coś napisałem. Zaznaj odrobiny komfortu i oszczędź nerwów sobie i innym trenując samodyscyplinę. Pokaż że potrafisz.
Pozdrawiam, Adam 8-)

dzin1975

Re: Tak powstaje Superzapiekanka

Postautor: dzin1975 » sobota, 3 paź 2020, 12:15

panpikuś pisze:Fajnie. Gdyby ktoś chciał jednak nowe to nie kosztuje to 350 zyla. Są to elementy stolarki, klipsy do stołu - jakieś 8 PLN szt, mechanizmy do ławy - jakieś 25 PLN sztuka...

Jakieś linki? Gdzie kupić? Podrzucisz?


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości